Skocz do zawartości

Łomatko, znalazłem kolejny "męski" blog...


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pojęcia gdzie to wstawić na forum, może przydałby sie jakis dział na takie internetowe znaleziska? 

 

Tak czy siak natrafiłem przypadkiem na kolejnego bloga by "przystojny, młody mężczyzna" piszący o "życiu, lajfstajlu i kobietach".  :) 

http://blog.mkobus.com/

 

Trochę przekornie dałem męski w " " w tytule, ale po przejrzeniu o czym pisze, to mam wrażenie że to coś w stylu Oczami mężczyzny .

 

Co myślicie? Kolejny blog wbijający matrixa do głów? <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia trafnie zauważyli i ocenili ten blog. Totalne zniewieścienie.

 

Jakieś babskie pierdolety typu czy dobrze korzystasz z tego, że ona poświęca Ci najlepsze lata swojego życia; masz szacunek do swojej kobiety, to zapierdalaj ze śmieciami.

 

Autor bloga to typowy biały rycerz w lśniącej zbroi, któremu się wydaje, że jest męski, bo w tekście rzuci "kurwami". W rzeczywistości treść  pokazuje totalne zniewieścienie autora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie rozwalił fragment z wpisu "o mnie":

Niech ten wpis będzie swoistym prologiem na pohybel współczesnemu, ludzkiemu zaślepieniu. Produkuje się ponieważ mam w tym swój cel – pragnę otworzyć oczy wszystkim konformistom, którzy ślepo wierzą w dzisiejsze ideały.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, śliski ręcznik napisał:

U brzydkiego, niezaradnego mężczyzny z pewnością zadziała... 

Autor bloga ma warunki fizyczne odpowiednie, więc juz ma +10 do podrywu. Do tego tzw. gadka, którą na pewno ma i powodzenia. Tyle w temacie. Ciekawe czy sam tak stosuje swoje rady :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu dałbym się na to nabrać i z podziwem czytał każdy tekst, ale na szczęście doświadczenie robi swoje i dziś tylko szyderczy uśmiech pojawia się na mojej twarzy gdy widzę podobne "twórczości" ?

 

Biali rycerze będą zawsze, tego nie da się pokonać, jako faceci którzy nawrócili się na właściwą drogę możemy jedynie zaakceptować ten fakt i robić dalej swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam boga, polityki i idei. Jes­tem moc­no osadzo­ny w ni­cości – w swe­go rodza­ju nieby­cie i akceptuję to w pełni.

 

Co za pseudofilozoficzne pierdolenie. Tak, mocno osadzony w nicości i niebycie - rozumu, który ma stały fajrant.

 

To jest też niezłe:

 

A Ty leniu? Masz szacunek do swojej kobiety?

To zapierdalaj ze śmieciami przed pracą i obierz ziemniaki zaraz gdy z niej wrócisz. Kochasz swoją kobietę? To zainteresuj się tym jak miną jej dzień, przygotuj kąpiel, podaj wino, włącz jej ulubioną muzykę i w tym całym międzyczasie przygotuj kolację. Kiedy jej głupią kanapkę zrobiłeś? Kiedy zapytałeś co u dzieci i w czym możesz jej pomóc? Obowiązki? Każdy je ma. Zmęczenie? Uwierz, że ona robi trzy razy więcej od Ciebie i jakoś nie narzeka, bo ma świadomość, że samo się nie zrobi. Robisz na etat? Ona też, na dodatek zajmuje się sprzątaniem, gotowaniem, praniem i zakupami – nie wspomnę o dzieciach, a ty? Twoje obowiązki kończą się tuż po 16 kiedy słyszysz głos włączającego się komputera lub telewizora. Twoje obowiązki kończą się na zmianie skarpet i pokrojeniu schabowego, otworzeniu piwa czy zapaleniu jointa – to trochę za mało jak na gościa, którzy uważa, że nosi w związku spodnie – osobiście bym powiedział, że to pieluchy na bardzo cienkiej dupie kogoś, kto chyba nie dorósł do tego, aby móc powiedzieć, że ma jaja.

 

Kolejny, który myśli że wlazł na cipkowy Parnas i ex-cathedra wygłasza takie nieszczęsne mądrości.

Edytowane przez Obliteraror
  • Haha 10
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"być dla niej mężczyzną, gdy jej kruche ciało będzie rozpuszczać się w Twoich ramionach, wtedy, kiedy bez zbędnego słowa, złapiesz ją za włosy, przyprzesz do ściany waszej sypialni i zedrzesz z niej majtki, gubiąc usta na jej rozpalonej szyi? 

Coś podobnego pisał Czarodziej, aby zerznac ja na stole. I też złapać za włosy ? 

Czy pomyślałeś choć przez chwilę, że twoja druga połówka właśnie w obecnej chwili poświęca Ci najlepsze i najatrakcyjniejsze lata swojego życia? "

To mnie wkurwilo. Mężczyzna to niby nic nie poświęca? Śmiem twierdzić, że dużo więcej. Najlepsze lata, majątek, i często zdrowie. 

 

Ludzie znaleźli sobie świetna niszę. Wszystkie te samotne kobity szukające mistycznego rycerza w lśniącej zbroi na rumaku uwielbiają czytać tego typu bzdury i dalej wypatrywac swojego ukochanego. 

No cóż. Nasze mamy miały harlekiny, czy jak tam się te książkowe romansidla nazywają, a dzisiaj powstają blogi uczące jak być super facetem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, typiarz napisał:

Wszystkie te samotne kobity szukające mistycznego rycerza w lśniącej zbroi na rumaku uwielbiają czytać tego typu bzdury i dalej wypatrywac swojego ukochanego

Ja na to trafiłem szukając skąd panna z badoo ma takie dziwne teksty w opisie. Z tego bloga własnie! I jeszcze pisze mi że go czyta... 

Skoro czyta, to pewnie można ją wyrwać stosując się do tego co facet pisze :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Garrett napisał:

Z tego bloga własnie! I jeszcze pisze mi że go czyta... 

Skoro czyta, to pewnie można ją wyrwać stosując się do tego co facet pisze :P

Moja myszka (LTR z wiecznymi kryzysami od kilku lat, ma się ku końcowi) mnie zamęcza linkami z takich blogów, które wczesniej czytałem i gorliwie pragnąłem stosować te rady. No i mam skutek -  teraz mnie regularnie szmaci.

 

Używając jego "porad" czy wręcz "rozkazów" poderwać by się laskę dało, no ale absolutnie nie kontynuować związek według tych bzdur.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten blożek, taki nie za męski.

 

Ten blog jest częścią pewnego cyklu.

 

1. Młody chłopak bez wiedzy o kobietach i znajomości ich natury wchodzi w związek.

2. Co by nie robił, wszystko zaczyna się sypać a on nie wie dlaczego. Podobno wszystko to jego wina (według samicy).

3. Szuka informacji w necie i trafia na blog tego typu.

4. Zaczyna przyswajać, że rzeczywiście wszystko co złe to on.

5. Stosuję porady Wszech Blogera.

6. Dba, wyrzuca śmieci, słucha jej codziennego pierdololo, masuje stópki, zapala świeczki i nalewa wina kiedy ona bierze kąpiel, maluje jej paznokcie u nóg, zwierza się a i tak wszystko zaczyna się pierdolić jeszcze bardziej. Teraz dochodzi jeszcze brak szacunku ze strony samicy.

7. Miś był za dobry a samiczka odchodzi do gościa który ma wywalone na jej potrzeby, robi co chce i bierze ją kiedy ma ochotę.

8. Mocno poturbowany psychicznie chłopak szuka informacji, co tym razem zrobił nie tak.

9. Trafia na BS.

10. Dostaje kolejne życie.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pozytywny napisał:

1. Młody chłopak bez wiedzy o kobietach i znajomości ich natury wchodzi w związek.

2. Co by nie robił, wszystko zaczyna się sypać a on nie wie dlaczego. Podobno wszystko to jego wina (według samicy).

3. Szuka informacji w necie i trafia na blog tego typu.

4. Zaczyna przyswajać, że rzeczywiście wszystko co złe to on.

5. Stosuję porady Wszech Blogera.

6. Dba, wyrzuca śmieci, słucha jej codziennego pierdololo, masuje stópki, zapala świeczki i nalewa wina kiedy ona bierze kąpiel, maluje jej paznokcie u nóg, zwierza się a i tak wszystko zaczyna się pierdolić jeszcze bardziej. Teraz dochodzi jeszcze brak szacunku ze strony samicy.

Ja bym na tym zakończył i dodał, że to wszystko ma swój ukryty albo i już widoczny cel. Mianowicie systemowe niszczenie mężczyzn i męskości.

 

Systemowe, tzn. że nie jakiś pojedynczy bloger, jakiś jeden psycholog w tv, jakiś pseudo artykuł w podrzędnej gazecie. Systemowy tzn. zakrojony na szeroką skalę i przemyślany tok działań. Począwszy od memów skierowanych do ćwierć inteligentów poprzez wywiady w tv śniadaniowej dla półinteligentów. Od książek o romantycznej miłości dla tych co czują się inteligentni bo przecież czytają do wszelakich blogów i wideoblogów prowadzonych przez sprawiających wrażenie piekielnie (napisane z ironią) inteligentnych ludzi.

 

Systemowo nas niszczą gdyż jeśli facet zajęty będzie waleniem konia do monitora to nikt systemowi nie podskoczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hipotetycznie - spójrzmy na to jak na walkę o dominację i władzę, grupki mężczyzn z rzeszami mężczyzn w której rolę szeregowego mięsa armatniego pełnią kobiety i (agresywny i opresyjny) feminizm. Kobiecie jest w miarę wszystko jedno czyją jest niewolnicą i czy w ogóle. Mężczyzna to wolny duch, samostanowienie, zasady, lepsza śmierć niż niewola, podległość i wykonywanie poleceń. Może chodzi o wykorzenienie tego właśnie pierwiastka męskości, którym jest marzenie o wolności i zdolność do kontestacji/refleksji oraz walnięcia pięścią w stół ze słowami - basta!? Trzeba ich więc "zrestrukturyzować", wcisnąć w rurki, podstawić wizerunek "drwala" a wewnętrznie przekształcić za pomocą inżynierii społecznej w uległego i potulnego baranka, którego finalnie się zgrilluje na rożnie. Można rządzić wówczas bezkarnie, bez buntu i oporu.

 

W tym świetle, tacy autorzy to albo pożyteczni idioci albo opłacana agentura.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.