Skocz do zawartości

PiS i ich miłość do Ukraińców.


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, lxdead napisał:

język w sumie też ruski.

O dziwo bardziej nasz dialekt niż rosyjski :D

 

 

 po polsku – po ukraińsku – po rosyjsku):

Dzień dobry – dobryj deń – zdrawstwujte
Do widzenia – do pobaczennia – do swidania
Dziękuję – diakuju – spasiba
Proszę – proszu / bud’ laska – pożałujsta
Przepraszam – pereproszuju / proszu probaczennia / probaczte / wybaczte – izwinitie
Zapraszam – zaproszuju – prygłaszaju

 

Podobnie jest w drugą stronę. Co prawda, nawet na Zachodniej Ukrainie, w której po ukraińsku mówi 95% społeczeństwa, język rosyjski jest powszechnie rozumiany, ze względu na wspomnianą już komunistyczną przeszłość. Ale już wśród urodzonych w Polsce czy Kanadzie Ukraińców, którzy nigdy nie żyli w Związku Radzieckim, jest inaczej. Osoby należące do mniejszości ukraińskiej w Polsce i posługujące się językiem polskim i ukraińskim rosyjskiego najzwyczajniej w świecie nie rozumieją

 

http://porteuropa.eu/jezyk-ukrainski-i-rosyjski-podobienstwa-i-roznice/

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W fabryce, z którą współpracuję, jakieś 60% robotników to przybysze ze wschodu, głównie ukraińscy, ale Gruzini też się zdarzają. Na nowych liniach nawet dziewięciu na dziesięciu to Ukraińcy. Gdzie ci wszyscy Polacy się podziali? Przecież nie zdematerializowali się w ciągu ostatnich trzech lat.

 

Ogólnoświatowy plan ściągnięcia Ukraińców to bzdura, ale jednak nie widzę tego napływu pozytywnie. Mieszanie narodowości na jednym obszarze się to zły pomysł. Wołyń, Holokaust, Jugosławia, Rwanda, że wymienię kilka.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/26/2018 at 10:38 PM, Les said:

Zeby mówić na kogoś, najpierw samemu trzeba być w porządku. Czy Wasi przodkowie aby nie wymordowali najlepszych ziemian i arystokrację w trakcie Rabacji galicyjskiej? Scigali ich po lasach w zimie jak zwierzynę. Nie jesteście lepsi od banderowców. 

Jak bardzo trzeba być zepsutym, żeby takie argumenty wysnuwać? Myślisz, że nie umiemy czytać? Ten wywód to typowa lewacka taktyka ataku na rozmówcę przy pomocy zmyślonych bądź przekręconych "faktów". Rabacja galicyjska to był zorganizowany przez Austriaków atak na polskich ziemian rękami chłopów:


Austriacy przygotowali kontrofensywę. – Chodziło o wykorzystanie chłopów do sparaliżowania tego powstania narodowego – mówił historyk prof. Franciszek Ziejka.

Pobili ziemian, którzy planowali powstanie a po jego stłumieniu, kiedy już im chłopi nie byli potrzebni wojska austriackie błyskawicznie ich spacyfikowały.

To była typowa europejska rewolucja. Wszystkie rewolucje w Europie, poczynając od francuskiej były zorganizowane i opłacone przez siły chcące zniszczyć dane państwo. Tak i ta była, choć tym się różniła, że nie bankierzy sponsorowali, tylko obce służby (byśmy dziś powiedzieli), i że nie miała na celu totalnego zniszczenia w celu destrukcji bądź wrogiego przejęcia tylko była wymierzona w wolnościowe ruchy. Poza tym to nie widzę różnic - czysto polityczna zagrywka.

 

Nie porównuj nas do UPAińców, bo jesteś demagogiem na poziomie tego tu osła z nowoczesnej, który w typowo lewackim stylu atakuje Polaków, którzy ginęli na Wołyniu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, wrotycz said:

Rabacja galicyjska to był zorganizowany przez Austriaków atak na polskich ziemian rękami chłopów:

A to na wschodzie było zorganizowane przez wywiad niemiecki. Czyli wy byliscie nawet gorsi od tamtych na wschodzie, bo likwidowaliście swoich, a tamci obcych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, michau napisał:

W fabryce, z którą współpracuję, jakieś 60% robotników to przybysze ze wschodu, głównie ukraińscy, ale Gruzini też się zdarzają. Na nowych liniach nawet dziewięciu na dziesięciu to Ukraińcy. Gdzie ci wszyscy Polacy się podziali? Przecież nie zdematerializowali się w ciągu ostatnich trzech lat.

Masz racją nie zdematerializowali się, po prostu pracodawca ich zwolnił a przyjął tańszych.

Dopiero co byłem na Śląsku i spotkałem pana, który wracał z Niemiec. Jeszcze niedawno pracował w wytwórni wędlin znanej na całą Polskę (nie będę reklamował, bo ich produkty to sama chemia). Firma dowoziła pracowników z podgórskich wsi. Już nie dowozi. Odkąd właściciel kupił hotel robotniczy i umieścił w nim tańszych Ukraińców, Polacyni okazali się mu niepotrzebni. Teraz jeżdżą do Niemiec bo nie mają za bardzo wyboru. A jeszcze 2 lata temu pracowali w swoim kraju.

 

15 godzin temu, michau napisał:

Ogólnoświatowy plan ściągnięcia Ukraińców to bzdura, ale jednak nie widzę tego napływu pozytywnie.

Możesz to objasnić? Bo sugerujesz, że w to nie wierzysz a potem piszesz coś zupełnie przeciwnego...

 

9 godzin temu, Les napisał:

A to na wschodzie było zorganizowane przez wywiad niemiecki. Czyli wy byliscie nawet gorsi od tamtych na wschodzie, bo likwidowaliście swoich, a tamci obcych.

To się nazywa relatywizacja.

Czyli to jednak ty jesteś tym, który nienawidzi Polaków a kocha obcych, niezależnie od proweniencji. To co ty robisz w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, wrotycz said:

To się nazywa relatywizacja.

Czyli to jednak ty jesteś tym, który nienawidzi Polaków a kocha obcych, niezależnie od proweniencji. To co ty robisz w Polsce?

Nie, to się nazywa widzieć zdzbło w czyim oku, a nie widzieć belki we własnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wrotycz napisał:

Możesz to objasnić? Bo sugerujesz, że w to nie wierzysz a potem piszesz coś zupełnie przeciwnego...

Bo nie wierzę. Nie wierzę w teorie spiskowe, ze ogólnoświatowy plan destrukcji, NWO, NOP, WTC swindle, że FDR wiedział o ataku na PH itp. Nie wierzę w proste objaśnienia złożonych procesów gospodarczych i demograficznych ( jakkolwiek uważam, ze GB i Fr poprzez gówno warte gwarancje dla Polski chcieli sprowokować ją do podjęcia wojny, a nie przyłączenia się bądź do poddania III Rzeszy).

 

Tak samo zresztą nie wierzę, że pioruny, susze i zaćmienia zsyła panbuk.

 

 

Jeśli przyjechały do Polski trzy miliony Ukraińców i wypchnęły z rynku trzy miliony Polaków, którzy to Polacy wyjechali, to w każdej rodzinie znalazłby się przypadki świeżej emigracji. Dzisiaj to nie występuje, przynajmniej w moim otoczeniu. To nie lata 2004-2007, że pół mojego kuzynostwa i najbliższych się przeflancowało, a znajomych zdziesiątkowało. Dzisiaj połowa tych ludzi jest już w Polsce.

Te trzy miliony bezrobotnych Polaków to nie pryszcz, nie zniknęli ot tak. Do Niemiec też trzy miliony nie pojechały. Taka liczba jest zbyt widoczna, żeby jej nie zauważyć.

 

Wierzę, że historia z wyrzuconymi Polakami jest prawdziwa, sądzę jednak, że do margines.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, michau said:

Bo nie wierzę.

To jest słowo klucz - wiara, przeciwieństwo wiedzy, ostatnia deska ratunku, albo raczej dobrego samopoczucia kiedy brak obiektywnej wiedzy o charakterze zjawiska, jakie by nie było.

5 hours ago, michau said:

Nie wierzę w teorie spiskowe, ze ogólnoświatowy plan destrukcji, NWO, NOP, WTC swindle, że FDR wiedział o ataku na PH itp.

Ja też nie wierzę. Od kiedy Feliks Dzierżyński i moja, nota bene, ówczesna dziewczyna się nie spotkali.  Często mnie karmiła dziwnymi jak na mój gust (teraz wiem, że lewackimi) głodnymi kawałkami, które wydawały mi się oderwane od rzeczywistości a przede wszystkim kłóciły się z moją wiedzą. Nie mam jej za złe, to nie jej wina tylko medialnej promocji zwanej z łacińska propagandą. Mianowicie Feliks maił powiedzenie - ufaj ale sprawdzaj. Nie było jego wynalazkiem - to stare rosyjskie i nie tylko powiedzonko - taka uniwersalna nauka. I ja tak właśnie robiłem - sprawdzałem (w ten sposób "poswatałem" Feliksa i ją) i wychodziło "na moje". Może nie tyle moje co naukowe ale ponieważ się z tym "utożsamiam" więc "moje" (w cudzysłowie). Dlatego polecam każdemu, nie tylko tobie zastosować metodę - jak coś nie zgadza się z obserwowalną rzeczywistością, sprawdzić. Działa.

 

Masz rację. Ja też wierzę, że w zatoce tonkińskiej amerykański okręt Maddox został ostrzelany, i storpedowany ze wszystkich stron, 100 mil od najbliższego północnowietnamskiego terytorium przez okręty, których tam nie było. To wcale nie był pretekst do rozpoczęcia wojny. (More than 40 years after the events, that all changed with the release of the nearly 200 documents related to the Gulf of Tonkin incident and transcripts from the Johnson Library. These new documents and tapes reveal what historians could not prove: There was not a second attack on U.S. Navy ships in the Tonkin Gulf in early August 1964. Furthermore, the evidence suggests a disturbing and deliberate attempt by Secretary of Defense McNamara to distort the evidence and mislead Congress.)

Wierzę, że producenci azbestu byli prawymi i uczciwymi ludźmi mimo, że od lat 30-tych XX wieku są dowody na jego szkodliwe działania a producenci robili co mogli, żeby to ukryć i udawało im się przez 30 lat aż do lat 60-tych kiedy w końcu coraz to nowe badania nie dały się już zatuszować.

Wierzę, że budynek 7 się zawalił jak BBC podało, przecież to totalna teoria spiskowa, że wciąż stał, mimo że nie stał, czy też na odwrót - już sam nie wiem.

Wierzę, że CIA nigdy nikogo na nikim nie eksperymentowała ani nie torturowała. Cały ten projekt MK-Ultra to ściema, wyssana z palca jakiegoś dziennikarza "W sieci".

Wierzę, że nie było żadnych więzień CIA w Polsce a Lepper to mitoman, który się chciał na fali tej bajki wznieść na wysokość sejmu następnej kadencji.

(Nie) Wierzę...

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2018 o 18:54, michau napisał:

Ogólnoświatowy plan ściągnięcia Ukraińców to bzdura, ale jednak nie widzę tego napływu pozytywnie. Mieszanie narodowości na jednym obszarze się to zły pomysł. Wołyń, Holokaust, Jugosławia, Rwanda, że wymienię kilka.

 

Ta sprawa ma w tle dwie szkodliwe ideologie, które powodują, że część elit i społeczeństwa zachowuje się w tym temacie w irracjonalny sposób i neguje oczywiste zagrożenie wynikające z napływu Ukraińców.

 

1. Ideologia giedroyciowska, oparta na Doktrynie Giedroycia, która jest obsesyjnie anty-rosyjska i według której należy poświęcać różne wartości i zadawać się z anty-polską hołotą  (ukraińscy banderowcy, litewscy szowiniści), aby budować jakiś "blok anty-rosyjski". Ta ideologia promuje "rozpieszczanie" Ukraińców - wspieranie ich za darmo, ustępowanie im w różnych sprawach, przemilczanie i zamiatanie pod dywan tego, co o nich źle świadczy, etc etc. (to jest niestety bardzo popularne w kręgach PIS-owskich)

 

2. Lewacka ideologia poprawności politycznej i multikulturalizmu, według której nie wolno wartościować, oceniać narodów i kultur, mówić o zagrożeniach z strony obcych. Idealnym przykładem tego jest lewacka obrona islamu i muzułmańskich imigrantów - normalnie myślący człowiek wie, że sprowadzanie takich ludzi to zły pomysł, ale lewactwo broni ich do upadłego i upiera się, że kultura islamu wcale nie jest toksyczna, a mówienie o tym to jakiś niedopuszczalny "rasizm" czy coś.

 

Wielu lewaków nienawidzi naszej kultury i cywilizacji i najzwyczajniej w świecie chce ją zniszczyć - to nie jest jakiś wymysł, wielu z nich naprawdę chce rozwalić naszą cywilizację, bo wydaje im się, że zamiast jej zbudują jakiś lewacki "nowy wspaniały świat". A sposobem na zniszczenie tradycyjnej kultury/cywilizacji ma być jej "rozmycie", poprzez zmieszanie z innymi kulturami/cywilizacjami.

 

O ile pierwsza ideologia to zjawisko polskie, o tyle ta druga to już zjawisko ogólnoświatowe, wspierane przez np. Sorosa. W tym świetle można mówić o ogólnoświatowym działaniu lewactwa na rzecz demontażu tradycyjnych kultur i społeczeństw, poprzez "rozmywanie" ich imigrantami i multikulturalizmem.

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.08.2018 o 14:11, HodowcaKrokodyli napisał:

W rzeczywistości Ukraińcy mają wschodnią, ruską mentalność, podobną do rosyjskiej. To jest inny krąg kulturowy, gdzie są inne wartości i zasady, gdzie jest dużo obłudy i gdzie dużo istotniejsze jest "prawo silniejszego".  Ze względu na tę kulturę, jeżeli Ukraińcy urosną nam w siłę, to zaczną się problemy i zacznie się pojawiać częściowo utajona przez niesprzyjające okoliczności, a częściowo ukrywana przez polskie media roszczeniowość i agresywność ukraińska.

Zgadzam się w 100 %.

W dniu 25.08.2018 o 14:11, HodowcaKrokodyli napisał:

Wyobrażacie sobie, jak bezczelnie mogą zacząć się zachowywać względem nas Ukraińcy, jeżeli ich sytuacja się poprawi?

Tak, wyobrażam sobie, że Ukraińcy będą wyjątkowi bezczelni: zaczną się organizować politycznie.

Jak tylko dostaną nasze obywatelstwo:  stworzą partię polityczne i zaczną wysuwać żądania wobec Polskiego Rządu.

Zacznie się biadolenie jacy ci Ukraińcy wykorzystywani, jacy uciskani przez Polskich złych 

Panów/ Pracodawców.

Ja widzę zagrożenie już teraz, dlaczego nie rozumieją tego nasze aktualne władze w Polsce. ?

 

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imigranci są potrzebni przede wszystkim przedsiębiorcom - to oni (Polski Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) lobbują za sprowadzaniem imigrantów ekonomicznych i nie chodzi tu już tylko o Ukrainę, lecz także o Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan, Indie, Bangladesz, Nepal, Wietnam i Filipiny.

Im więcej "rąk do pracy", tym niższe są oferowane stawki. Już sama ich obecność na polskim rynku pracy wpływa na poziom oferowanych stawek. Nie podoba się? Na miejsce do pracy czeka 10 imigrantów.

W ciągu kilku ostatnich lat polski rynek pracy zmienił się w znacznym stopniu. Zostaliśmy montownią i europejskim rezerwuarem taniej siły roboczej - to do nas przenoszą biznes wielkie firmy europejskie, bo koszta pracy są około 4 razy niższe przy około 20% wyższej wydajności (Polacy należą do najbardziej zapracowanych narodów Europy). W interesie prowadzących tutaj biznes jest maksymalne obniżenie kosztów pracy i w tym celu sprowadza się tutaj imigrantów.

Gdyby poziom oferowanych stawek był na odpowiednim poziomie i za przeciętną wypłatę można było myśleć nie tylko o utrzymaniu mieszkania, domu i rodziny; to wielu polskich emigrantów rozważyłoby powrót do Polski - a że jest inaczej, emigracja i podmiana populacji Polski trwają najlepsze przy milczeniu politycznych elit.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, WhiteFever napisał:

a że jest inaczej, emigracja i podmiana populacji Polski trwają najlepsze przy milczeniu politycznych elit.

Myślisz że ktoś się sprzeciwi? społeczeństwo zostało kupione więc siedzi cicho na piździe, a zresztą Polacy gdzieś się pogubili i wolą święty spokój, to słynne polskie ''A srać z tym'' :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wrotycz napisał:

To jest słowo klucz - wiara, przeciwieństwo wiedzy, ostatnia deska ratunku, albo raczej dobrego samopoczucia kiedy brak obiektywnej wiedzy o charakterze zjawiska, jakie by nie było.

Wiara oparta na posługiwaniu się mózgiem i wiedza, że nie ma prostej przyczyny. Jak już wcześniej wspomniałem  - to, że czegoś nie rozumiem, nie oznacza, że demiurg musi aktywny. Inaczej musiałbym sądzić, że Putin nasłał swoich siepaczy na McCaina.

 

 

 

 

@HodowcaKrokodyli

Świat nie jest ani czarno-biały, ani nie jest sterowany przez klingońsko-żydowsko-masoński konglomerat. Ukraińcy to nie tylko banderowcy, Litwini to nie tylko szowiniści, tak jak i Polacy to nie tylko szowiniści, a Niemcy to nie tylko hitlerowcy, jak nam Gomułka próbować do głów wciskać.

 

To Rosja jest realnym zagrożeniem, a nie Litwa czy Ukraina, które nawet wspólnie z Łotwą, Estonią i Białorusią nie dałyby Polsce rady. To, że dzisiaj zajmuje się konfliktami na drobną skalę, nie uprawnia nas do lekceważenia jej siły. Czy ktoś w 2013 roku sądził, że Putin wykorzysta Euromajdan do zajęcia Krymu, Ługańska i Doniecka? Putin jest pomysłowy, nieprzewidywalny i niebezpieczny.

Aby nie widzieć zagrożenia rosyjskiego, należy być naiwnym.

 

 

Tym niemniej: masowa imigracja z dowolnego kraju do dowolnego kraju niesie ze sobą niebezpieczeństwo rzeźni, czego nauczyła nas historia, i o czym już pisałem. Dlatego też nie chcę w Polsce masowej imigracji.

Co można zrobić?

 

a) automatyzacja pracy (np. automat zestawiający zamówienie w macu, robot przemysłowy zamiast operatora)

b) kontyngenty

c) wizy (i to już mamy)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, michau said:

Wiara oparta na posługiwaniu się mózgiem i wiedza, że nie ma prostej przyczyny. Jak już wcześniej wspomniałem  - to, że czegoś nie rozumiem, nie oznacza, że demiurg musi aktywny. Inaczej musiałbym sądzić, że Putin nasłał swoich siepaczy na McCaina. 

Nie pomyliłem się. Niestety. A szkoda.

Jednak jesteś człowiekiem wieeeelkiej wiary.

 

1 hour ago, michau said:

To Rosja jest realnym zagrożeniem

Dla kogo?

Nikt naprawdę nie wierzy, że Rosja jest zagrożeniem. Nikt oprócz Polaków, których się w ten sposób indoktrynuje.

 

2c-djmvjz5qp54uz0vmzk8ywyoc4wpuu2c3ahzd3piu.jpg
 
Ameryka przez 90% świata uważana za największe zagrożenie dla pokoju, będąca w stanie wojny praktycznie non stop (od czasu 2 wojny światowej 5 lat wytrzymali nie bijąc nikogo), usiłująca sprowokować Rosję na Ukrainie, Ukrainie, w którą zainwestowała 5 mld $      swoich i bóg jeden wie ile Sorosa, żeby wywołać "spontaniczne" rozruchy. Naprawdę trzeba wierzyć, głęboko, że Rosja jest naszym największym wrogiem.
 
Ale nie przejmuj się, nie ty jeden wierzysz. Jak widać Amerykanie też wierzą, wierzą, że Iran jest ich największym wrogiem. To oczywiście bajka ale propaganda robi swoje. Dlatego proponuję ufać rządowej propagandzie ale sprawdzać co jakiś czas czy się coś nie zmieniło.
 
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/28/2018 at 9:20 AM, michau said:

Bo nie wierzę. Nie wierzę w teorie spiskowe, ze ogólnoświatowy plan destrukcji, NWO, NOP, WTC swindle, że FDR wiedział o ataku na PH itp. Nie wierzę w proste objaśnienia złożonych procesów gospodarczych i demograficznych ( jakkolwiek uważam, ze GB i Fr poprzez gówno warte gwarancje dla Polski chcieli sprowokować ją do podjęcia wojny, a nie przyłączenia się bądź do poddania III Rzeszy).

 

Widzisz, sam sobie przeczysz.

 

Teorie spiskowe to nic innego jak proba wyjasnienia, znalezienia prawdy w temacie w ktorym się nic nie klei, a prawdę na temat zdarzenia ppdają jako dogmat wiary.

 

To nie są proste wyjasnienia skomplikowanych zalezności. To oficjalna "7prawda" jest prosta, po to zeby gawiedz ją zassała i zrozumiała.

 

Tak jak np z Hitlerem, ktory wedlug oficjalneh "prawdy" był se kapralem, fajnie gadał po piwiarniach to został kanclerzem, a ze miał fantazję to rozpetał wojnę swiatową.

 

Zas " teorie spiskowe" mowią, ba, podają dowody na finansowanie Hitlera zza oceanu. Na to skad byla kasa na zbrojenia w rzeszy itd.

 

To ze czegos nie przyjmujesz albo nie wiesz, nie oznacza ze tegonie ma.

 

A termin "teoria spiskowa" powstał dla ignorntow ktorych percepcja jest za slaba zeby zakumac ze oficjalnaceersja jest bajką.

 

Mowisz wiec ze spiskow nie ma w polityce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.