Skocz do zawartości

Jak to by było z inną?


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo mnie dziwi i zastanawia taki spokój i opanowanie żony bo jakby nie patrzeć sytuacja nie jest zwyczajna a ona pochodzi do tematu jakby chodziło o totalną błahostkę.

Większe emocje często widywałem jak ktoś zapomniał ziemniaków na obiad kupić.

Natomiast tak jak już kiedyś wspominałem, żonaty nie byłem ani nie jestem więc moja perspektywa być może jest za wąska :)

Tak czy inaczej, coś mi tu śmierdzi... :P 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliterarorśledziłem temat dość uważnie - nie masz wrażenia, że się trochę zafiksowałeś? 

 

Nie traktuj tego jako atak, lubię Cię na tyle, na ile znam Cię jako forumowicza, cenię zdecydowaną większość postów i często myślimy podobnie. Ale patrząc na to z dystansem trochę wygląda to jak przysłowiowy kryzys wieku średniego, gdzie facet zaczyna czuć, że czegoś mu brakuje i nadrabia stracone lata, bądź to żółtym porsche, bądź babami. Czy faktycznie nowa dawka atencji od nieznanych kobiet to jest coś, czego Ci potrzeba?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Brat Jan said:

W tym przypadku dostał pozwolenie więc czy można to podciągnąć pod zdradę?

Takie pozwolenia to śliska sprawa.

Później jest tak:

"Owszem, pozwoliłam ci, ale nigdy w życiu nie myślałam, że to zrobisz.

To znaczy, że mnie nie kochasz.".

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2019 o 01:01, Byłybiałyrycerz napisał:

@Obliteraror Ja proponuje przejście się do klubu z żoną. Świetny klub jest w Warszawie, sauna / jacuzzi, pokoje otwarte / zamknięte. Możecie iść, popatrzeć na innych, może wystarczy Ci obecność / pooglądanie innych Pań w akcji. Następnie pójdziesz z żoną do zamkniętego pokoju i sami się zabawicie. Chociaż wiem, że przy tej opcji temat zdobywcy nie będzie odchaczony.

Przepraszam za OT ale mogę prosić o nazwę? Jest ich kilka a opinie mocno zróżnicowane..

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tytuschrypus napisał:

Czy faktycznie nowa dawka atencji od nieznanych kobiet to jest coś, czego Ci potrzeba?

Czytając ten wątek też się nad tym zastanawiałem. Z wypowiedzi @Obliteraror wychodzi na to, że poprzez dostarczenie sobie emocji inną kobietą będzie mógł dopiero poczuć się mężczyzną, samcem, zwał jak zwał. Bo miał tylko jedną kobietę w życiu. Wiadomo przecież że to tak naprawdę nic nie da, bo nie od tego stajemy się godnymi samcami w swoich oczach.

 

Trochę mi to przypomina mówienie komuś aby nie wsadzał palce w kontakt bo go prąd porazi, no ale delikwent musi się przekonać czy rzeczywiście tak jest.

 

Albo mówić komuś aby nie wchodził w związek z kobietą zaburzoną, no ale ktoś wchodzi bo musi się przekonać jak to jest, nigdy z taką nie był i jest w nim mnóstwo ciekawości (tudzież pogoni za emocjami). Nie ważne że może skończyć jak wrak człowieka.

 

Tu jest podobnie, można mówić że nic to nie da tak naprawdę, ze problem leży gdzie indziej, no ale trzeba się przekonać.

 

Ok, każdy ma swoje i ewentualne kroki zawsze go zaprowadzą tam gdzie mu będzie dane. Tylko fajne jest to w życiu że można tym łatwo sterować :)

 

Też polubiłem @Obliteraror, bardzo fajne posty pisze, życzę mądrych decyzji i jak najlepiej :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ariok Lava w Warszawie, nie jestem jakimś znawcą i autorytetem w tym temacie, byłem w kilku klubach w Polsce i wizualnie / klimatycznie Lava najlepiej wypada.

 

Czy facet staje się mężczyzną powyżej jakiejś ilości kobiet? Oczywiście że nie. Jednak kolega

@Obliteraror potrzebuje tego by zwieńczyć swój rozdział życia i Ja rozumiem go w 100%. Nie wyobrażam sobie sytuacji by mój licznik kobiet wynosił 1 czy 2. Mężczyzna według mnie musi się wyszumieć, od tego mamy testosteron. Ja już przestałem liczyć gdy zaczęło podchodzić pod 20 i ciągle czuję, że to jeszcze nie ten moment by siedzieć z jedną całe życie.

Życie nasze to ciągła zmiana, wszytko się zmienia. Lato przychodzi i odchodzi, człowiek ginie a inny się rodzi. Dlaczego uważacie, że @Obliteraror ma być wierny żonie? Może ich czas się skończył i pora na zmiany, to jest normalny zdrowy etap ludzkości.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swingowałem z żoną przez jakiś czas. Spotykaliśmy się z parami i tylko w takiej konfiguracji się bawiliśmy... Mielliśmy grono kilku stałych par.

Gdy zapadła decyzja o drugim dziecku przerwaliśmy proceder. Po porodzie dostałem zielone światło, że jeśli chcę mogę wrócić do zabawy, ale żona odpuściła.

Ponowiłem kontakt z dwiema parami i spotykałem się z nimi we trójkę, czasami z samymi żonami solo... Trwało to ponad rok.

Po jakimś czasie układy się wyczerpały, nie miałem żadnych wyrzutów sumienia, z żoną układało się bardzo dobrze przez cały czas....

 

W domu cały czas mam seks wysokich lotów, obecnie w ogóle nie ciągnie mnie na bok.

 

Zaszła jednak pewna zmiana, nie wiem czy wyjdzie mi to na dobre czy też nie...

Zacząłem postrzegać obce kobiety bardzo instrumentalnie. Oceniam je właściwie jedynie jako obiekty do wsadzenia kutasa. Wszystko na mega chłodno. Kiedyś zabiegałem o zainteresowanie, teraz mógłbym co najwyżej jedną czy drugą wydymać, sprać dupę pasem i wywalić za drzwi...

 

Seks z obcymi kobietami momentami był świetny, innymi razy przeciętny lub słaby...

Generalnie nic szczególnego i wartego uwagi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całego wątku wynika, że tylko kobieta może potwierdzić (swoją dupą) męskość i twoją wartość. Choćbyś zdobył cały świat, jak ci baba nie powie, że było warto, to na chuj cały trud. Tyle warty jest cały MGTOW i gadanie o tym.

Edytowane przez Heniek
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Heniek Po co goryl czy wilk walczy z innym samcem o przywództwo w stadzie? Każdy z nich sam potrafi zdobyć pokarm, jako przywódca może posiąść każdą samice która jest w stadzie a beta zostaje bez potomstwa. Z gatunkiem ludzkim sytuacja jest identyczna.

 

Nigdy nie czułem w sobie instynktu rodzicielskiego, mam 28lat i dalej nic. Nigdy nie latałem za kobietami i nie będę się zabijał dla pieniędzy. Dlaczego mam taki chłodny stosunek do pań? Bo nie mam potrzeby posiadania potomstwa. 

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Może ich czas się skończył i pora na zmiany, to jest normalny zdrowy etap ludzkości.

Może zaproponuj Twoim rodzicom jako "normalny zdrowy etap ludzkości", aby przestali interesować się swoim dzieckiem, a zajęli się wyłącznie kimś innym, może Twój czas jako ich dziecka się skończył i pora na zmiany:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

@Raivo też mnie to zastanawia ale pozostaje wierzyć, że to po prostu zdrowy związek oparty na zaufaniu.

Takie manewry nie kojarzą mi się osobiście ze zdrowym związkiem i zaufaniem. Ale to tylko moja wizja.

Podobnie jak niektóre głosy powyżej również uważam @Obliteraror za poukładanego gościa piszącego często bardzo z sensem i wyważonego.

Tej natomiast sprawy "kontrolowanej zdrady" nie popieram - kompleksy z przeszłości, które mogą sporo namieszać w czasie teraźniejszym i przyszłym.

 

56 minut temu, Heniek napisał:

Z całego wątku wynika, że tylko kobieta może potwierdzić (swoją dupą) męskość i twoją wartość. Choćbyś zdobył cały świat, jak ci baba nie powie, że było warto, to na chuj cały trud. Tyle warty jest cały MGTOW i gadanie o tym.

Nic dodać nic ująć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eywa Jeśli taka byłaby ich wola, to uszanowałbym ich decyzję i puścił wolno. Dlaczego mam kogoś trzymać przy sobie na siłę? 

Ja od dawna mówiłem do rodziców by się rozeszli i wolałbym by żyli osobno. Smutne jest widzieć jak Tata który był typowym samcem Alfa, teraz żyje pod pantoflem i daje się upokarzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Czy ma również takie podejście potrzebuje atencji, potwierdzeń od obcych flirt etc? (nie piszę w sensie negatywnym, śledzę wątek, rozumiem)

Wg. mojej wiedzy nie ma takiej potrzeby. Ale ja nie byłem jej pierwszym, co zrozumiałe (w pewnym wieku trudno oczekiwać, by ktoś nie miał wcześniej partnera). To ja za młodu byłem popieprzony, skutek wylazł po latach na światło dzienne :)

 

3 godziny temu, Raivo napisał:

Bardzo mnie dziwi i zastanawia taki spokój i opanowanie żony bo jakby nie patrzeć sytuacja nie jest zwyczajna a ona pochodzi do tematu jakby chodziło o totalną błahostkę. 

Bo to żadna ofensywa na Berlin i w takich kategoriach ją traktuję :) Jako spełnienie fantazji, której z przyczyn oczywistych nie jestem w stanie zrealizować z żoną. Po co kręcić zbędne dramy i angażować niepotrzebne emocje? Ja naprawdę nie zamierzam przemodelować swego życia o 180 stopni i nigdzie się z tego związku nie wybieram.

 

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

W tym przypadku dostał pozwolenie więc czy można to podciągnąć pod zdradę? 

Nie sądzę.

 

3 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Czy faktycznie nowa dawka atencji od nieznanych kobiet to jest coś, czego Ci potrzeba?

Wiesz, to nie tak. Czy to jakiś kryzys, nie wiem. To raczej taka wisienka na torcie, etap w życiu do zaliczenia. Po prostu zamierzam sprawdzić swoją  atrakcyjność w wariancie realnym, nie jedynie teoretycznym. Dlatego chcę kogoś obcego, kto mnie nie zna, spoza kręgów ludzi z mojej branży. Dlaczego? To zrozumiałe -z branży byłoby dużo, dużo prościej. Ale nie chcę kwasów ani pompowania czyjegoś ego faktem, że poszła do łóżka z panem X, właścicielem Y i dzięki temu może dostanie Z. Żadnych atencjuszek, żadnego załatwiania, żadnego merkantylizmu. Obca Pani, dla której będę obcym Panem. Sprawdzenie się na żywo na poziomie "hard" : )) I bardzo możliwe, że jednorazowa akcja w zupełności mi wystarczy. Ot, coś, co @Byłybiałyrycerz w pełni zrozumiał. Jakby w moich myślach czytał : )

 

3 godziny temu, Heniek napisał:

Z całego wątku wynika, że tylko kobieta może potwierdzić (swoją dupą) męskość i twoją wartość.

Nie, zupełnie nie o to chodzi. Popatrz na to w ten sposób: masz w swoim życiu różne plany, cele i projekty, które realizowałeś w różnych obszarach swego istnienia. Pewne rzeczy udały Ci się śpiewająco, pewne niekoniecznie. Ale to koło, zamknięty krąg. I jeden z jego elementów nie został domknięty. Nie, nie jest najważniejszy. Ale jest istotny. Brak jego domknięcia uwiera, jak kamyczek w bucie. Nie buduje w stu procentach Twego poczucia męskości, życiowego spełnienia, jednakże uzupełnia całość i uspokaja :)

 

No i dzięki za miłe słowa, Panowie. Doceniam.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem robić multiquote więc będzie cut&paste:

 

Taboo
Z wypowiedzi @Obliteraror wychodzi na to, że poprzez dostarczenie sobie emocji inną kobietą będzie mógł dopiero poczuć się mężczyzną, samcem, zwał jak zwał. Bo miał tylko jedną kobietę w życiu.

W jakis sposób.

Za wcześnie się związał.

Tak jakby kupił w sklepie pierwsze buty jakie zobaczył zamiast przymierzyć 20.

Nietety tak działa testosteron.

Ogłupia.

 

Obliteraror
Ale to koło, zamknięty krąg. I jeden z jego elementów nie został domknięty. Nie, nie jest najważniejszy. Ale jest istotny. Brak jego domknięcia uwiera, jak kamyczek w bucie.

Dokładnie tak.

Kamyczek jest mały ale uwiera.

A zbyt wczesne związanie się nie jest łatwo rozwiązac.

 

catwoman
czy potencjalną partnerkę seksualną zamierzasz informować, że "żona wie"? Nie obawiasz się, że panna się zaangażuje emocjonalnie?

Gdybasz.

To się jeszcze nie zdarzyło.

Sama wiesz, że partnetki otrząsują się po nieudanej relacji szybciej niż kot co umoczył nogę w wodzie, nawet jeśli są zaangażowane.

To potwierdzą ci tu setki mężczyzn co to przeżyli na własnej skórze.

Poinformować można i to by było fair.

 

Szczerze mówiać to też jest gra do jednej bramki.

Niunia z którą mieliśmy szał swego czasu dość wkrótce ostygła jak lawa wulkanu co wpadła do wody.

Nie raczyła mnie o tym powiadomić.

Tylko dzięki latom doświadczeń z kobietami wiedziałem, że coś jest nie tak i bez wyrzutów sumienia zerżnąłem inną lalę.

Tamta uznała w rozmowie później, gdy sytuacja się wyjaśniła, że gdybym tak nie zrobił znaczyłoby to, że jestem głupi.

To podsumowuje temat szczerości.

To gra do jednej bramki jak zaznaczyłem na początku.

Szczery mam być ja.

Kobieta ma rozegrać najlepiej swoje opcje a jeśli facet ma SWOJE opcje (co to k-wa znaczy? nie ma do tego prawa!!!) - znaczy ze nie gra fair.

Okiem kobiety oczywiscie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror to obyś trafił na taką, która jak powie "tylko seks" to po paru spotkaniach nie zmieni zdania. Na forum był niejeden temat o fuck friends, które chciały czegoś więcej. A tu jeszcze żonka w domu... Ja może za młoda (hehe) jeszcze jestem i mało w życiu widziałam, na seks-układach nie znam się w ogóle, ale miej na uwadze, że kobiety podchodzą do seksu inaczej niż mężczyźni. Tak czy inaczej dawaj znać, wszyscy wolimy uczyć się na cudzych błędach ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, catwoman napisał:

Na forum był niejeden temat o fuck friends, które chciały czegoś więcej. A tu jeszcze żonka w domu..

No i? Czy to mój problem, że jej się odmieni? :) A to, że inaczej podchodzą do seksu to największe kłamstwo tego świata :) Tak, inaczej. Z facetami, którzy ich nie pociągają. Wtedy jest to wyrachowany deal dla wyższej korzyści. A przeciwnych przypadkach niczym to się od męskiego podejścia nie różni, najwyżej na damską niekorzyść.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Pytonga napisał:

to nawet @deomi w najlepszym kontrowersyjnym wydaniu tego nie potrafi. Gratulacje.

Słuszna uwaga. Ale ja atencji nie szukam, a porady doświadczonych, jak i dyskusji.  Nie jest to temat, który poruszyłbym nawet w gronie najbliższych przyjaciół. Więc wie żona, jak i Wy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.