Skocz do zawartości

Podsumowanie czterech pierwszych miesięcy małżeństwa, czyli cztery miesiące przed rozwodem


SzejkNaftowy

Rekomendowane odpowiedzi

SzyderczyHalasVlog zwraca uwagę na specyficzną parę małżeńską. Ona (Jola Szymańska znana jako Hipster Katoliczka) wygląda trochę na niesamodzielną, dopiero uświadamiającą sobie czym w ogóle jest małżeństwo. Czasem jej się wymsknie, że przed ślubem było jej super by potem zaprzeczyć gdy przypomni sobie, że obok siedzi małżonek. On - wyrozumiały, przymykający oko na wiele problemów. Podkreślający jak wielkie żona robi postępy. Wygląda to trochę jakby dopiero zauważał, że wcale się nie ożenił tylko wziął pod opiekę małą dziewczynkę.

 

 

Ile im dajecie?


Oryginalny film:

 


0:25 - Pan Kamil mówi, że jak wraca do domu to nie ma obiadu. I to go... zaskoczyło. Czyli Panie Kamilu małżonka jest pełna niespodzianek

Ale nie chodzi o żarcie tylko o miłość i pasję. Pani Jola nie ma czasu gotować obiadów bowiem...
0:30 - gdy Pan Kamil wraca z pracy Pani Jola zaczyna swoją "pracę". Ale ten jego ruch głową sugeruje, że coś z tą pracą nie gra
1:00 - Pani Jola mówi jak dobrze jej jest. "I że jestem taka mega szczęśliwa i spokojna" - ta zmiana tonu na pytający...
1:22 - najfajniejsza chwila wg Pana Kamila: dzień ślubu. I ten dialog:
- dzięki, potem już nie było nic fajnego!?
(cicho)- nie wiem... (i ta spuszczona głowa...)
1:45 - "w kościele kiedy na mnie patrzyła... to nigdy do ślubu i nigdy od ślubu już tak na mnie nie patrzyła"...
3:15 - najtrudniejsza chwila. Facet wraca do domu, zrobił rano pranie a pralka nieopróżniona. Jola się nie domyśli. On jej musi mówić dokładnie co ma robić. Ale nie martwmy się...
3:42 - Pan Kamil musi przyznać, że Pani Jola trochę się już uczy. I nauczyła się już, że jeśli jest pranie to trzeba zobaczyć czy coś jest w pralce i najwyżej powiesić. I Pani Jola nie ma problemu jeśli prania nie ma w pralce. Umie też wyjmować naczynia ze zmywarki
4:36 - "Ja właśnie nie potrafię czegoś wyrazić albo nie potrafię zakomunikować i tak naprawdę uczę się dopiero rozmawiać tak otwarcie i uczę się, że nie wszystko jest już dramatem i że nie od razu będzie jakaś masakra"
5:03 - Pani Jola: "Matko, kiedy byłam singielką to było tak mega idealnie ekstra!". I zaczyna wyliczać z entuzjazmem jak było zajebiście xD
I potem mąż na nią patrzy... to po co w ogóle za mnie wychodziłaś. Ich spojrzenia się spotykają i pani Jola mówi: "no ale to jest głupie, nie?"
6:06 - "mam czysto, bo zawsze sobie posprzątam, nikt mi nie pobrudzi cały dzień" i ten śmiech Pani Joli xD
8:06 - "I myślisz o drugim człowieku. Ja tego tak nie potrafię. Muszę się uczyć myślenia o drugim człowieku. I muszę się uczyć myślenia o realu, o życiu właśnie w realu, o ogarnięciu siebie, o planowaniu"... a sądziłem, że myślenie o drugim człowieku to część chrześcijaństwa, które Pani Jola promuje swoją osobą

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wrażenia - stereotypowa katoliczka z katolickiego domu. Mocny nieogar, infantylność, dziecinne i naiwne podejście do życia, nos w książkach, skończone powszechnie uznane za świetne studia. Pewnie przez poglądy religijne chcieli szybko ze sobą zamieszkać i zacząć uprawiać seks, przez co ożenili się za szybko, zanim w ogóle siebie dobrze poznali. Może spodziewali się fajerwerków, dlatego zaczęły powstawać filmiki z usilnym doszukiwaniem się pozytywów wspólnego życia.

 

Ale to tylko takie moje subiektywne wrażenie. Mój kumpel był z podobną dziewczyną, cechy miała jak te opisane powyżej, bzykać też się nie chciała przez pół roku. Z tym, że on nie wytrzymał i zaczął zdradzać z inną, zamiast się jej oświadczać.

Edytowane przez Bart Simpson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

Dlatego moja ciotka zrobiła ze swojego męża chorego psychicznie, żeby uzyskać rozwód

Unieważnienie małżeństwa, nie rozwód :) Rozwodów nie ma w KK.

 

Znam ten typ kobiet. Faktycznie infantylne bywają. Nie chciałbym takiej do LTR....

 

BTW ale przeh*j z tego Szyderczego :P

Edytowane przez Garrett
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GarrettOtóż to unieważnienie. Przepraszam, za błąd. 

Jest to historia warta osobnego wątku. W skrócie. Facet przeczuwał, że żona przyprawia mu rogi, ale nie miał na to twardych dowodów. Zaczął jej to wypominać to ona wkręciła mu, że ma Zespół Otella, zaciągnęła go do psychiatry, leczyła przez kilka lat po czym założyła sprawę rozwodową w sądzie. Wzięli rozwód cywilny, kilka lat po rozwodzie cywilnym uzyskała unieważnienie małżeństwa w kościele. Po rozwodzie cywilnym nie kryła się z tym, że ma nowego faceta. Później się okazało, że znała typa od bardzo dawna. Ze zdrowego chłopa zrobiła psychola a okazało się że jest wyrafinowaną perfidną szmatą. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.