Skocz do zawartości

Kim jest mityczny samiec Alfa? Zapraszam do panelu dyskusyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

@IgorWilk

Fajnie to pokazałeś.

Ten model z pierwszego zdjęcia to nawet mi się podoba :P. Mokro w majtach co prawda nie mam ale gdybym był kobietom... to kto wie... :P... Tylko, że... no właśnie z tymi kolesiami (gangusami) z ostatniego zdjęcia to już inna śpiewka by była... odchodziłby z podkulonym ogonkiem gdyby to do jego panny podbijali przy barze. Odszedłby z pokorą wiedząc jednak, że za chwile inna się napatoczy. Więc czy taki ktoś jest alfą?

Alfa by się w takiej sytuacji postawił i walczyłby do samego końca. Ktoś kto podkula ogonek w stresowej sytuacji nie może być alfą.

 

Politycy i bogacze - oni alfy mogą sobie wynająć do obrony i sami będą te alfy udawać. Być nimi raczej nie będą bo za dużo mają do stracenia. Lepiej i prościej zapłacić.

 

Drwal to taki samotny wilk. W barze by się postawił i obiłby kilka ryjów ale pewnie by go odstrzelili. To taki alfa bez stada. Albo alfa w stadzie jednoosobowym.

 

Według mnie typowy alfa to szef tych gangusów. Przewodzi grupie. Grupa czuje przed nim respekt i ma do niego szacunek. Wszyscy wiedzą do czego jest zdolny i wiedzą, że nie zawaha się zabić aby utrzymać się na topie. Musi być nie tylko silny i bezwzględny ale też inteligentny, sprytny i zaradny. Nie jest to łatwa rola bo za każdym rogiem kryje się chętny, żeby zająć jego miejsce.

 

Kobiety dla alfy są tylko dodatkiem (takim efektem ubocznym) a nie celem.

 

Tak czy owak bycie alfą w stadzie to tylko etap przejściowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym wyznacznikiem tego, czy dany mężczyzna jest samcem alfa, nie jest reakcja kobiet na niego, ale reakcja mężczyzn. 

 

Kobiety mogą się ślinić na Jona Kortajarenę i chcieć mieć z nim dzieci, ale zostawcie go w pokoju sam na sam z takim The Game'em; tu na zdjęciu z Tavim Castro - również alfa, polecam się zapoznać z historią tego chłopaka, bo ma ciekawy życiorys:  Screenshot_20180811_072552.jpg - i będzie bał się odezwać (hipotetycznie, bo przecież mogą się polubić, ale zanim ktokolwiek wypowie jakiekolwiek słowo, Kortajarena zostanie w milisekudnę zdominowany przez The Game'a na poziomie subliminalnym). 

 

Bycie alfą sprowadza się do znanego powiedzenia, że na każdego kozaka znajdzie się jeszcze większy kozak.

 

Sam uważam się za alfę i ludzie, którzy w danym momencie znajdują się w mojej przestrzeni, reagują na mnie tak, jak na alfę, ale zostawcie mnie sam na sam w pokoju z The Game'em i będę potulny jak baranek. 

 

Jak na tacy widać to na tym video w 15 minucie i 15 sekundzie: 

Z jednej strony Chada - recydywista, raper, złodziej, diler, alpha as fuck; z drugiej The Game. W tych paru sekundach z filmiku widać dominację The Game'a (mimo że nawet się nie stara nikogo dominować) i uległość Chady.

 

Na świecie jest tylko jeden prawdziwy samiec alfa - jest to mężczyzna, który jest największym kozakiem ze wszystkich kozaków.

 

Nie jest to na pewno Putin ani nikt, kogo nazwisko jest znane.

 

Reszta to alfy niższego szczebla, vide Conor McGregor, Lazar Angelov, Tupac, Brad Pitt i reszta tych pięknisi, politycy, sportowcy itd.

 

Szczęki i inne chuje-muje nie mają za bardzo nic do rzeczy, liczy się strach, jaki dany osobnik wywołuje.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Edytowane przez Ważniak
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem Samiec Alfa jest zajebiście na maxa zdrowy i silny fizycznie. 

Miałem takiego w mojej klasie w Liceum, chłopak był wysoki, silny jak tur, trenował lekką atletykę 

i na WF po prostu był super sprawny. Jak grałem  w piłkę i on był w drużynie przeciwnej

to niestety ale był nie do przejścia. Jak bym się odbił od kawałka stali. 

Uczył się bardzo słabo, dziesięć jedynek z matematyki na semestr to standard

ale zdawał z klasy do klasy i skończył AWF. Poza tym dużo świrował na zajęciach

w szkole średniej i rozśmieszał wszystkich do bólu brzucha. Laski były nim zachwycone. 

Pytanie czy to jest faktycznie samiec alfa. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Czy wygrał życie, zależy od wychowania i miejsca gdzie został wychowany. Co mu z super genów, skoro nie kończąc 20 lat będzie miał z siódemkę dzieci, każde z inną Karyną? Nigdzie nie ucieknie, nakazy alimentacyjne dopadną go wszędzie

Tak jak w sporcie są wyłapywane młode talenty, tak w modelingu. Dzieciaki wpadają pod skrzydła menegerów, specjalistów, psychologów,
po to by nie spaprać kariery. Te dzieciaki mają w przyszłości generować milionowe zyski. Taki kolo nie może tracić czasu na rozprawy sądowe o alimenty,
ma zarabiać kasę dla ludzi, którzy go wypromowali i którzy mu dokładnie wytłumaczyli zasady rynku. Kolo bez wiedzy zostanie usidlony przez samicę, taki zawodowy model
to już inna para kaloszy, tam rządzi kasa nie uczucia.

8 godzin temu, Cortazar napisał:

Kobiety dla alfy są tylko dodatkiem (takim efektem ubocznym) a nie celem.

 

Tak czy owak bycie alfą w stadzie to tylko etap przejściowy

Dokładnie. Już pisałem. Jeśli dojdzie do konfrontacji ładnego z gangusem lub psycholem to ten drugi zgasi go jak peta.
Na kobiety działa uroda, ale demoniczny charakter, dominujący umysł rozwala system. Faceci potrafią wyczuć siłę drugiego faceta,
co dopiero kobieta musi czuć, jak wariuje w środku, jak się miota. SIŁA

3 godziny temu, Ważniak napisał:

Głównym wyznacznikiem tego, czy dany mężczyzna jest samcem alfa, nie jest reakcja kobiet na niego, ale reakcja mężczyzn. 

Dokładnie, no ale....

3 godziny temu, Ważniak napisał:

Na świecie jest tylko jeden prawdziwy samiec alfa - jest to mężczyzna, który jest największym kozakiem ze wszystkich kozaków

na takiego też by się znalazł inny kolo. Supersamiec może sobie żyć w swoim hermetycznym środowisku. Opuszczając je będzie budził respekt wokół innych, ale
pojawi się inny psychol który wyczuje siłę i w przypadku podporządkowania się jej nie odpuści i wykluczy gościa. Alfa opuszczając swoje terytoriu może bardzo szybko
zostać zgaszony. Psycholi nie brakuje.
System dominacji alfa w stadzie jest podobny do posiadania dobrej dupy. Zarówno dominacja jak dupa są czasowe. Ktoś wpada z zewnątrz i bzyka ci dupę, ktoś
wpada z zewnątrz i cię odstrzela. W danej grupie jesteś bezpieczny, masz poparcie, dla kogoś z zewnątrz nic nie znaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli:

- 9/10 kobiet, przypadkowo napotkanych na ulicy, szuka z Tobą kontaktu wzrokowego, 

- kumple Tworzą na Twój temat mity, często niezgodne z prawdą, (jebaka, lovelas, itp...), 

- Twój Szef, okazuje Ci szacunek, choć nie jesteś typem "dupowłaza", a często wręcz odwrotnie,

- Twoje koleżanki, tolerują durne zachowania i śmieją się z żenujacych żartów, 

To wiedz, że najprawdopodobniej, jesteś SAMCEM ALFA. :)

Taka tam, moja teoria na ten temat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, czy może istnieć przyjaźń lub bardzo dobra znajomość dwóch samców alfa. Co myślicie ? Czy nie będzie tak, że jednak jeden czegoś drugiemu zazdrości ? Np. większej ilości kasy albo powodzenia większego ? I na przeszkodzie finalnie staje np. kobieta ? Jeden i drugi mają wysoką atrakcyjność, więc teoretycznie nie powinno być zgrzytów ?

 

Co do przykładów samców Alfa to dla mnie bez wątpliwości:

 

Tony Soprano (James Gandolfini)
 

ODI1L3VfMS9jY19iMTc4Yi9wL3duYXMvcGhvdG8v

 

Pierce Brosnan

 

pierce_brosnan.jpg

 

Don Draper (Jon Hamm)

don-draper.jpg

 

Jason Statham

 

e37f34a07df9bc8215fb1b1b4f19dadf.jpg

 

 

Tom Brady

tom-brady.jpg

 

 

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, doler napisał:

Ciekaw jestem, czy może istnieć przyjaźń lub bardzo dobra znajomość dwóch samców alfa. Co myślicie ? Czy nie będzie tak, że jednak jeden czegoś drugiemu zazdrości ? Np. większej ilości kasy albo powodzenia większego ? I na przeszkodzie finalnie staje np. kobieta ? Jeden i drugi mają wysoką atrakcyjność, więc teoretycznie nie powinno być zgrzytów ?

Ja osobiscie uważam, że taka przyjaźń jest najzdrowsza i najtrwalsza, jeżeli chodzi o dwóch Alfa, bo choć zawsze będą ze Sobą rywalizować, nawet w tak głupich aspektach, jak "który głośniej pierdnie".

Będą sobie nawzajem wytykać, nawet najmniejsza potknięcie, a Ten, który poczuje się gorszy, od tego Drugiego, będzie częściej prowokować sytuację, by móc w jakiś sposób udowodnić swoją wyższość. 

Do takich samców, Bety lgną jak muchy do lepa, ale dla prawdziwej przyjaźni, potrzeba wzajemnego szacunku i poczucia równości, a Tym niestety Alfa, nie bedzie zdolny obdarować Bety i zazwyczaj, taki kumpel, choć lubiany, ale będzie obojętny dla Alfy...

 

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może też być tak, że pozycja alfy to naturalny element struktury stada. Stado niejako "samo" wynosi osobnika na tę pozycję (być może z uwagi na posiadane przez niego cechy). Podobnie jak z "królem" albo "wodzem". To jest niejako "rola" którą osobnik odgrywa, zostaje mu "nadana" w sposób naturalny albo jest przez niego zdobywana. Piłsudski jest też dobrym przykładem i ta anegdota: 

 

Marszałek Piłsudski był człowiekiem obdarzonym niezwykłą charyzmą, - cechą osobowości, która sprawiała, że w jego obecności każdy, nawet wysoko postawiony czuł respekt. Jedno z takich spotkań, wspomina Mikołaj, syn Ferdynanda króla Rumunii. - "Miałem wrażenie, że ojciec mój ma zamiar przyjąć swego gościa serdecznie, ale z pewną nonszalancją. Pomimo wszystko Naczelnik Państwa to nie król [...]. Po chwili ukazał się [Piłsudski] lekko pochylony naprzód i patrzył na naszą grupę. Potem wolno, bardzo wolno zaczął schodzić. Spojrzałem na swego ojca i nie zapomnę nigdy: skonstatowałem, że zanim Piłsudski zdążył wejść, ojciec mój rzucił papierosa i stanął na baczność".

Edytowane przez KurtStudent
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie mówić o tym Panu to ja uważam, że mężczyźni o tym profilu psychologicznym są samcami alfa

putin.jpg

 

Moim zdaniem samca alfa cechują następujące rzeczy:

1) Chłód emocjonalny

2. Umiejętne zarządzanie ryzykiem(optymalna skłonność do ryzyka)

3. Świadomość

4. Regularna aktywność fizyczna(poziom testosteronu w górnych granicach normy(mam sprawdziłem :D)

5. Silny charakter, żelazna samodyscyplina

6.Wiedza i intelekt pozwalające na zyskanie sporej przewagi nad resztą społeczeństwa(np @Mosze Red)

7.IQ minimum 120. 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Trzeba dużo od siebie wymagać.

 

Nie mówię, że każdy musi być agentem KGB i Prezydentem/Premierem Rosji, ale pewne cechy charakteru trzeba w sobie kształcić.

 

Oczywiście nie jestem zwolennikiem Putina(Jestem polakiem), ale trzeba mu przyznać, że jest samcem alfa.

 

Dodam jeszcze męskie zainteresowania np : strzelectwo sportowe oraz sporty walki.( Oczywiście czynne uprawianie)

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gr4nt Oczywiście, że nie. Na pewno nie brakuje tam samców alfa, ale osobiście więźniowie/ex-więźniowie nie budzą we mnie jakiegoś szczególnego strachu.

 

Największymi samcami alfa są osoby, które mają najwięcej zer na koncie, które to z kolei dają im decyzyjność w skali świata i o losach owego świata. Zapewne siedzą sobie za biurkiem w klimatyzowanym gabinecie i jedynie pociągają za sznurki. I to ich bym się najbardziej obawiał.

 

Wystarczy, że taka osoba wyśle czyjeś zdjęcie do hitmana (zapewne też alfa, ale podporządkowanego zleceniodawcy) na odpowiedniej szerokości i długości geograficznej, i osoba ze zdjęcia znika z tego świata w przeciągu 24 godzin.

 

A może za dużo Bonda się naoglądałem. Chuj tam wie. Jestem tylko smerfem. ?

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano pomyślałem nad tym zagadnieniem nieco głębiej i doszedłem do pewnego wniosku. Myślę teraz, że nie istnieje i nie może istnieć obiektywne pojęcie samca alfa. Dam tutaj pewną analogie. W fizyce kwantowej zjawisko może zaistnieć dopiero w momencie obserwacji/pomiaru. Analogicznie samiec alfa istnieje dopiero wtedy kiedy ma określoną role w społeczeństwie do spełnienia. Bez społeczeństwa nie może być samca alfy bo cechami alfa może się wykazać jedynie w jego kręgach. Bez społeczności będzie zawsze tylko zwykłym mężczyzną. W zasadzie wszystko co nas buduje i wyraża powstaje w ramach interakcji z innymi ludźmi.

 

Poza tym w tym kontekście mężczyzna w jednej grupie może być samcem alfa a w innej będzie zdominowany przez innego mocniejszego. W rezultacie nie będzie już samcem alfa. Chyba, że znowu dokonamy pomiaru/ obserwacji z pozycji kogoś "słabszego". Ewentualnie dojdzie do konfliktu o władze lub ktoś wcześniej opuści grupę. 

 

Bycie przystojnym natomiast to bycie alfa w kontekście dobrych genów do przekazania. Przynajmniej natura tak to widzi z pozycji kobiety. Stąd wspomniany powyżej więzień mimo, że jest zwyrolem, według natury ma dobre geny. Swoją drogą to pokazuje, że nie można ufać naturze i jej popędom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem też o teorii, że odpowiednikiem pawiego ogona u ludzi jest intelekt. Intelekt wykorzystać można do zdobycia władzy.

 

Dlatego ja sądzę, że samiec alfa może być przystojny ale musi mieć pozycję dominującą w grupie.

 

Pozycję zdobył siłą i sprytem a nie piękną buzią. Chyba, że przoduje w grupie homoseksualnej.

 

I tak jak już zostało powiedziane. O byciu alfom nie świadczy mokra cipka samic lecz respekt innych samców. Mokra cipka jest pochodną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Wy pierdolicie głupoty, aż się tego czytać nie da. Putin, Zuckerberg, jakiś raper Chad czy inny Srad - to są wszystko samcy alfa NABYCI, NIENATURALNI. Takim samcem alfa może być prawie KAŻDY Z NAS. Nawet Hitler się kurwa stał takim samcem alfa, choć był człowiekiem bardzo lękowym, był paranoikiem, miał masę fobii, ale z drugiej strony też dość dobry był w strategii, bo jego natura pozwalała mu wiele przewidywać.

 

Samiec alfa WRODZONY, naturalny, człowiek który po prostu się taki URODZIŁ i który RZĄDZIŁ w dawnych prehistorycznych czasach, to jest taki gość:

fbb5c0b310350122e6ee56e39ac08b56.jpg

 

I gdyby podszedł do niego taki mafiozo - zakładając, że alfa nie wiedziałby z kim ma do czynienia, gdyby taki Pan mafiozo był ubrany w zwykły dres - alfa by go olał, a w razie czego bez problemów poszedłby z nim w bójkę. Uważacie, że ten na zdjęciu by się przestraszył? Nie, bo ma cechy wrodzonego samca alfa, to jest gość który na tinderach miał całą masę dziewczyn -prawie każda klikała like'a. Już pisałem koncepcję, ale widać niektórzy dalej nie potrafią zrozumieć kilku prostych zdań.

 

Samiec alfa WRODZONY, to ktoś taki jak powyżej - ktoś kto ma bardzo wysokiej jakości geny, nadmiar testosteronu, a kobiecie zapewnia orgazm życia. To człowiek który w dawnych prehistorycznych czasach, gdzie umiejętnośći strategiczne, organizacyjne miały małe znaczenie - RZĄDZIŁ, DOMINOWAŁ. Tak wśród zwierząt najsilniejsze osobniki to osobniki najagresywniejsze. Wśród ludzi JUŻ TAK NIE JEST. Tak było kiedyś i wtedy właśnie alfą byli goście tacy jak na fotce. Gadzi mózg kobiet się nie przestawił i dalej identyfikuje podświadomie siłę i rządzenie w stadzie z gościem jak na fotce. Identyfikuje BŁĘDNIE.

 

I teraz z drugiej strony mózgi wyższego rzędu u kobiety są w stanie ją przekonać, że jednak alfą jest taki szef mafii - i choć zapewniam Was po stokroć, że kobieta z takim Putinem ma GORSZY ORGAZM, GORSZEJ JAKOŚCI ORGAZM i mniej on ją podnieca, to po prostu odda się jemu, bo dziś tacy jak on rządzą. DZIŚ - NIE KIEDYŚ!

 

Dlatego jasno i wyraźnie wyznaczyłem dwie konkretne krótkie definicje. Samiec alfa wrodzony i samiec alfa nabyty.

 

Samiec alfa wrodzony, w skrócie nazywany przez nas samcem alfa, definicja jak w temacie: mężczyzna, który ma taki poziom hormonów (nie tylko mitycznego testosteronu), tak symetryczną twarz, ciało, zapach - że wzbudza w kobiecie maksymalną chęć na przyjęcie jego nasienia w siebie. Osobnik który rządził w stadzie w czasach PREHISTORYCZNYCH, co do którego gadzi mózg kobiety dalej postrzega go jako króla stada (nierzadko błędnie, bo jego podstawowe cechy do rządzenia w dzisiejszych czasach nie wystarczą).

 

I samiec alfa nabyty - mężczyzna który uzyskując określoną siłę społeczną/finansową, ma dostęp do wielu kobiet.

 

I prosta zależność - samiec alfa wrodzony MOŻE BYĆ (ale nie musi) jednocześnie nabytym, a więc mieć intelekt, umiejętności organizacyjne, strategiczne. Implikacja nie działa w odwrotną stronę.

 

Proste, jasne, krótkie definicje, a tutaj dalej pierdo lamento i pomieszanie z poplątaniem i mylenie samca alfa nabytego od wrodzonego.

Edytowane przez arch
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, arch napisał:

Ale Wy pierdolicie głupoty, aż się tego czytać nie da. Putin, Zuckerberg, jakiś raper Chad czy inny Srad - to są wszystko samcy alfa NABYCI, NIENATURALNI. Takim samcem alfa może być prawie KAŻDY Z NAS. Nawet Hitler się kurwa stał takim samcem alfa, choć był człowiekiem bardzo lękowym, był paranoikiem, miał masę fobii, ale z drugiej strony też dość dobry był w strategii, bo jego natura pozwalała mu wiele przewidywać.

 

Kim jest ten typ z foty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wernon napisał:

Kim jest ten typ z foty?

To jest gość z eksperymentu na Tinderze:

 

https://joemonster.org/art/42984

 

Przy okazji, jego inna fotka:

 

722ae06c5d2571ad59665077e67672fd.jpg

 

Od razu widać o co chodzi - sylwetka V, wysoki, szerokie bary, symetryczna twarz, wyrazista, szeroka szczęka, pełne usta. Po prostu zajebiste geny, masa testosteronu. Ot i cała historia - to jest samiec alfa i taka powinna być jego naturalna definicja. To jest człowiek za którym kobiety ciągną naturalnie, a nie bo 'Kryśka, masz już 30 lat, czas się ustawić obok bogatego biznesmena'.

 

Na onecie właśnie artykuł o podobno najprzystojniejszym mężczyźnie świata:

 

0007J5ZXGJEFU3W9-C122.jpg

 

I to jest właśnie samiec alfa o którym mówi - samiec alfa WRODZONY, człowiek z naturalną symetrią twarzy, ogromnym pokładem testosteronu, hormonów.

Cały czas niektórzy nie rozumieją, że Putin, Hitler, itd. to są samce alfa nabyci, takimi jak oni może się stać każdy z nas. Hitler to był wewnętrznie człowiek SŁABY, LĘKOWY, BOJAŹLIWY. 

 

Definicja i zrozumienie pojęć jest naprawdę banalne i spójne, a tutaj wciąż niektórzy piszą elaboraty z których nic nie wynika.

Krótko: samiec alfa wrodzony, to testosteron, hormony, człowiek który rządził KIEDYŚ, w czasach pradawnych, gdzie kobiecy gadzi mózg nie przestawił się na dzisiejsze czasy. Samiec alfa nabyty - Hitler, Putin, Zuckerberg. 

I samiec alfa wrodzony może stać się jednocześnie nabytym, ale nie odwrotnie.

Dlatego właśnie są ludzie, jak być może niektórzy bossowie mafii, jak być może Tony Soprano, który jako postać fikcyjna za młodu mógł bardzo podobać się kobietom naturalnie, którzy to ludzie są samcami alfa wrodzonymi a jednocześnie stają się też nabytymi, czyli przejmują władzę.

 

Proste, jasne zrozumienie i wyjaśnienie, zamiast tego niektórzy piszą tu wypracowania mylące te dwa typy, niedługo cała PROSTA I JASNA DEFINICJA się zatrze, w imię kilometrowych wypracowań o wszystkim i o niczym.

Edytowane przez arch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, arch napisał:

To jest gość z eksperymentu na Tinderze:

No dobra, bierzemy się za to. Pokazujesz typa na foto i twierdzisz, że ocieka testosteronem. Tymczasem koleś jest tylko wyrzeźbiony i ma ładną twarz. I do tego jest odpowiednio ustawiony do foto. Może w życiu być pedziem, i zachowywać się jak ciotka. ,Ma branie bo jest ładny. Alfą nie koniecznie musi być. Czyli pudło.

 

5 minut temu, arch napisał:

I to jest właśnie samiec alfa o którym mówi - samiec alfa WRODZONY, człowiek z naturalną symetrią twarzy, ogromnym pokładem testosteronu, hormonów.

Kolejna fota ładnego faceta. Jak wyżej - może być ciotą. Skąd ty wiesz jak on się zachowuje. Podoba się bo jest ładny. Alfą może nie być.

Podajesz złe przykłady.

Alfa wrodzony może być brzydki. Ale musi być męski. Jest to zespół cech takich jak odpowiednia budowa ciała, odpowiedni wygląd, przy czym nie musi być przystojny w sensie ładny, odpowiedni zestaw zachowań - siła, zdecydowanie itp.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wernon napisał:

No dobra, bierzemy się za to. Pokazujesz typa na foto i twierdzisz, że ocieka testosteronem. Tymczasem koleś jest tylko wyrzeźbiony i ma ładną twarz.

Nie. Tylko wyrzeźbiony z ładną twarzą to jest taki Olivier Janiak.

 

Godzinę temu, Wernon napisał:

Może w życiu być pedziem, i zachowywać się jak ciotka. ,Ma branie bo jest ładny. Alfą nie koniecznie musi być.

No tak, tatuaże, ewidentny błysk w oku, sylwetka V - wszystko to na pewno jest złudne. Ja się z Tobą mogę zgodzić, że nie mamy stuprocentowego dowodu jak on się zachowuje w realu, jednak musisz zrozumieć pewne rzeczy. Przyjmujemy pewne odgórne założenia - kobiety mają mózg gadzi. Jak sam widzisz, gdy taki facet zaczął grać w tindera, kobiety HURTEM, JAK JEDEN MĄŻ ustawiały się do niego w kolejce. Pisząc, że może to tylko strachliwa cipka bez nadmiaru testosteronu, to tak jakbyś stwierdził, że ewidentny zwierzęcy kobiecy popęd identyfikujący samca alfa, ten gadzi mózg - nie umie rozpoznać hormonów. Tymczasem to piramidalna bzdura.

 

Dowodzono, że kobiety PO ZAPACHU KOSZULKI były w stanie wyczuć układ hormonalny osobnika męskiego, jego SYMETRYCZNOŚĆ w budowie twarzy, ciała, oraz poziom testosteronu. 

Tak samo tutaj, kobiety te dostały kilka fotek - i wszystkie jak jeden mąż pisały z tym gościem. Kto ma tindera ten wie, że bardzo różnie bywa z lajkami od kobiet. Tylko około 25% użytkowników tindera to kobiety, konkurencja jest zajebista i dla normalnego faceta to jak walka z wiatrakami. 

Kilka fotek tego faceta to nie tylko ładna buźka, ale cały zestaw cech które gadzi mózg kobiety momentalnie podświadomie identyfikuje. Układ symetryczności twarzy, pełne usta, koścista szczęka, figura V - to wszystko wskazuje na wysoki poziom TESTOSTERONU, HORMONÓW.

 

Godzinę temu, Wernon napisał:

Kolejna fota ładnego faceta.

Ale pierdolisz głupoty - i to publicznie. Ładny facet to może być Olivier Janiak czy C.Ronaldo, czy jakiś inny tego typu. David Beckham, czy facet z fotki to nie jest 'ładny facet', on ma urodę przystojnego i męskiego, a nie 'ładnego'.

 

Godzinę temu, Wernon napisał:

Alfa wrodzony może być brzydki. Ale musi być męski.

Osobnik męski wg gadziego mózgu kobiet to osobnik określany ogólnie jako 'przystojny'. Osobnik naturalnie brzydki ale 'męski' z powodu agresywnego zachowania, nie jest przez kobiety klasyfikowany jako alfa ani jako męski. 

'Męski' agresor często jest przez kobietę wybierany bo ma władzę, jednak z koleżankami lubią sobie zrobić z niego podśmiechujki - 'ah ten mój JANUSZ, on taki agresywny bywa hihi'. Byłem świadkiem takich rozmów kobiet. Gdy kobieta jest z prawdziwie męskim, a więc naładowanym testosteronem, super jakości genami facetem, nigdy w życiu nie zrobiłaby sobie podśmiechujek. Widziałem naocznie jaki szał macic jest na takiego faceta. To jest czysta biologia.

Edytowane przez arch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazujesz foty ładnych facetów i na ich podstawie wysnuwasz wnioski ze są samcami alfa. Kurwa. Tatuaże, i rzeźbę z siłki to ma teraz większosć pedziów. Faceci z tych fotek owszem, podobają się kobietom, bo są ładni. Wrzuć foto pedała wyrzeźbionego i wytatuowanego na tindera i zobaczysz jak laski będą reagowały - tak samo.

Samiec alfa to facet który ma taki zespół cech, że dominuje otoczenie. Nie ładny pimpek który ma dużo dziewczyn bo jest ładny.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, arch napisał:

Zupełnie nie zrozumiałeś postu powyżej - jeśli tak prostych rzeczy nie rozumiesz, to jesteś intelektualnie niereformowalny, dlatego niech Ci będzie - podałem ładnych pimpków i to niczego nie dowodzi. Bez odbioru.

Misiu jak ci już pisałem kiedyś gdzie sobie masz wsadzić ten ton znerwicowanego, apodyktycznego nauczyciela który ze swoich wyżyn intelektualnych oświeca ciemniaczków do których nie ma cierpliwości, to ich wyzywa od różnych.

Intelektualnie to chyba ty nie wyrabiasz, bo widzę, że ciągle ci się tutaj tłumaczy proste rzeczy a ty jak ten muł, jak sobie coś upierdolisz we łbie to choćby cie kroili to nie popuścisz. To jest cecha ludzi o bardzo niskiej samoocenie, którzy idą w narcyzm i sztuczne kreowanie swojej siły, żeby przykryć niedobory.


Jeszcze raz. To,  ze ci kolesie się podobają kobietom na tinderach czy w wyborach mistera, nie oznacza jeszcze, że sa oni samcami alfa. To pokazuje tylko, że mają branie bo są ładni. Samiec alfa nie musi być przystojny nawet. To facet który ma zestaw cech dzięki którym dominuje w otoczeniu. Co może prowadzić do tego ze jest atrakcyjny dla kobiet.

Mylisz pojęcia, bo stosujesz jako główne kryterium na nazwanie kogoś samcem alfa to czy podoba się laskom.
 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Kim jest mityczny samiec Alfa? Zapraszam do panelu dyskusyjnego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.