Skocz do zawartości

Czy warto zaliczać każdą pannę?


deleteduser176

Rekomendowane odpowiedzi

Jak możesz chłopie to ruchaj ile wlezie byle bezpiecznie. Ja przez problemy zdrowotne (depresja) i hormonalne (niech żyje polska służba zdrowia) zacząłem późno bo po 30 i nie wyruchałem się należycie a czas na liczniku dopisał piątkę z przodu i jeszcze to czasem męczy jakby to było z tą czy tamtą tylko teraz zwyczajnie mi się nie chce bo mam o wiele ciekawsze rzeczy do zrobienia. Może gdyby proces od poznania do rypania dało się zamknąć w 10-20 minutach to bym w to poszedł ale pitolenie, randkowanie mnie jakoś nie bawi. Inna sprawa że z wiekiem wybór spada , bądźmy szczerzy.

Edytowane przez jaro670
  • Like 7
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cortazar napisał:

Tu nie ma reguły...

Bzdura! Każdy narzuca swoje, no chyba że oscyluje do Beta roli tworzenie tła w swojej wyimaginowanej świętej rzeczywistości.

Teraz, Sztukmistrz napisał:

Na imprezie sporo innych panien więc wszelka ochota na nią zeszła i odpuściłem sobie.

Czyli pojawiła się racjonalizacja łatwość vs jakość!?

Teraz, Sztukmistrz napisał:

Ale czy powinno się przepuszczać takie okazje?

To w końcu to była okazja czy nie?

Jak sobie zrobisz przed następnym łownym wypadem listę sprawunków to przestaniesz bredzić.

Osobiście miałem taki główny parametr, że owa powinna nadawać się na matkę potencjalnych dzieci.

 

 

Okazji się nie przepuszcza tylko czy to była okazja to sobie sam odp.....(w sumie z dupy rozkmina bo przecie czyta ze zrozumieniem forum?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 28.08.2018 o 10:00, Patton napisał:

@zuckerfrei

Ale czasem można wtedy więcej stracić niż zyskać. 

Jeśli robisz to odpowiedzialnie to nic nie tracisz, a przeważnie możesz zyskać doświadczenie. Seks to ryzykowna gra i przy tym trzeba też umieć dobierać odpowiednich graczy w postaci kobiet.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.08.2018 o 23:26, Sztukmistrz napisał:

widać było że żądna bolcowania

Jak dają to się bierze i bolcuje.

 

Teraz się nad tym zastanawiasz, a tak to byś opisał nam jak było.

 

Ja też kiedyś miałem za dużo koleżanek i łatwość bajery i olewałem fajne panny.

Teraz żałuje. Chociaż powtarzam sobie, że co się odwlecze...

 

I ciągle wpada mi cytat wujka:

Bzykaj póki możesz, bo później będziesz chciał, a nie będziesz mógł.

 

Pozdro ??

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie strategia reprodukcji męska polega na jak najszerszym rozsiewaniu genów, więc walenie co popadnie teoretycznie powinno dawać jakieś benefity ze strony układu nerwowego. Bo "dobry człowiek dobry". 

 

Z drugiej strony panny, które dają się walić "jak popadnie" to jednak w większości mają problem z głową czy inną samoooceną. I tutaj jednak kłóciłoby się to z maksymą "dont stick your dick into crazy".

 

Oczywiście nie zawsze i z pewnością są chlubne wyjątki, te czyste i piękne, szczęśliwe i zadbane kobiety które akurat z Tobą ten jeden jedyny raz pójdą się rypać na skinienie głowy by potem wrócić do swojego zdrowego życia. 

 

No i na końcu warto pamiętać, że więcej gości wpakowało się w kłopoty bo poszli z panną niż bo nie poszli. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KurtStudent napisał:

No i na końcu warto pamiętać, że więcej gości wpakowało się w kłopoty bo poszli z panną niż bo nie poszli.

Z tym się zgodzę. Mam kolegę bardzo elokwentny gość. Przystojny, wysportowany. Dobre studia w uk. Poszedł na imprezę wyrwał > zaruchał>zalał. Panna wcześniej sypała się jak leci. Trafiło jej się mistrzowsko czy w druga stronę Hmm tu można polemizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, CzarnyR napisał:

Z tym się zgodzę. Mam kolegę bardzo elokwentny gość. Przystojny, wysportowany. Dobre studia w uk. Poszedł na imprezę wyrwał > zaruchał>zalał. Panna wcześniej sypała się jak leci. Trafiło jej się mistrzowsko czy w druga stronę Hmm tu można polemizować.

Toż to niepisana prawda, zawsze jak się wybierasz do groty rozkoszy, ubieraj najlepszy garnitur, w innym przypadku ryzyko wyjścia poturbowanym z jaskini jest bardzo wysokie ( czy to choroby czy bobo). :D 100% gwarancji nigdy nie ma, ale ryzyko znacznie maleje. Odkąd otarłem się o zalanie Pani starszej ze skłonnościami (nie jestem specjalistą, ale na to wyglądało) narcystyczno-socjopatyczno-borderlinowymi nie będąc wtedy świadomym z czym mam do czynienia, ubieram najlepszy garnitur przy każdym wejściu w zawilgocone miejsca ;).

 

Dobrze skrojony garnitur to podstawa.

 

Polecam, Jorgen Svensson.

 

P.S. Miej samcu swoje standardy i nie ruchaj wszystkiego co się rusza. Standardy się zgadzają odwiedź Panią w pięknym dobrze skrojonym garniturze, a po wizycie pamiętaj, zawsze zabieraj garnitur z powrotem. 

 

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba być czujnym jak stado lisów - i jeżeli niewiasta podoba nam się i jest szansa na akcję to jak najbardziej działamy.

 

Oczywiście z wiekiem zwiększa się próg wygoda tzn:

Jako młody szczyl przeleciał być laskę w polu, w kiblu gdziekolwiek

z wiekiem zaczynamy patrzeć na łóżko, wygodną podłogę z dywanem no i prysznic toaleta. :)

 

W skrócie tak walimy - jak brak gumiaka to zawsze można paszczowo.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.