deleteduser15 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Według Wikipedii: "Przeprosiny – forma wyrażenia żalu za wyrządzoną krzywdę w celu zażegnania konfliktu. Janet Holmes określa przeprosiny jako akt mowy skierowanej do odbiorcy, wymagający rozwiązania wykroczenia, za które nadawca ponosi odpowiedzialność. Przeprosiny zatem mają przywrócić równowagę pomiędzy nadawcą i odbiorcą" Im jestem starszy, słowo to słyszę co raz rzadziej, jak i co raz rzadziej pada ono z moich ust. Straciło ono dla mnie sens. Z moich subiektywnych obserwacji, odczuć, osoby przepraszające najczęściej udają żal aby uniknąć konsekwencji swych czynów, pogłębienia konfliktu, czy odniesienia jakiejś korzyści. Jest to wymuszone i sztuczne. Czy zatem ma to sens? Po co mam kogoś przepraszać skoro nie czuję skruchy? Może temat wydaje się banalny, ale taka mnie ostatnio refleksja naszła. Jednym zdaniem: interesuje mnie wyłącznie zadośćuczynienie a słowo przepraszam mogę pominąć. Chyba stałem się moralnym zerem, albo miałem złe wzorce w otoczeniu. Przez 30 lat jak żyję, to nie słyszałem, żeby rodzice przeprosili się po kłótni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baron Ungern von Sternberg Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 (edytowane) Nic dla mnie nie znaczy. Ktoś robi źle bo ma z tego korzyść, jak już nie ma wyjścia to mówi "przepraszam", też z chęci osiągnięcia korzyści. Prawdziwe przepraszam to odkupienie win, naprawienie szkód, wyrównanie rachunku. Edytowane 2 Sierpnia 2018 przez baron Ungern von Sternberg 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszwil Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Dokładnie, nic. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 15 minut temu, baron Ungern von Sternberg napisał: Prawdziwe przepraszam to odkupienie win, naprawienie szkód, wyrównanie rachunku. Dokładnie.Tak jak Niemcy powinni zapłacić za zniszczenie naszego kraju i dopiero przeprosić. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun82 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Wolność jest… gdy nigdy nie musisz mówić „przepraszam”. Przepraszanie oznacza jedną z form uległości. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser176 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Jedno ze słów które potrafi poprawić humor na kilka chwil jak zwykłe dzień dobry wypowiedziane w odpowiedni sposób - mam w szkole jedną nauczycielkę, juz mnie nie uczy ale gdy odpowiada mi dzień dobry, to z taką energią pozytywną i szacunkiem(do 19letniego gnoja ) że człowiek czuje sie przez chwilę jakby mówiła to do prezydenta 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Przepraszam - dla mnie to zwrot mający być słownym zadośćuczynieniem za popełniony błąd, przewinnę wyrządzoną krzywdę. Wyraża skruchę i zapowiada poprawę, wyrównanie krzywdy. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bela91 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 22 minuty temu, Sztukmistrz napisał: Jedno ze słów które potrafi poprawić humor na kilka chwil jak zwykłe dzień dobry wypowiedziane w odpowiedni sposób - mam w szkole jedną nauczycielkę, juz mnie nie uczy ale gdy odpowiada mi dzień dobry, to z taką energią pozytywną i szacunkiem(do 19letniego gnoja ) że człowiek czuje sie przez chwilę jakby mówiła to do prezydenta Gdzie tu szacunek widzisz skoro to Ty zawsze mówisz pierwszy dzień dobry Nawet jakbyś miał rok to co z tego? Jak widać dużo Ci nie trzeba Przepraszam to w sumie nic nie znaczy. Potrafię ciągle przepraszać za to samo ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 (edytowane) Słowo przepraszam? To zależy od popełnione czynu. Jeśli robimy coś umyślnie i przepraszamy, to dla mnie takie słowo znaczy tyle co zero. Natomiast jeżeli dajmy na to robimy coś lub mówimy pod wpływem emocji a jak wiemy emocje to zły doradca i przepraszamy to dla nie jest to szczere. Mamy poczucie winy i słowem przepraszam robimy zadość uczynienie. I według mnie nie jest to uleglość ani słabość. Edytowane 2 Sierpnia 2018 przez Still 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 A ja trochę z innej beczki. Wkurza mnie to, że mówi się przepraszam, jak się chce kogoś ominąć, np. w sklepie, itp. Wypacza to prawdziwe znaczenie tego słowa, no ale powiedzieć "przesuń się pan" chyba nie wypada 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bela91 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Nie wypacza te słowo stąd pochodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 5 minut temu, Bela91 napisał: Nie wypacza te słowo stąd pochodzi Możesz rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bela91 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Teraz, Mortyy napisał: Piwrwotnie słowo przepraszam stosowali w celu taki jaki podałeś lub np. przepraszam mogę zadać pytanie. Od tyle i tak pasuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 13 minut temu, Mortyy napisał: A ja trochę z innej beczki. Wkurza mnie to, że mówi się przepraszam, jak się chce kogoś ominąć, np. w sklepie, itp. Wypacza to prawdziwe znaczenie tego słowa, no ale powiedzieć "przesuń się pan" chyba nie wypada Jeszcze gorzej jak ktoś nadużywa przy tym słowa "sorry". 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser176 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 27 minut temu, Bela91 napisał: Gdzie tu szacunek widzisz skoro to Ty zawsze mówisz pierwszy dzień dobry Nawet jakbyś miał rok to co z tego? Jak widać dużo Ci nie trzeba No kurcze Bracie chodzi mi o to że żadna osoba w szkole nie potrafi odpowiedzieć z podobną energią i tonem głosu jak ta nauczycielka, po prostu słychać w nim szacunek do mnie jako drugiego człowieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Może się czepiam, ale brakuje mi w języku polskim zwrotu w stylu angielskiego "excuse me". Po angielsku można wyrazić skruchę, przeprosić innymi zwrotami np. "i'm sorry", czy "i apologise", a mijając babkę w sklepie można powiedzieć "excuse me". 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bela91 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 14 minut temu, Sztukmistrz napisał: No kurcze Bracie chodzi mi o to że żadna osoba w szkole nie potrafi odpowiedzieć z podobną energią i tonem głosu jak ta nauczycielka, po prostu słychać w nim szacunek do mnie jako drugiego człowieka Bo zdają sobie sprawę, że te twoje dzień dobry nic nie znaczy ? Ja osobiście nie lubię takich słów zbytecznych jak smacznego, dzień dobry co nie znaczy że nie szanuje kogoś. Nauczyciele mają dość powtarzania tego zwrotu dzień dobry, co innego jakby to było Bóg zapłać ? Straszne to jest, że obecnie w każdym sklepie na kasie również muszą to robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser176 Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 8 minut temu, Bela91 napisał: Bo zdają sobie sprawę, że te twoje dzień dobry nic nie znaczy ? Ja osobiście nie lubię takich słów zbytecznych jak smacznego, dzień dobry co nie znaczy że nie szanuje kogoś. Masz rację, jednak mi chodzi również o to że ta Pani pomimo że musi to powtarzać pewnie okolo 200 razy dziennie to nadal znajduje w sobie energię na to żeby potraktować drugiego czlowieka z szacunkiem i obdarować tą jakby "dobrą energią" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi