Skocz do zawartości

Czego ona chce?


Rekomendowane odpowiedzi

Przez kilka lat spotykałem się z dziewczyną, ale mieszkaliśmy kawał od siebie wiec to było takie jeżdżenie z ruchaniem, raz na miesiąc i po kilka-kilkanaście dni. Rozstaliśmy się, bo zaczęła robić jakieś dramy o byle gówna bo nie chciałem się żenić, ostatecznie pijana jeszcze się przelizała z jakimś typem po ostatniej kłótni. Później spróbowaliśmy jeszcze się zejść, ale epizod nie warto pisać.

 

Oboje poszliśmy w swoją stronę i cześć, minęło coś ponad rok może półtora, dowiedziałem się od wspólnego znajomego że się zaręczyła jakiś czas temu, spotykałem się wtedy z inną, ale tak jakoś zabolało, bo ją kochałem... chodziłem z tym może tydzień może dwa i strasznie mnie to gryzło. Napisałem więc do niej list do jej domu rodzinnego, bo wszelkie kontakty urwaliśmy ze sobą, w którym napisałem że w sumie żałuję tego rozstania i mimo tego że poznałem wiele kobiet, dalej mam do niej sentyment i że jeśli ma ochotę możemy odnowić kontakty. Odpisała po tygodniu że jest z jakimś typem który jest strasznie zazdrosny i nie może, ale możemy popisać bo w sumie jest ciekawa co u mnie. Spędziliśmy na tej rozmowie jakieś 5-6h pożegnaliśmy się i tyle.

 

Minęło może z pół roku i zaczęła do mnie pisać znowu wypytuje co u mnie z kim się spotykam czy mam kogoś, pozwierzała mi się, że się z typem kłóci. Ogólnie to gość śpi na kasie jest jakimś raperem, a ja zwykły Janusz na etacie u Mirka który rocznie zarabia tyle co on za jeden występ. Jakiś czas temu nawet się z nim coś grubo pokłóciła i płacz był przez telefon, jako że jest to loszka 9/10 to wysłuchałem pocieszyłem nawet coś poradziłem. Pisze coraz częściej ale w tym swoim pisaniu jest coraz bardziej agresywna, nie wiem o co jej chodzi skraca to co było między nami z kilku lat do roku, nazywa go ogromnym błędem, obraża mnie i kobiety z którymi się spotykałem po niej, ogólnie nagle zaczęła mi cisnąć. I tego właśnie nie rozumiem co to ma na celu? Po co? Mówi że już nic do mnie nie czuje to po co jakieś wypisywanie mi takich bzdur?

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty co byś chciał z nią robić ? Chciałbyś z nią znów być ? Ja nie polecam. Znam 2 związki gdzie ludzie się roztawali, schodzili. Później ślub, parę lat spokoju i to samo. Przy czym już lekki dramat bo dziecko i rozwód. 

 

Loszka analizuje. Obecny związek jej się nie układa, a że tak jak wiele innych kobiet, nie potrafi być sama, to chce się asekurowac Tobą na wypadek jakby raper kopnął ja w tyłek. 

Teraz pytanie dlaczego nie poszuka sobie innego tylko zawraca ci głowę?

Ciebie już trochę zna, więc jest łatwiej. Dodatkowo napisałeś, że sypialiscie ze sobą więc ma w sobie pamięć "międzynożną". 

Edytowane przez RealLife
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ta agresja z tego, że jej mąciłeś w głowie swoim chorym zagraniem. 

 

Z jednej strony ma smaka znów na Ciebie a z drugiej boi się utraty korzyści ze związku z tamtym. Bo raczej o wyższe uczucia bym po opisie nie podejrzewał.

 

Miej zasady i odpuść odbijanie narzeczonych, pomijając kwestie ustawionego kolesia. Babka jak dojdzie do niej co straciła zrobi Ci piekło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po co do niej piszesz? Z tego chleba już nie będzie i lepiej poświęcić czas rozmyślania o niej dla siebie i inne kobiety.  To, że się kłóci z tym typem to już jej sprawa, zresztą z Tobą było to samo, a Ty się jeszcze zastanawiasz czy z nią być. Szkoda czasu na to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sonic napisał:

 

Z jednej strony ma smaka znów na Ciebie a z drugiej boi się utraty korzyści ze związku z tamtym. Bo raczej o wyższe uczucia bym po opisie nie podejrzewał.

Laska nie zamieni aprtamentu na kawalerkę. Czy ma smaka ??? Raczej widzi Boya psiapsiule aby się wygadać. A pretnesje z przeszłości?? Wcześniej tego nie zrobiła , to teraz musi nadrobić . Inaczej nie darowała by sobie tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad czym Ty się zastanawiasz? Wyklucz ją ze swojego życia, Ty się liczysz i Ty jesteś najważniejszy. Dbaj o siebie, o swoje zdrowie, zarabiaj kasę. Pani podjęła decyzję, to nie ma już odwrotu. Nic jej już nie pisz - zablokuj i pielęgnuj swój spokój psychiczny który ona zakłócała.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja historia jest świetnym przykładem na to, żeby po rozstaniu blokować wszelkie kontakty do byłej, nie interesować się co u niej słychać, nie wypytywać znajomych co u niej, nie rozmawiać z nikim na jej temat i przede wszystkim nie szukać ponownego kontaktu. Sam widzisz do czego to u Ciebie doprowadziło. Kiedyś byłeś jej chłopakiem, dziś widzę, że zrobiła z Ciebie emocjonalny tampon, do którego może się wygadać i szukać pocieszenia albo się wyżyć wyzywając Twoje dziewczyny. Zablokuj numer, wszelkie portale społecznościowe, urwij kontakt raz na zawsze i nigdy więcej nie rozmawiaj ze znajomymi na jej temat.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny temat napisany jak do Bravo Girl. Zero jakiś swoich odczuć, przemyśleń.

8 godzin temu, Wiking napisał:

I tego właśnie nie rozumiem co to ma na celu? Po co? Mówi że już nic do mnie nie czuje to po co jakieś wypisywanie mi takich bzdur?

Poczytaj historie na forum i zajmij się sobą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Taboo napisał:

Następny temat napisany jak do Bravo Girl. Zero jakiś swoich odczuć, przemyśleń.

Poczytaj historie na forum i zajmij się sobą.

A jakie mogę mieć odczucia? Byłem z laską kilka lat było mi dobrze, na koniec urządziła piekło o to że nie chciałem się żenić. Moje przemyślenia są takie, że nie ma szans specjalnie na to żeby zostawiła go dla mnie, mimo tego że typo jest pizdeczką i nie daje sobie z nią rady, kwestia czasu aż się rozstaną. Czemu w ogóle jeszcze o niej myśle? Nie wiem, jedyna którą kochałem i z którą mi było dobrze, a może to po prostu jej uroda nie wiem.

 

Dziękuje wszystkim za rady żeby się za to nie brać, sam to wiem dlatego po rozstaniu odciąłem się od niej i mimo kilku prób kontaktu z jej strony nie dawałem nawet śladu życia, dzisiaj nawet nie wie jak wyglądam a sporo się u mnie zmieniło. Nie wydaje mi się też żeby miała na mnie chęć, po tym jak do mnie pisze chwali się hajsem, samochodami i wyjazdami, a później płacze bo typ ma jej dość. Nie wiem zazdrość chce we mnie wzbudzić, ogólnie to ją zbywam, ale nie rozumiem po co te hejty, na mnie na moich przyjació,ł rodzinę, to co było miedzy nami, mówienie że mnie nigdy nie kochała (a pamiętam jak latała za mną). Dość się wyżyliśmy na sobie przy rozstaniu,  co chwile mi wypomina to ile czasu temu się rozstaliśmy dodając coraz więcej lat do tego, mimo ze nic Ja jej nie sugeruje od czasu listu. Wręcz przeciwnie powiedziałem nawet, że nigdy więcej się już nie spotkamy.  I jakieś teksty typu "w twoim wieku to już by wypadało sobie życie ułożyć, a nie za spódniczkami latać" "facet który nie myśli poważnie o życiu" "Trzeba mieć jakieś standardy a nie żyć od 1 do 1".  

 

Głównie interesuje mnie to jaka jest przyczyna tych jej zachowań. Czemu tak bardzo chce mi dojebać? Testuje moją cierpliwość? chce sie poczuć lepsza? Chce sprawdzić czy jeszcze ją kocham?

 Nie rozumiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wiking Bo kobiety zachowują się jak pies ogrodnika. Sama nie chce, ale innej nie da. Dodatkowo jesteś tampon emocjonalny i worek na jej żale, szacunku nie masz u niej za grosz. Alfa bolcuje - gamma wysłuchuje. Dodatkowo chwali się nie swoim hajsem żebyś miał ból dupy a gdy tamten raper ją pojebie a to bardzo szybko przybiegnie do ciebie bo "przemyślała wszystko i jednak tylko ciebie kocha". To chyba tyle z analiz - wyczerpują pytanie "dlaczego" w 100%.

 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko Nie pytam dlaczego mi sie żali bo to jest kurwa oczywiste, każdy pisze to samo jakby mnie znał i wiedział kim jestem i jaki jestem.

Interesuje mnie tylko dlaczego tak bardzo próbuje mi dojebać z każdej strony?

Dla mnie nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego miała by to robić skoro nie przynosi jej to żadnych korzyści, a każdy jej pocisk kończy jako samozaoranie, ostatecznie kończy się tym że jest obrażona i pisze znów z jakiś czas, gdy raper koncertuje albo nagrywa albo robi jeszcze coś innego byle się nie dowiedział o tym że ze mną gadała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wiking przyczyną tych zachowań jest to że jesteś dla niej leszczem awaryjnym. Ze swoim typem się kłóci, a Ty się pojawiłeś w międzyczasie, więc ma Cię tak na boku jako pocieszyciela. Nic z tego nie będzie jednak dalej, bo nawet jakby on ją kopnął w dupę, i ona wpadnie w Twoje objęcia, to wiedz, że ona zasmakowała życia w świetle "gwiazdy", imprez, znajomych itd. Będziesz tylko na chwilę "zaklejdziurą".

Po co robi jazdy teraz? Bo widocznie między nią a tamtym jest naprawdę źle, ona to widzi, i miała Cię przygotowanego jako awaryjne wyjście. A Ty jej "fikasz", bo nie jesteś pokorny, więc sie gubi.

Utnij bo to Cię wciągnie ponownie, i wypluje zniszczonego jak szmatę. Jak masz na tyle silną psychę to zweryfikuj to co piszę - zacznij z nią snuć plany na przysżłość. Zobaczysz, sama ci wszystko wtedy wyśpiewa, co było, i co planowała. Ale nie polecam tego kroku.

Edytowane przez Wernon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Wiking napisał:

@TomkoInteresuje mnie tylko dlaczego tak bardzo próbuje mi dojebać z każdej strony?

Przecież ci napisałem. Umiesz czytać ze zrozumieniem? Dopierdala ci bo może, bo nie ma do ciebie szacunku. Albo to co napisał @Wernon chociaż nie widzę, żebyś fikał. Gadasz z nią, wysłuchujesz jej problemów. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może się mylę, ale mam pewną teorię. Napisałeś, że rozstaliście się, bo nie chciałeś się żenić. Być może wiec Twoja była mści się w ten sposób na Tobie, bo czuje się przez Ciebie w jakiś sposób odrzucona. Może jak je powiedziałeś, że nie chcesz się z nią ożenić, to poczuła się nie w pełni wartościowa i teraz odpłaca Ci się tym samym. Chce Ci po prostu obniżyć samoocenę. Do tego pisze do Ciebie jak się pokłóci ze swoim obecnym facetem. Po kłótni ma w sobie dużo negatywnych emocji i wylewa je na Ciebie. Pewnie na swojego rapera nie może, bo by ją pogonił. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomko napisał:

chociaż nie widzę, żebyś fikał.

Ona czuje, że on "fika". Nie ma nad nim kontroli tak jak kiedyś, a mimo to jest obok, więc ją drażni.

 

2 minuty temu, Tomko napisał:

Dopierdala ci bo może, bo nie ma do ciebie szacunku

Bo wysrywa na nim swoje żale do tamtego. Kiedy z tamtym jest źle, ona się wyrzyguje i wyżywa na nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wernon I to jest pierwsza teoria która mi choć troche pasuje do tej sytuacji z tym, że ona dojebie każdemu czy to jest szef w pracy, ojciec, matka, ksiądz, a tym bardziej jej facet. Myślę że po części jestem tego winny dlatego że w związku ze mną dojebanie mi powodowało odbicie piłeczki w efekcie kłótnia i ostry seks na zgode, czasami nawet specjalnie podsycałem gównoburze żeby nie było nudno! Czyli kłótnia = dobry seks.

 

@Tomko Może i nie może bo wie że mnie to kompletnie nie rusza i ją wyśmiewam i czuje sie wtedy głupia.

 

@wiktor90 Owszem obniżyło jej to samoocene, ale wątpie by po latach gdy ktoś "lepszy" zaproponował jej związek na stałe miało to dla niej znaczenie, tym bardziej że wie że żałowałem tego rozstania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.