Skocz do zawartości

Rozstanie i "kolega" zdrajca


Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

ja 26, była 30 niby kolega 29

W poprzednich postach chciałem walczyć o kobietę wielu napisało żeby nie walczyć 

miało rację , wiem że te rady będą pomocne na przyszłość.

 

Opowiem jedną sprawę 

Miałem kolegę byłem z dziewczyną te pół roku czesto piliśmy u niej w weekend jakaś wódka itp

rozstaliśmy się 2 tyg temu we wtorek  jeszcze walczylem do zeszłego czwartku jak zabierałem 

resztę rzeczy z jej mieszkania , przyjechałem ledwo wszedłem  zaczęliśmy chwilę rozmawiać 

po 10min  przyjechał strasznie ciekawe teraz mnie sie wydaje taxi 10min 5km 

Pomógł mi zabrać rzeczy do ubera , poznie na 1 piwko skoczyliśmy bo musiał iść

żaliłem się jak głupek że chciałbym walczyć itp jak idiota teraz myślę .

Zapytałem czy jakieś piwo w niedziele bo w chujowym stanie jestem a on ze nie bo do rodziny jedzie 

 

Była miała iść na wesele w sobote  ze mną ale się posypało wiec chuj.

Ciekawiło mnie z  kim poszła... w niedziele się okazuję że on pojechał z nią...

myślałem że kurwa to jest żart ale jednak nie , wiec zostałem wyruchany podwójnie 

 

Śmieszne jest to że się tłumaczyła że my i tak razem nie bylibyśmy i wpierw mnie zostawiła

Ale kurwa tydzień później jedzie na wesele z tym pajacem i sie  z nim spotyka...

 

zero szacunku kurwa , Typka znam 3 lata uważałem za przyjaciela no i taki przyjaciel wyszedł :)

 

Czy dać po ryju to jest rozwiązanie ?

Jakieś porady?

teraz słucham  tych co wiedza więcej ... o życiu 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem się troche skupić na początku żeby zachować logikę ale daliśmy radę.

 

Jeżeli ten Twój "przyjaciel" zrobił taką manianę to znaczy, że wcale nim nie był, raczej czekał na okazję i knuli za Twoimi plecami. Nie martw sie, ten koleś skończy tak samo, a wiesz czemu?

Bo mu cipa oczy zasłania.

 

Bez przesady...Dziewczyna go tak urobiła że własnemu przyjecialowi nie powiedział, że leci z jego byłą na wesele.

Widać kto tam ma kontrolę w relacji i już możemy przeczuwać jak to sie skończy.

 

Od obicia ryja odstąp, możesz sie zemścić na wiele innych sposobów.

 

Ogólnie nie wiem jak Ty wykorzystujesz tą wiedzę z forum, w tej sytuacji powinieneś jej jeszcze pomachać i pozdrowić. Te forum jest przydatne między innymi na takie właśnie sytuacje.

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałeś ani kobiety, ani kolegi więc nic nie straciłeś.

 

Pozbądź się oczekiwań względem ludzi - nigdy nie będziesz miał nikogo na własność, nigdy nikogo nie zmienisz, nikt nie zmieni Ciebie

 

Też ostatnio spotykałem się z jedną kobietą jakieś pół roku temu(nie był to związek), kilka spotkań, dwa razy byliśmy w łóżku i każde poszło w swoją stronę.

 

Bez żalu, bez poczucia krzywdy.

 

Kobieta Cię nie zbawi, nie uczyni Cię szczęśliwym, ale może Cię czegoś nauczyć.

 

Z kolegą zerwij ostatecznie kontakt, po prostu wyrzuć go ze swojego życia i nie miej żalu, ale absolutnie więcej nie daj się frajerzyć.

 

Uważaj na przyjaciół, naucz się wykorzystywać wrogów.

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Timmy napisał:

Czy dać po ryju to jest rozwiązanie ?

PytasZ?

 

NO TAK, ale TYLKO SOBIE!

 

TAK NA OTRZEŹWIENIE.

 

Walniesz typa a ewentualnie pójdziesz do puszeczki za człowieka. Taki deal.

Jedynie co sensownie możesz zrobić to naciągnąć gacie aż CI jaja wylezą na wierzch. Wtedyk bydziesz wiedział czy je aktualnie masz.

Jeśli proces archeologiczny poszukiwania cochones= true then be suprise.

 

Cofając od dupy strony(ulubiony proces poznawczy)miałbyś rodzinę z larwą co chwilkę później poszła w tany z niby cumpleeeem.

Ale TY masz farta, taka ustawka i nawet połowy majątku nie stracisz.

 

W pewnym sensie to SZCZĘŚCIARZ jesteś. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele zyskał ten kto kurwę stracił. Dziś tego nie widzisz, ale jutro czy pojutrze kto wie...

Godzinę temu, Timmy napisał:

Ciekawiło mnie z  kim poszła... w niedziele się okazuję że on pojechał z nią...

Widzę kolejnego Brata, który po rozstaniu interesuje się co u już byłej słychać, a to wielki błąd. Nie należy tego robić, bo się człowiek coraz bardziej dobija. I tak wcześniej czy później wyszłoby, że się spotykają, albo spotykali i że byli razem na tym weselu.

Godzinę temu, Timmy napisał:

wiec zostałem wyruchany podwójnie

Jesteś podwójnym zwycięzcą. Nie dość, że odzyskałeś wolność od baby, to na dodatek okazało się, że ten gość to żaden przyjaciel.

 

Godzinę temu, Timmy napisał:

zero szacunku kurwa

Dokładnie tak, kobiety w stosunku do mężczyzn nie są zdolne do żadnych wyższych uczuć, żadnego honoru, godności, wstydu, o szacunku nie wspominając.

 

Znam Twój poprzedni wątek i nadal uważam, że zbroję trzeba raz na zawsze zrzucić, głowę podnieść do góry, zając się sobą lub swoimi sprawami, a kobietami się nie przejmować.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 zacznijmy od tego, że postaraj się aby twoje kolejne wpisy były bardziej czytelne, rozumiem Twoją sytuację aczkolwiek, jeśli jesteś u nas i chciałbyś pomocy i dobrych rad, to wypadałoby się zachować z klasą i jakoś to ogarnąć ? Po drugie, 

Godzinę temu, Timmy napisał:

we wtorek  jeszcze walczylem do zeszłego czwartku jak zabierałem 

resztę rzeczy z jej mieszkania

Walczyć to może bokser na ringu ? walczyć to możesz w sądzie o dziecko, walczyć to możesz jak ktoś na Twoich oczach obmacuje pannę, mimo, że ta go odpycha ale zdaje się, że Ty nie o takiej sytuacji piszesz ?. Otóż, muszę Ci wyjaśnić, że nie miałeś o co walczyć. Uświadom to sobie.

Godzinę temu, Timmy napisał:

Była miała iść na wesele w sobote  ze mną ale się posypało wiec chuj.

Ciekawiło mnie z  kim poszła... w niedziele się okazuję że on pojechał z nią...

myślałem że kurwa to jest żart ale jednak nie , wiec zostałem wyruchany podwójnie

A po co sprawdzasz co u niej jak już ten etap powinien być zakończony? A jeśli już sprawdziłeś, to wiesz, że należy odciąć dwie znajomości w trybie natychmiastowym.

Godzinę temu, Timmy napisał:

Śmieszne jest to że się tłumaczyła że my i tak razem nie bylibyśmy i wpierw mnie zostawiła

Ale kurwa tydzień później jedzie na wesele z tym pajacem i sie  z nim spotyka...

No stary ale niestety tu ma rację, skoro zerwaliście to powinineneś pójść w swoją stronę a nie mieć jakieś żale. Ona już nie jest w żadnym calu Twoja. Nie myśl w ten sposób.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Quo Vadis? napisał:

Ona już nie jest w żadnym calu Twoja. 

Nigdy nie była i nigdy żadna nie będzie.

 

Jeśli mężczyźni wreszcie to zrozumieją, że nigdy kobieta nie będzie ich własnością to będzie mniej dramatów przy rozstaniach i chyba mniej samych rozstań.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani jej, ani jego nie ma co żałować. Rozumiem, że Ciebie to boli, ale spokojnie. To się na nich zemści. Zwłaszcza na nim. Porobi go, gdy tylko pojawi się lepszy model. Dla mnie ten koleś jest frajerem a ta Twoja była zwykłą szlaufą. Jeżeli zdradziła raz, istnieje prawdopodobieństwo, że zrobi to po raz kolejny. Nikogo nie bij. Po prostu już się nie znacie. Godność ponad wszystko.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Timmy Szczęściarz ten kto Ku#$@e stracił.

Wiem, że w tym momencie trudno Ci to ogarnąć ale chłopie za jakiś czas odkryjesz, że dzięki "przyjacielowi" wygrałeś los na loterii.

 

Żadne walenie po ryju bójki nic - odcinasz się od niej i od niego! Możesz mieć z tego tylko problemy (policja lub szpital) a ona i tak to sobie wytłumaczy, że niegodna klucha (to o Tobie) żałośnie walczy o nią (podbijesz jej ego tylko - ale szacunku i tak nie odzyskasz). TYlko zerwanie kontaktu i odcięcie może w dłuższym czasie przepalić jej styki i zawiesić orzecha i Twój sukces nic innego.

 

Skupiasz się na sobie praca rozwój, jak się ogarniesz zaruchaj jakąś dupę - co by przyspieszyć otwarcie oczu na Świat.

Ogranicz chlanie i od teraz nie bierzesz się za dużo starsze dupy!

 

Przemyśl dlaczego się z nią związałeś czym stara dupa urobiła młodego i tą słabość zamień w swoją siłę.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, trop napisał:

I ta baba i ten "przyjaciel" siebie warci.Skończą w pomyjach losu.

Z moich obserwacji wynika, ze raczej ta osoba robiąca jakiś numer zazwyczaj wychodzi na tym lepiej najgorzej ma człowiek który z akcji wyszedł zostawiony i skrzywdzony. spójrzcie: 

 

baba+chłop+(w odległości kochanek)=

 

- baba z nowym być może lepszym chłopem, brak wyrzutów sumienia= zysk

- kochanek, rozpierdolił czyjś układ, najprawdopodobniej nie ma wyrzutów sumienia, zyskał babe za friko= zysk

- chłop, zrujnowane nerwy, dramat, rozpierdol emocjonalny, wszystko się sypnęło= tragedia

 

Tak średnio najgorzej na tego typu ,,swiczach'' wychodzi chłop.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie @Timmy

 

Ciesz sie, że dowiedziałeś się teraz z kim się spotykałeś i kogo uważałeś za przyjaciela. Lepiej teraz niż po ślubie czy mając dzieci. Pokaz jaja i urwij kontakty z nią i z nim. Najlepsze co mozesz zrobić, to osiągnąć sukces. Wtedy pańcia będzie do końca życia żałować, że taki temat spierdoliła. Gościa nie ruszaj. Jak nie z nim, to z innym by to zrobiła. Szkoda kłopotów, bo za pobicie możesz wyrok karny wyłapać i zadośćuczynienie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na chłodno to czytam... Muszę przyznać rację już walka o kobietę która mówi że nie chce była moją głupotą

Poszedłem biegać zrobiłem 5km głowa oczyszczona,  wiem że jeszcze boli bo parę dni wcześniej zrobiłbym wszystko żeby wróciła, teraz jest trochę lepiej 

 

Ona proponowała mi koleżeńska znajomość,  pomyślałem w dupie z tym może jeszcze trójkąt 

Wzajemnej adoracji zrobimy,  może teraz ja odbije ( oczywiście żartuje)  

 

Jedyny błąd co może zrobiłem dziś to napisałem mu : jak będziesz ją całował to pomysł że miała mojego kutasa w ustach :)

 

Typ mieszka 4 bloki dalej aż korci żeby z partyzanta nawet wlecieć w niego jak na fajkę wyjdzie.

 

Przyznam szczerze oczyszczenie głowy trochę zajmie bo zainwestowalem w ten związek i klapa 

Jeszcze myślę o niej ale to przejdzie z czasem.

 

Super że są ludzie którzy pomagają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Timmy napisał:

Typ mieszka 4 bloki dalej aż korci żeby z partyzanta nawet wlecieć w niego jak na fajkę wyjdzie.

Nie rób tego nigdy.

 

Usuń go z fejsa, usuń jego numer, nie mów mu cześć.

 

Jak Ci wisi kasę to poproś go o zwrot, jak Ty mu wisisz kasę to zrób mu przelew.

 

Po prostu on teraz dla Ciebie nie istnieje to obcy koleś.

 

Bądź mu wdzięczny, że dał Ci lekcje życia, ale nigdy się do niej i do niego nie odzywaj.

 

Z nią tak samo : usuń ją z fejsa, usuń jej numer telefonu, ona teraz nie istnieje dała Ci lekcje na przyszłość i kończysz ten rozdział jak facet z jajami i klasą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gravedigger napisał:

No teraz, to temu koledze trzeba tylko współczuć. ;)

I wszystko na ten temat.

Zastanawia mnie, jak zmieni się świat za kilka miesięcy. Coraz więcej mężczyzn otwarcie, czy to na portalach medialnych, czy w życiu mówi wprost,że poznało kobiecą naturę.

Niezwykłe jest to, że te historie rzeczywiście są tak śmiesznie do siebie podobne. Żeby nie powiedzieć, że identyczne.

Do tego kobiety się nie uczą na błędach. Niedługo, kiedy jeszcze więcej mężczyzn zrozumie o co chodzi może dojść do ciekawego paradoksu.

Ruch feministyczny, który mężczyzn miał wychować i kobiety postawić na ołtarzach (jakby tam od zawsze nie stały) spowodował,że mężczyźni się ocknęli i zaczęli patrzeć na kobiety bez różowych okularów.  Bardzo ciekawe...

o

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ten "kolega" odbił ci kobietę to jest twoim przyjacielem.

Quote

 

Kobieta niezależnie od wszystkiego może od Ciebie odejść. O tym pomyśl. Nie o rywalu. Bo rywal nie jest rywalem tak naprawdę. On Ci pomaga.

Dziwne?

Tak, ten kto poderwie Ci kobietę jest Twoim największym przyjacielem.

Bo dzięki niemu dowiadujesz się, że masz dziwkę w związku, która z byle powodu rozłoży nogi, która dopisze wielką ideologię do tego co zrobiła, byle tylko zrzucić z siebie jarzmo tej podłej. Która będzie się chełpić tym co dostanie. A Ciebie ma w poważaniu. Nie chcesz z nią marnować swojego czasu.

 

Jeśli się tylko na przyczepkę załapał to jest zerem. Eliminuj ze swego życia bo cię ściągają tacy w dół.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.