Skocz do zawartości

Poszukuję substancji tworzącej zacieki.


StonekZiemniaczany

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych Braci.

Poszukuję płynnej substancji, która po zaschnięciu pozostawi widoczny zaciek.

Temat może wydawać się dziwny, więc śpieszę z tłumaczeniem.

W moim 28 letnim Audi Coupe, pojawiła się nieszczelność. Gdzieś w okolicach prawego  przedniego słupka. Efekt jest taki, że po każdym deszczu/wizycie na myjni, jest kałuża pod nogami pasażera. Spustoszenie jest tak duże, że musiałem pozbyć się starego wygłuszenia podłogi w tym miejscu.

Kroki jakie poczyniłem to demontaż uszczelki drzwi, roznitowanie listwy odobnej szyby szołowej, a następnie ponowny montaż tych gratów na bezbarwnym uszczelniaczu dekarskim.

Niestety nie przyniosło to żadnego efektu. 

Pomyślałem, że poleję karoserię sporą ilością wody z dodatkiem jakiegoś "markera", który pozostawi po sobie ślad. Dzięki temu mógłbym dojść do źródła problemu. Jedyne co przychodzi mi do głowy to spora ilość białej farby plakatowej rozpuszczonej w wodzie, bo nie ukrywam, że ten zaciek chciałbym potem łatwo zmyć. 

Czy znacie może czy są jakieś inne substancje mogące być pomocne w uleczeniu mojej Audioli?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie uderzał bym w coś co nie rzuca się w oczy w świetle widzialnym tylko w UV. Wodny roztwór jakiejś rodaminy albo fluoresceiny plus choćby tester banknotów. Zdaje się też Rivanol (płyn na stłuczenia) świeci w UV, powinien być w aptekach. Są też "dyskotekowe atramenty" do "znakowania" ludzi na imprezach.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest kałuża po myciu to mus się na prawdę sporo lać. Nie wiem jak jest w tym klasyku bo akurat Audi Coupe nie miałem w swoich rękach ale nowsze VAGi (A4/passat generacje B5) miały problem z zatykającymi się odpływami pod podszybiem (tam gdzie mają zazwyczaj akumulator). Sprawdzałeś tam czy jest wszystko drożne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, podszybie rozebrałem w pierwszej kolejności bo lało się z obudowy wentylatowa wnętrza, który jest pod schowkiem pasażera. Myślałem że to TO. Jest jeszcze inna nieszczelność, bo przy zamkniętych drzwiach morką mam nakładkę progową tę od środka. Zdjąłem dziś boczek drzwi w nadzieji, że znajdę zapchane odpływy, a tam sucho i czysto.

Narazie prowizorycznie przykleiłem uszczelkę piankową z marketu do uszczelki karoseryjnej, aby zwiększyć ciasnotę między tą uszczelką a boczkiem drzwi. Jutro testy na myjni. Jak będzie nadal mokro to wierce otwór w podłodze bo innego rozwiązania nie widzę... Nowa uszczelka drzwi jest w sklepie Audi w niemczech za 269E....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.