deleteduser101 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Nie wiem czy jestem jakaś dziwna ale nigdy moim wzorem nie były wysportowane kobiece ciała. Dla mnie najważniejsze jest trzymanie zdrowej diety i aktywność fizyczna która mi pasuję. Osobiście ćwiczę jogę i w tym sezonie morsowanie bardzo mi się spodobało. Ważne żeby nie siedzieć za długo na dupie, więc chyba nie istnieją najlepsze ćwiczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
józekk Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zdjęcie poglądowe? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legionista Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 W mojej opinii bieganie daje Kobietom najwięcej: jeśli chodzi o szczupłą sylwetkę i zachowanie młodego wyglądu. Poza tym także wyeliminowanie z diety: cukry, białego pieczywa, słodyczy, alkoholu ( tak alkoholu moje Panie !) i wyrzucenie z diety papierosów. Dodatkowo: unikanie w życiu toksycznych osobowości i innych wykolejeńców, bo stres wpływa na odkładanie się tkani tłuszczowej. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 (edytowane) Z mojego własnego doświadczenia znam inną metodę. (To co napiszę to prawda). Poznałem kiedyś na czacie rozwódkę, jak zwykle w moim życiu, kilka dekad temu, tyle już tych dekad mam. Dogadaliśmy się a że oboje byliśmy wyposzczeni - -eprzyliśmy się jak króliki. Po pół roku ona schudła 10 kg, na mój gust od sexu, bo wiem nie była typem fitnesski, wtedy takie coś jeszcze nie istniało. Nagle zrobiła się z niej laska a i oczy jej świeciły, bo była porządnie wybzykana, coś jak Stenka w pewnym momencie. (Pamiętacie ten epizod gdy maszeruje przez biuro w ładnej, letniej sukience rozpromieniona po upojnej nocy?) Faceci zaczęli za nią ganiać jak głupi i skończyło się tym, że się ze mną pożegnała, bo jeden z nich rokował stały związek a to jest karta nie do przebicia. Autorko wątku: Nie lepiej tak? Przyjemne z pożytecznym? Owszem, pewnie jest problem znalezienia kogoś z kim się człowiek dogada, ale kto powiedział, że życie jest proste? Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez JoeBlue 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 W dniu 1.04.2020 o 16:35, Lalka napisał: Pewnie w czasie tego kryzysu wszystkie schudniemy i Wątpię. Ja pewnie zgrubnę, bo mnie rodzice będą rozpieszczać nadmiernie dobrym jedzeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ntech Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Te które nie rodziły i regularnie uprawiają seks. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser69 Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Wygrała gimnastyka: https://www.youtube.com/watch?v=o625rylh3bY 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legionista Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2020 W dniu 2.04.2020 o 16:23, JoeBlue napisał: Z mojego własnego doświadczenia znam inną metodę. (To co napiszę to prawda). Poznałem kiedyś na czacie rozwódkę, jak zwykle w moim życiu, kilka dekad temu, tyle już tych dekad mam. Dogadaliśmy się a że oboje byliśmy wyposzczeni - -eprzyliśmy się jak króliki. Po pół roku ona schudła 10 kg, na mój gust od sexu, bo wiem nie była typem fitnesski, wtedy takie coś jeszcze nie istniało. Nagle zrobiła się z niej laska a i oczy jej świeciły, bo była porządnie wybzykana, coś jak Stenka w pewnym momencie. (Pamiętacie ten epizod gdy maszeruje przez biuro w ładnej, letniej sukience rozpromieniona po upojnej nocy?) Faceci zaczęli za nią ganiać jak głupi i skończyło się tym, że się ze mną pożegnała, bo jeden z nich rokował stały związek a to jest karta nie do przebicia. Autorko wątku: Nie lepiej tak? Przyjemne z pożytecznym? Owszem, pewnie jest problem znalezienia kogoś z kim się człowiek dogada, ale kto powiedział, że życie jest proste? Tak, To się uda pod warunkiem, że będzie dużo długiego seksu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 8 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2020 A jak ja opisałem sytuację? Było. Dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 8 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2021 Bardzo łatwo jest się roztyć, ale uzyskać formę już trudniej. O ciało trzeba dbać cały czas, nie z doskoku. Szkoda, że późno się ogarnęłam ale lepiej teraz niż w ogóle. Jako Pani domu muszę dbać o zdrowie swoich domowników, moje żywienie zmieniło się o 180 stopni. 😁 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armengar Opublikowano 13 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2021 Moim zdaniem podstawą są dobre geny. Ze sportów chyba podnoszenie ciężarów i siłownia, to fajnie napina tyłek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 4 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2021 Teraz widzę sama po sobie, że bieganie. Smukłe nogi, tyłka nigdy nie miałam tak dobrego, brzuch smuklejszy, sylwetka prosta. Taka biegaczka, która już biega regularnie w miesiąc zrobi ze 100km jak nic, na jednym treningu 5km spali z 300kcal, ale większość babek zaawansowanych z tego co obserwuje robi po 10-15 km na trening. Nie przeje się tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 4 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2021 Godzinę temu, Lalka napisał: Smukłe nogi, tyłka nigdy nie miałam tak dobrego, brzuch smuklejszy, sylwetka prosta. Taka biegaczka, która już biega regularnie w miesiąc zrobi ze 100km jak nic, na jednym treningu 5km spali z 300kcal, ale większość babek zaawansowanych z tego co obserwuje robi po 10-15 km na trening. Nie przeje się tego. Tylko trzeba mieć dobre obuwie. Bo nasze stopy nie są przyzwycajene do wszystkich nawierzchni. Znajoma biegała tak że niemal na wózku wylądowała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 6 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2021 W dniu 4.09.2021 o 21:00, Lalka napisał: Teraz widzę sama po sobie, że bieganie. Smukłe nogi, tyłka nigdy nie miałam tak dobrego, brzuch smuklejszy, sylwetka prosta. Taka biegaczka, która już biega regularnie w miesiąc zrobi ze 100km jak nic, na jednym treningu 5km spali z 300kcal, ale większość babek zaawansowanych z tego co obserwuje robi po 10-15 km na trening. Nie przeje się tego. Zależy tak naprawdę, od tego jaki ma się typ figury i predyspozycje.... Jako typowa klepsydra powiem, że najlepsze efekty dają mi drobne ćwiczenia na pośladki i uda, ramiona oraz talię. Ramiona mam chyba najbardziej "mocne". Kiedy je napinam, to niejeden facet może dostać kompleksów. Mój często próbuje objąć mnie w tali dłońmi i mu się to udaje, lecz biodra mam większe od niego. Naturalnie mam też wyraziste mięśnie pleców, w sensie widać dołeczki, wklęsły kręgosłup. Trójkącik pomiędzy udami. Największą uwagę wśród płci męskiej zawsze przykuwała ta różnica pomiędzy talią a biodrami oraz talerze biodrowe. Moja mama natomiast od zawsze była szczupła, do dziś ma świetną figurę, choć nigdy nie ćwiczyła. Zero jakichkolwiek skaz, jeśli chodzi o nadmiar tłuszczu. Idealna twarz, idealne proporcje. Mój ojciec z kolei zawsze porównywany był do Pudziana. I z takiej mieszanki powstałam ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi