Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

 

Czy ktoś ma z was z tym problem ?

 

Zaznaczam, że nie chodzi nawet o czytanie ale o posiadanie wiedzy w "Swojej biblioteczce" 

Chciałbym nadmienić, że mi wiedza pochodząca z książek uratowała życie w zasadzie.

Gdyby nie wiedza moich wcześniejszych pokoleń, chyba skończyłbym na stryczku. 

 

Generalnie ja mógłbym kupować książek multum. :D 

Dobrze, że mnie aktualnie nie stać bo bym majątek przepierzył :P 

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wydajesz zbyt dużo pieniędzy na książki to polecam bookcrossing.

 

Chociaż to wszystko zależy jaki gatunek preferujesz ja nie przepadam za fantastyką i harlekinami a tam tego sporo.

 

Ezoteryki raczej tam nie znajdziesz.

 

Na forum był kiedyś projekt z tym związany, ale nie wiem czy to się rozwinęło i czy chłopaki coś działają.

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Igor

Gdybym zapomniał temat dałem w dziale kobiecym by Panie również się mogły wypowiadać. ?

 

Ja głównie książki :

Samorozwoje jak na przykład 4 godzinny tryb pracy.

Ezoteryka jak Transfering rzeczywistości.

Pininondze  -  Różne.

Psychologia - podświadomość - murphy i inne cuda wianki.

Rozwijanie umysłu - na przyład Tony Buzan.

Rozwijanie ciała  - Skazany na trening.

Rozwijanie Duchowe - Rozmowy z bogiem, wszystkie księgi Mistrza Saint Germaina, nauki mistrzów dalekiego wschodu.

Zdrowotne - jak na przykład Malachov o głodówkach.

 

Generalnie mój kącik zainteresowań to samorozwój, tak po prawdzie.

Ale nie tylko to, moje zainteresowania są bardzo szerokie.

 

Generalnie horrory, fantazy itd mnie nie intersują. Z tych spraw to wolę obejrzeć jednak film, obejrzeć anime czy też przeczytać dobrą mangę.

 

Jeśli macie coś ciekawego z czym moglibyście się podzielić to dawajcie śmiało !

 

P.S może jakiś handel wymienny trzeba by było zorganizować ? :D 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo. ?

 

Właśnie zmierza do mnie komplet książek z Okultury, szykuję szekle na książki z Amazonu, których nie ma po polsku i czeka zamówienie zwykłych tytułów, których jest około 80.

 

Co ciekawe, żadnych książek rozrywkowych tam nie ma, chyba że Atlas Zbuntowany, który jest w planach i to jest podobno coś z kryminałem związanego.

 

Nie mam powoli gdzie tego układać, chyba muszę powoli kombinować sobie pudło i powoli wyrzucać je do jakiegoś schowka.

 

Pozdro, mole książkowe! ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje jako ciekawostkę bo akurat się na to natknąłem. 

 

https://czerwonapigulka.pl/9-ksiazek-ktore-powinien-przeczytac-twoj-syn/

 

Ma ktoś może pożyczyć książkę ? :D 

Droga Mężczyzn – Jack Donovan

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam regały Billy z ikei... są tanie, funkcjonalne i idealnie komponują się w mieszkaniach. ;)

 

Sam mam całą ścianę zastawioną tymi regałami ale jeszcze nie wszystkie półki zajmują książki. Obecnie coraz mniej jest już antykwariatów stąd coraz mniej książek kupuję.

 

Moje ulubione to historia, atlasy, mapy, albumy ze starymi fotografiami, przewodniki. Lubię też filozofię. Ponadto mam trochę słowników, zarówno polskich jak i obcych. No i beletrystyka z 'Grą w klasy' J. Cortazara na czele. :)

 

Kiedyś to nawet do Lwowa jeździłem po stare polskie książki przedwojenne. Za grosze można było niezłe perełki wyhaczyć.

 

Ehhh szkoda, że już nie ma tylu antykwariatów co jakieś 10-20 lat temu. Godzinami potrafiłem tam siedzieć i grzebać a na koniec się zastanawiałem jak ja to zawiozę do domu.

 

Teraz to większość w internecie można znaleźć. Sam na kompie mam ponad 5 tyś. tytułów. Tylko kiedy to wszystko czytać?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawrze marzyłem, by mieć taki metraż, by zrobić sobie klasyczną bibliotekę. Wiecie, taką oldschoolową - półki od góry do dołu, nastrojowe światło, wygodny fotel, drink, papieros/cygaro, męska jaskinia. No i w końcu się udało. Prawie 30 metrów na same książki, zbierane przez lata przeze mnie, jak i rodzinne dawne pamiątki. Nie czytam tyle, co kiedyś. Kupka wstydu rośnie. Ale lubię tam przebywać. W takich miejscach "ładuję akumulatory". No i nadal kupuję : )

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak lubię książki, papierowe nie ebooki. Wprawdzie czytałam póki mi działał czytnik (kupilam bo książka w dłoniach mi ciążyła ;) bo czytam na leżąco, jak jest gruba książka to nie dam rady tak czytać ) ale papier to jest to.

 

Właśnie brakuje mi w pl takich miejsc sklepów z używanymi książkami. Ale bym wtedy szalała! Tu, w nl jest pełno miejsc gdzie można używane kupić,  tylko język. ..

 

A moje ulubione to psychologia, czasem filozofia, albo coś z pogranicza,  jakieś popularnonaukowe, najchętniej kosmos, ale lubię też powieści i te zazwyczaj czytam, jakieś klasyki, albo thrillery psychologiczne, bo reszta mnie za bardzo wciąga  ;)

 

@Obliteraror - aż się obśliniłam, marzę o takim miejscu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aBIgail

Doskonale to rozumiem, niby znam tam jakoś angielski ale strasznie mi ciąży czytanie książek po angielsku. Muszę się po prostu bardzo mocno koncertować na tym co czytam i również koncentruje się na zdaniach by je dobrze zrozumieć

 

3 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Gdyby nie wiedza moich wcześniejszych pokoleń, chyba skończyłbym na stryczku.

Tutaj zamiast moich, miało być naszych. Przepraszam za taki błąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger  Trafiła kosa na kamień?Witam w klubie moli książkowych. U mnie też pewnie by można zdiagnozować ten syndrom. Bywało, że z jednej księgarni jechałem do innego miasta po brakujący tom. Tak właśnie miałem z moją ulubioną sagą Franka Herberta Diuna. Oprócz tego zbieram kubki. Ostatnio z wakacji przywiozłem 18 sztuk.?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo polecam czytanie również po angielsku, najlepiej ulubionej tematyki, żeby wszystko lepiej chłonąć, mój brat uczy się zasad angielskiego z książki Arleny Witt, przychodzi i mi mówi o jakichś zasadach, które już intuicyjnie znam, bo od jakiegoś czasu regularnie czytam amerykański blog.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, chyba wiem, co przechodzicie. W tej chwili czytam 5 ksążeki.

Może by pomyśleć o jakiejś formie wymiany? Otwarta biblioteka Samczytamca?

Stworzy się jakiś katalog, powpisujemy książki jakie posiadamy, możemy udostępnić, wypożyczyć.

Poczta Polska sobie zarobi na przesyłkach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z książkami mam inny problem. Kupuje je partiami, znaczy się po kilka, kilkanaście raz na jakiś czas, akurat tych, które chcę na ten moment przeczytać w pierwszej kolejności. Jak już mi je przyślą oraz je przeczytam, kupuję kolejną partię, a po jakimś czasie przypominam sobie, że miałem kupić i przeczytać coś tam. Co się okazuje? Nakład wyczerpany, nawet elektronicznych na czytnik nie ma:D

@CortazarMam te regały, są bardzo fajne, nawet na płyty CD lub DVD, ale ostatnio przymierzam się, aby je wymienić i wkuć sobie w ścianę kilka desek i taką biblioteczkę sobie zrobić. Kolega ma tak zrobioną całą ścianę i wygląda to dużo lepiej, a miejsca mniej zajmuje. Odpowiednio rozplanowane oszczędza przestrzeń.

Uważam, ze każdy szanujący się człowiek powinien u siebie w domu mieć biblioteczkę z bardzo ważnymi dla niego książkami, działa to też trochę na niewiasty;)

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.