Skocz do zawartości

Bą tą perfumą dla moderatora :>


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie ? Tak jak w temacie, już kiedyś sobie robiłem małe zakupki, gdzie wziąłem parę nazwijmy to "próbek" perfum, przy czym dobrze doradził mi brat @Tomko. Chciałbym ponowić owe zakupki, na nieco większą skalę i... cóż, potem się kupi to i owo.

Z tego co mi się spodobało osobiście to:

- Acqua di gio profumo Armani

- Eau fraiche man Versace (czy jakoś tak ?)

 

Polećcie coś fajnego, byle nie za ciężkie, za młody na nie jestem ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem na Gucci - nic.

 

Jechałem na Paco Rabanne - nic.

 

Jechałem na Dolce & Gabbana - nic.

 

Jechałem na Givenchy - nic.

 

Jechałem na POLO od Ralpha Laurena - nic.

 

Od paru miesięcy jadę na pierdolonym Umbro Power za jednego funta z Poundlanda i nigdy tyle się nie nasłuchałem komplementów od ludzi - lasek i gości - że zajebiście pachnę.

 

Mózg rozjebany. 

 

Już nigdy więcej nie kupię żadnej rozhajpowanej perfumy i każdemu polecam to samo.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

  • Like 5
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ważniak napisał:

Od paru miesięcy jadę na pierdolonym Umbro Power za jednego funta z Poundlanda i nigdy tyle się nie nasłuchałem komplementów od ludzi - lasek i gości - że zajebiście pachnę.

 Podobnie było jak wypsikałem  się prostym antyperspirantem od Rexony :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Polećcie coś fajnego, byle nie za ciężkie, za młody na nie jestem ?.

Oj tam oj tam.

 

Chanel Antaeus.

Lalique Encre Noire.

YSL Opium edt.

Bentley For Men Absolute.

YSL M7.

Dior Homme Parfum.

 

Chanel Platinum Egoiste.

Kenzo PH edt.

Terre d'Hermes Eau Tes Fraiche.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy w jakiego odbiorcę docelowego lokujesz. Takie "perfumy" zawsze śmierdzą taniością. Doceniają je smarkacze, i młode larwy, oraz ludzie bez gustu zapachowego. W dobrych perfumach są wyczuwalne dobre składniki, a nie chemiczne namiastki zapachów.

A tak poza tym to co się komu podoba.

Według mnie warto potestować, wybrać swój zapach, czy nawet dwa trzy, i kupić porządny, wydając więcej niż 7 zeta na Umbro stoorzonym do polania się pod pachami po treningu żeby nie śmierdzieć w dordze do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wernon No tak, bo wszyscy dookoła to reinkarnacje Jeana-Baptisty Grenouille'a i są w stanie wyszczególnić wszystkie składniki danego zapachu. ?

 

Można się masturbować, że ma się na sobie perfumy za kilka stów, ale to nie oznacza, że pachniesz ładniej od typa, co ma Umbro za 7 zeta, gdzie są same namiastki chemiczne zapachów. Deal with it. ?

 

Pamiętam, jak kiedyś się oglądało filmy w wersji DVDRip/DVDScreen (no co, bieda w Polsce, nie każdego było stać na kino, to się piraciło ?), ale były też już powoli wersje 720p/1080p i typy w komentarzach nie mogły wytrzymać, żeby się nie supścić nad tym, że oni tylko w 1080p oglądają i wolą na nią poczekać. ?

 

To samo z perfumami, widzę.

 

Koniec końców - co kto lubi.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Edytowane przez Ważniak
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ważniak napisał:

Można się masturbować, że ma się na sobie perfumy za kilka stów,


Tu nie chodzi o masturbowanie i to że wszyscy mają nosy jak perfumiarze. Tu chodzi o to, że konkretne perfumy pachną konkretniej, a zapach jest wyczuwalnie inny niż taniocha skomponowana z taniej chemii.
To jest tak jak zw wszystkim. Możesz mieć dres z 4 paskami albo z trzema. Widzisz różnicę oprócz jednego paska więcej? Który byś wolał ?

To kwestia gustu i smaku. Jedni lubią dobry obiad, inni się najedzą w Mc Donaldsie.

Edytowane przez Wernon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój perfumiarski lifehack bazuje na firmie FM. Nie bawię w ten cały ich MLM, ale jak się wie który numerek co oznacza w "oryginalnych", to wystarczy Allegro - ich "konsultanci" mają tam rynek zbytu.
Są lepsze i gorsze zapachy w ich wykonaniu, ale ilość komplementów przez lata i ogólny odbiór nie skłoniły mnie do wydawania 8-10x tyle na perfumy.

Edytowane przez t0rek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Wernon napisał:

To jest tak jak zw wszystkim. Możesz mieć dres z 4 paskami albo z trzema. Widzisz róznicę oprócz jednego paska więcej? Który byś wolał ?

Tyle że dres kupuję na dłuższy okres czasu i ma mi służyć na długo, a zapach perfum ze mnie zniknie po umyciu się, więc wydawanie kilkuset złotych (biję się w pierś, bo sam kiedyś byłem taki głupi) jest bez sensu, skoro można uzyskać efekt ładnego pachnięcia taniej, a że jedna na sto osób wyczuje, że mam jakieś tanie gówno na sobie? Like I care.

 

Może gdybym się obracał wśród elit, to bym się bawił w Burberry, Bvlgari itd., ale ja prosty chłop jestem, bliżej mi do Nikosia Dyzmy, niż bą tą krawaciarza z kijem w dupie. ?

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ważniak napisał:

Tyle że dres kupuję na dłuższy okres czasu i ma mi służyć na długo, a zapach perfum ze mnie zniknie po umyciu się, więc wydawanie kilkuset złotych (biję się w pierś, bo sam kiedyś byłem taki głupi) jest bez sensu

No ale to jest całkiem błedna i naciagana analiza, bo dres tez z dupy zrzucisz wieczorem, więc mw tyle samo czasu się nosi.

 

1 minutę temu, Ważniak napisał:

skoro można uzyskać efekt ładnego pachnięcia taniej,

co dla kogo "ładne pachnięcie" pisałem wyżej - kwestia gustu, albo jego braku, jak kto woli.

Nie trzeba być elitą żeby kupić dobre perfumy za 30 funciaków na ebayu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pracowałem w DE to koleś się wypsikał perfumem za bodajże 400 euro.

Nie które kobiety naprawdę szalały za tym zapachem w szczególności Polki.

Natomiast dla mnie to była wprost nieprawdopodobna strata pieniędzy.

Koleś musiał pracować na ten jeden perfum z tydzień.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

No ale to jest całkiem błedna i naciagana analiza, bo dres tez z dupy zrzucisz wieczorem, więc mw tyle samo czasu się nosi

Dres jest dla mojej wygody, a perfum, które mam na sobie, nawet nie czuję, więc wyjebane na nie.

 

Idąc ulicą w dresie wszyscy, którzy na mnie spojrzą, będą widzieć ten dres, więc teoretycznie (bo mam w dupie, czy robię na kimś wrażenie) lepsze wrażenie zrobiłbym w oryginalnych dresach, a mając na sobie drogie perfumy, ile osób je wyczuje? Garstka, która dostąpi zaszczytu zbliżenia się do mnie, więc skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?

Cytat

Nie trzeba być elitą żeby kupić dobre perfumy za 30 funciaków na ebayu.

Pewnie, że nie, ale wolę sobie te 29 funtów (po kupieniu Umbro za 1 funta ?) wydać na bilety do kina, żeby zadośćuczynić za te wszystkie filmy, które spiraciłem.

Cytat

To kwestia gustu i smaku. Jedni lubią dobry obiad, inni się najedzą w Mc Donaldsie

Perfumy mają jedynie wpływ na to, jak postrzega Cię otoczenie. Dieta ma wpływ na Twoje zdrowie i samopoczucie.

 

To nie kwestia gustu i smaku, a zdrowego rozsądku.

 

Ktoś chce przepierdalać na darmo hajs? Proszę bardzo. Each to their own. ?

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ważniak napisał:

Pewnie, że nie, ale wolę sobie te 29 funtów (po kupieniu Umbro za 1 funta ?) wydać na bilety do kina, żeby zadośćuczynić za te wszystkie filmy, które spiraciłem.

Polecę Tobą jeśli pozwolisz " Ktoś chce przepierdalać na darmo hajs? Proszę bardzo. Each to their own. "

Co kto lubi.

A jeśli Ty wolisz te funciakowe płyny to Twoja sprawa. Każdy ma swój gust, albo i jego brak. Tak z ciekawości zaraz powącham to cudo w funciaku. Za 30 min będzie relacja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(brak PL klawiatury)

 

Jak perfumy to polecam kupic niekoniecznie drogie, ale dobre. Nie kazde perfumy ktore kosztuja kilka stow sa dobre. Natomiast sa takie, ktore dlugo trzymaja. Polecam zawsze cokolwiek co jest woda perfumowana (EDP) a nie toaletowa (EDT). Lecz sama koncentracja esencji zapachowych to nie wszystko - wazna jest takze ich jakosc.

 

Potwierdzam, ze perfumy @Ważniak sa dobre pomimo tego ze wygladaja nieco syfiasto i sa sprzedawane w najtanszych sklepach (sorry Bracie - taka prawda). Ale nie ma to nic wspolnego z ich jakoscia - pachna na serio dobrze. Moja siostra ktora pracowala kiedys w Douglasie przez kilka dobrych miesiecy nie mogla sie nadziwic jak takie dobre pachnidelko moze byc tak tanie. Ale mi osobiscie nie odpowiadaja. Gdy je mam na sobie nie czuje sie dobrze, a przeciez o to w tym wszystkim chyba chodzi. Podobnie sprawa wyglada z perfumem z Lidla udajacym Boss'a Bottled.

 

Ja osobiscie uwielbiam i bardzo polecam Hermes - Terre (tylko EDP). Bardzo meski zapach, ktory nie jest za ciezki. Sa bardzo trwale i wydajne. Tanie nie sa, ale na allegro mozna kupic tester za rozsadne pieniadze. 

 

Wazna sprawa z perfumami jest takze sprawdzenie tego czy brudza. Jak masz biala koszule to moze sie tak zdarzyc, ze po spryskaniu sie woda bedziesz mial mikroplamki na koszuli lub garniturze. Takowe ciezko bardzo sprac.

Edytowane przez dziadek do orzechow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wernon napisał:

Polecę Tobą jeśli pozwolisz " Ktoś chce przepierdalać na darmo hajs? Proszę bardzo. Each to their own. "

Tyle że kino jest rozrywką dla mojego ducha i sposobem na relaks, robię to dla siebie, a perfumami psikasz się dla innych. ?

Cytat

 jeśli Ty wolisz te funciakowe płyny to Twoja sprawa. Każdy ma swój gust, albo i jego brak. Tak z ciekawości zaraz powącham to cudo w funciaku. Za 30 min będzie relacja ;)

 

Z takim delikatnym nosem lepiej uważaj, żeby nie musieli Cię na SOR zawijać, bo jeszcze padniesz tam po tych umbrowskich sikach. ?

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Ważniak napisał:

Tyle że kino jest rozrywką dla mojego ducha i sposobem na relaks, robię to dla siebie, a perfumami psikasz się dla innych. ?

Mylisz się, najpierw zapach musi mi pasować. Znam wiele świetnych perfum, których bym nie nosił jednak bo to nie moje zapachy.
A kino...cóż, trzeba by wiedzieć coś nt tutułów, wtedy można okreslić jaki ten duch, i jakie ma te "wzniosłe" potrzeby ;)

 

 

35 minut temu, Ważniak napisał:

Z takim delikatnym nosem lepiej uważaj, żeby nie musieli Cię na SOR zawijać,

Błąd. Gust perfumowy nie oznacza delikatnego nosa. Są wyśmienite dobre perfumy, a przy tym bardzo mocne i wyraziste.

Co do testu Umbro...nie było, bo nie ma tego w funciaku. Są jakies "Ice".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wernon napisał:

Mylisz się, najpierw zapach musi mi pasować. Znam wiele świetnych perfum, których bym nie nosił jednak bo to nie moje zapachy.

To rozumie się samo przez się, że zapach musi się podobać nosicielowi, jednakże to nie zmienia faktu, że głównym celem są nosy obcych ludzi. No chyba że Ty, drogi @Wernonie, siedzisz w domu i psikasz sie swoimi perfumami, a potem przez cały wieczór się niuchasz w zaciszu swojego miru domowego, wówczas zwracam honor. ?

Cytat

kino...cóż, trzeba by wiedzieć coś nt tutułów, wtedy można okreslić jaki ten duch, i jakie ma te "wzniosłe" potrzeby

Moja dusza to typowy otyły Amerykanin. ? Ostatnio byłem na Equalizer 2, ale ja jestem bezguściem zapachowym, więc na filmach też się pewnie chuja znam, więc na wszelki wypadek nie polecam, bo ktoś taki, jak Ty, na pewno będzie się nudził na typowym amerykańskim odmóżdżaczu, choć jak dla mnie kozak. ?

Cytat

ąd. Gust perfumowy nie oznacza delikatnego nosa. Są wyśmienite dobre perfumy, a przy tym bardzo mocne i wyraziste

Spokojnie, to była tylko zwykła hiperbolizacja, żeby sobie troszkę pośmieszkować. Ludzie też mówią na to "sarkazm" czasami. ☺️

 

Nie było? Jeśli nie znajdziesz, to wyślę Royal Mailem w razie w.

 

Miłego dnia. 

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielone polo od "RalfaLałrena" można mieć za 160zeta, 118m! Grosze. Taka butla wystarczy na dłuuuuugo. Po huj się żydzić. Przynajmniej jeden kozacki zapach wypada mieć. A ten akurat zamiata wszystkie inne słodkawe ulepy. Starsze kobitki doceniają, oj doceniają. Ale dla silnych samców.

Zapach nie ściąga majtek. To twój dodatek. Ale w sytuacji podbramkowej mocno podkręca atmosferę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

Moderator męskiego forum powinien pachnieć potem, cygarami, końmi i lekką nutką moczu. Koniec, kropka ?

Są takie perfumy.

Serge Lutens "Mousc Kublai Khan". Kontrowersyjny "zapach" (?) Han Kubiłaj w wielotygodniowej podróży konno przez stepy.
Guerlain "Habit Rouge: czyli zapach skórzanego siodła i konia. "Czerwona kamizelka" dżokeja.

To dwa z kilku.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.