Skocz do zawartości

Dziewczyna w ciąży mnie zostawiła :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kolego w tej kobiecie siedzi patologia-na to wskazuje bardzo wyraźnie jej przeszłość, tym bardziej słabość do partnera przemocowca (emocje). Będziesz miał strasznie pod górkę w życiu jak uwiążesz się z taką kobietą. Jest spora możliwość że ta kobieta jest zaburzona.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bracia, powiem szczerze że dostałem tu dużo dobrych rad i praktycznie żadnej która by przemawiała za tym by się o ta kobietę starać i trochę pomogło to mi rozwiać wątpliwości.

Jutro wracam do Szwecji i staram się uwolnić uczuciowo od tego... Na pewno będzie łatwiej, a pieniądze na procesy pewnie też się przydadza. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/21/2018 at 5:08 PM, Dante899 said:

Ciężko mi to stwierdzić ale raczej jej niczego u mnie nie brakowało , wczoraj też próbowała ogarnąć odemnie kasę na naprawę auta bo nie ma jak teraz jeździć do lekarza 

Nie mam czasu czytac calego watku ale to w/w jest dosc charakterystyczne.

Wciaz bedzie jej brakowac kasy, wkrotce rowniez na potrzeby twojego dziecka.

Lista potrzeb bedzie dluga.

Nie chcesz przeciez zeby twoje dziecko przymieralo glodem, prawda?

 

W Polsce chyba jeszcze da sie zrobic badanie DNA na zyczenie, w Szwecji nie mialbys szans.

 

Dla mnie prosta jest zasada - komu daje niech ten daje jej kase.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JoeBlue napisał:

Wciaz bedzie jej brakowac kasy, wkrotce rowniez na potrzeby twojego dziecka.

Już nie pamiętam co dokładnie zostało zdiagnozowane, ale ja tu widzę dwie opcje. Albo panna specjalnie zaciążyła z @Dante899, żeby później pójść do jej ukochanego bad boya wmawiać mu, że to jego dziecko, albo wpadła z bad boyem i szukała misia, który by łożył na dziecko lecz summa summarum wróciła do patologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam ponownie, parę dni temu otrzymałem zdjęcia usg oraz opis z którego wynika po rozmiarach ciąży ze był to 15 tydzień w dniu badania co pasuje do tego ze jest to moje dziecko, ostatnio trochę rozmawiałem przez telefon z była partnerka było w tych rozmowach duzo kłamstw do czasu az ja przycisnelem ,przyznała się ze żyje u byłego tylko temu ze jest to tez jej dom  i nic jej z nim nie łączy a wcześniej mnie okłamała ze z nim jest tylko temu ze itak bym jej nie uwierzył, przyznała się tez ze chce wrócić do domu matki ale ma przez to wszystko zaległości finansowe i trochę się wstydzi, prosi o to żeby pomoc jej to wyrównać i wtedy wroci do matki , przedsawilem tez jej moja srone a mianowicie ze chce wiedziec tylko to co dotyczy dziecka i tyle i ze nie pomogę jej finansowo do czasu aż dziecko sie urodzi i potwierdzę moje ojcostwo, zaczęły sie wyrzuty ze nie interesuje sie dzieckiem i nią , Sam nie wiem czy teraz jej pomoc czy dalej olewać temat , trochę namieszała mi w głowie  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Dante899 napisał:

Sam nie wiem czy teraz jej pomoc czy dalej olewać temat , trochę namieszała mi w głowie

   Jak się teraz zaangażujesz że to jest Twoje dziecko, a później wyjdzie inaczej, to dostaniesz mocno po głowie.

Trzymaj dystans i układaj sobie w bani jak to będzie biorąc pod uwagę dwa powyższe rozwiązania.

Nie odrzucaj jej i dziecka, bo może być Twoje i jednocześnie miej dystans do całej sytuacji.

 

 

 

 

24 minuty temu, Dante899 napisał:

przedsawilem tez jej moja srone a mianowicie ze chce wiedziec tylko to co dotyczy dziecka i tyle i ze nie pomogę jej finansowo do czasu aż dziecko sie urodzi i potwierdzę moje ojcostwo, zaczęły sie wyrzuty ze nie interesuje sie dzieckiem i nią

   Czy powiedziała coś na temat, gdy podważyłeś to że jesteś ojcem, kręciła coś? Jak to odebrałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.08.2018 o 15:06, typiarz napisał:

Normalnie chce kasę z Ciebie wydebic. Ciekawe co później zacznie wymyślać? 

Ja pierdole jestem jasnowidzem. 

 

Z byłym nic jej nie łączy. Siedzą i grają w państwa i miasta, wieczorami serial jakiś i ot tyle. Ona tam tylko mieszka. 

 

No i jeszcze dodam, żeby móc się później zacytować. Ciekawe co jeszcze wymyśli, aby kaskę wydebic? 

Edytowane przez typiarz
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zapisuj wszelkie rozmowy i zdjęcia. Może się to przydać później w sądzie. Opcje są trzy. Albo dziecko jest tego faceta z którym mieszka i wspólnie wymyślili plan, że Ty je uznasz za swoje i będziesz bulił kasę do końca swojego żywota, a oni będą sobie żyli z tych pieniędzy. Możliwe jest też, że facet wykminił, że opłaca się, żeby jego kobietę zapłodnił ktoś inny a później on też skorzysta z alimentów (jeśli to faktycznie taka patologia jak piszesz to nic mnie nie zdziwi). W korespondencji za pomocą telefonu i maili także doradzam oszczędność w słowach, bo wszystko może być wykorzystane przeciwko Tobie. Trzeci opcja jest taka, że laska chciała wyłudzić od Ciebie kasę na rzekomą aborcję.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jesli ma szanse zrobic badanie DNA i uzyc tego prawnie to jesli nie jest idiota rozegra te sytuacje.

Jesli nie - jakas lala i jej potomstwo bedzie miec zagwarantowane utrzymanie do osiagniecia doroslosci.

Same plusy jakkolwiek sie to potoczy, moze pare watpliwosci kto za te plusy bedzie placil.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, miesiąc temu post że 15 tydzień czyli niecałe 4 miesiące, zdjęcie mógł dostać z niewielkim opóźnieniem raczej, bo i po co zwlekać ze zdjęciem maluszka, miesiąc później pisze że wie że to jego dziecko - jakim cudem? Testy DNA robi się po urodzeniu dziecka, i trzeba odczekać z tydzień, dwa na wyniki.

 

Coś tu śmierdzi...

 

Chyba że jasnowidz mu powiedział... 

 

EDIT - doczytałem że na początku roku, nie było tematu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Dante899 napisał:

Wracam z tematem, dziecko potwierdziło się ze jest moje, dziewczyna wróciła do matki. 

Chce próbować to niby naprawić , codzienne wiadomości telefony .. i chęć spotkania.

i tutaj sie obawiam ze jak sie poddam to własnie przejebie sobie życie, narazie trzymam dystans.  

 

A w jaki sposób się to potwierdziło? Masz badania DNA? 

Nawet jeśli dziecko by Twoje było, to naprawdę chcesz spędzić resztę życia z taką kobietą?

Grunt się jej pali pod nogami i urabia Cię, żebyś utrzymywał ją i dziecko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

@Dante899 Czyli jak rozumiem zrobiłeś testy DNA i wyszło że jesteś ojcem dziecka?

tak , testy potwierdziły moje ojcostwo . 

25 minut temu, zuckerfrei napisał:

Chłopak? Więcej szczegółów, opisz wszytko. 

nie do końca rozumiem pytanie .

 

co do szczegółów 

 

Moja ex wróciła do matki po tym jak jej powiedziałem ze nie mam zamiaru z nią otrzymywać żadnego kontaktu jak tego nie zrobi , było to jeszcze przed wynikami badan DNA .

W dniu którym przyszły wyniki, zaczepem pokrywać koszy związane z lekarzami i tyle .

Próbowaliśmy tez po tym jakoś się dogadać co dalej z dzieckiem , jak zajmiemy się kwestia wychowania.. itp . no ale od jakiegoś czasu dostaje co chwile wiadomości na messengera i telefony z pytaniami co u mnie ? kiedy możemy się spotkać , i chce żebyśmy próbowali wrócić do siebie i zacząć od samego początku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Marek Kotoński napisał:

Dziwne, miesiąc temu post że 15 tydzień czyli niecałe 4 miesiące, zdjęcie mógł dostać z niewielkim opóźnieniem raczej, bo i po co zwlekać ze zdjęciem maluszka, miesiąc później pisze że wie że to jego dziecko - jakim cudem? Testy DNA robi się po urodzeniu dziecka, i trzeba odczekać z tydzień, dwa na wyniki.

 

Coś tu śmierdzi...

 

Chyba że jasnowidz mu powiedział... 

 

EDIT - doczytałem że na początku roku, nie było tematu.

test został zrobiony za pomocą krwi matki i mojej próbki dna w tym wypadku zwykly wymaz  :) tak sam się zdziwiłem ale w tych czasach to nie problem 

3 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Chłopiec czy dziewczynka?

dziewczynka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że wyniki widziałeś na własne oczy. W ogóle mam nadzieję, że sam zleciłeś badanie i przypilnowałeś bezpieczeństwa próbek. A nie coś na zasadzie, że do Ciebie zadzwoniła "no spoko, sprawdzałam, jesteś ojcem" a nawet nie miałeś pobranego wymazu z policzka :D.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.