Skocz do zawartości

Dlaczego Polki nie chcą rodzić dzieci


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Mrowka napisał:

Nie! Reprodukujmy się jak króliki i idźmy mieszkać pod mostem, a co bogatsi to w kawalerce :)

Albo marzmy o bogatym facecie i badźmy zdziwieni, dlaczego tak mało, rodzi się dzieci. :)

No ale wiadomo, to wina mężczyzn, więc po co się denerwować?

6 minut temu, Mrowka napisał:

tak jak pisałam wystarczą zarobki na poziomie takim, w którym mogłabym spokojnie wychowywać dziecko do 3 r.ż., miałabym gdzie mieszkać i co jeść. 

No to spokojnie, wystarczy 2k. 

Ale nic ponad to, co napisałaś. :)

I nie pisz mi, że to nierealne, bo serio, cała masa ludzi tak żyje teraz, a przed wprowadzeniem 500+, tak egzystowała z najniższej krajowej. 

Tylko też przyznam się szczerze, zaczynam się trochę gubić...

Bo raz piszesz, że nie chcesz dziadować, a za chwilę, że wystarczy Ci dach nad głową i mieć co do gara włożyć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gravedigger napisał:

Tylko też przyznam się szczerze, zaczynam się trochę gubić...

Bo raz piszesz, że nie chcesz dziadować, a za chwilę, że wystarczy Ci dach nad głową i mieć co do gara włożyć.

@Gravedigger

Standardowa kobieta.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Mrowka said:

O mieszkaniu pisałam, że nie mam bo nie pochodzę z bogatej rodziny. Samochodu nie mam i nie mam zamiaru mieć :)

Wykształcenie na tyle dobre że w przypadku stracenia obecnej pracy bez problemu znajdę nową + cały czas się uczę. Pracę pisałam, że mam. I nie za 2k miesięcznie. 

A alergia nie zależy kochany od genów tylko zasyfiałego środowiska :)

Czyli i w tym departamencie kiepsko...

 

@Mrowka mogę to ciągnąć naprawdę długo.

 

Wiesz jak to wygląda z perspektywy świadomego faceta z naprawdę głębokimi kieszeniami ?

 

Nie nadajesz się na matkę dla jego dzieci.

Taki facet uśmiechnie się ,obruci na pięcie i pòjdzie swoją drogą.

 

Jesteś w takim dziwnym ? stanie zwanym feministyczne limbo.

 

Na normalnych "Januszy" zarabiających 4 k nawet nie spojrzysz...

 

A facet o ktòrym tak marzysz i uważasz że na niego zasługujesz! .... nawet na ciebie nie spojrzy.

 

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież kobieta na początku związku będąc zakochana powie, że chleb ze smalcem pyszny i jakoś to będzie.

 

Później będzie miiiiś ja chcę na wycieczkę jak koleżanka Basia, miiiiś to auto już takie stare i rodzina krzywo patrzy, miiiiś chcę trójkę dzieci a to mieszkanie takie małe...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Red_Pill said:

Na normalnych "Januszy" zarabiających 4 k nawet nie spojrzysz... 

  

A facet o ktòrym tak marzysz i uważasz że na niego zasługujesz! .... nawet na ciebie nie spojrzy.   

Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak kobieta naprawdę zechce dziecko to je będzie miała.Ale musi się liczyć z różnymi konsekwencjami. Ale jak chce nie tylko mieć dziecko, ale żeby to dziecko miało pełną szczęśliwą rodzinę to już inna sprawa. Był chyba już zresztą podobny temat. Brak odpowiedzialnych, odpowiednich, dojrzałych emocjonalnie, zaradnych i ustabilizowanych mężczyzn. 

 

Osobiście znam wiele młodych kobiet mających dzieci z młodymi mężczyznami, z czasów licealnych, dzieci z wpadek oczywiście. Ale te wykształcone, myślące przyszłościowo kobiety tych dzieci tak szybko nie mają, bo nie ma odpowiednich kandydatów. 

 

Innych powodem oczywiście są priorytety, ale to w sumie ma związek z tym pierwszym. Kobieta chce najpierw "ustawić się " zawodowo, tak by nie być od nikogo zależna, bo aż tak swojemu mężczyźnie nie ufa.

 

No i nie wiem jak z innymi kobietami, ale ja się panicznie na przykład boję porodu i to do takiego stopnia, że śni mi się to po nocach. 

 

Co do socjalizmu to on z jednej strony tym wykształconym, myślącym  ludziom odbiera możliwości bycia rodzicem, za to pomaga w walce z niżem demograficznym wśród niższych warstw społecznych, dając nam kolejne pokolenia patologii.

 

 

A i skończcie z tym materializmem, matka zawsze będzie chciała, żeby dzieci miały jak najlepszy start życiowy i może zabrzmię brutalnie, ale jak kogoś nie stać nie powinien się rozmnażać, to znaczy nie mówię, że to musi być nie wiadomo co. Ale powinno być tyle, by kobieta nie musiała się martwić i mogła skupić się na dziecku. Mówicie ciągle o rolach płciowych i ewolucji, więc nie zapominajcie, że rolą ewolucyjną samca jest właśnie dostarczanie odpowiedniej ilości zasobów. 

Edytowane przez Fit Daria
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria Ach te zawrotne kariery kobiet w supermarketach, w sektorze publicznym, na kasach, w sklepach, na call center... Wszędzie tam, gdzie można siedzieć i wpierdzielać sałatkę od 8-15 w klimatyzowanym pomieszczeniu, gdzie pieniądz już nie jest taki istotny, ale etat. Kobiety biznesu. Ciekawym jest, że przy całkiem dobrym starcie w korpo gdzie są możliwości kariery kobiety też dzieci za bardzo nie chcą mieć. Czy to przez to, że w końcu mają na tyle pieniążków, żeby się trochę pobawić i pokupować sobie drogich ciuszków, pobrylować w modnych klubach i upolować jakiegoś bogatego mężczyznę w drogim lokalu? No jest karta wejściowa na salony, ale Marek ma 10k/mies ale wynajmuje pokój natomiast Kuba ma 8k/mies ale odziedziczy mieszkanie za kilka lat. A Damian zarabia najwięcej bo 12k/mies, ale dojeżdża codziennie z pod miasta godzinę a ona nie będzie mieszkać poza miastem jak wsiura gdzie nie ma życia towarzyskiego... Kogo wybrać, NO KOGO WYBRAĆ DOBRY BOŻE! Ups, chyba za dużo powiedziałem...

fotolia-70370388-s.jpg

Edytowane przez Tomko
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, The Motha napisał:

Oczekujesz benefitów ale palcem kiwnąć nie chcesz, z jednej strony uważasz się za kobietę wyzwoloną ale z drugiej to Ci ''Zli'' mężczyźni maja dbać o wszystko :) 

Kwintesencja koleżanki Mrówki i całego tego tematu. 

Edytowane przez tytuschrypus
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mrowka

Czyli tak pi razy drzwi 500k PLN musiałby za takie mieszkanie dać ;)

A teraz pomyśl, jaki procent mężczyzn (nawet w Warszawie) w Twoim targecie wiekowym na coś takiego stać.

I najważniejsze, jeśli już stać, to jaki procent byłoby Tobą realnie zainteresowanych.

 

Przykładowo na naszym forum pierwszy procent byłby całkiem pokaźny, sporo tutaj ogarniętych osób.

Z kolei drugi niebezpiecznie zmierzałby do granicy funkcji sin(x)/x dla x dążącego do nieskończoności.

Jak myślisz, dlaczego? :)

Edytowane przez Ancalagon
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych pierwszych to sądzisz, żę gdyby miały odpowiedniego mężczyznę, nie miały by oporów by zrezygnować z pracy na kasie ( tak, tam rzeczywiście jest czas na sałatki) i nie chciały zostać matkami? 

 

Co do drugich masz rację, są kobiety tak jak mężczyźni, dla których ambicja i kariera zawodowa są ważniejsze od rodziny. Czy będą potem tego żałować, to inna sprawa, ale to ich decyzje i mają do tego prawo. Mówisz o tym jakby robiły coś złego. Nie każda kobieta chce być panią domu i matką. Tak jak nie każdy mężczyzna ojcem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już kiedyś do @Mrowka  pisałem.

Niech szuka tego ogarniętego samca z którym chce mieć dziecko. Ja jej życzę wszystkiego dobrego na tej drodze, tylko musi się spieszyć bo czas ucieka a samiec też chce poużywać z młodą żonką a nie starszą kobietą 30 letnią u której zaczynają się już choroby i zmarszczki.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę. O porządek zadbam, ugotować ugotuje, jestem odpowiedzialny, slepakami też chyba nie strzelam.

 

Czekam na oferty pań.

Moje wymagania:

- mieszkanie minimum 100m2,

- dwa samochody w rodzinie, 

- wycieczka zagraniczna conajmniej dwa razy do roku,

- kieszonkowe chociażby 1000 zł na skromne wydatki jak koszule i buty.

 

Odchowam dziecko na tip top!

 

A i wychodne x razy w tygodniu na wyjścia do kosmetyczki i squasha.

Edytowane przez Sonic
Literówka
  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcecie mieć dzieci z jednego podstawowego powodu: wasza psychika została spatologizowana przez seriale telewizyjne, głupawe filmy o miłości, prasę kobiecą, feministyczną propagandę, lewicową oświatę. Podsumowując: to co jest normalne uważacie za nienormalne i odwrotnie. Dodatkowo: nie da się was uratować, nie przedstawiacie już żadnej wartości dla gatunku ludzkiego.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sonic napisał:

Kurczę. O porządek zadbam, ugotować ugotuje, jestem odpowiedzialny, slepakami też chyba nie strzelam.

 

Czekam na oferty pań.

Moje wymagania:

- mieszkanie minimum 100m2,

- dwa samochody w rodzinie, 

- wycieczka zagraniczna conajmniej dwa razy do roku,

- kieszonkowe chociażby 1000 zł na skórne wydatki jak koszule i buty.

 

Odchowam dziecko na tip top!

 

A i wychodne x razy w tygodniu na wyjścia do kosmetyczki i squasha.

Daj ogłoszenie, zamieść fotkę .... ciekawe ile pań się zgłosi i jaka fala pomyj się na ciebie wyleje że śmiesz mieć jakieś wymagania, oczekiwania, że gdzie miejsce na miłość i uczucia ?

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SławomirP Bardzo chętnie Ci wytłumaczę, pamiętając, że rozmawiamy cały czas przez pryzmat posiadania potomstwa. 

Zdecydowana większość kobiet ma instynkt macierzyński, pragnie dziecka, umie się nim zająć. Mężczyzna ma dwie drogi. Albo też potrafić zająć się domem i dzieckiem albo zarabiać na tyle, by kobieta spokojnie mogła poświęcić karierę i zająć się dzieckiem. A czego chcą panowie, choćby patrząc na panów z forum? 

  • zajmowanie się dzieckiem to " babskie zajęcia" 
  • kobieta ma 2 zdrowe rączki i też może iść do pracy
  • intercyza to obowiązek myślącego mężczyzny 

To jest właśnie to o czym mówię, jak facet zarabia 4k to ok, ale niech też uczy się przewijać, prasować, sprzątać, bo kobieta zaraz po macierzyńskim musi do pracy wracać, a jak nie chce tego robić niech zarabia 8-10k, bez żadnej intercyzy. 

Kobiet opiekuńczych miłych, atrakcyjnych nie brakuje. Mężczyzn odpowiedzialnych, zaradnych ,wiernych dających bezpieczeństwo rodzinie wręcz przeciwnie. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"O nieszczęście, o nieszczęście miałem gdy spotkałem
Ją nareszcie najpiękniejszą w mieście.
Głupi ja, głupi ja jej chłop
Nie głupia ona nie, nie głupia diabli miot.

 

Pókim miał pieniędzy, to nie było nędzy
Tylko wino baba diabli miot z tej jędzy.
Tych pieniędzy było mało jędzy,
Miłość cała się skończyła poszła w czort
Miłość cała warta tych pieniędzy, 
Co mój ojciec z nędzy z ciała z potu z łez
Takie życie, ile włożysz tyle potem masz 
położysz to na wadze i wiesz."

 

:D

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Fit Daria napisał:

A i skończcie z tym materializmem, matka zawsze będzie chciała, żeby dzieci miały jak najlepszy start życiowy i może zabrzmię brutalnie, ale jak kogoś nie stać nie powinien się rozmnażać, to znaczy nie mówię, że to musi być nie wiadomo co. Ale powinno być tyle, by kobieta nie musiała się martwić i mogła skupić się na dziecku. Mówicie ciągle o rolach płciowych i ewolucji, więc nie zapominajcie, że rolą ewolucyjną samca jest właśnie dostarczanie odpowiedniej ilci zasobów. 

I tu musimy zadać sobie pytanie, ile trzeba zarabiać, by było Nas stać, na założenie rodziny?

Bo z jednej strony czytam, że wystarczy, żeby mężczyzna zapewnił swojej kobiecie i dzieciom, dach nad głową i jedzenie, a z drugiej zaś strony, kobiety nie chcą dziadować.

 

2k, to oczywiście, nie jest dużo i byłbym hipokrytą, gdybym stwierdził, że można w ten sposób prowadzić dostatnie życie, ale serio, znam wiele rodzin, ktorym to wystarcza i są szczęśliwi. 

W ogóle, z moich obserwacji, to najfajniejsze rodziny powstają tam, gdzie się nie przelewa, ale to tak na marginesie.

 

Jeżeli zaś tym dolnym pułapem, dla zarobków, jakie powinien posiadać mężczyzna, jest 4k, to co z pozostałymi, około 70-80% samców, którzy takich dochodów nie osiągają?

 

No i ostatnie pytanie, co z kobietami, dla których nie wystarczy, tych dobrze zarabiających?

Powinny zapomnieć o macierzyństwie?

Bo skoro 70-80% Panow, nie powinno brać się za zakładanie rodzin, to wychodzi na to, że 70-80% Pań, powinno zostać skazanych, na bycie starymi Pannami. 

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger Ja piszę co myślę, zresztą znasz moje podejście do tych spraw :D.

 Powiem tak są kobiety, którym to wystarczy o czym mówisz, bo wbrew temu co głosi forum są kobiety nie zwracające uwagi na dobra materialne - byle mieć co do garnka włożyć, gdzie spać, w co się ubrać, mają poczciwych, wiernych, opiekuńczych mężczyzn. Oczywiście to jest piękne i w ogóle, nie neguje tego, że w takich rodzinach, więcej jest uczuć, więzi są silniejsze, bo mają tylko siebie, kobieta nie wyglada jak z okładki vouga, a mężczyzna wie, że ona nie leci na kasę. 

Ale, nie można mieć pretensji do kobiet, które tak nie chcą, że chcą czegoś więcej, mają większe wymagania niż to " by przeżyć", że chcą dzieci z kimś kto im do wyższy poziom życia. Ja sobie po prostu nie wyobrażam by 3 osobowa rodzina miała przeżyć za to, za co żyję sama ja ( 4k) i dla mnie oczywiste jest, że ślub się bierze z miłości, że charakter i uczucia to priorytet, ale również to, że dla kobiety małżeństwo powinno wiązać się z awansem społecznym, z podwyższeniem poziomu życia, nie regresem. 

 

@Obliteraror Myślę jednak, że większość kobiet woli wspólne ryzyko komornika i wspólne konto niż ryzyko, że jak Miś zdradzi, bądź odejdzie zostanie z ręką nocniku ;)

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fit Daria napisał:

Ale, nie można mieć pretensji do kobiet, które tak nie chcą, że chcą czegoś więcej, mają większe wymagania niż to " by przeżyć", że chcą dzieci z kimś kto im do wyższy poziom życia. Ja sobie po prostu nie wyobrażam by 3 osoba rodzina miała przeżyć za to, za co żyję sama ja ( 4k) i dla mnie oczywiste jest, że ślub się bierze z miłości, że charakter i uczucia to priorytet, ale również to, że dla kobiety małżeństwo powinno wiązać się z awansem społecznym, z podwyższeniem poziomu życia, nie regresem. 

Oczywiscie, że nie można mieć pretensji, do takich kobiet.

Ale szczerze, ciężko się czyta, gdy ktoś wmawia Ci, że nie zarabiający 4k mężczyzna, jest nieudacznikiem i nie powinien zakładać rodziny... 

Nie powinno się też mieć pretensji do mężczyzn, których stać na drogie kobiety, że traktują Je, jak Towar i oceniają, za wygląd...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.