Skocz do zawartości

Zbiór "mundrości" pani Sylwii Spurek.


Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że przełomowe myśli zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich goszczą regularnie na naszym forum, postanowilem utworzyć zbiorczy temat, w którym możemy pośmiać się z mądrości pani Sylwii Spurek.

 

Dziś na tapecie oburzenie naszej bohaterki na Twitterze, kiedy jakiś mężczyzna pocałował w policzek redaktorkę z TV przy relacjonowaniu 

wydarzeń z Pol'and rock Festivalu.

 

SEHCIM0.jpg

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tu ma cholerną rację - nie ma mowy o całowaniu bez zgody z partyzanta kogoś, to jest chamstwo. Ja bym nie chciał żeby jakaś kobieta mnie całowała bez mojej zgody.

 

Nie krytykujmy jej za takie akurat poglądy, bo się tylko ośmieszymy - krytykujmy za naprawdę podłe rzeczy, które powiedziała.

  • Like 11
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Garrett said:

Adam Bodnar takich tekstów na szczęście nie rzuca :)

Pan Bodnar pozwala na takie zachowanie swojego zastępcy więc się z nim zgadza. Spurek dla Bodnara jest jak zastępca kierownika, podkomendny w wojsku, jak minister dla premiera - wykonuje jego politykę w danej działce/dziedzinie/części organizacji. Jeśli szef nie ma obiekcji co do pracy to pozwala na takową, jeśli ma to kieruje swoimi zastępcami, podkomendnymi tak, żeby robili to co należy tak jak należy. W każdej organizacji tak jest. Skoro jej szef nic nie mówi, znaczy ona wykonuje dobrą (jego zdaniem) robotę.

Jest całkowicie odpowiedzialny za to co ona robi.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marek Kotoński napisał:

Akurat tu ma cholerną rację - nie ma mowy o całowaniu bez zgody z partyzanta kogoś, to jest chamstwo. Ja bym nie chciał żeby jakaś kobieta mnie całowała bez mojej zgody.

 

Nie krytykujmy jej za takie akurat poglądy, bo się tylko ośmieszymy - krytykujmy za naprawdę podłe rzeczy, które powiedziała.

 

Ta pani napisała, że jest to przemoc ze względu na płeć. I tu dla mnie to jest niedopuszczalne. Bo sam piszesz, że sobie nie życzysz. A w społeczeństwie jest wręcz wyobrażenie, że to nagroda dla pariasa w postaci mężczyzny jak kobieta raczy pocałować albo pomacać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na płeć oznacza że jeśli kobieta mnie pocałuje, to też jest to molestowanie, nie napisała przecież "ze względu na płeć męską".

 

Może inaczej - a chciałbyś żeby jakiś chlejus Ci mamę całował, siostrę, dziewczynę? Bo ja nie chciałbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wikary napisał:

Ja się czuje molestowany seksualnie w pracy przez młode panie które kręcą mi przed nosem pięknymi, skąpo odzianymi tyłeczkami i nic nie mogę z tym zrobić. 

 To jest dla mnie prawdziwa męka, oczywiście nie mogę tego nigdzie zgłosić!!

A wiesz, że coś w tym jest? To wcale nie jest takie żartobliwe. Dziś bardzo wiele dziewczyn chodzi w miniówkach, gdzie widać już pośladki. Chodzą naprawdę skąpo odziane - w pewnym sensie jest to molestowanie, bo musiałbyś odwracać głowę gdzieś na dół, prawie łamać sobie kark żeby tego nie widzieć. Ciekawe co Panie feministki powiedziałyby, jakby mężczyźni chodzili bez koszulki i w obcisłych bokserkach w których widać byłoby stojącego kutasa? Jestem przekonany, że nie pozostawiłyby tego bez echa.

Edytowane przez arch
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@koksownik Mam małą, ale szalenie ważną uwagę: jest to pani doktor i nie zapominajmy o tym. Tak więc proponuję dodać do nazwy tego tematu to bardzo ważne słowo: doktor. Zbiór mundrości pani doktor Sylwii Spurek.

Albo lepiej pani doktorki:

https://www.rpo.gov.pl/pl/content/dr-sylwia-spurek

Doktorki nauk prawnych.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wot i mundrości:

Cytat

 

Tak naprawdę mam wrażenie, że każdy rząd - i ten, i poprzednie - miały trochę w nosie prawa kobiet.

 

Czyli porównuje pani jakby sytuację sprzed wyborów do tych ostatnich dwóch i pół roku?

 

Tak, bo my musimy pamiętać i uczciwie sobie powiedzieć: każdy poprzedni rząd - i mówię to jako osoba, która obserwowała działania rządu od 2002 roku, a od 1999 roku zajmując się w ogóle prawami człowieka, kobiet -  każdy poprzedni rząd i obecny rząd miały pewne problemy ze zrozumieniem, dlaczego prawa kobiet są ważne, dlaczego ważne jest przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet

 

Na początku pani mówi o przemocy wobec kobiet i mężczyzn, i cały czas podkreśla "i mężczyzn", ale tylko na poczatku potem cudownie wszystko się normalizuje i 90% wywiadu jest na temat kobiet.


Nie ma już takich rażących kwiatków jak "przemoc ma płeć" ale widać wyraźnie co ta pani ma na myśli i czyje interesy prowadzi.

 

 

I jeszcze lepsze:

Cytat

Gdy spojrzymy na ogół przestępstw, które są popełniane, ich ofiarami padają i kobiety, i mężczyźni. Natomiast jeśli przyjrzymy się przemocy o charakterze seksualnym czy przemocy w rodzinie, to w obu przypadkach ofiarami są w przeważającej większości kobiety. Dodatkowo źródłem tych dwóch form przemocy nie jest – jak zwykło się stereotypowo myśleć – ani alkohol, ani jakaś patologia (bieda czy bezrobocie). Co również istotne w żadnym stopniu nie jest tu winna ofiara. Korzenie tej przemocy tkwią w nierównym traktowaniu i dyskryminacji kobiet. Przez wieki kobiety były poddawane opresji i wykluczane. Dziś teoretycznie mamy równe prawa i są one uregulowane. Jeśli jednak przyjrzymy się akcji #metoo, przekonamy się, że w XXI wieku kobiety wciąż tych równych praw realnie nie mają. Skala tego, na co jesteśmy narażone w sferze publicznej i prywatnej, jest ogromna. Tak naprawdę nie możemy czuć się bezpiecznie i komfortowo w żadnym z miejsc.

Zwróćcie uwagę jak gładko przeszła od "kobiet i mężczyzn" do kobiet, wcisnęła bajeczkę o "nierównym traktowaniu i dyskryminacji kobiet" i od razu przeszła do szarży jako, że "Przez wieki kobiety były poddawane opresji i wykluczane".

 

Za darmo doktoratu nie dostała, to trzeba jej przyznać.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocałunek w policzek, podobnie jak pocałunek w rękę, w naszej kulturze nie ma charakteru seksualnego.

Pani SS próbuje wprowadzać tu nowe normy i obyczaje, wymyślone przez tzw. ''postępową lewicę''.

Można, a nawet należy się temu przeciwstawiać - chyba że odpowiada nam życie w świecie, w którym spojrzenie na kobietę może zostać uznane za molestowanie seksualne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand kwestia indywidualnego podejścia. Pani Sylwia w momencie głoszenia swoich poglądów występuje jako rzecznik i z tego jest głównie znana. W tym przypadku kwestia posiadania doktoratu jest drugorzędna. 

 

Inna sytuacją byłoby np gdyby pani rzecznik wykładała na uczelni. Wtedy przytoczenie tytułu doktora byłoby nawet wskazane, gdyż świadczy to o pewnym autorytecie.

 

Jak dla mnie, podciąganie pocałunku w policzek do molestowania seksualnego to nadużycie i to miałem na myśli zakładając ten temat.

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand obstawiałem, że twój pierwszy post w tym temacie będzie ironiczny. 

Cóż, na takie bękarty szkolnictwa już nawet nie zwracam uwagi. Patrzę na to z obojętnością i politowaniem.

Edytowane przez koksownik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Marek Kotoński napisał:

@Xellos 

No jasne, ale całować obcą osobę? Dla mnie to jest coś obrzydliwego.

Na pewno można to uznać za naruszenie osobistej przestrzeni, pewną nachalność...dla jednego będzie to problemem, dla innego nie - to już kwestia preferencji i wrażliwości danej osoby, odczucia związane z taką sytuacją mogą być różne.

Nazywanie tego molestowaniem seksualnym - które jest według polskiego prawa przestępstwem, za które można pójść do więzienia - to pójście o kilka kroków za daleko. Nie możemy się godzić na taką kwalifikację, zwłaszcza gdy dokonuje jej osoba pełniąca funkcję publiczną.

Edytowane przez Xellos
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek Kotoński napisał:

Ze względu na płeć oznacza że jeśli kobieta mnie pocałuje, to też jest to molestowanie, nie napisała przecież "ze względu na płeć męską".

 

Może inaczej - a chciałbyś żeby jakiś chlejus Ci mamę całował, siostrę, dziewczynę? Bo ja nie chciałbym.

Dla ciebie tak. Myślę, że p. Sylwia co innego miała na myśli. Tak jak wtedy kiedy mówiła o przemocy. U nie było potrzeby używać słowa płeć. Bo naganne jest też kiedy facet by faceta molestował i kobieta kobietę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

całować obcą osobę? Dla mnie to jest coś obrzydliwego.

Ale to jest jak podanie ręki, to też obrzydliwe bo za chwile będziesz jadł a ten ktoś mógł chwile wcześniej grzebać sobie w nosie, tyłku, jajach czy brzoskwiniowym gaju. 

A tu pocałunek w policzek, w rękę jest bezinwazyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Zbiór "mundrości" pani Sylwii Spurek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.