Skocz do zawartości

Zachowanie samotnej matki - żony po ślubie.


Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak tu bracia piszą, lepiej chyba siedzieć cicho i nauki dla siebie pobierać. 

Tego typu zagrywki kobiet i ich obserwacja tylko umocni twój charakter i światopogląd. Jeszcze kilka lat temu może bym uwierzył w niektóre historie kobiet, ale dziś widzę, że schemat goni schemat. 

Ratowanie ich z opresji lub uświadamianie innych to tylko proszenie się o kłopoty. 

Twój kolega już wtopił. Jest uwiązany, ma z nią dziecko, a do tego jest zakochany - innymi słowy wpadł po same uszy. Zresztą nie on pierwszy i nie ostatni. Pani trzyma go za jaja plus ma go w szachu. Chłop jest uwiązany kredytem, dziećmi i cipką - weź tu teraz bądź mądry i znajdź rozwiązanie takiej sytuacji. Ona na 99 procent jak nie teraz i nie z tym kolesiem, to z innym przyprawi mu rogi. To praktycznie nieuniknione. Widziałem to nie raz i niejednokrotnie przekonałem się jak niewiele wystarczy by doszło do zdrady. 

Moim zdaniem najważniejsze jest istnienie takich miejsc jak to, gdzie nasza męska brać może wymienić się doświadczeniem, wiedzą i budować światopogląd antymatriksowy. 

Musimy dbać o własne interesy, czyli intercyza lub rozdzielność majtkowa. Zawsze trzeba mieć poduszkę finansową i opcje wyjścia z minimum strat i jak najlepszym startem. 

I przede wszystkim nie strzelać sobie w stopę już na samym początku- żadnych samotnych matek, kobiet z długami, żadnych zagubionych dusz ani kobiet z dużą liczbą tatuaży lub kolczyków. Ważna sprawa to też mały wywiad, czy nasza wybranka przypadkiem nie ma jakiejś depresji lub czy nie bierze jakiś leków. I po każdym porodzie test DNA - jeśli dziecko nie jest wierną kopią Ciebie samego lub nie ma bardzo charakterystycznych cech dla Twojej rodziny, robisz testy.

Brzmi bezdusznie, ale lepsze to niż 25 lat płacenia na czyjeś dzieci. Co więcej nie raz już słyszałem, że nawet w sytuacji gdzie facet wychowywał i płacił na obce dziecko, to kobiety zamiast się oburzyć na sytuację, same mówiły, że dobrze mi tak skoro taka dupa z niego i niczego się nie domyślił.

A na koniec mała nutka optymizmu. Historia jak najbardziej prawdziwa. Pani przed 40-tką w udanym związku, ale bezdzietnym i afiszująca się swoimi zasadami. Po kilku lampkach wina opowiada jaka to jest wściekła na swojego bylego, który odtrącił jej propozycję spotkania na kawę. Kilka minut później owa pani wyjawia, że jak najbardziej by się że swoim byłym przespała, gdyby tylko on zrobił pierwszy krok. Za chwilę tłumaczy, że tak naprawdę to ona by i tak pierwszy krok zrobiła, plus chciała z nim pójść do łóżka by zrobił jej dziecko, bo z mężem nie może zajść w ciążę. Nie mówiła z czyjej winy nie mogą mieć dziecka.

Była wściekła, bo jej były zbeształ ją, mówiąc, że ona ma męża, on ma swoją żonę i dzieci i nie będzie głupot robił.

A sama tłumaczyła, że ona tylko chciała dziecka no i na swój sposób pamiątki po byłym, bo w ten sposób byli by na zawsze, że sobą związani.  

Ciarki człowiekowi przechodzą po ciele, jak się słyszy takie rzeczy. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dobrą koleżankę, znamy się c.a od kilkunastu lat. Bardzo ładna, bardzo mi się podoba, zawsze podobała. Takie mocne 9 w moich oczach. Fajna dziewczyna, pracowita. Jakieś 7 lat temu poznała pewnego Pana. Ja poznałem tego Pana niedługo późnej. Jakoś potem spotykamy się i pyta, co myślę o Panu, jakie jest moje zdanie. Jako że z nią mogę sobie pozwolić na szczerość, bo się lubimy i trochę pieniędzy razem też w przeszłości zarobiliśmy, walę wprost - z tej mąki chleba nie będzie. Nie wiem, szósty zmysł czy życiowe doświadczenie - na pierwszy rzut oka ten koleś za cholerę mi nie podpasował. Taki typ drobnego cwaniaczka, coś w oczach mi nie grało. Jako to mówią - nie kupiłbym od niego używanego samochodu. I mówię wprost - Twoje życie, ale IMO nie będziesz z nim szczęśliwa. Coś mi w nim nie pasuje. Nie wiem jeszcze co konkretnie, ale trzymałbym się z daleka. I byłem wewnętrznie ciężko zdziwiony, że taka fajna dziewczyna zadała się z takim Panem. Zerowy potencjał do LTR.

 

Wtedy byłem zdziwiony. Dziś już nie jestem.

 

Wyszło na moje, niestety. I w to dosyć paskudnych okolicznościach. Pan się ulotnił, narobił długów, dzieciaka zostawił na pamiątkę. Brawo, koleżanko. Twoja decyzja, Twoje konsekwencje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się żeby mu nic nie mówić. Szkoda chłopa. Anonimowo jak najbardziej ale trzeba mieć jakieś dowody. To się prędzej czy później skończy wiadomo jak ale lepiej prędzej niż później i lepiej jak chłop w razie draki będzie dysponował dowodami bo gdyby się to oparło o sąd to będą mu potrzebne.

 

3 hours ago, Towarzysz_Winnicki said:

Tylko nie zapominaj o tym, że wysyłając email ze zdjęciami udostępniasz komuś swój IP. Nigdy nie korzystaj więc ze stałego. Jak kolega nie jest nowicjuszem w informatyce to sprawdzi w nagłówku skąd pochodzi wiadomość, porówna z innymi, które być może wysłałeś mu i wpadniesz.

Na 99,99% kolega nie jest aż takim macherem, po drugie a właściwie po pierwsze to jeśli wyśle ze strony www, dajmy na to yahoo, czy wp, czy gdzie tam ma swoje konto, to w nagłówku listu będzie adres IP tego serwera a nie jego kompa więc ten problem w ogóle odpada w takim przypadku.

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, wrotycz napisał:

Nie zgadzam się żeby mu nic nie mówić. Szkoda chłopa. Anonimowo jak najbardziej ale trzeba mieć jakieś dowody. To się prędzej czy później skończy wiadomo jak ale lepiej prędzej niż później i lepiej jak chłop w razie draki będzie dysponował dowodami bo gdyby się to oparło o sąd to będą mu potrzebne.

 

Na 99,99% kolega nie jest aż takim macherem, po drugie a właściwie po pierwsze to jeśli wyśle ze strony www, dajmy na to yahoo, czy wp, czy gdzie tam ma swoje konto, to w nagłówku listu będzie adres IP tego serwera a nie jego kompa więc ten problem w ogóle odpada w takim przypadku.

 

 

Jeśli ten człowiek trafiłby do sądu w sprawie przeciwko tej dziewczynie to zostałby mówiąc kolokwialnie połknięty przeżuty i wys*any. Zero szans, charakter introwertyka i flegmatyczne usposobienie, co przy pełnej werwy energicznej, wyszczekanej żonie wyglądałoby jak by Manchester United grał z Mazowszem Grójec. Myśle ze dowody itp nawet nie pomogłyby bo zwyczjnie nie potrafiłby ich użyć. Tak, wiem od tego są adwokaci, ale przy dwójce dzieci, kredycie pochłaniającym polowe jego pensji (bez czynszu, paliwa, rachunków) zwyczjnie nie byłoby go na takowego stać.

Edytowane przez EricCantona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror dlatego ja zawsze powtarzam, że to jest tylko i wyłącznie wina kobiet, że są samotnymi matkami bądź traktowane jak szmaty przez bad boyi.
Przecież to kobieta wybiera mężczyznę, a nie na odwrót.
To kobieta ma w sobie mechanizm obronny by wybrać dobrego potencjalnego partnera i dlatego wszystkich selekcjonuje oraz traktuje mężczyzn jak zabawki.
W takim razie co takie kobiety muszą sobą reprezentować skoro prowadzą się z typami spod ciemnej gwiazdy? Skoro taki element społeczeństwa przyjmują z otwartymi ramionami, a porządnych chłopaków, tak jak w tym wątku, zdradzają?

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, EricCantona said:

Jeśli ten człowiek trafiłby do sądu w sprawie przeciwko tej dziewczynie to zostałby mówiąc kolokwialnie połknięty przeżuty i wys*any. (...). Tak, wiem od tego są adwokaci, ale

Od tego są adwokaci. Jak jest taki dupowaty to niech się nie odzywa i pozwoli papudze działać. Tylko tyle i aż tyle.

Bez dowodów jest w czarnej d... a z ma jakieś argumenty. Nie bój żaby, obudzi się na czas jak zobaczy do czego jego ukochana jest zdolna w sądzie więc niech cię o to głowa nie boli. Takie gadanie - najpierw prosisz o radę a potem mówisz że ta rada to i tak nic nie da bo z chłopa nici. To po co w ogóle pytasz? Trochę wiary w człowieka - to że introwertyk, nie znaczy, że się nie potrafi wkurzyć a wtedy będzie miał energię do działania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EricCantona po tym co przeczytałem ich małżeństwa już nie ma na 99.9% ! To kwestia roku lub dwóch lat. Doświadczeni bracia również to wiedzą. 

Co z tego, że teraz pomożesz udupic sukę?  Nie ten, bad boy to inny. Poczuła zew natury bitch. 

Zdabadz dyskretne dowody, anonimwo wyślij i czekaj na rozwój sytuacji . A sytuacja będzie wyglądała tak : Mąż zrobi awanturę, żonka powie, że się pogubila bo brakuje jej czułości, miłości. Udobrucha twojego kolegę.

A teraz najważniejsze! Jeżeli jesteście na bardzo dobrej stopie koleżeństwa, wyciągnij go na piwo. Po 3 browarze chłopak Tobie się wygada. Nie ma bata. 

I teraz tu zaczyna się twoja bardzo ważna rola. Wiesz z czym to się je . Znasz schematy. Wtajemnicz go w swoją wiedzę. Forum narazie nie podawaj , bo poczyta np ten wątek i skojarzy fakty i będą pretensje, że wiedziałeś wcześniej i nic nie powiedziałeś.

Nakieruj go w jaki sposób ma teraz działać. Ma myszce uwierzyć, trzymać nerwy na wodzy.  W między czasie niech pokaże bad Boya od siebie ,  ma sie wyżyć się w łóżku na żonce. Niech rucha ile może. Bo nie długo i tego nie będzie. A co podyma to jego.

Kończąc temat , niech założy na laptopie program szpiegujący, keylogger. Zdobędzie hasło do Facebooka wtem sposób. Zawsze będzie mógł poczytać jej wiadomości . Jeżeli panna używa fejsa na komputerze , urządzenie jest zapamiętane w ustawieniach bezpieczeństwa Facebooka. Więc nie będzie allertu. Co więcej... Niech zainwestuje w podsłuch .

https://allegro.pl/podsluch-pluskwa-gsm-sim-n9-aktywacja-glosem-s14-i6666477528.html

Śmieszne pieniądze a działa fajnie. Usłyszy głos i automatycznie zadzwoni do kolegi i będzie wszystko słyszał na żywo. Niech zainstaluje sobie ACR. Ze sklepu Google Play. Każda rozmowa telefoniczna będzie nagrywana na jego telefon. 

I czekać .... Czekać . Czas tu jest najlepszym rozwiązaniem. Niech myszce powie ,że jej ufa ^_^ Żonka zrobi się perfidnie pewna siebie a to króciutka droga do popełniania błędów .

W ten o to sposób , udupicie matkę polke! 

Plan trudny ale jak wyjdzie ma dowody do rozwodu. Niech ratuje swoje zdrowie !!!!

Dziękuje za uwagę .

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, EricCantona napisał:

bo wiem że mimo iz troche taki mameja z niego, ciepłe kluchy to włożył kawał serducha i swojej krwawicy dla niej i jej a także swojego nowego dziecka.

Zamienił stryjek siekierkę na stryczek.

 

Pańcia drugim dzieckiem zabezpieczyła sobie strefę komfortu i teraz zaczęła `oddychać` w związku.

Zatem aby pozostać w dobrym kontraście z kierownikiem w lustrze: to jeśli kolesiowi pojawi się powiększona wataha za jakiś, ciśnij go na testy DNA i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.