Skocz do zawartości

Czy warto zaliczać każdą pannę?


deleteduser176

Rekomendowane odpowiedzi

Taka rozkmina młodego samca:

Opowiem to na jednym z przykładów jaki mnie spotkał około miesiąca temu.

Mała impreza w nie dużej miejscowości, z trzema kumplami wybraliśmy się na nią żeby trochę potańczyć i kulturalnie napić się wódeczki, wiadomo. :)

 

Gra muzyczka, bierzemy panny do tańca ogolnie całkiem fajnie, wypaczyłem jedną blondyneczkę, wziąłem do tańca, niska z fajnymi kształtami, jeden taniec, podziękowałem ślicznie i narka, były tam inne lepsze targety :P

Po  jakimś czasie ta panna zaczęła mnie sama wyciągać na parkiet i ewidentnie się "łasić", widać było że żądna bolcowania (ona 3 lata starsza ode mnie).

Kolega jako że ją znał dobrze poinformował mnie że niezłe zioło z niej jest, jakieś obciąganie czlonkowi zespolu muzycznego na weselu, przespala sie w domu swojego narzeczonego z jakims gachem i jeszcze coś tam było, dość ciekawy życiorys generalnie. :D

 

Na imprezie sporo innych panien więc wszelka ochota na nią zeszła i odpuściłem sobie. ;)

 

I teraz pytanko... miałem okazję w łatwy i przystępny sposób poruchać, fakt że nie miałem gum przy sobie ale może coś bym wykombinował. Nie wykorzystalem okazji. Czy zrobiłem dobrze? Nie jestem raczej typem ktory uważa że "Potwór nie potwór byleby miał...  " 

I nie podbiłoby mi to samooceny, w  głowie raczej miałbym myśl jak bym po prostu dziwkę przeleciał ;)

Nie mam tez parcia jakoś na seks bo wiem że jego niedosyt raczej mi nie grozi w przyszłości, jakos sb tam radzę z kobietkami :D

Nie lepiej poświęcić te pare minut więcej i spróbować puknąć pannę która ma lepsze SMV? - WIĘKSZA SATYSFAKCJA :)

 

Ale czy powinno się przepuszczać takie okazje? Czy raczej jako facet powinenem działać w myśl zasady "Rucha# jeba# nic się nie bać? " :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Sztukmistrz napisał:

Ale czy powinno się przepuszczać takie okazje? Czy raczej jako facet powinenem działać w myśl zasady "Rucha# jeba# nic się nie bać? " :D

A dlaczego nas o to pytasz?
Chcesz zakopcić i jest chętna dzierlatka? Grzmoć (ale w kapciu!!!)

Nie chce Ci się kopcić (mimo, że chętna się łasi)? Nie grzmoć.

 

No proste jak... grzmocenie ?

 

Jedna uwaga tak zupełnie na marginesie - w dzisiejszych czasach kobiety są jak okazje - nie wykorzystane (pomimo łaszenia się) mszczą się. I można zaliczyć wtopixa - panny nie ruszysz, a rano zgarnie Cię policja, że "#mitu i w ogóle".

Wiem, trochę zaleciało paranoją, ale...

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sztukmistrz napisał:

Taka rozkmina młodego samca:

8 minut temu, Sztukmistrz napisał:

Ale czy powinno się przepuszczać takie okazje? Czy raczej jako facet powinenem działać w myśl zasady "Rucha# jeba# nic się nie bać? " :D

Posłuchaj młody padawanie.

Pytasz co "powinno się" robić.

Jako młody, pełnowartościowy samiec powinieneś rozwijać się, być lepszy od siebie z wczoraj i robić to co lubisz.

 

Jeśli lubisz rucha# ładne albo brzydkie albo łatwe albo trudne, to to rób. Jeśli czujesz że coś jest z tym nie tak - to nie rób tego wbrew sobie.

 

Nie ograniczaj się "rucham tylko takie co nie są aż takie łatwe". Po co? Ruchando to nie olimpiada. Sam decydujesz co ci się podoba i sam ponosisz konsekwencje.

 

Dzisiaj masz ochotę na pieczeń z truflami, to sobie gotujesz 5 godzin, pieczesz, przyrządzasz, peklujesz, przyprawiasz, smakujesz, kosztujesz. Ryjesz ziemię, znajdujesz trufle, itd. Na koniec się wszystkim delektujesz.

 

Jutro nie chce Ci się nic, ale kromką z musztardą nie pogardzisz. No i tyle.

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100kobiet. 100facetów.

Byle panna podniesie łapę! Chce się bzykać! I wszyscy biegną! 

Facio łapa w górze! Chce się bzykać! Przybiegnie może 5, 10, za a a leży.

Ale to nie tak, bo ja......, bo ktoś....

 

Zadaj to pytanie młodemu, a starszemu?

 

Jesteś spoko gość, kierujesz swoim życiem, więc z kim się chcesz pieprzyć? 

 

Pytania, zagwosdki faceta, który nie ma ciekawszych zajęć od pieprzenia. 

A jak wykonujesz pasjonujące zajecią to gwiazdy sprzyjają, jest pieprzenie, bez proszenia się.

Paradoks. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sztukmistrz Tu nie ma reguły...

 

Ja na ten przykład miałem kilka okazji do zwykłego poruchania które olałem. Tak po prostu. Powiedziałem sobie nie i było nie. Trzeba słuchać 'wewnętrznej melodii grającej pod kopułą'.

 

Jak wspominam sobie tamte chwile to na szybko mogę powiedzieć, że 'a w sumie to szkoda, że się z nią nie pobzykałem'. Ale jak się tak głębiej zastanowię to sobie myślę: 'A w sumie dobrze się stało jak się stało, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ruchanie to nie wszystko i na pewno nie jest najważniejszą czynnością w życiu, a kto wie jakie mogłyby być z tego problemy'.

 

W każdym razie nie dla mnie. :)

 

Bądź sobą przede wszystkim. Podglądaj innych, pytaj o rady ale decyduj sam.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Sonic napisał:

Nie warto. Zalejesz jakąś patologię i będziesz mieć do końca życia piekło.

 

Nie da się tego tak wprost stwierdzić. On tam był, widział co i jak. Jeżeli było z nią wszystko okey, nie widać po niej było, że patologia - to czemu by nie? Normalna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również twierdzę, że nie warto. Dlaczego? Ponieważ:

 

1) Możesz przypadkiem wpaść z patolą i mieć na starcie życia przesrane

2) Będąc pod wpływem do końca nie wiesz kogo podrywasz - w ciemnej dyskotece wydaje się piękna, w dzień straszy ludzi

3) Możesz miec kłopoty jak bzykniesz nie tą kobietę 

4) Rozwiązła kobieta może Ci sprzedać gratisa (wenerę) - bardziej prawdopodobne niz w przypadku facetów :) 

5) Pukniesz, a potem możesz mieć psychofankę (co innego jak już nieco znasz kobietę) - pamiętaj odrzucenie dla niektórych kobiet jest nie do zniesienia

 

Tak jak reszta Braci napisała - szanuj się. Powinieneś się czuć na tyle mocno i wyjątkowo, że nie powinieneś oddawać swojej pałki byle komu i z byle powodu. Twoja psychika musi byc ustawiona na takie fale, byś Ty uważał, że bzyknięcie kobiety przez Ciebie powinno być dla niej zaszczytem, osiągnięciem, czymś czego nie może mieć każda co się tylko wypnie. Jeśli tak będzie to i ona poczuje to samo, nawet jesli to będzie ONS.

Edytowane przez dziadek do orzechow
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie warto - możesz trafić na jakąś patto-Lole i ją zalać ( gumka nie daje pewność, może strzelić zsunąć się, możesz zostawić i pani może być przedsiębiorcza ) , albo potem bujać się i być na sali 1 z 10 do ustalenia ojcostwa, możesz też załapać się na jakąś chorobę weneryczną, albo trafić na jakąś np. z dda albo innymi zaburzeniami i być np po tygodniu oskarżonym o gwałt czy molestowanie, albo sobie coś uroi i zacznie za tobą łazić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy warto zaliczać każdą pannę? ? 

Otóż w moim mam nadzieję dość rozsądnym rozumieniu - nie. Oczywiście jak zwykle są i plusy i minusy bzyknięcia takiej panny i może tak to przedstawmy.

Plusy:

- bzykanie

- orgazm

- cieszenie się z zaliczenia kolejnej panny

Minusy:

- możliwość złapania choroby i tego konsekwencje

- możliwość zalania "formy" i tego konsekwencje

- możliwość dostania solidnego wpierdolu od jej samca

- możliwość wykorzystania Ciebie przez nia do jakiejś gry/zemsty

- łatka ruchacza

- możliwość trafienia na wariatkę (#metoo itp)

 

Do tego dochodzą kwestie moralne a tu już wszystko zależy jak kto postrzega takie zaliczanie. Osobiście dla mnie było by obrzydliwym zaliczanie zajętej, co podkreślam, obrzydliwe byłoby dla mnie również wkładanie penisa w każdą dziurę, która się tylko szerzej otworzy. Nie mam ochoty ani czasu na to, nie kręci mnie to w żaden sposób. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz taka jedna z 5-6/10 do mnie świrowała, nie była zła ale też nie była jakaś fajna. Raz odmówiłem bezpośrednio seksu, bo nie chciałem mieć wyrzutów sumienia, potem jakoś jednak się przespaliśmy. Okazało się, że niezła z niej nimfomanka, w czego fakcie utwierdziłem się przy pierwszej propozycji deepthroat i nazywania jej córeczką. Poza tym była naprawdę fajną i inteligentną dziewczyną, więc poza łóżkiem też miło mogliśmy spędzać czas na rozmowach. A doświadczenie w relacjach z kobietami zawsze większe.

 

No ale też zawsze może się trafić jakaś pijana kłoda z nieumytym krokiem i zainteresowaniami typu winko, netflix, instagram, więc nigdy nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co innego ale ogolnie jestem zdania ze zaliczac nalezy, warto tylko zadbac zeby lala nie wiedziala gdzie mieszkasz ani gdzie pracujesz.

"winko, netflix, instagram" - to detal.

Przeszkadza w czyms?

 

Znasz/znacie tekst?

"Chcialem ją rzucic ale pomyslalem:

Gdzie ja znajde druga idiotke z takim cialem?"

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Imbryk napisał:

Jeśli lubisz rucha# ładne albo brzydkie albo łatwe albo trudne, to to rób. Jeśli czujesz że coś jest z tym nie tak - to nie rób tego wbrew sobie.

Wiecie co :)

Tu nie ma nic do rozmyślania tak na prawdę, ale człowiek samemu czasem jest jak ślepy we mgle.

Najważniejsze to być spójny ze samym sobą. 

 

5 godzin temu, Tomko napisał:

Miałeś na nią ochotę?

Jak tam pojechałem to już przed imprezą nastawiony byłem na dobrą zabawę przede wszystkim, trafiała się fajna panna to tańczyłem i dawać następną, no chyba że jakaś na prawdę mnie czymś zatrzymała, mała blodni fajna z urody ale raczej nie rarytas na tyle żeby mi odjebało i porzuciłbym chęć zabawy z innymi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.