Uśmiech

[alv]

To mój pierwszy temat i chciałbym zadać pytanie, na które jeszcze nie zdobyłem odpowiedzi, a bardzo mnie to nurtuje.

Mam od kilku miesięcy taką zagwozdkę: Czy podczas pierwszego kontaktu (lub też kolejnych spotkań) z dziewczyną uśmiechać się?

Chodzi mi o sytuację, gdy dziewczynę poznajemy lub pierwszy raz widzimy i łapiemy kontakt wzrokowy.

 

Uśmiech to jest oznaka, że osoba ma świetne życie, że radzi sobie dobrze w życiu, podnosi naszą atrakcyjność, potrafi tworzyć fajną atmosferę.

Nie jakiś sztuczny, wymuszony, dziwny uśmiech, tylko taki, który pokazuje, że u mnie jest ok i jestem szczęśliwy.

 

Z drugiej strony, czytałem książki i artykuły, w których było napisane, że uśmiech to oznaka słabości, uległości.

Dominujący samiec raczej się nie uśmiecha, tylko ma groźną/wrogą minę. Najlepsze zdjęcia na tindera to takie, w których facet się nie śmieje i patrzy się w bok.

 

Jakie są wasze przemyślenia? Czy podczas podrywu w klubie, poznawania dziewczyn na ulicy w parku lub innej sytuacji, w której poznajemy dziewczynę warto się uśmiechać czy może być bardziej "groźny"? Jak wy robicie?

 

Pozdrawiam

[deleteduser176]

Najpierw mindset Bracie, później testuj czy uśmiech dobrze działa razem z Tobą, jedno na pewno, utrzymuj kontakt wzrokowy, jak ktoś wie jak tego używać robi robotę

[Mortyy]

Jeśli potrafisz się szczerze uśmiechnąć to jak najbardziej polecam. Gorzej jak jesteś zestresowany, wtedy wyjdzie ci paskudny grymas i efekt może być odwrotny  

[SławomirP]

Ja może się nie znam, ale intuicyjnie robię tak:

 

Jak dziewczyna się do mnie uśmiecha to też lekko się do niej uśmiechnę.

Jak się nie uśmiecha to ja też nie.

Jak w oczach widzę psychopatkę i kurwiki to też udaje groźnego i władczego.

[Gr4nt]

Jak masz zdrowe zęby to się uśmiechaj, jak nie, to udawaj groźnego samca. Później powiesz, że jesteś taki groźny i zęby straciłeś w bójce.

[Maurycy]

Ja się uśmiecham zawsze i do każdego, robię to jakoś naturalnie i automatycznie Myślę, że warto, bo ludzie biorą Cię za pozytywną osobę. 

[deleteduser139]

Trudny temat.

 

Ja się rzadko uśmiecham ostatnio jak wracałem z treningu to spotkałem koleżankę, która mi powiedziała, że wiele lasek kręci ( w tym ją), że mam taką niewzruszoną twarz i że wyglądam tak skurwysyńsko :D.

 

Najlepiej ćwiczyć poker fejsa :D

 

 

Edytowane 11 Sierpnia 2018 przez dobryziomek

[Obliteraror]

Warto poćwiczyć wstępnie nasz uśmiech przed lustrem, czy nie wyglądamy jak kretyn albo psychopata : ) Szczególnie wtedy, gdy nasz uśmiech wcześniej nie był długo stanem naturalnym.

[deleteduser139]

 

[alv]

4 minuty temu, Maurycy napisał:

Ja się uśmiecham zawsze i do każdego, robię to jakoś naturalnie i automatycznie Myślę, że warto, bo ludzie biorą Cię za pozytywną osobę. 

Właśnie też tak automatycznie i naturalnie lubię się uśmiechać. Zęby mam wyprostowane, za niedługo może dodatkowo sobie je wybielę.

U mnie naturalny śmiech nie jest szeroki, nie szczerzę zębów, tylko mam taki lekki uśmiech.

6 minut temu, dobryziomek napisał:

Trudny temat.

 

Ja się rzadko uśmiecham ostatnio jak wracałem z treningu to spotkałem koleżankę, która mi powiedziała, że wiele lasek kręci ( w tym ją), że mam taką niewzruszoną twarz i że wyglądam tak skurwysyńsko :D.

 

Najlepiej ćwiczyć poker fejsa :D

 

 

Czyli jednak zdania są podzielone.

 

Książka w której czytałem sporo o uśmiechu to "Mowa Ciała" - Pease.

[deleteduser139]

Mamy spór w doktrynie :D

 

Jestem na stanowisku, że jak się nie mam z czego cieszyć to się nie strzeżę :D W ogóle to jest prawda, że jak się rzadko uśmiecham i mam poker fejsa to kobiety wykazują więcej zainteresowania. Jak się uśmiechnę to staram się kontrolować mimikę. Wygląda to trochę tak jakby cieszyły mi się tylko oczy a mordę staram się w miarę kontrolować.

 

Wygląda to dzięki temu w miarę dobrze, szczere radosne oczy i lekki uśmiech na facjacie.

 

Nienawidzę się strzeżyć.

Edytowane 11 Sierpnia 2018 przez dobryziomek

[Grzegorz]

   Panowie, nie ma co dywagować. 

Zawsze jak mam dobre samopoczucie uśmiecham się do wszystkich, sprzedaję za free dobrą energię.

Dostaję zawsze to samo, uśmiech i dobre słowo. Kobiety są zaskoczone, nawet czasami zauroczone i wdzięczne.

Nie mówię tu o relacjach odnośnie podrywu, a o relacjach społecznych. W sklepie, urzędzie, na ulicy.

 

   Uśmiech otwiera wiele drzwi, człowiek uśmiechnięty, widać że szczęśliwy daje dużo dobrej energii, z takim się chce przebywać.

Czasami mam doła, nie uśmiecham się, wchodzę do sklepu, do w sumie znajomych, i odbiór mnie jest inny, negatywny.

 

   Tak że nie kombinować z uśmiechaniem się, bądźcie naturalni nie śmieszni, a wszystko się ułoży.

[Maurycy]

Nie mogłem się powstrzymać ? Klasyk

 

 

[alv]

56 minut temu, Sztukmistrz napisał:

utrzymuj kontakt wzrokowy, jak ktoś wie jak tego używać robi robotę 

Możesz rozwinąć ten temat?

[Wernon]

Po co te dywagacje. Określ najpierw co Cię interesuje.
Czy podryw jak największej liczby panien.
Czy poderwanie i utrzymanie znajomości z jedną, wybraną.

Jeśli z jak największą, czyli musisz być skuteczny dla grupy docelowej, a więc zachowywać się tak jak one lubią, i tak jak to je pociaga. A kobiety pociąga najbardziej facet opanowany, powściagliwy w ekspresji min w uśmiechaniu się też. Uśmiech taki delikatny, lekko ironiczny.

Jeśli szukasz tej jedynej, to bądź sobą. Śmiej się tak jak lubisz. Ta jedyna ma lubić Ciebie takiego jakim jesteś, a nie jakiegoś aktora.

[deleteduser176]

40 minut temu, Adolf napisał:

Tak że nie kombinować z uśmiechaniem się, bądźcie naturalni nie śmieszni, a wszystko się ułoży.

W punkt jak zawsze. Respect for Sensey Adolf.

 

38 minut temu, alv napisał:

Możesz rozwinąć ten temat?

Zależy na jakim etapie jesteś z kobietami, bez odpowiedniego nastawienia w głowie będziesz się gapił jak ciele na wiadro z mlekiem. 

Sam musisz wydobyć to z siebie Bracie, przerób pare panienek po prostu

 

[Beno]

Uśmiechaj się cały czas.

 

Gdzieś kiedyś przeczytałem, że uśmiech oznacza reakcję w przypadku braku pewności siebie, ale to bzdura. Pogodnym łatwiej w życiu.