Panowie dlaczego właściwie oglądacie się za kobietami?

[deleteduser78]

@Still - nie oglądam się, bo po co? 

 

Podoba mi się wypowiedź Ważniaka (chyba lepiej bym tego nie ujęła), co do tego oglądania się za.

Moja odpowiedź podobna z tą różnicą, że odwróć role. 

Tyle. 

[Gr4nt]

Zagadka życia.

[deleteduser74]

2 minuty temu, Gr4nt napisał:

Zagadka życia.

Raczej ciekawość, jak inni postrzegają świat. 

[viko]

Aby ocenić czy wypełniłbym ją miłością czy też nie  

[deleteduser120]

Czysty zwierzęcy seksualny instynkt i nic więcej, gdyby nie to już dawno bym stracił zainteresowanie kobietami.

[LiderMen]

Teraz to ja się w ogóle nie oglądam, za paniami po tym jak znam ich prawdziwą naturę nie mającą nic wspólnego z tym jak się kreują.

 

Ciekawi mnie bardziej czemu na mnie się oglądają? Mimo że jestem męskim pasztetem.

[Ramzes]

Jak ładne symetryczne ciało/twarz to sprawia przyjemność patrzenie.  Teraz czasem zerkam by zobaczyć twarz.Kiedyś zanim wyleczyłem się z oglądania miałem śmieszną historię. Szedłem do LO i spotkałem ładną dziewczynę minęliśmy się zrobiłem 2-3 kroki i dopiero wtedy się obróciłem ona też w tym samym czasie  . Pośmialiśmy wymieniliśmy kontakty potem jakiś czas ze sobą "chodziliśmy".

[Lalka]

Oglądają się, chcą czegoś czego mieć nie będą. Słabe.

Gdyby chociaż spróbowali...

 

Mi się rzadko zdarza, że ktoś zrobi na mnie wrażenie, a jeśli się już zdarzało to nie miałam problemu z tym by się przedstawić.

@Nefertiti mi też się podoba wypowiedź @Ważniak.

[lekkiepióro]

Ja się oglądam, żeby ocenić kobietę, gdy nie jestem pewny co o niej myśleć. Oglądam się również, jeśli mi się spodoba i już dokonałem oceny, ale wówczas jest to dłuższe spojrzenie albo obserwowanie jej, jeśli okoliczności na to pozwalają.

 

Zaś ocenie podlega sposób chodzenia oraz przede wszystkim linia bioder.

[zbuntowany]

@Natii ja tam oglądam się tylko w celu takiej oceny kobiety... no wiesz... czy ma ładne ubrania, czy dobrze dopasowane itd hahaha :)

Nie no tak na poważnie, to idąc z partnerką to wiadomo że oglądać się nie można. Nawet trzeba odwrócić głowę, ale spoglądać kątem oka :P

 

Myślę że to normalne że facet ogląda się za kobietą, jeśli jest atrakcyjna. Tak nas natura stworzyła, nie ma się co oszukiwać.

No ale co z tego że się oglądamy za kobietami? Zupełnie nic!

 

Przecież jak facet idzie pod rękę z super dziewczyną, albo nawet z przeciętną (którą kocha) to jeśli spojrzy nawet na inną...

Pożądanie, miłość i tak jest do tej własnej kobiety. Oglądać się, a podniecać się na widok innych to dwie różne sytuacje (wiem z doświadczenia).

Mnie tam nie kręci jakaś inna dupa (w sensie część ciała) jak mam swoją (własnej kobiety) choćby była nie wiem jak zgrabna.

To tylko fizyczność.

 

Jeśli ktoś bardzo ogląda się i nie może oderwać wzroku z innych kobiet to chyba jest coś nie tak w jego związku albo tam już nie ma nic między takimi ludźmi.

 

Taka moja ocena.

[radeq]

@zbuntowany a jak dostanę mimowolnego wzwoda to też oznacza, że coś jest nie tak w związku?

[andrzej2]

On 8/7/2018 at 7:08 AM, zbuntowany said:

@Natii ja tam oglądam się tylko w celu takiej oceny kobiety... no wiesz... czy ma ładne ubrania, czy dobrze dopasowane itd hahaha

Nie no tak na poważnie, to idąc z partnerką to wiadomo że oglądać się nie można. Nawet trzeba odwrócić głowę, ale spoglądać kątem oka

 

A ja mam taką partnerkę, która sama czasem na plaży wyłapuje dla nas wizualne kąski np. słowami 'spójrz w prawo, ale zajebista wyeksponowana dupa, poszłabym z nią do trójkąta'

Oczywiscie, że (roz)glądam się cały czas.

Zdarza mi się też obejrzeć za bardzo brzydką (w zasadzie za facetem patologicznie otyłym też) na zasadzie - 'uuuuuu ale oblecha'. Tak jak czasem nie można sie powstrzymać żeby nie patrzeć na coś okropnego, zwłoki, rannych w telewizji, itp.

Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez andrzej2

[deleteduser34]

Oglądanie się za kobietami jest jak oglądanie pornosa, z małą ale jakże wielką różnicą. Za gówniarza jak oglądaliśmy z kumplami jakiegoś pornosa i się nakręcaliśmy, doszedłem do wniosku że to bez sensu, patrzeć na czyjąś przyjemność skoro sam mogę! To takie nie męskie, samemu!, z panną oglądanie pornosa? nie widzę problemu

 

Tak samo oglądanie się za babami na ulicy! To jak oglądanie pornosa, z tym że jest ta różnica. Można podejść do takiej panny!, do panny z pornola nie.

Więc gapienie się na baby i zagadanie jest spoko, niech jedna na dziesięć powie TAK i jest git. Statystycznie tylko wyhaczyłeś jedną na dziesięć, ale z tą jedną tak pociśniesz, że zapomnisz o tamtych dziewięciu, wyruchasz statystykę!

No ale chyba masz te pewność w sobie, że jeśli kobieta Ci odmówi to zrobiła błąd, co nie? Zobaczy to w Twoim wzroku! Jeśli nie to nie podchodź.

 

Jeśli ściągnę koszulkę jadąc na rowerze to też baby się oglądają, Luz blus, wysportowane ciało no i w głowie jak w bibliotece. Każda książka równie ułożona, wiedza w równych rzędach.

Pytanie co z tych spojrzeń? ano kompletnie nic

 

Panowie dlaczego właściwie oglądacie się za kobietami?

 

o tam siedzi mały Jasio, odpowiedz

eeee, bo chciałbym takom paniom wypiepsyć i całować ją tu i tam i, no bo tata mówił że jak się tam włoży to, eeee ja nie wiema dziewcyny lubią być posuwane przez silnych samców ktozy sie nie bawią w tańcu, dobze?

 

Temat z cyklu, Watsonie dlaczego ten pan zmarł po włożeniu gwoździa w gniazdko. hmmm, to mógł być prąd, prąd, albo gwoźdź, którego włożył do gniazdka i zabił go prąd

 

 

 

[darktemplar]

Zależy od wielu czynników:

 

- czasem po prostu mi się podoba,

 

- czasem przykuwa jakiś element wyglądu czy garderoby, np. ładne włosy, czy seksowna mini ;),

 

- duże cycki (zawsze :D),

 

- szpilki (zawsze :D),

 

- czasem wyzywający strój (nawet jak laska jest brzydka),

 

- a czasem coś zupełnie innego; podobna do znajomej, dziwny wygląd, nieatrakcyjny wygląd, etc.

 

Więc drogie Panie dużo elementów może sprawić, że spojrzeniami facetów możecie sobie podbudować ego, choć czasem może się zdarzyć że czyjeś męskie spojrzenie przykuła Wasza końska szczęka :D.