Skocz do zawartości

Alvaro na polskim tinderze.


SławomirP

Rekomendowane odpowiedzi

@SławomirP Wybierz sobie z 10 najładniejszych albo i więcej jeśli uznasz, że warto. 

 

Pobierz nr telefonów, zadzwoń do każdej na kilka minut i przedstaw, że chciałbyś je lepiej poznać, ale masz dużo pracy więc nie masz czasu obecnie na dłuższą pogawędkę. 

 

Jak by się okazało, że mają przyjemny głos i mają chętkę to będziesz sobie do nich dzwonił żeby poflirtować.

 

Fikcyjne zdjęcia pokasuj a jak będą pytać czemu je skasowałeś? Powiesz, że już poznałeś fajną dziewczynę, a po za tym za dużo lasek do ciebie pisze i chcesz mieć spokój. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, adeusz napisał:

tak spokojnie 60% wszystkich młodych lasek. Ja np. mógłbym uprawiać seks z każdą niegrubą młodą dziewczyną, która "jakoś" wygląda - powiedzmy 6/10. Już taka mnie podnieca. Tymczasem u kobiet to jest 10-15%, pozostali muszą się starać.

 

Uciekałeś z zajęć biologi w szkole, jak uczyli o ewolucji i reprodukcji? ;)

Przecież tak się zachowuje większość (wszystkie?) zwierzęta. Samce się stroją/biją między sobą/rywalizują a samice dają się zapłodnić najlepszemu. W szczególności u ssaków. No pomyśl, jaka samica chciałaby chodzić X czasu w ciąży, co jest ryzykowne i kosztowne biologicznie, jak zapłodnił ją jakiś frajer.

Zapłodnienie przez frajera = kiepskie DNA = kiepskie dzieci = kiepski własny sukces reprodukcyjny, bo dzieci pewnie nie przeżyją/rozmnożą się. 

 

U ludzi jest dokładnie tak samo.

Kobiety idą w "jakoś", bo mają koszty związane z ciążą/dzieckiem i ograniczone możliwości rodzenia.

Faceci nie mają "kosztów reprodukcyjnych", więc mogą iść w "ilość"... co w zestawieniu z wymaganiami kobiet powoduje, że sukces odnoszą tylko najlepsi, a w efekcie promuje "przystosowanie", czyli jest "nośnikiem" ewolucji.

To konkurencja mężczyzn o kobiety, popycha do przodu rodzaj ludzki. Kobiety tylko rodzą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BumTrarara napisał:

Uciekałeś z zajęć biologi w szkole, jak uczyli o ewolucji i reprodukcji? ;)

Przecież tak się zachowuje większość (wszystkie?) zwierzęta. Samce się stroją/biją między sobą/rywalizują a samice dają się zapłodnić najlepszemu. W szczególności u ssaków. No pomyśl, jaka samica chciałaby chodzić X czasu w ciąży, co jest ryzykowne i kosztowne biologicznie, jak zapłodnił ją jakiś frajer.

Zapłodnienie przez frajera = kiepskie DNA = kiepskie dzieci = kiepski własny sukces reprodukcyjny, bo dzieci pewnie nie przeżyją/rozmnożą się. 

 

U ludzi jest dokładnie tak samo.

Kobiety idą w "jakoś", bo mają koszty związane z ciążą/dzieckiem i ograniczone możliwości rodzenia.

Faceci nie mają "kosztów reprodukcyjnych", więc mogą iść w "ilość"... co w zestawieniu z wymaganiami kobiet powoduje, że sukces odnoszą tylko najlepsi, a w efekcie promuje "przystosowanie", czyli jest "nośnikiem" ewolucji.

To konkurencja mężczyzn o kobiety, popycha do przodu rodzaj ludzki. Kobiety tylko rodzą.

Z całą pewnością Ty uciekałeś z zajęć z matematyki/logiki, bo nie bardzo widzę w którym momencie zaprzeczałem temu co piszesz.

Edytowane przez adeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mnie kusi, by tego Tindera założyć : DD Teraz już się nie załamałbym, jak za młodu, jakby matchy brakło, haha. Znam swoją mordę, więc na wielkie sukcesy w tej krynicy atencji raczej bym nie liczył. A zdjęcia przy furze/domu uważam za lekko żenujące. Swoją drogą, znam gościa, który ustawił sobie na T górski widoczek i jedno zdanie: "20k miesięcznie". Chyba nie narzekał, z tego co pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, BumTrarara napisał:

Uciekałeś z zajęć biologi w szkole, jak uczyli o ewolucji i reprodukcji? ;)

Przecież tak się zachowuje większość (wszystkie?) zwierzęta. Samce się stroją/biją między sobą/rywalizują a samice dają się zapłodnić najlepszemu.

Można chodzić na wszystkie lekcje, ale sie i tak tej wiedzy z biologii nie zastosuje w "praktyce" bo od małego mamy wmawiane, że u ludzie to nie są zwierzęta, że kierujemy się "uczuciami wyższymi"...

A przecież od zwierzęcej natury nie uciekniemy. Trzeba do zaakceptować albo walczyć z wiatrakami :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, SławomirP napisał:

często księżniczki z dołączonym instagramem z pierdyliardem zdjęć swojej dupy, moszny i co tam jeszcze mają.

Łosz kurde, trza uważać na takie...

 

@SławomirP dzięki za test, poświęcony czas i opublikowanie wyników.

Ech... wot... rzeczywistość.

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.