Moi najbliżsi koledzy nie złożyli mi życzeń urodzinowych...

[deleteduser45]

Ja mogę mówić o zarobkach, nie wiem dlaczego niektórzy się z tym kryją. Ciekawe, czy za granicami naszego kraju też jest to tematem tabu.

[deleteduser139]

@Towarzysz_Winnicki Ty może i nie, ale uwierz mi że ludzie chętnie pytają jak nie wprost to w sposób zawoalowany i to nie tylko kobiety.

 

@Niepowtarzalny Nie wiesz dlaczego się kryją? Poczytaj temat o donosach to się dowiesz. 

 

Zresztą, nie zdziw się jak podjedziesz nową furą pod chatę, a ktoś Ci przebije opony. Ludzie są zawistni i to, że my tacy nie jesteśmy to nie znaczy, że inni nie będą szkodzić.

 

 

 

Edytowane 21 Sierpnia 2018 przez dobryziomek

[deleteduser15]

Nie obchodzi mnie to ile ktoś zarabia, ale do czasu... jeżeli na podstawie swoich zarobków, osiągnięć życiowych itp. z szyderczym uśmieszkiem mówi mi prosto w twarz, że ja jestem nikim to najchętniej bym mu odpowiedział tak: Zgadzam się z Tobą! Bo dzięki takiemu nikt jak ja, takie gówno jak ty, choć na chwilę może poczuć się kimś. A teraz stówka za poradę psychologiczną hahaha 

[Kniaź z Bajki]

@Niepowtarzalny Za bardzo przejmujesz się tym co inni o Tobie myślą, z takim podejściem będzie Ci bardzo trudno w życiu. Widać że zależy Ci na kolegach, im na Tobie nie, po co Ci oni ?

 

 

[Qaikwow]

Często przyjaźń kończy się tam, gdzie zaczynają pieniądze.

[deleteduser139]

@Towarzysz_Winnicki Takiego Ciebie lubię

[wojkr]

Urodziny to tylko kolejna data w kalendarzu...nie ma co przywiązywać do tego wagi a już tym bardziej łamać się tym że ktoś zapomniał, nie miał głowy albo miał na głowie inne problemy.

Nie bądź baba olej to, nie rób z igły widły.

[Imbryk]

8 godzin temu, Niepowtarzalny napisał:

nie napisali nic... Jestem tym faktem podłamany

Wyluzuj bracie, w gruncie rzeczy to błahostka. Jal są naprawdę przyjaciółmi to są inne pola na których się sprawdzą (lub nie).

 

8 godzin temu, Niepowtarzalny napisał:

Może to nie po Bożemu tyle zarabiać? Jeden mówił, że chyba podpisałem pakt z diabłem, że zacząłem tyle zarabiać, nie ukrywam, przykro mi się wtedy zrobiło

Jprdl. Dziękuj Opatrzności że wyeliminowała z Twojego życia gościa z tak spranym mózgiem. Jeśli żartował - to słaby żart, a jeśli on tak poważnie, to znajomość z nim ciągnie Cię w dół.

[piratos]

Tu jest ważna rzecz do przepracowania w głowie. Jeśli jesteś podłamany przez to, że Twoi "najbliżsi koledzy" nie składają życzeń urodzinowych to znak, że Twój stan emocjonalny zależy w linii prostej od tego jak traktują Cię inni ludzie. Twój stan emocjonalny powinien zależeć w głównej mierze od Ciebie. 

Poza tym, witam w dorosłym życiu ?

Pozdro 600! 

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez piratos

[deleteduser34]

16 godzin temu, Koszwil napisał:

Ogólnie jak chcesz mieć przyjaciela to kup sobie psa, jak to ktoś kiedyś powiedział

Jestem niemal pewien, że pies również nie przysłał by życzeń przez fb.

Wywal fb.

[Rodryg Diaz de Vivar]

Nie mówi się o zarobkach, kumple chcieli mi na konto wchodzić, bo nie wierzyli, wieś gadała ehh tam. I nie mam kumpli a życzenia ma każdy w dupie, nie wiem co się ludziom uroilo, że jak ma urodziny to na rękach powinni się nosić, to nie te czasy, zluzuj majty i rób $$$$

[tytuschrypus]

Wybaczcie, ale śmiesznie wyglądało to wczoraj na tablicy popularnych tematów na górze forum. Jedno pod drugim:

 

"Istnieje życie po śmierci"

"Znajomi nie złożyli mi życzeń urodzinowych"

 

Wiecie, co chcę przez to powiedzieć?

 

[Piter_1982]

A przyszło ci do głowy, że specjalnie nie złożyli.

 

Uznali, że jak wyłączyłeś nie chcesz obchodzić.

[deleteduser15]

39 minut temu, tytuschrypus napisał:

Wiecie, co chcę przez to powiedzieć?

Że golisz nogi?
Chciał się wyżalić, więc uczynił tak. Nie każdy wali tak ynteligentne i pełne przemyśleń egzystencjalnych posty jak Ty. 

[tytuschrypus]

5 minut temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

Nie każdy wali tak ynteligentne i pełne przemyśleń egzystencjalnych posty jak Ty.

No, Ty jak widać na pewno nie

A wracając do tematu, to polecam autorowi nie przejmować się takimi rzeczami i popracować nad samooceną. Bo to tylko w głowie problem. 

 

[Patton]

35 minut temu, Piter_1982 napisał:

A przyszło ci do głowy, że specjalnie nie złożyli.

 

Uznali, że jak wyłączyłeś nie chcesz obchodzić.

@Piter_1982

Mogło być też tak że uznali że nie jest godny uwagi.

[Piter_1982]

Mogło. Ale ja wychodzę z założenia, że nie wyskakuję jeśli nie jestem pewny czy ktoś sobie życzy. 

 

Wyjątek przyjaciel i rodzina. 

[deleteduser45]

3 godziny temu, Piter_1982 napisał:

Wyjątek przyjaciel i rodzina. 

Oni są dla mnie jak przyjeciele, możliwe, że oni tak nie myślą. Już od dłuższego czasu zaobserwowałem osłabienie naszych relacji, ja zawsze pierwszy zagadywałem na fb itd.

[maniks]

@Niepowtarzalny W tych czasach ludzi kolekcjonuje się jak przed laty pokemony z czipsów i nic na to nie poradzimy. Mamy setki znajomości a nie ma do kogo mordy otworzyć i zdecydowanie lepiej wychodzi nam podglądanie na fejsbuczku niż wyciągnięcie kogoś/pozwolenie wyciągnąć się na przysłowiowego browara. Osobiście od lat otrzymuję życzenia urodzinowe czy imieninowe wyłącznie od rodziców ale mam pewność, że są one absolutnie szczere i nie wymuszone. Zawsze żyłem w przekonaniu, że ktoś składając mi życzenia urodzinowe/imieninowe/świąteczne ma w tym jakiś interes i generalnie rzecz ujmując niewiele się pomyliłem. Także nie miej do nikogo żalu bo zupełnie nie ma o co, przykre to ale połóż na to laskę.