Ukraina - Dlaczego ten kraj wciąż jest tak biedny?

[Stary_Niedzwiedz]

21 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Należy zauważyć, że taka Kanada ma około 35 mln ludzi, oraz powierzchnię wielkości USA, a nawet większą i udało im się zrobić dobre drogi. Kwestia pieniędzy. Niemcom udało się poprzecinać kraj autostradami, bo są bogaci. Ukraińcy jakby zrobili chociaż drogi szybkiego ruchu, to już bardzo wspomogłoby sytuację. Choć patrząc na ich ekonomię - to i tak za dużo.  

Dlatego też dużo u nich wciąż kolej roboty odwala. Multum jest przy granicy pociągów towarowych.

 

No do tego właśnie piję.

A kolej też nie za wiele da.

To dobre do transportu długodystansowego między hubami.

Dalej i tak musisz przerzucić to na mniejsze pojazdy (ciężarowe/dostawcze) i cisnąć po wertepach.

To łącznie przekłada się na kiepską przepustowość kraju. A to wstrzymuje inwestycje. Takie trochę błędne koło.

 

Kilka FAJNYCH inwestycji w PL rozbiło się swego czasu o chujową infrastrukturę transportową.

Takie copy-paste PL doświadczeń.

 

Aha, z Kanadą IMO przykład nie trafiony - tam nie jeździła w tę i nazad parę razy wojna...

 

23 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Ciężko tłumaczyć w Polsce zalety terapii szokowej. Mówi się, że nie byliśmy gotowi, oraz że trzeba było obrać drogę koreańską (czyli państwo chroni rynek przed konkurencją zagraniczną). To by jeszcze bardziej skomplikowało sytuację. Tak źle i tak źle. Nigdy się nie dogodzi..  

Dokładnie.

Z perspektywy 20+ lat każdy jest "mundry". Wtedy trzeba było działać na zasadzie tu-i-teraz. Nikt nie miał doświadczeń z demontażem komuny.

Patrząc jednak na wyniki końcowe - IMO to co było w PL okazało się najskuteczniejsze.

 

 

I jeszcze jedno, o czym nie wspomniałem:

Tam od czasu odzyskania niepodległości często są dość spore turbulencje polityczne.

Majdan, wojna na Krymie - to nie są akcje sprzyjające dobremu rozwojowi gospodarczemu...

 

Godzinę temu, Cortazar napisał:

Byłem na Ukrainie z 15 lat temu...

To strasznie nieaktualne dane już masz.

Serio serio.

 

Kijów jest... hmmm...

Nie powiem, że jak Warszawa.

Jest bardzo... rozwarstwiony - z jednej strony nowe bloki, z drugiej - 100% komunistyczna wielka płyta, nie tknięta nawet palcem jakiejkolwiek rewitalizacji/naprawy/konserwacji.

W PL praktycznie 100% płyty jest docieplone/odnowione/utrzymane tip-top.
Tam tego nie ma.

 

Z samochodami też jest ciekawie - nigdzie (!) nie widziałem tylu egzotycznych pojazdów, co w Kijowie.
Egzotycznych w rozumieniu "od 1 mln pln w górę". A tam te auta są DUŻO droższe niż w PL (generalnie nominalnie samochody są tam dużo droższe - obciążenia podatkowe. Uwzględniając siłę nabywczą, to taki Lanos tam, to jak u nas C-klasa, a C-Klasa to jak Lambo).

I te egzotyczne auta jadą po jednej ulicy z Żigulami starszymi ode mnie...

A, no i sporo marek chińskich ("Great Wall", Geely czy inne wynalazki).

 

 

 

[tytuschrypus]

Żadnych genetycznych przyczyn? Jestem zdziwiony. 

 

Ciekawe i znamienne, że sensownie i rzeczowo robi się, gdy zabiera głos ktoś kto się trochę z tym krajem i jego mieszkańcami zetknął. 

 

A do mówiących o sztucznym tworze - każdy kraj kiedyś zaczyna i każdy ma prawo do swojej tożsamości. Hitler o Polsce też tak mówił, pamiętajmy o tym. 

Edytowane 12 Sierpnia 2018 przez tytuschrypus

[Wernon]

22 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Żadnych genetycznych przyczyn? Jestem zdziwiony.

Nawiązanie do dyskusji o murzynach jak sadzę.
Otóż Ukraińcy to są biali, tyle że żyjący na obszarze który jest zaprojektowany politycznie jak twór buforowy i kolonialny. Nie ma prawa więc się wybić bo nie takie przewidzieli jego przeznaczenie projektanci. Przy czym Ukraińcy ( mam obecnie w pracy trzech) są bardzo pracowici, i jak im dać możliwości, szybko się dorabiają i bogacą. Czego nie można powiedziec o murzynach. Którzy u "siebie" - w Afryce ciągle lepią chaty z gówna, pomimo że kolonizacja już dawno tam odeszła w przeszłość, a kraje afrykańskie w większości były już niepodległe. Czy to w USA, gdzie getta biedy sa specjalnościa murzynów. Temat szeroki, ale jak tego nei widzisz, to znaczy że nie chcesz widzieć bo masz politpoprawne klapki na oczach.

 

 

27 minut temu, tytuschrypus napisał:

Ciekawe i znamienne, że sensownie i rzeczowo robi się, gdy zabiera głos ktoś kto się trochę z tym krajem i jego mieszkańcami zetknął. 

Też się zetknąłe, i stykam nadal codziennie. Mogę więc wedle tej tezy się wypowiadać, i jak sądzę będziesz się z tym zgadzał co piszę, bo mam styczność.

 

28 minut temu, tytuschrypus napisał:

A do mówiących o sztucznym tworze - każdy kraj kiedyś zaczyna i każdy ma prawo do swojej tożsamości. Hitler o Polsce też tak mówił, pamiętajmy o tym. 

Tak, każdy ma prawo. Oni też. Tyle, że kwestię ich państwowości nalezy z naszego punktu widzenia postrzegać szerzej i w kontekście naszej strategii i interesów. To co mówił Hitler o Polsce to tylko propaganda. Liczy się historia i fakty. A te mówią, że Ukraina to twór sztuczny, ustanowiony w konkretnym interesie Habsburgów. Stąd taka nienawiść podsycana w "narodzie" ukraińskim do sąsiadów.

 

[tytuschrypus]

5 godzin temu, Wernon napisał:

Temat szeroki, ale jak tego nei widzisz, to znaczy że nie chcesz widzieć bo masz politpoprawne klapki na oczach.

Szeroko się w temacie wypowiedziałem używając argumentów obalających tamte bzdury, które żeby wygłaszać, trzeba nie mieć dystansu i zdrowego rozsądku, a polityczne właśnie klapki na oczach. I wtedy tam gdzie się chce widzi się uwarunkowania społeczne, czasem liczne, a gdzie nie to już nie. 

 

Implikowanie komuś ideologii to zresztą specjalność ludzi ideologią powodowanych, co by sobie ułożyć rzeczywistość na taką dla siebie zrozumiałą, czego waść jest świetnym przykładem. Jak sobie taką osoba nie ułoży każdej sytuacji pod zrozumiały dla siebie podział to nie wie, co myśleć. Ja te ideologie mam w dupie. 

 

5 godzin temu, Wernon napisał:

Mogę więc wedle tej tezy się wypowiadać, i jak sądzę będziesz się z tym zgadzał co piszę, bo mam styczność.

Nie, bo to tylko jedno z kryteriów, co myślałem jest oczywiste, stąd taki mój nader ogólny wniosek podsumowujący tę dyskusję. To co pisze @Stary_Niedzwiedzjest właśnie na przykład oderwane od emocji i jakiejś ideologii, czego o Twoich wypowiedziach nie można powiedzieć. Też się stykam na szczęście i ustanowienia pod Habsburskie interesy nie widzę.

 

5 godzin temu, Wernon napisał:

kwestię ich państwowości nalezy z naszego punktu widzenia postrzegać szerzej i w kontekście naszej strategii i interesów.

Kwestia ich poczucia państwowości nie ma nic wspólnego z naszymi interesami, choć na każdy kraj zewnętrzny należy pod tym kątem spoglądać - interesu. Nam akurat patrzenie na pod takim kątem idzie wybitnie słabo, bo lubujemy się w takich szybkich ocenach odnośnie innych - do czego mają prawo, do czego nie, skąd pochodzą i kim są. 

 

5 godzin temu, Wernon napisał:

To co mówił Hitler o Polsce to tylko propaganda. 

To co Ty piszesz to też jest tylko propaganda, tylko że inna, wymyślona przez kogoś innego i do innych celów, tylko Ty tego nie widzisz. A tymczasem tam też żyją ludzie, którzy mają prawo do tego by mieć jakiś tam kraj, jakąś tożsamość i ja to szanuję, bo chciałbym by ktoś szanował naszą. 

 

Za to Hitler wtedy zapewne wyszedł z podobnego założenia jak Ty, czyli że tożsamość Polski rozpatruje przez swój interes, czy coś takiego. Podziękuję, postoję. 

 

5 godzin temu, Wernon napisał:

Liczy się historia i fakty. 

Każdy głoszący albo wierzący bezgranicznie w propagandę uważa ją za fakty. Takiej samej wartości były fakty mówiące o tym, że II Rzeczpospolita to sztuczny, nie mający prawa istnieć zlepek różnych wyznań, kultur i narodów, nienaturalnie duży. Propaganda. 

 

5 godzin temu, Wernon napisał:

Stąd taka nienawiść podsycana w "narodzie" ukraińskim do sąsiadów.

Jak do Polski przyjeżdżają zwykli ludzie zapierdalający na swoje rodziny nie widzę w nich tej zaszczepionej nienawiści. W Tobie zaś żeby daleko nie szukać już tak. Ciekawe, kto Tobie zaszczepił. Tyle ode mnie, bo szkoda szczepmić ryja jak to się mówi.