Jak to dobrze mieć świadomość

[Isildur]

Sytuacja wygląda tak:

- Poznaję laskę z dzieciokiem, laska takie 9/10

- laska naprawde fajny charakter (oczywiście mam świadomość że one się dobrze kryją na początku ;D)

- bardzo zazdrosna o moją byłą

- w międzyczasie wyłapuję pierwsze żółte lampki ("podoba Ci się ten zegarek? jest taki piękny, jak będę miała pieniądze to sobie kupie", "ale ładny miś, kupiłabym synkowi ale jest taki drogi", "pojedziesz ze mną tu i tu?") 

- niedawno oddzywa sie do niej jej były, który ją rzucił więc zapewne czuje do niego jakies silne emocje

- dzis dostaję taką propozycje jak w załączniku  w związku z tym ze ona sobie nie radzi z moją byłą, bo wszędzie ją widzi i wszystko jest za świeże dla niej  

 

 

A przed chwilą jeszcze dzwonila  jakbyście ją slyszeli to mielibyście polewe 

"no nie wiem hmm, wiesz, jeżeli jesteśmy sobie pisani to będziemy ze sobą tak czy inaczej"

Szkoda  bo nawet traktowałem ją troszkę bardziej serio niż pozostałe, ale przynajmniej zdążyłem zakutasić 

 

Tytuł tematu oczywiście w związku z tym, że chciała mnie pizda wrzucić na orbite  Ale nie z nami te numerki

Edytowane 8 Września 2018 przez Isildur

[Pozytywny]

Wrzucasz ją do jednego worka z innymi madkami a może ona "chce być teraz sama", żeby sobie poukładać wszystko na spokojnie.

 

A Ty od razu uważasz, że to jedna z tych która się bolcuje z byłym a tobie wciska teksty o przyjaźni. Jak już bolec się znudzi to się odezwie do Ciebie, że jednak "jesteście sobie chyba pisani".

Kup jej do cholery ten zegarek a dzieciakowi miśka! Pokaż, że Ci zależy i się zatroszczysz o nich. Bądź odpowiedzialny.

 

 

 

 

Edytowane 8 Września 2018 przez Pozytywny

[Isildur]

Przepaliło styki

 

[Imbryk]

Wstawiłbym teraz ten gif z facetem co wpieprza popcorn, ale nie chce mi się go szukać.

Tak że ten, informuj @Isildur

[Isildur]

narazie ociepla stosunki, jakies całuski, ze chce bym byl szczesliwy i takie tego typu pierdololo

[Imbryk]

Nuuuudaaaa

[ElChico]

Kurwa, moja była to samo mi pisała jak próbowała nowej gałęzi, ale bała się czy jej wypali i nie chciała mnie stracić zanim się upewni...

 

Ja swoją ex wysłałem na orbitę z jej propozycjami "przyjaźni"

 

[Pytonga]

Ona pisze krótkie zdania ty piszesz laboraty...

[Isildur]

Pytonga nie ucz ojca dzieci robic  Przeciez to celowo, teraz ona pisze laboraty i podtrzymuje kontakt a ja odpisuje zdawkowo.

Zobaczymy co postanowi, tak czy owak mam juz na nią wyjebane w kontekscie czegos powazniejszego

[Amnesia Haze]

Ale radochę macie...

[Taboo]

Godzinę temu, Isildur napisał:

Przepaliło styki

Ty prosisz ją o to by została Twoją FWB.

 

Taka inna forma białorycerstwa jak dla mnie. 

 

Ona wprost Ci mówi słynne "daj mi czas, nie wiem co czuje", nawet co do tematu który chcesz uskutecznić.

 

Szkoda zachodu na coś takiego.

 

[Isildur]

4 minuty temu, Taboo napisał:

Ty prosisz ją o to by została Twoją FWB.

 

Taka inna forma białorycerstwa jak dla mnie. 

 

Ona wprost Ci mówi słynne "daj mi czas, nie wiem co czuje", nawet co do tematu który chcesz uskutecznić.

 

Szkoda zachodu na coś takiego.

 

Nie do konca

Chcę sie przekonac czy faktycznie chodzi o bylego. Bo jesli nie zgodzi sie na bzykanko to jest pewne ze chodzi o niego. 

Czy skorzystam z bzykania jesli sie zgodzi? Nie wiem

Czy mysle o niej na powaznie? W momencie przedstawienia mi jej propozycji przestalem

A bialym rycerzem nie jestem  mam dużo opcji, nie jestem zdesperowany

 

Edytowane 8 Września 2018 przez Isildur

[SzatanK]

17 minut temu, Taboo napisał:

Ona wprost Ci mówi słynne "daj mi czas, nie wiem co czuje", nawet co do tematu który chcesz uskutecznić.

  

Szkoda zachodu na coś takiego.

 

55 minut temu, Pytonga napisał:

Ona pisze krótkie zdania ty piszesz laboraty...

Zgadzam się plus dajesz z grubej rury czyli :

 

 

[koksownik]

@Isildur kiedy laska następnym razem powie ci "muszę to przemyśleć", "daj mi czas, żebym się zastanowiła" zrób tak:

 od 3:55 

Edytowane 8 Września 2018 przez koksownik

[Isildur]

#koksownik haha ;D

Ale panowie ja juz jej nie traktuje w zaden sposób na serio. Teraz zyskuję doświadczenie. Zobaczymy co wymyśli

[CzarnyR]

Wiedza red pill, Pana Marka itp to można rzec dla

mnie przekleństwo i jednocześnie wybawienie dużo zrozumiałem dużo widzę jednak czasami człowieka łapie dola z tego powodu że tak to działa nie można być sobą, człowiekiem który ma uczucia bo No cóż usłyszy " nie wiem co czuje" a trzymanie ramy dla typów typowo intro jak ja to... tak trzy kropki znamy temat.  Jezus w w bibli miał racje nie wszyscy nadają się do "małżeństwa "jedni tacy się urodzili pewnie beta bez genu alfa ? drugimi są ludzie którzy mieli na nich wpływ  czyżby beta placki ?a trzeci którzy sami wybierają ta drogę ?

Edytowane 8 Września 2018 przez CzarnyR
Dopisanie info

[SzatanK]

@CzarnyR

Ja też jestem intro.

Zaakceptuj siebie  

Mnie ramy nie interesują ja jestem sobą, jak się to kobiecie nie podoba to mam to całkowicie w kale. Co mam udawać kogoś czym nie jestem by kobieta kochała sztuczny obraz?

Daj Pan spokój  

[CzarnyR]

@SzatanKriegerJestem gościem, który ma budżet by kupić m2 za gotówkę dobrze zarabiam za Odra i tak chuj bo wiem, że większość "mrówek" się moczy na widok alfa looks a tacy jak ja mogą robić i będą z beta pro. Wiadomo to wszystko mnie ocala przed zostaniem ojebanym z tego co mam i może mieć będę jak Bóg da. Tylko co z tego... właśnie siedzę na weselichu przy kielichu i mnie złapała życiowa rozkmina nad tym wszystkim.Obok mnie same pary widzę jak goście maja jechane banie shit testy których nie zdają i nie są tego świadomi marność nad marnościami ?.

[SzatanK]

@CzarnyR

To jest cena świadomości, przyjacielu...

Uwalnia ale potrafi zasmucić.

[CzarnyR]

"Tereski" spoglądają bo przyjechał gość w aucie na zagranicznych tablicach, garniak pod wymiar widząc to wszystko jest za mocno za mocno jedna typiara po ślubie tydzień temu widać jak co chwile zerka tu na mój stolik co ja sobie rozpracowuje.Obok jej mąż jakoś jej to nie przeszkadza po prostu tragedia posejdona ?. Trochę mnie złapała jakaś melancholia. Sorry Panowie trochę atencji trzeba xD jak nasze niektóre boginie. @SzatanKrieger Jest za mocno na początku jakoś nie brałem tak mocno tego do siebie a  wraz z upływem czasu stałem się coraz większym cynikiem aż można rzec do przesady. Nie widzę już jakiegoś związkowego dobra tylko interes dla jednej bądź drugiej strony. Nie będę zaprzeczał też bym chciał sobie wtykać tak Oo ale wiem, że jedni nie musza robić nic a drudzy wnosić coś co jest nie warte tego u można mieć to po prostu taniej.

[ElChico]

@koksownik

Moja pierwsza wieloletnia dziewczyna uwielbiała Janusza Tracza. Im większym chujkiem bywał, tym większa była jej ekstaza. W czasach białorycerskich często się zastanawiałem co ona widzi w tym skurwysynu i nie mogłem się temu nadziwić. Teraz już wiem o co biega heh. 

 

@CzarnyR

Świadomość w temacie relacji damsko - męskich, którą użytkownicy tego forum posiadają bywa przygniatająca. Z drugiej strony ta wiedza pozwala lepiej się poruszać w tej dżungli. Dzięki m.in. temu forum wiemy jakie kobiety są naprawdę, a to jest solidna podstawa.

 

Sami też nie jesteśmy tacy romantyczni, jak nam się wydaje i też często naszymi wyborami względem kobiet kierują pierwotne instynkty. Takie brzydkie kobiety lekko w życiu nie mają i też się wkurwiają na to, że patrzymy tylko na cycki i dupę. Facet zawsze ma szansę trochę nadrobić dobrą bajerą, pozycją zawodową i kasą.  

 

[Łabędź]

9 godzin temu, Isildur napisał:

dzis dostaję taką propozycje jak w załączniku  w związku z tym ze ona sobie nie radzi z moją byłą, bo wszędzie ją widzi i wszystko jest za świeże dla niej  

 

Pięknie chce Cię wrzucić do szufladki orbitera. Ja to bym natychmiast odbił piłkę mówiąc że właśnie od dłuższego już czasu miałem jej powiedzieć coś podobnego, że przyjaźn będzie w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem itp.

Nic tak nie zwiera im styków jak świadomość że - jak to On mnie nie chce? Pewnie kogoś ma, albo spotyka się z byłą. Świadomość wywalizacji i zwycięstwa, podszyta do tego zazdrością z jej strony (jak sam piszesz), potrafi nieźle rozbujać relacje. Mimo wszystko myślę że chleba z tej mąki nie będzie. Skorzystasz jeszcze parę razy z wdzięków pańci i jak nie dostarczysz kolejnej dawki emocji to źródło wyschnie. 

 

Weź kalkulator, podlicz ile będzie kosztował zegarek, misiek, paliwo i czas a później przelicz ile miał byś za to wypadów do "Roxy". Fakt, bezpieczniej i wygodniej jest być w relacji z kimś, kogo się już trochę poznało ale koszty materialne jakie poniesiesz to nie wszystko. Mnie taka relacja wyczerpywała by energetycznie, bo pańcia co chwile będzie stawiać jakieś wymagania i robić shittesty.

[Gravedigger]

Jak na moje, to nie spełnieś Jej oczekiwań.

Nie kupiłeś zegarka, dziecku misia, ogólnie to jesteś mało odpowiedzialny.

 

Pisząc, że "potrzebuje czasu, żeby to sobie przemyśleć", miała na myśli, że "daje Ci czas, żebyś wpadł na to, co robisz źle i jak się nie poprawisz, to zapomnij".

 

Zrób test Bracie.

Kup dziecku tego misia i zobacz, jak szybko Pancia się namysli.

 

Taki misiu to nieduży koszt, w porównaniu do ewentualnej straty, w nieudanym związku.

 

Jak po akcji z misiem, Pancia wpadnie Ci w ramiona, to wiesz co robić.

[PanDoktur]

Zwarłbyś jej styki pisząc "okej, ale ja już mam przyjaciół zaufanych od lat, nie potrzebuję innych. miło było, ale się skończyło, pa", a swoim sposobem odsłoniłeś się, że jesteś zazdrosny i jednak Ci zależy pisząc o okresowej monogamii między Wami jeżeli pani przystałaby na układ FWB. 

[Isildur]

# łabędz  - ja nic nie będe odbijal, bo juz nie interesuje mnie ta relacja  teraz się tym bawię i delektuję zakłopotaniem pańci

# gravedigger - ależ oczywiście ze masz racje  Wiecie, panna z dzieciokiem - czerwona lampka więc trzymałem rame od początku by sprawdzić z "czym" mam do czynienia. Chciała bym ją odwiózł? nichuja, chciała zegarek? nichuja

                       chciała wiedziec czym sie zajmuję? nichuja, powiedziałem ze jestem rolnikiem, czekała az postawie jej jedzenie? nichuja, wyjadala fryty z mojego talerza  

# panDoktur - ale ja nie zamierzałem jej przekonywać slowem lub czynem by wróciła czy coś. Ja się teraz tym bawię jeszcze póki mogę  więc może  sie czyms odslonilem ale ja mam to w dupie 

 

Nowe wieści

Tylko Panowie, nawet jeśli cokolwiek zabrzmi białorycersko to nie oznacza ze takie jest . Ja celowo tak zagrywam. Nie chce juz w zadnym stopniu tej relacji. Wiec przestrzegam przed surowym ocenianiem mnie

 

 

A teraz prawdziwa bomba  Pańcia skasowala konwersacje z jej byłym przed naszym spotkaniem, mówiąc ze nic mu nie odpisywała a skasowała jedynie dlatego zeby go nie widziec skoro i tak z nim nie pisze. 

A ja mam niezbite dowody ze jednak z nim pisala  Więc kolejne kłamstwo. Teraz sie zastanawiam, czy napisac jej to na msg żeby wam tu wkleić co będzie stękać czy jednak rozmowa przez tel by sie podelektować jej drżącym glosem

Edytowane 9 Września 2018 przez Isildur