Krugerrand Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 @Baca1980 Jestem tego świadomy i to też mam za sobą, odcięcie ode mnie, a następnie próba kontaktu, ponieważ okazuje się. że rozwód w toku. Zresztą to on na mnie patrzył jakby chciał mnie zabić gdy to sugerowałem, nie ona i z tego co wiem to on zadecydował, żeby mnie nie zapraszać, Biały rycerz level hard. Nie życzę mu tego, ale wróci, raz już wracał, ale niczego się biedak nie nauczył. @Still Wypraszam sobie U mnie odpowiedź była jednym słowem plus uzasadnienie. 15 minut temu, Tornado napisał: LOGIKI Oczekiwania powinny być realne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Teraz, Krugerrand napisał: Oczekiwania powinny być realne Gdzie to było zaznaczone? HE? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 @Tornado pretensje do autora, że nie inaczej to interpretujemy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszwil Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 (edytowane) Oczekuje od kobiety aby rozumiała swoją kobiecą naturę i miała nad nią kontrolę, dobrze wiecie co sie za tym kryje. Sory ale nie mogłem tego napisać jednym słowem. Sory za edity ale zmęczony jestem. Edytowane 19 Sierpnia 2018 przez Koszwil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 33 minuty temu, michau napisał: inteligentnej rozmowy 2 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Dzieci 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 - Czego oczekuję od partnerki? Tylko oczekującego spotka nieoczekiwane. Więc niczego. - Czego chcę i wymagam od partnerki? Jednym słowem się nie da. Ale w skrócie... jak byłem młody to seksu, obecnie żeby ogarniała chałupę i nie zawracała mi gitary pierdołami. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomilijones Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Dojrzałość emocjonalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Wsparcia, oparcia i coś dobrego do żarcia. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Uczciwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Inteligencji Moralności Uczciwości Racjonalności Samodzielności Tak to czytam i kurde, nie wiem kto mi poda tę szklankę wody na starość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Po prostu, żeby była... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Wierności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Od kobiety nie można niczego oczekiwać. Poza tym wszystko zależy. Czego innego oczekuje się od kochanki a czego innego od żony. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 19 minut temu, Gr4nt napisał: Czego innego oczekuje się od kochanki a czego innego od żony. Ciekawa teza. Możesz rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Z kobietami jest tak jak i z mężczyznami. Wiemy już, że mężczyźni z wysokim poziomem testosteronu mają silnie zmaskulinizowaną twarz, na pierwszy rzut oka widać u nich tzw. dobre geny. Mają oni jednak tą wadę, że nie nadają się do stałych związków ergo, spłodzić - tak, wychować - nie. Mężczyźni z niższym poziomem testosteronu są za to dobrymi ojcami i stabilnymi mężami. Podobnie rzecz ma się u kobiet. Aha, jeszcze jedno - instynkt, każdy facet chce seksu aby zapłodnić, każda kobieta chce seksu aby powić. Wracając do hormonów kobiecych. Kobiety również dzielą się na takie, które mają wysoki poziom hormonów kobiecych i niski. Te z wysokim poziomem są bardziej kobiece, szerokie biodra, duże oczy, okrągła twarz. Kobiety te bardziej nadają się na żonę gdyż u nich bycie matką nie kończy się na urodzeniu. One czerpią przyjemność z wychowywania dzieci, z babrania się w pieluchach, z gotowania obiadów i generalnie w gospodarstwie domowym czują się jak ryba w wodzie. Inne kobiety z niskim poziomem hormonów żeńskich maja ostre rysy twarzy, są pewne siebie, zaradne, generalnie nie potrzebują mężczyzn do szczęścia. Owszem mają instynkt macierzyński ale tylko do chwili urodzenia dziecka, później już jest kłopot, no bo kariera czeka. Obiad dla męża? A co, mąż rąk nie ma? Itd. itp. Od żony oczekiwał bym więc cech kobiecych, zamiłowania do prowadzenia gospodarstwa domowego i chęci do zajmowania się dziećmi. Jak również urody, ale urody akurat takim kobietom nie brakuje, matka natura o tym pomyślała. A kochanka wystarczy, że będzie lubiła się rżnąć. To tyle @Obliteraror. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gravedigger Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 1 godzinę temu, Gr4nt napisał: To tyle @Obliteraror. Dzięki za rozwinięcie. Ale półśrodków nie toleruję. Ja ja daję od siebie wszystko, żona również pod to podlega. Dobre rżnięcie musi wchodzić w pakiet małżeński (oprócz rzeczy, które wymieniłeś, bo oczywiście są ważne). Inaczej to nie ma sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 @Obliteraror zgadzam się. Bywa jednak tak, że dla niektórych "dobre rżnięcie" jest warunkiem jedynym i wystarczającym aby się oświadczać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Duszy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garrett Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Nie wiedziałem co napisać i trafiłem na wpis @tomilijones Dojrzałość emocjonalna jest nie do przecenienia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 3 godziny temu, mac napisał: Duszy Czyżbyś brał przykład z Pana z filmu? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
android93 Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 (edytowane) Jako, że jeszcze nie liznąłem tematu to wypowiem się Miłości Przynajmniej ja tego szukam. Edytowane 20 Sierpnia 2018 przez android93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sonic Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 (edytowane) Aleście zrobili gnój z tematu. Ja tam dalej podtrzymuje, że miłości i nic w tym z matrixu. Jednak doświadcza tego garstka. Wiele małżeństw rozpada się, a większość z nich nawet nie wie dlaczego. Tymczasem sekret tkwi w przejściu przez wszystkie fazy relacji. Po czterdziestu latach pracy jako doradca w sprawach rodzinnych i małżeńskich, psychoterapeuta Jed Diamond odkrywa klucz do prawdziwych i trwałych związków. Sekret tkwi w przejściu przez „pięć faz miłości”: Zakochanie Stawanie się parą Rozczarowanie Budowanie prawdziwej i trwałej miłości Wykorzystanie mocy obojga dla zmiany świata Diamond zauważa, że wiele małżeństw rozpada się, a większość z nich nawet nie wie dlaczego. „Błędnie uważają, że wybrali niewłaściwego partnera. Po przejściu przez okres żałoby zaczynają poszukiwać na nowo” – mówi. Tym samym, szukają miłości w niewłaściwych miejscach. Czytaj także: Chcesz się zakochać? Zapomnij o small talku – radzi psycholog „Nie rozumieją, że trzecia faza nie jest końcem, lecz prawdziwym początkiem do osiągnięcia miłości prawdziwej i trwałej” – wyjaśnia psychoterapeuta. Warto przyjrzeć się poszczególnym fazom. Faza 1: Zakochanie Ten stan wydaje nam się wspaniały, gdyż jesteśmy dosłownie zalani przez hormony, takie jak dopamina, oksytocyna, serotonina, testosteron i estrogeny. To również moment, gdy projektujemy na drugą osobę wszelkie nasze nadzieje i marzenia. Wierzymy, że wszystkie obietnice, których nie zdołały wypełnić nasze poprzednie związki, w końcu zostaną spełnione. „Mamy pewność, że pozostaniemy w tym stanie zakochania na zawsze” – komentuje Jed Diamond. Druga osoba wydaje się doskonała i wszystko – słowa, czyny i marzenia – wyglądają na prawdziwe i pewne. Faza 2: Stawanie się parą Przechodzimy na kolejny stopień, gdzie miłość się pogłębia i rozwija, a dwoje ludzi łączy się w parę. Zaczynają wspólne życie – to czas radosnej jedności. „Uczymy się tego, co druga osoba lubi i poszerzamy nasze indywidualne życia, aby zacząć żyć we dwoje” – opowiada Diamond. Czytaj także: Lekcja C.S. Lewisa o 4 rodzajach miłości Czujemy się coraz bardziej związani z ukochaną osobą, bezpieczni i chronieni. Często myślimy, że to najwyższy poziom miłości i mamy nadzieję, że będzie trwał zawsze. Jednak nadchodzi kolejny etap. Faza 3: Rozczarowanie Stan, który może zdefiniować koniec lub umocnienie związku. To okres, w którym małe rzeczy zaczynają nas drażnić. Czujemy się mniej kochani, mniej „zaopiekowani”. Czasami czujemy się wręcz zniewoleni – jesteśmy bardziej drażliwi, chodzimy podenerwowani, a nawet poranieni. „Możemy zająć się pracą lub rodziną, jednak nasze niezadowolenie narasta” – komentuje terapeuta. Na tym etapie dokonujemy rewizji naszych uczuć i zadajemy pytanie – dokąd odeszła osoba lub miłość, które wcześniej mieliśmy? Pojawia się nawet myśl, aby opuścić partnera. Stare przysłowie mówi: „Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się”. Wydaje się, że w tej fazie związku, porzekadło się sprawdza. Pozytywną stroną trzeciego etapu jest to, że żar (owego piekła) spala wiele z naszych złudzeń o nas samych i o naszym partnerze. Mamy okazję, by stać się bardziej kochający i zacząć doceniać osobę, z którą jesteśmy, a nie projekcje, jakie w niej pokładamy, jako w naszym „idealnym towarzyszu”. Faza 4: Budowanie prawdziwej i trwałej miłości „Jednym z prezentów, jakimi nas obdarowuje konfrontacja z nieszczęściami fazy trzeciej, jest możliwość dotarcia do jądra i przyczyny bólu i konfliktu” – mówi Diamond. Po pomyślnym przejściu przez ten etap próby, partnerzy uczą się być razem, uczą się sobie nawzajem pomagać, rozumieć się i leczyć swoje rany. Czytaj także: Czy pielgrzymka to dobry czas na szukanie męża i żony? To nie miejsce na rozczarowania – ten inny nie jest tym, o którym zawsze marzyłeś, lecz kimś, kto potrafi Cię kochać, gdyż jest tym właśnie kim jest! „Nie istnieje nic bardziej satysfakcjonującego, niż życie z partnerem, który nas widzi takimi, jacy jesteśmy i kocha w nas nas samych. Rozumie, że nasze niewłaściwe zachowanie nie wynika ze złości czy braku miłości, lecz jest wspomnieniem ran z przeszłości, która w nas nadal jeszcze żyje. Im lepiej rozumiemy i bardziej akceptujemy naszego partnera, tym skuteczniej uczymy się kochać nas samych” – zapewnia psychoterapeuta. Faza 5: Wykorzystanie mocy obojga dla zmiany świata To stan, gdy różnice i wątpliwości zostały pokonane, zaufanie i wzajemne wsparcie umocniły się do tego stopnia, że oboje, wsparci na swej prawdziwej i trwałej miłości, mogą zmieniać świat. „Jeśli nauczymy się radzić sobie z naszymi różnicami i odnajdywać w naszych relacjach miłość prawdziwą i trwałą, być może zdołamy wspólną pracą odkryć prawdziwą i trwałą miłość w świecie” – wyjaśnia Diamond. Ta faza stanowi wyzwanie do tego, by oboje razem użyli „mocy dwojga” ku zdobywaniu celów we wspólnym życiu. Po przejściu wszystkich kolejnych stanów wiecie, że dotarliście do wspólnoty zbudowanej na solidnych fundamentach. Źródło: https://pl.aleteia.org/2017/01/01/milosc-ma-piec-faz-ale-wiekszosc-par-zatrzymuje-sie-na-trzeciej-dlaczego/ Takie coś ostatnio znalazłem. PS. Czekam na lincz. Edytowane 20 Sierpnia 2018 przez Sonic 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Kobieta ma sluchac mezczyzny. To jedyna rzecz ktora sie sprawdza. To mezczyzna jest głową czy tez sternikiem i tak ma byc. Swiat a raczej jego fragmenty rzadzane przez kobiety rozpadaja sie na atomy. Przykladow sa setki ale ja musze kiedys sie wyspac a kto nie zechce to i tak nie uwierzy ze biale jest biale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi