Skocz do zawartości

Dziewczyna w ciąży mnie zostawiła :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich braci  , nie mam pojęcia co zrobić , może tutaj odezwie się ktoś kto miał podobne przeżycia ... Za znęcanie od początku na początku roku poznałem dziewczynę przez internet (fotka) bardzo dobrze nam się rozmawiało i postanowiliśmy się spotkać ja mieszkałem w Szwecji więc umówiłem się z nią w Polsce , akurat miałem robić prawo jazdy w Łomży więc umówiłem się z nią że przyjedzie tam na tydzień po tym tygodniu znajomości było nam bardzo dobrze więc postanowiłem że zaproszę ja do siebie do Szwecji . Zostaliśmy tam jeszcze tydzień , zdałem to prawo jazdy .. później pojechałem poznać jej matkę , wszystko było oki , złożyła wymówienie w pracy , wsiedliśmy w samochód i na prom po miesiącu wspólnego mieszkania okazało się że jest w ciąży , oboje się bardzo ucieszyliśmy u ciągle się świetnie dogadywaliśmy , dowiedziałem się że ma problemy z tężyczka itp i ma strach z tego powodu rodzić w Szwecji .. wiec postanowiliśmy że wracamy do Polski .. spakowałem swoje najważniejsze rzeczy ona też i wjechaliśmy na prom do Polski .. po drodze stwierdziła że chce odpocząć trzy dni i zostałem u swoich rodziców . Okazało się że nie dojechała do domu tylko wróciła do domu który parę lat temu kupiła z byłym i on tam mieszka .. praktycznie od tego czasu jak zjechaliśmy z promu nie chce że mną być .. i nie chce ze mną wychowywać dziecka .. czy ktoś może ma pomysł o co jej może chodzić? Jakie mam szanse by teraz walczyć o dziecko ? Bo o nią nie wiem czy już jest sens ... Dodam jeszcze że z byłym nie mogła zajść w ciążę  ( przepraszam za ponowne wystawienie , ale nie mogę w żaden sposób skontaktować się z moderatorami , wyskakuje błąd ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Dante899 napisał:

Za znęcanie od początku na początku roku poznałem dziewczynę przez internet (fotka)

Nie rozumiem.

 

Jak można po miesiącu znajomości wpakować się z dziewczyną w dziecko? Ja radzę z nią się nie wiązać, nawet jakby bardzo nalegała, bo po jej zachowaniu widać, że musi mieć jakieś zaburzenia, zwłaszcza po ślubie zrobiłaby Ci z życia piekło.

 

Jak jej były się dowie, że brzuch rośnie, to prawdopodobnie ją wywali, a wtedy ona od razu poleci z powrotem do Ciebie. Wtedy też zamknij drzwi.

 

Na dziecko będziesz płacił alimenty przez następne 18-25 lat, nie martw się na korony to wcale dużo nie będzie, z dzieckiem raczej kontaktu mieć nie będziesz.

 

To chyba tyle.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Dante899 napisał:

Okazało się że nie dojechała do domu tylko wróciła do domu który parę lat temu kupiła z byłym i on tam mieszka .. praktycznie od tego czasu jak zjechaliśmy z promu nie chce że mną być .. i nie chce ze mną wychowywać dziecka .. czy ktoś może ma pomysł o co jej może chodzić? Jakie mam szanse by teraz walczyć o dziecko ? Bo o nią nie wiem czy już jest sens ... Dodam jeszcze że z byłym nie mogła zajść w ciążę  ( przepraszam za ponowne wystawienie , ale nie mogę w żaden sposób skontaktować się z moderatorami , wyskakuje błąd ) 

Wybrała lepszą jej zdaniem gałąź. Musisz się z tym pogodzić.

Jesteś pewien, że to Twoje dziecko? Lepiej to sprawdź.

Na opiekę nad dzieckiem w Polsce nie masz najmniejszych szans. Za to masz sporą szansę na duże alimenty. 

Odpuść sobie tą pannę. Jeśli to Twoje dziecko, to masz szanse na kontakty z dzieckiem, o ile laska nie będzie chciała Ci ich utrudniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dante899 Nie bój się, odezwie się do ciebie jak przyjdzie alimenty płacić. Pismem z sądu. Chyba jedyne co możesz zrobić, żeby się nie wjebać w to, to zrzec się praw do dziecka, dowiedzieć się jak zrobić, żeby nie płacić alimentów. Nie licz na to, że jak będziesz płacił to dziecko będziesz widywał. Nie wiem jak to w sądach działa, nie mam pojęcia. Ale spierdalałbym ile wlezie bo coś niedobrego się szykuje. Najpewniej chce z byłym wychowywać to dziecko i jego jego wkręcić w bycie ojcem. Były ma więcej zasobów niż ty? Bo wszystko się składa do kupy ku temu. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne opcje tego.

 

Skoro wiedziała o ciąży a mimo to spierdoliła do byłego to jest opcja, że jego chce wrobić wcdziecko żeby być z nim.

 

Druga to taka ( troche s/f ale nie az tak bardzo niemozliwa) to taka ze jej byly nie moze miec dzieci, poszukala dawcy i wrociła.

 

Jakkolwiek by nie było to pan Dante899 jest dla niej nic nie warty.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, SławomirP napisał:

Nie rozumiem.

 

Jak można po miesiącu znajomości wpakować się z dziewczyną w dziecko? Ja radzę z nią się nie wiązać, nawet jakby bardzo nalegała, bo po jej zachowaniu widać, że musi mieć jakieś zaburzenia, zwłaszcza po ślubie zrobiłaby Ci z życia piekło.

 

Jak jej były się dowie, że brzuch rośnie, to prawdopodobnie ją wywali, a wtedy ona od razu poleci z powrotem do Ciebie. Wtedy też zamknij drzwi.

 

Na dziecko będziesz płacił alimenty przez następne 18-25 lat, nie martw się na korony to wcale dużo nie będzie, z dzieckiem raczej kontaktu mieć nie będziesz.

 

To chyba tyle.

 

niestety dałem się trochę w to wciągnąć temu że uważała że tych dzieci mieć nie może , ciężko mi trochę poukładać w głowie to że nie będę wychowywał swojego dziecka . Myślę że masz rację że najlepsze co można zrobić to zamknąć drzwi przed nosem , ale trochę się boje ze mogę zmięknąć , co do byłego to raczej mi się wydaje że desperat i chce to dziecko wychować . Dzięki za rade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, trop napisał:

A ja z dużą dozą prawdopodobieństwa twierdzę że nie jesteś ojcem tego dziecka.

Też o tym dużo myślałem i na pewno jakaś szansa na to jest , tylko i tak czeka mnie parę miesięcy rycia głowy ale chyba było by to lepsze jak 18 lat

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, AR2DI2 napisał:

Są różne opcje tego.

 

Skoro wiedziała o ciąży a mimo to spierdoliła do byłego to jest opcja, że jego chce wrobić wcdziecko żeby być z nim.

 

Druga to taka ( troche s/f ale nie az tak bardzo niemozliwa) to taka ze jej byly nie moze miec dzieci, poszukala dawcy i wrociła.

 

Jakkolwiek by nie było to pan Dante899 jest dla niej nic nie warty.

Pierwsza raczej odpada , ale ta wersję SF to już po malu biorę za możliwa , słyszalem już teksty że ten jest ojcem kto wychowa a nie ten co zrobił , tak jak ja bym ja zostawił ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Rodryg Diaz de Vivar napisał:

Lepiej już ogarniaj temat testów DNA braciszku :) Jakby Ci powiedziela, że jest dziewicą też byś uwierzył ?

No raczej nie ? testy będą zrobione na pewno , nie wiesz czy to trzeba będzie załatwiać przez sąd czy takie prywatne też mogą być brane pod uwagę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Tomko napisał:

@Dante899 Były ma więcej zasobów niż ty? Bo wszystko się składa do kupy ku temu. 

Ciężko mi to stwierdzić ale raczej jej niczego u mnie nie brakowało , wczoraj też próbowała ogarnąć odemnie kasę na naprawę auta bo nie ma jak teraz jeździć do lekarza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dante899 Po pierwsze Joker z Twojego avatara nie dałby się tak ogłupić ?(ostatnio widzę, że coraz więcej 30 latków żyje Marvelem i DC), po drugie myśl myślenie ma przyszłość. Na forum chyba nawet Ja ten temat poruszyłem dot. testów z krwi matki dziecka, można je wykonywać już od 3 tygodnia po zapłodnieniu są droższe, ale szybsze, oszczędzasz czas i nerwy.

Z wyrazami szacunku Perun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dante899 Przede wszystkim nie pisz posta pod postem i wyślij zgłoszenie o scalenie bo zarobisz punkty zaraz. I PRZECZYTAJ REGULAMIN NA STRONIE GŁÓWNEJ!

Z prywatnymi testami to jest loteria. Jeden sąd uzna inny nie. A na sądowe testy to się księżniczka na pewno nie zgodzi. Chyba nie dałeś jej żadnych pieniędzy na naprawę auta, bo jeśli tak to od razu zakończmy ten temat. 

"Ten ojcem co wychował a nie ten co zrobił". Dziwnym trafem jak w grę wchodzą alimenty to nagle okazuje się, że ojcem jednak jest ten co zrobił. To jest jedno z pierwszych kłamstw co panie lubią wciskać. Nie daj się na to nabrać. 

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwości jest parę...

 

1. Albo to nie ty zalałeś formę i w związku z tym nie jesteś ojcem tego dziecka.

2. Zostałeś dawca nasienia, pani po zapłodnieniu (wypełnieniu zadania) wróciła do swojego ex.

3. Jesteś ojcem ale za przeproszeniem pani do Ciebie nic nie czuję w przeciwieństwie do swojeg ex.

 

 

Ciekawą sprawą jest czy jej były wie, że jesteś ojcem lub może wmawia mu, że on nim jest (lub w rzeczywistości on nim jest).

 

Nauczka na przyszłość, do kobiet należy mieć ograniczone zaufanie, zwłaszcza do nowopoznanych kobiet z którymi związek rozwija się w błyskawicznym tempie.

 

 

edit: bardzo duże szanse ze kobieta jest zaburzona. Z jakiej rodziny pochodzi? Alkohol? Przemoc? Patologia? Pewnie nawet nie zdążyłeś dobrze poznać...

Edytowane przez Tamerlan
dopiski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, trop napisał:

Największa bzdura biało rycerska.

W znaczeniu jakim, używają go głupi ludzie zgadzam się w zupełności, jadnak jak popatrzymy na to po rzymsku, jest ciekawiej.

 

W języku łacinskim występują dwa słowa na określenie ojca;

 

Genitor- czyli ten który spłodził. Dosłownie twórca lub siewca.

 

Pater- czli ten który wychowuje i sprawuje opieke nad dzieckem.

 

Nie muszę przypominać, że w dawnych czasach władza ojca(Patera), była ogromna. Nazwa Patriarchalizm, pochodzi od słowa Pater i od władzy ojca nad rodziną, a nie mężczyzny nad kobietą jak myślą feministki. Władza ojca nad rodziną,była w rzymie tak wielka, że ojciec mógł skazać na śmierć bezkarnie i bez powodu córk,aż wyjdą za mąż, a synów do 14 roku życia, kiedy zostawali według prawa i obyczajów mężczyznami. Nie ponosił on za to żadnych konsekwencji. Jego wola, była święta. Nawet rzymski cesarz nosił tytuł ojca wszystkich rzymian.

zeby zosatć czyimś Paterem nie trzeba, było nikogo spładzać. Wśród bogatych rzymian, a nawet cesarzy, częste, były adopcje zdolnych młodzieńców, a mierne potomstwo wydziedzicano, aby nie roztrwoniło majątku, biedniejsi, zaś potrafili wyłapywać sieroty, aby pomagały w gospodarstwie/domu/warsztacie, zjawisko pospolite historycznie, wbrew temu co głoszą niektórzy nieobyci z historią, jak np: nieobyty z historią Dawkins w swojej ksiażce samolubny gen(cenie go jednak jako naukowca i biologa).

 

@Dante899

Dante nie płacz za nią i ogarnij jakieś testy Dna.  Najprawdopodobniej nie twój dzieciak.

 

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Dziewczyna w ciąży mnie zostawiła :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.