Skocz do zawartości

Zapaliłem.


deleteduser139

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia,

 

Jak w temacie - dałem ciała i wróciłem do palenia.

 

Powód? Nuda w pracy, nadgodziny, nie miałem co robić na przerwach i wróciłem do tego syfu jakieś dwa tygodnie temu.

 

Sorry dałem ciała, znowu się osłabiłem zamiast wzmacniać swój charakter.

 

Zacząłem też pić napoje gazowane i rzadziej chodzę na siłownie ;(

 

Nie ma co robić sobie wymówek, że to przez brak czasu, że mam dużo spraw na głowie itd.

 

Trzeba powiedzieć sobie prawdę w oczy - daje ostatnio ciała.

 

Zrobiłem się przez ostatnie dwa tygodnie jakiś rozlazły i ciapowaty.

 

Trzeba przerwać złą passę.

 

 

 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Nie przeklnąłem.

 

@SławomirP Pracowałem przez dwa tygodnie od 9-19. Dodatkowo załatwiałem swoje sprawy związane z mieszkaniem. W sobotę byłem na siłowni a w niedziele na basenie. Wczoraj miałem wolny dzień w pracy pozałatwiałem trochę swoich spraw i zrobiłem sobie krótki trening FBW, ale kompletnie bez mocy.

 

Czuje się trochę jak flakowaty Janusz ostatnio.

 

Muszę się wziąć w garść znowu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś świadomy tego, że dałeś ciała, a to już dużo. 

 

Nie załamuj rąk, i wracaj do postanowień. To nie jest koniec świata, każdy ma prawo do słabości. 

 

Rzuć ten syf, pracuje przy fajkach na co dzień (sam nie palę), i oczy mi krwawią gdy widzę ile to kosztuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, dobryziomek napisał:

@SzatanKrieger Nie przeklnąłem

Szkoda że nie dałeś tematu "Zapaliłem, kurwa" bo by wpadło 5 dych na forum, a tak dupa. Chytry lis.

 

30 minut temu, dobryziomek napisał:

Czuje się trochę jak flakowaty Janusz ostatnio.

 

Muszę się wziąć w garść znowu.

No a wiesz co jest tego powodem? Bardziej psychicznie czy fizycznie: zmęczenie, brak witamin?

 

49 minut temu, dobryziomek napisał:

Powód? Nuda w pracy, nadgodziny, nie miałem co robić na przerwach i wróciłem do tego syfu

No tu mnie trochę zawiodłeś. Brat samiec, ktory się nudzi. Nie ma co robić na przerwach? Ale jak kuhwa nie ma co robić?

 

Ja masz nadgodziny to chyba tym bardziej nie nuda w pracy, bo musisz zapierdalać, czy źle myślę?

 

Ok, musiałeś widocznie sobie zająć czymś ręce, przyjemne nawyki motoryczne wróciły: (głębokie oddechy orzy zaciąganiu się, chwilowa zaduma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Imbryk napisał:

No a wiesz co jest tego powodem? Bardziej psychicznie czy fizycznie: zmęczenie, brak witamin?

Dieta.

 

Staram się wysypiać regularnie, ale jestem ciągle w sumie w biegu.

 

Praca, załatwianie spraw związanych z mieszkaniem, ciągle jakieś pilne telefony i nie mam czasu sobie porządnie ugotować.

 

To wszystko jest kwestią mentalności i dyscypliny niczego więcej.

 

Muszę poświęcić niedzielę na ogarniecie nowego planu naprawczego.

 

Nadgodziny są, ale rutyna i tak się do codziennej pracy może wkraść ;)

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam. Jeden raz się nie liczy. Podobnie jak z homoseksualizmem - raz w dupkę to nie pedał. :D

Ja nie palę miesiąc, już nie ciągnie mnie, ale kupiłem sobie tabakę - również produkt tytoniowy zawierający nikotynę,ale porównując do papierosów to w ogóle nie ma o czym debatować. Udrażnia nos i ma przyjemny aromat. Jak się nie wciąga kresek jak niektórzy fazowicze na YT to robią, to raczej jest mało szkodliwa, a na pewno mniej niż papierosy. Oczywiście z racji zawartej nikotyny można się uzależnić. Polecam czarną Gawith Original Snuff.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pal fajek i zacznij pić napoje gazowane zero. Nie musiało się udać za pierwszym razem, leć dalej bez zbędnego pierdolenia i rozkminania.

 

Jak psycha ci nie wyrabia to spróbuj jak kolega wyżej pisze tabaki (jak nie chcesz tykać nikotyny to polecam beztytoniowego Snuffy'ego) albo epapierosa z liquidem CBD (bez nikotyny). 

Edytowane przez Bart Simpson
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, trop napisał:

Coca Cola Zero np.?

Wszystko co ma jednocyfrową ilość kalorii na 100ml, w tym Cola Zero.

 

//Uprzedzę internetowych szamanów - w ROZSĄDNYCH ilościach tabaka nie wysusza śluzówki, dym liquidowy nie szkodzi płucom i gardłu, a słodziki nie powodują raka.

Edytowane przez Bart Simpson
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra plan naprawczy ustalony.

 

1. Kończę jarać ostatnią paczkę i rzucam.

2. Jutro rano siłka. 

3. Żadnej kuracji zastępczej, żadnych plastrów tabletek i gum. Nikotyna nie jest silnie uzależniającą substancją to wszystko to tylko i aż psychika. To jak leczenie się z alkoholizmu piciem piwa.

4.Jak rzucę fajki to nie będę pił napojów gazowanych u mnie jedno wynika z drugiego.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, dobryziomek napisał:

Dobra plan naprawczy ustalony.

 

1. Kończę jarać ostatnią paczkę i rzucam.

2. Jutro rano siłka. 

3. Żadnej kuracji zastępczej, żadnych plastrów tabletek i gum. Nikotyna nie jest silnie uzależniającą substancją to wszystko to tylko i aż psychika. To jak leczenie się z alkoholizmu piciem piwa.

4.Jak rzucę fajki to nie będę pił napojów gazowanych u mnie jedno wynika z drugiego.

 

 

Mam kumpla co palił przez całe gimnazjum, wreszcie stwierdził że dopala ostatnią paczkę i rzuca na zawsze.

 

Wreszcie jak została mu połowa tej dziesiątej ostatniej paczki to wyjebał ją do rowu, powiedział że jak zajara to jest pizda i od 7 lat nie pali.

Edytowane przez Bart Simpson
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.