Skocz do zawartości

Bez żadnych sztuczek i urojonego kobiecego ucisku - łatwiej być kobietą


Rekomendowane odpowiedzi

Każdy z nas zastanawiał się pewnie jakby to było być kobietą?
Setki biało-pizdeo-rycerzy, którzy na skinienie palca są w stanie zrobić dla ciebie wszystko.
Zadanie domowe, przepisać notatki, pomóc w pracy, podwieźć gdziekolwiek.
Pomijając to - są jeszcze aspekty prawne.
Mając ładny tyłek, który bez problemu każdy może wyćwiczyć na siłowni, możesz czapnąć zasobnego samca, a w razie kwasów, wyrzucić go w kąt i otrzymać wysokie alimenty :) 

Do sedna:
Rozmawiałem z moją koleżanką, którą notabene wrzuciłem do friendzona.
Nieraz mi przyznała, że wiem bardzo dużo o kobietach i, że ona jest aż w szoku.
Jak to możliwe, że nie znając jej koleżanki zrobiłem głęboką analizę jej związku :) 
Pisaliśmy właściwie o wszystkim i o niczym, aż nagle temat zszedł na wątki płciowe.
Pisałem coś w stylu, że ja jako facet muszę wszystko za wszystkich robić i nikt mi nic nie podaje do stołu.
Ona przyznała mi rację i uwaga! ====> Sama uznała, że wielkim szczęściem jest, iż ona urodziła się kobietą bo życie jest wtedy łatwiejsze :) 
No coś niesamowitego! Pani @Fit Daria i gdzie jest ten ucisk kobiet? :) 
Koleżanka sama od siebie wyznała, że kobiece życie jest lżejsze :) 
Co jest oczywiście logiczne, jasne i klarowne :) 

Dodam od siebie, że koleżanka jest bardzo pracowita.
Mógłbym nawet rzec, że ja jestem już bardziej leniwy ?
 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 5
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie narzekam na życie, a jestem mężczyzną, nie uważam żebym miał ciężko w życiu. Przynajmniej sam jestem w stanie zrobić wiele rzeczy a już na pewno są rzeczy które zrobię, a większość kobiet nie da rady i będzie musiała szukać kogoś kto zrobi to za nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Mając ładny tyłek, który bez problemu każdy może wyćwiczyć na siłowni, możesz czapnąć zasobnego samca, a w razie kwasów, wyrzucić go w kąt i otrzymać wysokie alimenty

Myślę że sam tyłek nie wystarczy. Uroda to bardziej złożona kwestia. Twarz tu robi robotę, a nie każdą da sie naprawić bez tony tapety :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Garrett napisał:

Myślę że sam tyłek nie wystarczy. Uroda to bardziej złożona kwestia. Twarz tu robi robotę, a nie każdą da sie naprawić bez tony tapety

Racja, ale nei brakuje pizdeo-rycerzy, którzy mimo, iż mają hajs to biorą pierwszą lepszą z brzegu, ponieważ boją się samotności.
Wtedy nie patrzą na całokształt. Niby liczy się wnętrze sobie powtarzają, a tak naprawdę po prostu pała im stoi na widok tyłka ;) 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gówno prawda. Ładna laska będzie miała łatwiej, bo kolesie będą nadkaskiwac. Brzydka szara myszka ni chuj nie będzie miała łatwiej. A czy kodeksie z kasą boją pierwsza lepsza? Nie zgodzę się. W spore większości maja bardzo ładne kobiety. 

Kobieta zrobi dupe na siłownię i pewnie jej życie zmienia się tak samo jak u kolesia co zrobi kaloryfer...

Edytowane przez typiarz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, typiarz napisał:

Kobieta zrobi dupe na siłownię i pewnie jej życie zmienia się tak samo jak u kolesia co zrobi kaloryfer...

Uwierz, że się zmienia.
Niegdyś płaska laska, a dziś robi w modelingu.
Bo nieco się jej przytyło zwłaszcza w pośladach.
Fakt, z twarzy była zawsze ładna.

Żona takiego mojego wujka z którym dawno już nie gadałem - ma ryj jak po rozjechaniu walcem, ale za to ma nawet zgrabne ciało.
Są już ze sobą długo i mają dwójkę dzieci.
Jak nie masz ryja to nadrobisz dupą i dobrym charakterem.
Przeciętnego Janusza i tak nie stać na lepszy "towar"(cudzysłowie aby nie było że kobiety uważam za rzecz).
Musi nacieszyć się tym co ma w zasięgu swojego smv.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze a ile znacie tych szarych myszów realnie ?

Ja widzę raczej śmiałe dziewczyny.

Szare myszy, może to jedna na sto bab teraz taką jest.

Dziewczyny dojrzewają i pokazują swoje świeżo wyrośnięte zderzaki na wszystkich portalach więc nawet te "myszki" przestają być myszami i staja się szczurami...znaczy się szczurzycami ! Nabierają odwagi bo pokazały nogi z cycem i wio w świat !

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej jeśli ładna i póki młoda + jak znajdzie bogatego to już zajebiście.

 

98% nie.

 

Chciałbyś całe życie zarabiać statystycznie 1700-2k i nie być samodzielnym, nie ogarniać świata, polityki, programowania społcznego ino słuchać tvn'u, chciałbyś całe życie lecieć myśląc emocjami, stać zarobkowo w miejscu i być zależnym?

 

Ps. Sprawa z pizdo-biało-lizami to piękna rzecz. Zajebiście jakby jakiś frajer uczył sie dla mnie gotować, podwizić mnie, sprzątał, płacił a po zdradzie łyknął bajke, że przecież "były tam (u twojego ziomka) 2 łóżka" <- z życia wzięte.

 

Zazdroszczę kobietom tego bo miał bym więcej czasu dla sb. Ale jest to zdrowa zazdrość bez jadu. Jak ja sie dorobie fajnego meśka pewnie znajdę prawdziwą miłość jak podlece wieczorem do kauflanda po wode więc trzymajmy za siebie kciuki!

 

Edit:

 

Zamiast patrzeć tylko na ładne popatrzcie też na mega chujowe - tak łatwo?

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Like 6
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, typiarz said:

A gówno prawda. Ładna laska będzie miała łatwiej, bo kolesie będą nadkaskiwac. Brzydka szara myszka ni chuj nie będzie miała łatwiej. A czy kodeksie z kasą boją pierwsza lepsza? Nie zgodzę się. W spore większości maja bardzo ładne kobiety. 

Kobieta zrobi dupe na siłownię i pewnie jej życie zmienia się tak samo jak u kolesia co zrobi kaloryfer...

Swietnie ujete. 

Gwiazdki i 7-10/10 maja latwiej.

Reszta...wg mnie ma normalnie lub cienko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ragnar1777 Bardzo ciekawy temat. Jeśli miałbym do wyboru być nadal sobą czy zamienić swoje życie na przepiękną kobietę, to nadal wolałbym być sobą ze względów wspomnianych przez @Król Jarosław I. Niemal wszystko co do tej pory osiągnąłem zawdzięczam sobie i zależny jestem tylko i wyłącznie od siebie i swoich decyzji.

 

Wspomniana przez Ciebie Sara, owszem ma w życiu łatwiej, mimo, że pisze o sobie jako o grubiej i brzydkiej kobiecie (załóżmy, że tak jest), ale do czasu, jak dziadek nie opuści tego świata. I co wtedy? A ona na dodatek to żerowanie i dawanie hajsu nazywa "miłością".

 

Tzw. pasztety w życiu mają gorzej niż ładne, to nie ulega zadnym wątpliwościom, natomiast ja zauważyłem, że przez to, że nikt im nie nadskakuje, mają chyba jeszcze gorszy charakter, przynajmniej niektóre z nich.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Krugerrand napisał:

@Ragnar1777@Król Jarosław I

 

 

Tzw. pasztety w życiu mają gorzej niż ładne, to nie ulega zadnym wątpliwościom, natomiast ja zauważyłem, że przez to, że nikt im nie nadskakuje, mają chyba jeszcze gorszy charakter, przynajmniej niektóre z nich.

Tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mi w męskim ciele, dobrze mi ze sobą.

45 minut temu, Krugerrand napisał:

Niemal wszystko co do tej pory osiągnąłem zawdzięczam sobie i zależny jestem tylko i wyłącznie od siebie i swoich decyzj

Dokładnie. Zapracowałem-mam.

 

Męski świat jest zdecydowany, konkretny. W sytuacjach kryzysowych prawda wychodzi na stół, lecą ku...., hu...., czasami za łby się można chwycić, ale na szacunek ciężko się pracuję.

To jest piękne i prawdziwe.

 

Dodatkowo bycie facetem jest łatwiejsze i przystępniejsze w relacjach intymnych. Ruchając dużo bab w świecie kobiet stajemy się atrakcyjni a wśród facetów silni, często inni zagadują co robić aby śrubować liczbę. W przypadku kobiety duża ilość partnerów to łatka szmaty, dupodajki, szlaufa. A wiadoma sprawa zarówno faceci jak kobiety uwielbiają się pruć.

Lepiej posuwać ni żbyć posuwanym.

 

Okres, miesiączka, itd. Kiedyś w uk miałem wypadek. Założyli mi 3 szwy na udzie. Po zdjęciu szwów rana nie chciała się zagoić. Przez tydzień sączyła mi się z tego ropa. Chodziłem ze specjalnymi opatrunkami wsiąkającymi to gówno. Co 4,5 godzin zmieniałem opatrunek, który śmierdział niemiłosiernie. Wtedy wziąłem wolne w robocie. Każde wyjście do ludzi było niekomfortowe. Czułem jak z rany się sączy ropa. Męczące w cholerę. No ale przeszło. Nie wyobrażam sobie jak miałbym żyć z krwawiącym kroczem co miesiąc!

 

Budowa ciała! Męska. Wysportowana. Silna. Kobieca to taka kruszyna. Posuwając jakąś szprotkę można wyczuć te drobne kości zalane ciałem. Kilka mocniejszych ruchów mogło by połamać cały szkielet w mak. W dodatku piersi na przodzie, fajnie macać i ssać ale nosić to już nie halo. Męskie ciało to ściana, wyjebiesz na rowerze, przewrócisz się, poboksujesz, potrenujesz, pobijesz, następnie wstajesz, smarkasz na ziemię i idziesz dalej, to jest to. Męskie, wysportowane, silne ciało jest piękne, kobiece jest takie nijakie, dopiero przy wygibasach, konfiguracjach ukazuje swe urocze zakamarki, tyle.

 

Kontakt z ludźmi. Ileż to myszka musi na ściemniać jaka ona święta, ile to manipulacji i takich tam. Mnie męczy zwykła rozmowa, udawanie że nie tylko o sex mi chodzi, to jest męczące, życiowe 5min, a tu myszka musi tyłkiem kręcić i manipulować, że...nie, to nie tak, a spod mini prawie picza wystaje. Jako facet dajesz wyraźne sygnały czego oczekujesz. Kończy się "ty huju" albo wiadomo. Manipulacja męcząca fhuj, nie dałbym rady.

 

Męskie życie wydaje się proste w konstrukcji. Tyle masz ile sam zdołasz zarobić. Przejrzyste i klarowne. To mi odpowiada.

Gadanie że myszki mają łatwiej, bo mają frajerów tańczących wokół obcisłej kiecki.

Mam dwóch znajomych kumpli, którykolwiek by coś potrzebował to każdy pomoże, następnie robimy razem się spotykamy na imprezie, obgadujemy cele i plany na przyszłość i jest bardo przyjemnie w doborowym towarzystwie.

Męska przyjaźń jest zajefajna.

Męskie życie jest zajebiste.

Męskie jest silne.

SIŁA

 

 

Edytowane przez IgorWilk
  • Like 4
  • Dzięki 2
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

Uwierz, że się zmienia.
Niegdyś płaska laska, a dziś robi w modelingu.
Bo nieco się jej przytyło zwłaszcza w pośladach.
Fakt, z twarzy była zawsze ładna.

Żona takiego mojego wujka z którym dawno już nie gadałem - ma ryj jak po rozjechaniu walcem, ale za to ma nawet zgrabne ciało.
Są już ze sobą długo i mają dwójkę dzieci.
Jak nie masz ryja to nadrobisz dupą i dobrym charakterem.
Przeciętnego Janusza i tak nie stać na lepszy "towar"(cudzysłowie aby nie było że kobiety uważam za rzecz).
Musi nacieszyć się tym co ma w zasięgu swojego smv.

No właśnie, ładna twarz. Ogra z ładna dupa dalej mało kto będzie chciał. 

I tak typowy Janusz będzie miał typowa Grażyne. I nie ma w tym nic dziwnego. Koleś z kasą będzie miał w większej większości przypadków fajne łaskę z ładna buzia i fajna dupa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.