Skocz do zawartości

Opowieści kilka od wróbla Ćwirka


Rekomendowane odpowiedzi

Spotkanie, po dłuższym niewidzeniu się paru kompanów z lat młodszych... 

 

Temat zszedł szybko na relacje, a raczej to w jakiej dupie jesteśmy (jeżeli jesteśmy w związku, lub takowy chcemy stworzyć). 

 

Runda 1.

Sąsiad z domku na przeciwko:

Dom na niego, w pewnym momencie żona, czuje, że nic nie ma i chcała aby dopisać ją jako współwłaściciela domu. (Dom, ponad 300 tys. PLN) Sąsiad zachował zdrowy rozsądek i mówi:

- Po co? Dom zostanie przepisany na dzieciaki i one bedą sobie potem decydowały. 

 

Niedługo po tym, żona (jeszcze wtedy żona) sąsiada zwraca się z zapytaniem:

-wiesz nigdy nie paliłam trawki, ok podszedł do mojego kupla i pyta czy coś gdzieś można załatwić, tak dla relaksu. Jonty zostały podarowane nieodpłatnie, przez tam kogoś. 

 

Po paru tygodniach, najazd czarnych na domek, żona podpierdolila męża, ze w domu jest lufka, i pokazała im drobinki ziela. (Za te drobinki, została wyśmiana ma komisariacie). Ale jednak do domu wjechali. Okazało się, ze niebieska karta, już jest "zainstalowana".

 

Runda 2.

Typ, zajmował sie dzieciakami, jeździł z nimi po lekarzach, organizował wycieczki w tym wszytkim zapomniał o sobie, zapuścił się, po rozwodzie szorował parę miesięcy nosem po chodniku. Obronił dom który i tak musi sprzedać, ale nie jest gołodupcem, znów zaczął biegać... Odżył na szczęście!! Daje radę. 

 

Kobieta miała plan i go realizowała, sytuacja była stabilna i brakło emocji... Więc je sobie zapewniła...

 

PKU chłopie!

 

Inne opowieści...

 

Moj kolega z trójką dzieci, jest oskarżony o to, że zmarnował jej życie i ona nie chce tego ostatniego dziecka, a może wszystkich. Wszytko jest jego winą, że nie maja oszczędności, że ona nie chce za granicą mieszkać i życie chłop ma w rozsypce. Brak jakiegokolwiek rozmowy, nie mówiąc już o kompromisie.

 

Prosił o hulajnogę dla synka:

-Nie dam Ci!

-Dlaczego?

-Bo nie!

 

I tak traktują kobiety ojców swoich dzieci. A trzy miesiące temu kiedy chcała postawić na swoim mówiła mu, że kocha, budowanie dobrego PR, że ona kocha, a to on jest jakiś taki, pada jak mucha, gdy znajomi pytają tego złego samca, który tęskni za swoimi pociechami i jeszcze się okłamuje, że będzie OK...

 

Widocznie trafiamy na te złe. ;) A dobre są tylko na roksie. ;) 

 

  • Like 17
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby kobieta wiedziała że rozwód ma w sobie więcej bólu i strat niż zostanie razem, to tych historii by nie było. Teraz się ułatwia kobietom podejmowanie decyzji o rozwodzie i rozwałce rodziny, więc skoro można i się opłaca, to czemu nie?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Po paru tygodniach, najazd czarnych na domek, żona podpierdolila męża, ze w domu jest lufka, i pokazała im drobinki ziela. (Za te drobinki, została wyśmiana ma komisariacie). Ale jednak do domu wjechali.

A ja bym w rękawiczkach podrzucił dla damy do auta tak min. gram zielska lub dopalacze i jako uczciwy obywatel poinformował bym o tym władze;) narkomania się szerzy oj szerzy...

Edytowane przez Still
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Dom na niego, w pewnym momencie żona, czuje, że nic nie ma i chcała aby dopisać ją jako współwłaściciela domu.

Znam osobiście taki przypadek ale z mieszkaniem. Facet powiedział OK ale spłać żono rodzicom (jego) połowę mieszkania. Ona, że nie - wzięła kredyt aby mieć coś swojego.

 

1 godzinę temu, Marek Kotoński napisał:

Jakby kobieta wiedziała że rozwód ma w sobie więcej bólu i strat niż zostanie razem, to tych historii by nie było

Ta wolność po rozwodzie, staje się ich przekleństwem.

Edytowane przez Normalny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyka.

 

I kolejna klasyka do tematu na faktach:

 

Facet w wieku około 30lat wchodzi w związek z rówieśniczką. Nie wiem czy to było sformalizowane czy nie. Zamieszkują w domu jej matki albo jej - też nie wiem jak to było notarialnie. Chyba mieli ślub ale dom była na matkę, oczywiści mamusia obiecała, że dom będzie ich (czyli jej). Przez dwadzieścia kilka lat pożycia razem remontuje praktycznie całkowicie dom, ze starego kwadrata z cegły robi się okazała willa. Samo pieprzone ogrodzenie to gruby hajs. Wiodło mu się i zarabiał. Ona pracowała ale to grosze w porównaniu z tym co ona zarabiał. Zarabiał bo biznes jego się skończył i przestał zarabiać. Kiedy miał 50kilka lat ona zadzwoniła do niego aby zabrał swoje rzeczy - torba typu jamnik z jego kilkoma szmatami i drobiazgami wyrzucona przed bramę wjazdową. Powód - on ją zdradził a ona się dowiedziała. Morale zostawiam każdemu do oceny, fakty są jakie są..... jak inwestujesz w coś co nie jest Twoje i żyjesz z kobietą w domniemaniu, że zawsze jakoś będzie. Tak to on ją zdradził a ona nie wybaczyła, miała takie prawo. Sam też nie wybaczyłbym. Ciekawe czy jakby wiodło mu się materialnie jak wcześniej (wtedy już słabo przędł) to też tak by się to skończyło :D ?

 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Les said:
3 hours ago, kryss said:

 

Nie sądzę, biorąc pod uwagę, że gros zdjęć tam są obrabiane przez speców od fotoszopa. Popytaj bywalców.

Snikers, czy jogurty na reklamie w TV, tez wyglada lepiej. Produkt musi być ładnie opakowany.

 

@Towarzysz_Winnicki oj nie rzucaj, słów na wiatr bo będzie płacone. 

 

 

@Przemek1991 kiedy kolega opowiadał o tym, że ona nic nie ma i że powinien dopisać ją do domu. Odrazu wtrąciłem, iż plan polegał na tym aby zakosić 150 tysięcy. I plan był już wcześniej. Kiedy to mówiłem jakoś nie chcieli tego dopuścic do świadomości. Na koniec przyznali mi rację. Nie ma wiedzy wsród chłopów. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lesprzychodzi mi na myśl tylko królewna Śnieżka i 7 krasnoludków. 

@Towarzysz_Winnicki u mnie też lipa, a wczoraj, wchodzę na lokal, dziewczyna wyciąga rękę przedstawia się, laskę zrobiła mi tak, że ho ho.

 

@Les znam jedną, ale tez były zgrzyty, no i happy end u masażystek to spust, czy chodzi Ci o miłość do grobowej deski. 

 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Opowieści kilka od wróbla Ćwirka

Każda dama ma swoje obyczaje. Tak, niektóre nie chcą pokazywać, brzucha. Cywilki też czasem zasłaniają brzuch ręką.

 

Ale często już otwierają w bieliźnie i tzw burdelowych łachach. (Nie lubię tego określenia). Niektórych nie można dotykać nawet za włosy. Bo doczepy, bo fryzura, bo alf wsadził chuja w dupę... Loteria.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.