Skocz do zawartości

Ciemnoskórzy i obcokrajowcy zabierają nam nasze nieskazitelne Polki


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, catwoman napisał:

Jeśli chodzi o arabów i murzynów to na siłę by mnie nawet nie zaciągnęli... Nie wiem jak oni mogą być atrakcyjni dla białych kobiet. Zgodzę się z @Mosze Red, że na takich gości lecą najczęściej panny drugiego sortu, którym tacy goście okazali minimum zainteresowania. 

Jak bywałem na Zachodzie to bardzo często z murzynami i podobnej maści gośćmi prowadzały się mało atrakcyjne kobiety, bardzo często z widoczną nadwagą.

Druga grupą są średnio atrakcyjne kobiety z małych pipidówek w których od pokoleń jest bieda, taki piaskowy czarodziej to spełnienie marzeń, nie ważne czarodziej u siebie w kraju wypasał bydło na stepach, albo pustyni.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, TheFlorator napisał:

W jakim sensie biologia?

Mamy tu chłopaków  na forum 20/30 letnich którzy o komunizm nie zachaczyli więc nie wiem też dlaczego akurat mają kompleksy ?

 

Możesz to rozwinąć?

 

Ja mogę Ci to nakreślić.

Polka po komunie budzi się w nowej rzeczywistości. Kraj powstaje z kolan, polityka ciepłej wody w kranie, zakompleksienie i codzienne teksty o tym, że już za chwilę, już za moment będziemy Europejczykami, staniemy się cywilizowanymi ludźmi. Programowanie społeczne - w dużej mierze pochodzące z lewej strony sceny politycznej - mówi, że należy pracować, rozwijać się, podróżować, zwiedzać, być otwartym, tolerancyjnym. Z drugiej strony Polak jest zapity, biedny, głupi, mściwy, ciemny, ale to nic, ponieważ stworzymy nowy rodzaj Polaka - Europejczyka. Prosperity jest na Zachodzie, tam jest cywilizacja, a tutaj ciemnogród. Media, mamusie, szkoła, internet bombardują kobiety z wielu stron mówiąc, że tutaj jest tragicznie, a tam fenomenalnie. One zaczynają w to wierzyć i chcą stać się obywatelkami Europy, a takie osoby przebywają z Europejczykami, a nie polskimi kartoflanymi twarzami. I taka Polka rośnie z przekonaniem, że ci wszyscy goście, którzy ją otaczają to NIKT, a tam, jest KTOŚ. Ten ktoś przyjeżdża i jest inny, wow, inny. Nie, że lepszy, ale inny i to wystarczy. Działa tutaj samospełniające się proroctwo. Wskutek wychowania one nie lubią wszystkiego co polskie, bo źle im się kojarzy, z czymś słabym, biednym, przegranym, a tam jest inne, lepsze, kolorowe. Polki nie lubią Polaków, bo chcą wyrwać się z tego "grajdołka", więc z założenia rezygnują z obcowania z Polakami, gdyż oni przywodzą na myśl najgorsze skojarzenia.

Heh, kurwa, przecież ci Hiszpanie, Włosi czy kolorowi to Zachodnia biedota. Kto przyjeżdżałby studiować na uniwersytet, który jest notowany w 4-5 setce uniwerków na świecie pod względem poziomu. Biedota, której nie stać na studiowanie w Bolonii, Monachium, Paryżu czy Londynie. To czwarta liga, ale INNA, lepsza z założenia od - ich zdaniem - polskiego cebulaka.

 

Cytat

 

Wracając do tematu: przyjeżdża Hiszpan, Włoch, Anglik do PL jako turysta i podrywa laski. W czym problem dla niektórych? Laski lecą na to bo po prostu jest to ktoś "inny/egzotyczny". Tak samo jak dla mnie jest to Hiszpanka lub Włoszka.

 

 

Boisko nie jest równe.

Spotykasz się z panną, która obiecuje Ci, że będzie z Tobą, gdy spełnisz jej wymagania. Masz być wysoki, przystojny, dobrze zbudowany, inteligentny, mieć zasoby, odpowiedni status, gest i powinieneś zabierać ją na wycieczki. Starasz się, biegasz, zagadujesz, ćwiczyć, spędzasz czas, myślisz o niej, przeznaczasz pieniądze, a nagle wpada chudziutki, niski Hindus i wkłada jej łapy do majtek na pierwszym spotkaniu. Łapiesz? Dysonans związany z tym co się mówi, a tym co obserwuje powoduje frustracje. Straciłeś czas, pieniądze, energię i zostałeś oszukany! Ona przecież szukała kogoś, kto spełnia jej wymagania, a Ty byłeś blisko, tylko że nagle wpadł ktoś, kto jest całkowitym przeciwieństwem jej "ideału" i wygrywa w cuglach. Tak jest zaprogramowana kobieta.

 

To tak, jakbyś składał CV do firmy, która szuka kogoś wykształconego, obytego, z doświadczeniem, prawem jazdy, znajomością języków i spełniał wszystkie punkty, a wygrał ktoś zupełnie niekompetentny tylko dlatego, iż dyrektor zna się z jego ojcem, czyli po znajomości. Bolałaby dupa, co?

 

Zakłamanie lasek w tym temacie jest straszne. Punktować, punktować i jeszcze raz punktować.

Facetom oczywiście nie ma się co dziwić, że zaliczają. Po to tutaj przyjeżdżają.

Kolorowych gonić, bo to inne wartości, jeżeli w ogóle je posiadają.

 

Trzeba też oddzielić prowadzenie się z gościem, a spotykaniem na seks. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile fajnych lasek popuszcza szparę pierwszemu lepszemu Kameruńczykowi czy Hindusowi, którzy u siebie mogliby liczyć co najwyżej na żonę wymienioną za krowę i trzy kozy. To, że laska nie paraduje dumnie z nimi po mieście nie oznacza, że się nie spotyka lub nie miałaby ochoty na egzotycznego. Dają tak, by się nie wydało, ponieważ jest to nieatrakcyjne w oczach społeczeństwa (znowu programowanie), ale kręci i one korzystają z szansy.

 

No niestety panowie, dla rodaczek jesteście warci mniej niż zero. No chyba, że macie trochę zer na koncie to wtedy dostaniecie, jak spełnicie wymagania i przy okazji na horyzoncie nie pojawi się śniady Ahmed, egipski ręcznikowy.

 

A puszczania panienek z koleżankami na egzotyczne wakacje to już w ogóle nie pojmuję, ale w sumie nie ja będę poprawiał po Ahmedzie. Naa zdroooowwwiaaaaa! :)

Edytowane przez Mapogo
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Ksanti napisał:

W tym kontekście czarni i inni przyjezdni są jak gang "ruchaczy". Chodzi o osobników, którzy celowo zapładniają i szmacą czyjeś kobiety. Albo jeszcze lepiej obarczają kosztami "bety" za wychowanie własnych genów. Jest to jawny wyzysk i okazywanie pogardy. Polki są traktowane przez nich jak tanie kur... Z resztą przez polskich ruchaczy również.

Dlatego powiedziałem, że powinno się powołać policję cipową, która będzie chronić dobre polki przed takimi gangami! W samym Krakowie już jest ze 30 takich gangów! Zagadują do kobiet w klubach, mówią im kilka miłych słówek a potem zwabiają do swoich nor rozpłodowych. I biedne Polki upojone alkoholem nie wiedzą co się dzieje!

@Mapogo Ahhh takiego komentarza oczekiwałem :D. O ile z komuną się zgodzę to na drugiej części się pośmiałem trochę. Piszesz jakby jedna Polka mieszkała w Polsce. Śmiechłem... Panowie - wyjedźcie z dużego miasta do mniejszego to zobaczycie jak dziewczyny Polskie reagują na ładnie ubranego i zadbanego gościa. Nie opędzicie się. Amatorek czarnych ku...sów wciąż w Polsce jest jak na lekarstwo. I co z tego skoro to są te "wyzwolone", których prawie każdy z naszego forum unika bo się nie nadają do żadnych związków. Tyle. 

Co do prowadzenia się z czarnymi za granicą. Gdy widzę białą kobietę pchającą wózek i idącą z czarnym to fakt - w zdecydowanej większości to wschodnio-europejki. Na lotniskach w PL też coraz więcej widać takich par albo matek z ciemnymi dziećmi. Ale wystarczy poczekać aż taka zacznie coś mówić i otworzy usta - czar pryska :D. I od razu wiadomo dużo o statusie owej pani w drabince społecznej. Co do tych za granicą to w UK głównie grube, brzydkie, angielki z prowincji, wieśniary. No serio. Ogarnięte angielki głównie czarnych używają jako przyjaciół, do zabawy lub kolegów gejów.

 

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś o tym pisałem, że dla mnie działa tu coś takiego, co ja nazywam "elementem egzotyki". Taka Polka widząc np. Hiszpana czy Włocha już dostaje pierdo... i zachowuje się zupełnie inaczej, jakby zwariowała. Dość często już to w swoim życiu widziałem. Taki gość wcale nie musi być milionerem, nie musi mieć nawet mitycznych 180 cm wzrostu, wystarczy, że pojawi się w pobliżu.

Podobnie mają dla przykładu kobiety na Filipinach. Tam z kolei panuje wśród nich uwielbienie białych mężczyzn. Wystarczy się tam pojawić Panowie, a wszystkie wasze, wybierajcie do woli. Wy jesteście panami sytuacji i wy przebieracie. Jeśli, więc komuś nie podoba się, że Polki bardziej gustują w murzynach czy południowcach, niech wybierze się na Filipiny i zobaczy jak to działa tam w stosunku do mężczyzn z naszego kręgu kulturowego.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Mapogo said:

Programowanie społeczne - w dużej mierze pochodzące z lewej strony sceny politycznej - mówi, że należy pracować, rozwijać się, podróżować, zwiedzać, być otwartym, tolerancyjnym. Z drugiej strony Polak jest zapity, biedny, głupi, mściwy, ciemny, ale to nic, ponieważ stworzymy nowy rodzaj Polaka - Europejczyka. Prosperity jest na Zachodzie, tam jest cywilizacja, a tutaj ciemnogród

Uważasz to za programowanie społeczne?

Ja w miare dobrze pamiętam czasy komuny i jak Polska wtedy  wyglądała w porównaniu do Europy Zachodniej. Poza tym do kogo niby mięliśmy "dążyć" do wschodu pod wpływem którego znajdowaliśmy się od 1945r ?

Oczywiście cechy narodowe ostro przerysowane w twojej wypowiedzi i byćmoże w mediach ALE sporo w tym prawdy było i jest niestety. Co więcej, z piciem alkoholu nadal wyglądamy cieńko wg mnie.

 

3 hours ago, Mapogo said:

I taka Polka rośnie z przekonaniem, że ci wszyscy goście, którzy ją otaczają to NIKT, a tam, jest KTOŚ. Ten ktoś przyjeżdża i jest inny, wow, inny. Nie, że lepszy, ale inny i to wystarczy

Raczej to co podkreśliłem na grubo wg mnie. Tak jak pisałem wcześniej, mnie też często kręci ta "inność" kobiet z innych krajów i nie uważam tego za problem.

 

3 hours ago, Mapogo said:

Heh, kurwa, przecież ci Hiszpanie, Włosi czy kolorowi to Zachodnia biedota. Kto przyjeżdżałby studiować na uniwersytet, który jest notowany w 4-5 setce uniwerków na świecie pod względem poziomu. Biedota, której nie stać na studiowanie w Bolonii, Monachium, Paryżu czy Londynie. To czwarta liga, ale INNA, lepsza z założenia od - ich zdaniem - polskiego cebulaka.

Może i biedota ale i co z tego? Znam opowieści z 1 ręki o zagranicznych studentach przyjeżdżających do Polski po prostu z ciekawośći i własnej chęci  bo w końcu Polska to normalny kraj a nie "Meksyk Europy" tak jak to kiedyś było.

 

3 hours ago, Mapogo said:

Spotykasz się z panną, która obiecuje Ci, że będzie z Tobą, gdy spełnisz jej wymagania. Masz być wysoki, przystojny, dobrze zbudowany, inteligentny, mieć zasoby, odpowiedni status, gest i powinieneś zabierać ją na wycieczki. Starasz się, biegasz, zagadujesz, ćwiczyć, spędzasz czas, myślisz o niej, przeznaczasz pieniądze, a nagle wpada chudziutki, niski Hindus i wkłada jej łapy do majtek na pierwszym spotkaniu. Łapiesz? Dysonans związany z tym co się mówi, a tym co obserwuje powoduje frustracje. Straciłeś czas, pieniądze, energię i zostałeś oszukany! Ona przecież szukała kogoś, kto spełnia jej wymagania, a Ty byłeś blisko, tylko że nagle wpadł ktoś, kto jest całkowitym przeciwieństwem jej "ideału" i wygrywa w cuglach. Tak jest zaprogramowana kobieta.

OK, łapię o co ci chodzi i dlaczego ktoś się może wściec w takim momencie, ale czy to jest na prawdę aż takie nagminne zjawisko? Poza tym skoro panna tak się zachowuje to widocznie nie jest warta twojego wysiłku. Trzeba szukać nastepnej.

Moi znajomi to jednak w większości pary/małżeństwa Polsko/Polskie. Jedna dziewczyna hajtnięta ze Szwedem chyba. Jeden kumpel hajtnięty z Chinką którą poznał w Niemczech.

Żadnych przygód tych znajomych pań też nie pamiętam z przeszłości z panami z innych krajów/nacji.

 

3 hours ago, Mapogo said:

No niestety panowie, dla rodaczek jesteście warci mniej niż zero.

Tu pojechałeś grubo i na pewno tak nie jest generalnie (wyjątki nie tworzą reguły).

 

 

Przebywając "na zachodzie" miałem chwilowo jakiś w sobie "kompleks" (nie wiem dlaczego w sumie), że lokalne i nie tylko panienki nie będą zainteresowane bo jestem z PL i nie mam grubego konta. Okazuje się, że było to tylko i wyłącznie w mojej głowie.

Byćmoże przyszło mi to z wiekiem i obserwacją otoczenia, ale wiem że jak wchodzę do klubu, mam odpowiednią posturę, pewny wzrok i odpowiedni język ciała, panie (pewnie z dużo większym kontem niz ja) z różnych krajów same często podchodzą i zagadują.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, TheFlorator napisał:
17 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Jeśli weźmiemy z takim samym ryjem, kapustą,wyglądem itd, itp Ryszarda i Richarda to Richard zwycięży, ponieważ Polki zostały zaprogramowane na niechęć do Polaków.

Możesz to rozwinąć?

Chętnie.

Po prostu tak jak Ukrainki będą za Polakiem bo to prestiż i lepszy stan życia, bycia no i jest zawsze możliwość pochwalenia się, że wy "z tym Ukraińcami jesteśmy a patrzcie co ja złowiłam"

Identycznie się będzie działo jak Polka wyrwie Richarda, tylko ona się nie będzie w ten bezpośredni sposób chwalić tylko powie, że "dzięki mojemu chłopakowi z Ameryki, mogę do Kalifornii jechać lub na Majami bicz i w ogóle zwiedzić Amerykę" a wy możecie o tym pomarzyć i żyjcie se tam dalej w tym Wrocławiu, Szczecinie itd.

 

Kobiety podążają za siłą a na topie nie jesteśmy my, tylko inne kraje. 

Gdybyśmy się cofnęli do czasów Husarii to Polki by musiały się cholernie starać o nas bo byłby prestiż skierowany na nas, i wtedy kobiety by mówiły "patrz jakiego Hussara mam, nosz kuźwa ale mam szczęście, koleżanki qpę zrobią ze zazdrości, jakie ciacho mam" a tak no cóż...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger

Dzięki za rozwiniecie.

 

No ale w takim razie to chyba nie jest jakieś programowanie tylko po prostu naturalny mechanizm biologiczny u kobiet prestiż/władza/kasa/lepsza partia a co za tym idzie większe prawdopodobieństwo, że potomstwo które ona wyda na świat będzie bezpieczniejsze.

 

Tak czy inaczej, ja osobiście uważam, że większość przypadków to jednak to że po prostu jest atrakcyjne "coś innego" i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Znacie jakieś związki gdzie facet jest z Ukrainy a kobieta z Polski ?

Nie, znam jedynie Litwinkę, która usidliła sobie Polaka. Pracowali razem w jednym zakładzie, na jednym dziale. Po paru miesiącach bycia razem zdecydowaLI się na ślub. ;) 

Laska generalnie wygląda na typową Grażynko-Karynkę. ;) Poleciała na jego "wnętrze" bo on wozi się mercedesem. :P Taka tam true love. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator

 

Generalnie połączyłbym obie te kwestie czyli prestiż + bezpieczeństwo + kapusta + mechanizm biologiczny = wygodne bezstresowe życie.

 

13 minut temu, Hippie napisał:

Laska generalnie wygląda na typową Grażynko-Karynkę. ;) Poleciała na jego "wnętrze" bo on wozi się mercedesem. :P Taka tam true love. :D 

Nigdy nie mów nigdy :D 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mam to w dupie.

Niech sobie łażą z pastuchami czy innymi władcami pustyni i niech się z nimi rżną tylko żebym ja potem nie musiał tego wysłuchiwać jacy polscy mężczyźni to chuje bo to oczywiście nasza wina, że one lecą na "inność" bo nie potrafimy im zapewnić chorego prestiżu więc każda opcja spoza codziennej ramy jest dobra do tego żeby się pokazać.

A potem wraca taka zapłodniona i szuka beta providera i jeszcze raczy wymagania stawiać. A paszoł won!

W przypadku Ukrainek jest podobnie.

Jak jakaś jest krótko w Polsce to wystarczy zapewnić takiej rozrywkę na cały dzień i wieczorem panna leży pod tobą bez żadnych fochów i pierdolenia typu "ja to nie idę do łóżka na pierwszej randce".

Ogólnie Ukraińcy pracujący na magazynach zatrudnieni przez agencje pracy bardzo kiepsko się odżywiają. Jakieś parówki z biedronki i ewentualnie jakieś warzywa po promocji. Najtańsze rzeczy ogólnie.

Parę razy skorzystałem z tego dlatego nie mam też żadnych obiekcji aby sobie Polki z obcokrajowcami robiły spotkania i sobie uprawiały seksy. Niech tylko robią to z głową ( marzenie ściętej głowy ) i nie pierdolą za uszami, że polscy faceci to tacy a tacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mosze Red napisał:

Znałem jeden, ale to było dawno temu, jeszcze w okresie studiów.

 

Znam natomiast kilka gdzie kobieta jest z Ukrainy, a mężczyzna z Polski.

Moim zdaniem jest to kwestia czasu kiedy taki układ będzie może nie normą ale dość częstym obrazkiem. Zwracam uwagę że kilka lat temu w dzielnicach takich jak Praga Pólnoc (tu mieszkam więc widzę), Targówek (tu często przebywam i chodziłem do szkoły)  było pełno głośnych i naprawdę ostry, ch nazywanych tu przez niektórych pogardliwie - Sebixówteraz ich miejsce w sensie przestrzeni, głośności zaanektowali Ukraińcy. Następnym celem dla nich  będą polskie kobiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Znacie jakieś związki gdzie facet jest z Ukrainy a kobieta z Polski ?

Tak . Laska już dawno po rozwodzie, bo banderowiec ją lał jak popił, czyli niemal codziennie. Później loszka znalazła sobie polskiego beta providera, ale nie wiem co tam się teraz dzieje, bo było to z 6 lat wstecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ksanti napisał:

@Tomko

Masz racje. Dzicz. Nic tylko wyjebać w kosmos albo do Afryki. 

Co do policji cipowej przydałoby się coś takiego. Rozwiązłe kobiety byłyby przynajmniej notowane.

 

I każda miałaby swoją kartotekę. Ale będzie tego mało, więc koniec końców zaczniemy czipować wszystkie. Na mieście powstaną punkty ze skanerami, będzie też opcja kupna takiegoż sprzętu i każdy facet będzie mógł zeskanować swą wybranką i poznać jej całkowity przebieg, hehehue.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lxdead napisał:

W sensie że łatwiej przy wyborze ruchaczy

Dokładnie, stan jego konta, nieruchomości. Wprowadzą wzorem Szwecji - chcesz seksu, masz papier, podpisz. Każdy stosunek będzie rejestrowany i...oceniany.  Każdy związek będzie z automatu formalizowany. Zostanie wprowadzona konieczność posiadania przynajmniej dwóch potomków w okresie do 5 lat od momentu pierwszego zarejestrowanego stosunku. Jeśli partner będzie się ociągał albo opierał - partnerka może dać tyłka innemu - byle wykonać powinność.

 

W zależności od dochodów, posiadanego majątku dana para dostanie wytyczne, ilu potomków mają zmajstrować (oczywiście obowiązuje zasada min 2). 

Edytowane przez Perun82
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carleon

 

Polak nabrał trochę szacunku u Włoch, bo widzą iż osiągamy sukcesy finansowe nie przyjmujemy imigrantów itd. Słyszałem, że Włosi nam zazdroszczą ostatnich "sukcesów" 

A skoro zazdroszczą i taka opinia idzie to automatycznie w oczach kobiet z Włoch stajemy się atrakcyjniejsi, zaradniejsi innymi słowy - siła przez nas przepływa.

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carleon

 

Dobre pytanie. Nie wiem jak jest we Włoszech ale mogę ci opisać jak jest w kraju gentelmanów zewsząd okrążonym wodą.

 

Wg mnie opinia na temat Polaków jest coraz lepsza bo po prostu od wejścia do unii i migracji zarobkowej minęło już 14 lat a co za tym idzie Polacy maja coraz wyższe stanowiska i prace na szczeblach porównywalnych do tubylców. Generalnie jeśli chodzi o naszą kulturę pracy, opinia jest bardzo dobra.

 

Więc co do "podrywu" zaczynamy być juz też inaczej postrzegani. Może nie jako bogaci ale jako normalna część społeczeństwa.

 

Ja też kiedys miałem jakiś dziwny kompleks "a tam, kto będzie za mną gadał, ja się dopiero dorabiam" ale mi to minęło.

A minęło wtedy, kiedy zagadała do mnie rodowita tubylczyni z buzią modelki ala Kate Moss i z cudnymi blond włosami i pięknymi bialutkimi zębami. Pani pochodziła też z bardzo dobrego obszaru kraju więc i rodzina do biednych raczej nie należała. Czyli kompleks/problem był w mojej głowie a nie w rzeczywistości.

 

Mi to przyszło raczej z wiekiem chyba i na pewno dzięki forum i książkom Marka: pewność siebie, opanowanie w takich sytuacjach, pewien spokój, świadomość tych mechanizmów damsko męskich. No i mój wiek (35-40) i widzę już zupełnie inne zainteresowanie płci przeciwnej niż jak miałem 20 lat. Wchodzę do klubu/pubu: klata do przodu, uśmiech, pewność siebie, język ciała etc no i panny same podchodzą i zagadują. Niektóre zagadują a co niektóre w zasadzie podają dupke na talerzu (zwłaszcza podpite milf, lub takie 35-45). Cudnie sie ten spektakl ogląda. A panny sie dziwią, że Polak, jest to dla nich jednak pewna nowość (a i mój punkt). To im wtedy walę kartę rasistowską "a co nie lubisz Polaków?" , kot ogonem i gadka klei sie dalej.

 

Wziąłem ze sobą kolegę który mi nie dowierzał a sam jest w złotym wieku (30-35) i ma naturalny "szelmowski usmiech". Ledwo ze mną wszedł to mu jakaś dwudziestka na wejściu sugestywnie językiem pomachała na dzień dobry. Nie wiedział biedny co zrobić na taki bezpośredni podryw :)

 

Także w ogóle bym się jakimiś sebixami i lokalsami nie przejmował. Raczej zależy to od twojej "aury" i pewności siebie no i o kasie gadać nie musisz bo ja nie gadam bo po co. Oczywiście trzeba sie jakoś normalnie ubierać z gustem a nie w dresy, no i może nie mieć lepiej tej łysej pały :)

 

Hiszpania,

byłem 2 lata temu, "zagadywałem" raczej do facetów, a że pare zwrotów znam po Hiszpańsku i akcent mam powiedzmy hiszpański (mam paru kumpli z Hiszpanii i osłuchałem sie jak gadają) to mokalsi myśleli, że jestem Hiszpan :) Po czym ich prostowałem, że los Polacos to sie dziwili. Także myślę, że z dziewuszkami byłby podobny element zaskoczenia. Po co to piszę - wspólny mianownik, pewność siebie, kultura i ludzie się usmiechają do ciebie sami.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Hippie napisał:

A inne z kolei z obcojrajowcami.

@Hippie oplułem monitor kawą, bo przeczytałem "z obcojajowcami" :D

 

W kwestii tematu, mnie to ani ziębi ani grzeje. Byle tabuny potomstwa które do 10tego roku życia nie potrafi sobie zawiązać sznurówek albo zliczyć do dwudziestu, nie było moim (naszym) krajowym problemem. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.