Skocz do zawartości

Niewykorzystany potencjał


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Czy tylko lenistwo/prokrastynacja, stoi na przeszkodzie, aby każdy człowiek mógł wykorzystać swój potencjał?

Jak to wyjaśnić, że niektórzy, będąc w miejscu gorszym od nas na starcie, kończą  jako miliarderzy/osoby sławne?

Gdyby tak się zastanowić, to spora część populacji powinna przy trzymaniu się pewnych zasad osiągnąć jakiś "sukces", więc dlaczego tak niewielkiej liczbie się to udaje? Zapraszam do dyskusji ? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że nie ma na świecie lepszych piłkarzy niż Ronaldo, czy Messi? :)

 

Koh 9,11 '' Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale ani rozumnym bogactwo, ani też nie uczeni cieszą się względami. Bo czas i przypadek rządzi wszystkim''

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis? mam dla ciebie dobrą wiadomość w najbliższych tygodniach ukaże się książka, o budowaniu siebie jako człowiek i mężczyzna, osiąganiu celów i stawaniu się najlepszą wersją samego siebie. Pozycja zostanie na dniach ukończona, pozostanie jeszcze korekcja i skład.

 

 

 

 

  • Like 11
  • Dzięki 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis?

Jest to dobre pytanie.

 

Lenistwo stoi na przeszkodzie cholernie ale to nie jest problem. 

Głównym problemem jest brak wyraźniej wizji oraz brak dostania po dupie tak mocno, że nie wiesz czy masz się wieszać czy wziąć tabletki i popić alkoholem. 

Istnieją dwa sposoby na wykorzystanie potencjału. 

Ciężki, to ten który przedstawiłem wyżej oraz lekki czyli używanie mądrości.

Pierwszy sposób z jakiegoś powodu jest najpopularniejszy :D 

 

Inną stroną jest również posiadanie mentorów gdy jesteśmy jeszcze małymi boblami. 

Generalnie ludzie błędnie myślą, że miliardy ich uszczęśliwią. Jest to największa iluzja w którą wpadają ludzie na tej planecie. 

Potencjał należny odkryć i go pielęgnować z największa troskliwością oraz wierzyć w siebie i w swoje umiejętności.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie @SzatanKriegeruważam, iż rozwój i pieniądze powinny iść w parze. Bez głowy rozpierdolisz majątek, z samą głową i ciężką pracą za 2500 skończysz jako schorowany człowiek.

 

Pieniądze są narzędziem, można je wykorzystać w szczytnym celu, aby służyły nam i drugiemu człowiekowi. Jeśli te miliardy nie dadzą Ci szczęścia, a będziesz kiedyś w ich posiadaniu czego Ci życzę, zawsze możesz komuś opłacić operację dzięki której np dziecko odzyska wzrok itd. 

 

Poza tym Marek nagrał już podobną audycję. 

 

A co do tematu... Wiem co zrobić, wiem jak zrobić, ale ostatnio często nie mam chęci i energii na to wszystko. Też tak macie? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis? polecam książkę Malcolma Gladwella pt. "Poza schematem".

Stara się on w tej książce rozłożyć sukces (wykorzystany potencjał) na czynniki pierwsze. Dochodzi on do kilku oklepanych wniosków, ale dodaje on do nich dwa najciekawsze, których nie uświadczysz w filmikach motywacyjnych i i gówno-kołczingu.

Parafrazując i podsumowując całą książkę, stawia on kolejno:

1. Szczęście i wstrzelenie się w odpowiedni moment w historii świata

2. Zdolność do ciężkiej pracy

3. Talent i predyspozycje

 

Co do punktu 1. najważniejszego, podaje przykłady ludzi, którzy osiągnęli gigantyczny sukces, ale gdyby urodzili się 2 lata wstecz, albo 2 lata po urodzeniu to nie osiągnęli by nic. 

Podaje tam case Billa Gatesa, prawników i emigrantów żydowskich np. z Polski przedwojennej. 

Podpisuję się pod tymi tezami i ja opisałbym to tak:

 

Chcesz osiągnąć sukces?

1. Wstrzel swoje zainteresowania w odpowiedni czas! Drukarki 3D, robotyka, Artifical inteligence, innowacje medyczne itd.

2. Zrozum świat, poznaj ludzi i dowiedz się jak możesz im pomóc swoim produktem. 

3. Ciężko pracuj nad produktem i go udoskonalaj każdego dnia. 

4. Wyjedź z Polski, bo tu chuja zrobisz z tymi zusami, urzędami skarbowymi itd. 

 

Dlaczego inni nie uzyskują pełnego potencjału?

Z niewiedzy głównie. Przecież ludzi na wsi np. w Brazylii czy na prowincji w Azji tyrają jak woły, ale z tego nic nie mają... Po co komu uprawiać ryż rękami jak można zasiać, jebnąć kombajna itd. ;) Tylko, że pewnie Ci ludzie, nawet nie wiedzą o takich możliwościach. 

 

Możesz mieć też IQ 190 i urodzić się w jakimś plemieniu Masajów i jedyne co będziesz robił w swoim życiu to liczył kozy całe życie co najwyżej. Taki koleś nie wie co by mógł zdziałać na zachodzie, gdyby poszedł na studia. 

 

PS: IQ nie daje jednak wszystkiego końcowym sukcesie. Chris Langan jest jednych z najinteligentniejszych na ziemi, a za przeproszeniem gówno zrobił... 

Ktoś słyszał o tych wszystkich geniuszach, 12-sto letnich absolwentach Harvardu? 

Przepadają w dorosłym życiu. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma możliwości na wykorzystanie swojego potencjału. Dla przykładu pamiętam jak w okresie mojego studiowania, czyli już niedługo będzie 20 lat jak zacząłem studia, wiele mówiło się o tym, że są w Polsce gdzieś na wsiach na końcu świata bardzo zdolne dzieci, laureaci olimpiad przedmiotowych, rożnych tego typu konkursów międzyszkolnych, którzy mimo fantastycznej wiedzy i umiejętności, ze względu na biedę rodziców nie mogli się stamtąd wyrwać. W związku z tym różne organizacje oraz rządy zaczęły fundować jakieś specjalne stypendia dla takich zdolnych dzieci, ale z bardzo biednych domów, aby mogli się kształcić nadal w większych miastach na wyższych uczelniach.

Ja w swoim życiu przekonałem się na własnej skórze, że wiele daje zwykłe szczęście: znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiednich czasie.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz na starość dotarło do mnie, że życie jest tak cholernie krótkie, że niewykorzystanie swojego potencjału to chyba największy grzech jaki możemy popełnić.

 

Mnie powstrzymuje często strach przed uświadomieniem sobie tego, ile czasu w życiu zmarnowałem i ile szans nie wykorzystałem. 

 

@Mosze Red Możesz zdradzić więcej szczegółów? 

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dobryziomek poruszył ważny czynnik, który sprawia, że zostajemy w blokach czyli strach. Strach przed porażką, przed odrzuceniem, przed tym co ludzie powiedzą czy pomyślą. Pewnie część z was słyszała o tej pielęgniarce, która rozmawiała z ludźmi, którzy jedną nogą byli już na tamtym świecie. Zadawała im jedno pytanie; czego najbardziej żałują w swoim życiu? Najczęściej pojawiała się taka odpowiedź: "Żałuję, że nie miałem więcej odwagi, by żyć zgodnie ze sobą, a nie z oczekiwaniami innych ludzi." Właśnie dlatego 90% nigdy nic nie zrobi ze swoim życiem, tak to już jest. Jednak warto się zastanowić nad tym, jak być w tych 10%, którzy "urywają dupę światu".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek

 

- zarządzanie czasem

- wygospodarowanie środków na rozwój

- poprawa zdrowia fizycznego i psychicznego

- eliminacja elementów, które nic nie wnoszą do naszego życia, a zjadają bezcenny czas

- nabywanie przydatnych umiejętności, jako fundament własnego rozwoju

- rozbudowa potencjału intelektualnego 

- zaplanowanie dalszej drogi

- budowa umiejętności specjalistycznych, które pozwolą osiągnąć cel

- wchodzenie w przydatne relacje 

 

Taki przewodnik, plan ogólny rozwoju, na bazie którego gdy dojdziesz do pewnego etapu, można zbudować plan szczegółowy. 

 

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red Czyli akurat wiedza, której potrzebuję do świadomego zbudowania nowego siebie, że się tak wyrażę ;)

 

דניאל To jest też strach nie tyle przed odrzuceniem, ale bardziej przed świadomością, że masz ogromny potencjał z którego nie zdawałeś sobie sprawy.

 

Takie uczucie, że mogłeś w życiu mieć dużo więcej niż masz obecnie, że więcej gówna mogłeś zamienić w złoto, ale nie zawsze widziałeś potencjał w rzeczach, które Cię spotykały, że brakowało Ci czasem jaj w życiu, że mogłeś być już dużo dalej a utknąłeś w martwym punkcie.

 

Strach przed potencjalną wielkością wiem, że brzmi to narcystycznie, ale to prawda.

 

Wielu mężczyznom na pewnym etapie życia brakuje mądrego mentora/patrona.

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wypas tu masz link do sklepu, który finansuje funkcjonowanie tego zacnego forum oraz pozostałych portali, wszystkie produkty, które już się ukazały można nabyć tutaj i tutaj będzie można nabyć nowe produkty.

 

https://samczeruno.pl/sklep/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, dobryziomek said:

Strach przed potencjalną wielkością wiem, że brzmi to narcystycznie, ale to prawda.

Ja to określam jako strach przed sukcesem oraz przed tym czy poradzisz sobie ze wszystkimi konsekwencjami twojego sukcesu. To może wydawać się abstrakcyjne, bo jak można się bać sukcesu? Jednak istnieje coś takiego, bo będziesz na świeczniku, wszystkie oczy będą zwrócona na ciebie, jak sobie z tym poradzisz? Sukces wiąże się też ze stratą, pożegnasz się z piątkowymi wypadami do pubu. Dodatkowo stracisz swoich starych znajomych, ale to jest akurat dobra weryfikacja, bo ci prawdziwi zostaną z tobą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red

 

Czy robiłeś może jakiś temat o tym jak wydać własną książkę lub Marek coś takiego opisywał ?

Z chęcią bym przeczytał cały proces. Świetnie by było gdybyś coś takiego wstawił, oczywiście jakbyś znalazł troszkę czasu na wysmarowanie fajnego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.