Skocz do zawartości

Rozstanie i "kolega" zdrajca


Rekomendowane odpowiedzi

15 hours ago, Wiking said:

Wszystko zależy od tego jaki to "przyjaciel", ja nie miałem nigdy żadnej sprawy z tego powodu, ani sam problemów nie robiłem jak dostałem

A co to zmieni? Co zyska napierdalając gościa? :) 

 

15 hours ago, Wiking said:

bijemy się o siebie, o swoją krzywdę

Czyli na pokazaną i wykorzystaną przez innych słabość Twoją receptą jest pokazywanie więcej słabości? :)  

Musisz manifestować że zostałeś skrzywdzony? :) 

 

Pomijam już całkowicie fakt, że koncepcja "krzywdy" to wzorzec, dla mnie wszystko jest lekcją z której pokornie wyciągam wnioski :) 

 

15 hours ago, Wiking said:

powinien gościem pozamiatać dla zasady nie robienie nic to tylko okazanie swojej słabości

zobaczcie jakim jestem biednym przegrywem, każdy mnie może w dupę wyruchać, a ja tylko z podkulonym ogonem ucieknę i będę płakał gdzieś w rogu

Stary wyśmiałbym Cię jak byś mnie chciał bić bo wyruchałem Twoją dupę ;) Tak samo jak wyśmiał bym gościa który wyruchał by moją ;) Życzył bym ze szczerego serca wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ;) 

 

Czyli co jestem przegrywem? :):D;) 

 

Zdajesz sobie sprawę, że istnieją ludzie którzy przez pobicie jakiegoś zjeba za to że "śmiał" zasadzić bolca w wypiętą dupę - pierdzą w pasiak bo idiota którego poszli bić wyciągnął nóż i w trakcie szarpaniny ów idiota poszedł przypadkiem w zaświaty? Znam osobiście przypadek gdzie gość pierdolnął drugiemu RAZ. Chłopak upadł, zajebał głową o krawężnik i zmarł na miejscu. Napisz mi więc proszę, jaki problem ten rogacz rozwiązał? 

 

No uświadom mnie bo kurwa nie trybie a myślałem że jestem inteligentny, komu to coś dało?  

Chyba tylko tej dupie do podbijania swojego ego, że debile się pobili O NIĄ i jeden DLA NIEJ zabił ;) 

 

15 hours ago, Wiking said:

być tym mądrzejszym, to mama po szkolnej bójce daje gdy sie boi ze w pizde dostaniesz

Rozumiesz różnicę w obronie przez atak a świadomym dążeniu do bitki? :) Śmiałem się takim agresorom w ryj z ich głupoty ;) Niewielu chciało mnie po tym faktycznie sprawdzić , ciekawe czemu? ;) 

 

15 hours ago, Wiking said:

Co się dzieje z wami chłopy? Bracia samcy?

Nic, używamy mózgu i nie reagujemy emocjami. Ty natomiast popukaj się w pierś i zastanów się skąd ten głuchy metaliczny odgłos. (podpowiem: popierdalasz w zbroi białego rycerza) :) 

 

15 hours ago, Wiking said:

w sumie to nic nie doradzam

I na tym poprzestańmy, poczytaj trochę zanim zaczniesz udzielać takie rady, polecam psychologię rozwiązywania sporów na początek ;) 

 

6 hours ago, Timmy said:

Nie chodzi tu ł to że chce go dojechać za to że straciłem pannę,  bardziej aby dostał strzała za to że okazał sie scierwem, z czystej pogardy do niego,  tu już kobieta nie ma nic do znaczenia. 

Czyli chcesz mu pokazać jak bardzo Cię to obeszło? :) Weź mu od razu kartkę wyślij ze smutnym króliczkiem i napisz że bardzo Cię zranił ;)  

 

 

PANOWIE

 

Właśnie do mnie dotarło ;) 

 

Przecież ja Ci @Timmy napisałem praktycznie to wszystko już w marcu ;)   

 

 

Napisałem Ci wtedy:

On 3/20/2018 at 12:37 PM, nieidealny świat said:

Weź się ewakuuj dopóki jej nie zbrzuchaciłeś ;) Ona już robi z Tobą co chce.

 

Przeczytałem Ci ją (zresztą nie tylko ja bo: @balin, @Ragnar1777, @Kurt Von Diehl, @jaro670 i reszta) już kilka miesięcy temu, żadnych wniosków? :)

 

Napisaliśmy Ci już wtedy że jesteś pizdą w tym związku ;) Skąd zatem takie zdziwienie że poleciała na silniejszego (i starszego od Ciebie) bolca? :) 

 

Na chuj w to dalej brnąłeś? :) 

 

Edytowane przez nieidealny świat
Interpunkcja i szyk ;)
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nieidealny świat 

Masz rację pokazałem że jestem słaby i ciepły jak chleb wyjęty z pieca 

 

To jest nauczka która mam nadzieję uświadomiła mi  wiele kwestii, gdybym wtedy się ogarnął i podciągnął spodnie to albo wyprostowalbym ją albo dawno byłbym od niej uwolniony to jest fakt 

Edytowane przez Timmy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja mam odpowiadać na wiadomości od niej czy zlewać ?

 

"czy nie może być normalnie? "

 

Napisałbym tekst typu że właśnie jest normalnie, dzięki za  uświadomienie mnie 

 

ale  z drugiej strony myślę cisza będzie lepsza zero kontaktu temat zamknięty 

najlepsza relacja  z byłą to brak jakiejkolwiek  relacji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Timmy napisał:

"czy nie może być normalnie? "

Hahahaha manipulacja wyborna. Poprzez figurę zwaną pytaniem retorycznym. 

 

Oczywiście nie odpowiadaj bo każda odp jest zła... lub dobra... lub obojętna. Zależy co pani z tą Twoją odpowiedzią zechce akurat zrobić.

 

Moja myszka się o to pyta zawsze po tym jak mi urządzi koszmarną awanturę "z mojej winy".

 

Potem na końcu mówi że nie chce sie kłócić, że życie takie krótkie by się kłócić.... no ale JEST ZMUSZONA się na mnie wkurwiać i wrzeszczeć przez moje zachowanie.

 

Odpowiedź: "normalnie" znaczy dla kazdego coś innego. Dla kobiety normalne są emocje, dla mężczyzny normalny jest spokój i fakty.

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Timmy napisał:

Szkoda mi zestawu narzędzi i okulary które zostawiłem,  jaki jest najlepszy scenariusz na odzyskanie czy jeb$ć to? 

Jak chcesz to odzyskać to po prostu idź i to weź.

 

Tyle tylko że Ciebie cały czas skręcają emocję a ona kontroluje Twoją głowę. Więc w trakcie spotkania laska Ciebie zje i przemieli na wszystkie strony.

15 godzin temu, Timmy napisał:

"czy nie może być normalnie? "

Jak zależy Ci na Twoim dobru i Twoim spokoju to olej to co ona pisze, próbując manipulować i to w dodatku w taki tani sposób! Ale widać że nie potrafisz. Laska zrobiła z Tobą co chciała a Ty dalej poświęcasz jej uwagę, słabe, nie uważasz?

 

Od Ciebie zależy czy będziesz dalej się w tym babrał, czy pójdziesz do przodu i zaczniesz żyć. Warto sobie uświadomić na które rzeczy powinno mieć się wyjebane w życiu, nie tylko jeżeli chodzi o relację damsko-męskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Timmy napisał:

@nieidealny świat

Nie zamierzam byc beta bo to jest gorsze niż ta walka o której mówiłem i chciałem próbować. 

 

 Szkoda mi zestawu narzędzi i okulary które zostawiłem,  jaki jest najlepszy scenariusz na odzyskanie czy jeb$ć to? 

  

  

One już tak mają, że po zerwaniach często szukają kontaktu, nawet jeśli same je zainicjowały. Tylko po chuj facetowi taki kontakt? Kolegów masz, a za bardzo się zaangażowałeś na spotkania na luźnej gumie. Ona chce zrobić z Ciebie swoją przyjaciółkę, a chyba nie o taką rolę Ci chodziło? Pokaż jaja i zakończ definitywnie ten kontakt. 

 

Wal te narzędzia i okulary. Ja też straciłem kilka rzeczy przy ostatnim rozstaniu, ale zyskałem święty spokój i za chuja nie zamierzam się kontaktować z eks w sprawie ich zwrotu.

Jak Ci na tych rzeczach bardzo zależy, to napisz smsa lub e-maila, żeby odesłała Ci je w paczce pocztą i tyle.

 

Zasada zero kontaktu jest najważniejsza. Im szybciej ją wdrożysz, tym szybciej się z niej wyleczysz. No i weź wyciągnij wnioski z tego związku, żebyś w ewentualnym kolejnym nie robił takich samych błędów, bo ludzie nabierają nawyków i potem powtarzają to samo w innej konfiguracji osobowej.

 

 

Edytowane przez ElChico
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ramzes napisał:

Brałeś pod uwagę,że "kolega" nie jest zainteresowany twoją ex? Nie chciał ci mówić o weselu bo może się ciebie bał albo nie chciał kwasu. Poszedł zjeść potańczyć. I tak pewnie będzie słyszał całe morze gówna na twój temat. 

wiesz co najśmieszniejsze jest to że powtarzał że to nie jest jego typ ale jak parę lat nie aplokował to może jakieś styki w mózgu mu sie przepalily

 

Mógł powiedzieć,  stary ona mnie zaprosiła,  

A łgał jak pies że jedzie do domu dzień wcześniej 

 

Nauczka na przyszłość.

 

Jutro rano przed pracą biorę rzeczy w punkcie neutralnym i zawijam się bez jakiegokolwiek gadania. Jakbym odbierał paczkę od kuriera 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei

 

Pewnie sobie zdajesz sprawę że wszystkiego trzeba w życiu spróbować, No prawie wszystkiego. 

 

To był mój błąd że dałem sobą tak sterować na przyszłość to jest lekcja,  szkoda że nie czytałeś Po twojej aktywności widzę że mógłbyś też coś powiedzieć co byłoby dla mnie istotne, 

Nie chcesz twój wybór.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Timmy napisał:

@zuckerfrei

 

Pewnie sobie zdajesz sprawę że wszystkiego trzeba w życiu spróbować, No prawie wszystkiego. 

 

To był mój błąd że dałem sobą tak sterować na przyszłość to jest lekcja

A pamiętasz co Ci pisał @giorgio w poprzednim temacie jaki założyłeś? Bardzo dokładnie Ci wszystko wypunktował, włącznie z tym, że Panna już Ci dowala rogi.

I mogło się wydawać, że przesadza, że trzeba spróbować walczyć, itd. I co?

Sprawdziło się wszystko.

 

Niech to będzie solidna nauczka na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Timmy said:

To był mój błąd że dałem sobą tak sterować na przyszłość to jest lekcja, 

Skoro tak, to temat do zamknięcia. Czytaj, doradzaj innym. I tyle, zaakceptuj to co nawiwijaleś... I nie wracaj do tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Timmy szkoda energii na twój gniew i inne żale. Bo możesz się tak kotłować ze sobą miesiącami. Dlatego czasem warto przyjąć interpretację mylną tymczasowo. Ucz się rozwijaj zajmij się sobą przejdą emocje to wspomnienia nakierują cię na poszlaki zdrady.

Ale póki co zajmij się czymś pożytecznym. Naprawdę szkoda energii na nagrzewanie się do czerwoności. Idąc po rzeczy zachowaj spokój. Nie dyskutuj bo na pewno naskoczy na ciebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzialem rzeczy,  okulary nie znalazła

Zapytała czy przeżyje bez nich,  odparłem że dam radę 

 

I wszedłem do metra, Po chwili on też się zjawiła i

Wsiadła do tego samego wagonu,  nie gadałem kc na kolejnej stacji odeszła  dalej

 

 

 "Życzę Ci szczęścia i powodzenia, mam nadzieje ze ułoży Ci się w życiu jak najlepiej. I nie jest mi przykro, ze nam nie wyszło. Chyba właśnie tak miało się to wszystko ułożyć. Nie chciałam Cię zranić, widocznie ktoś inny jest Ci pisany, tak jak ja jestem pisana komuś innemu. Trzymaj się ciepło :)"

 

Hehe komedia :)

Chciałbym jednym przyciskiem zapomnieć ten czas ale niestety nie ma jak 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Timmy

 

Ta wiadomość to typowe babskie pierdololo jak zrywają z powodu znalezienia lepszej w ich mniemaniu gałęzi.

 

Teraz temat jest taki. Zamykasz ten etap i choćby nie wiem co nic do niej nie piszesz i nic jej nie odpowiadasz. Obowiązuje zasada zero kontaktu.

 

Radziłbym przemyśleć ten związek i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Poczytaj forum i "Kobietopedię". Nie możesz być w kolejnym związku dobrym misiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.