Skocz do zawartości

O samotnych matkach ... mówi kobieta - zdziwicie się.


Normalny

Rekomendowane odpowiedzi

Wypowiedziała się sensownie, solidnie uargumentowała swój punkt widzenia.

Widzę, że dwie kobiety zaatakowały ją w komentarzach w niewybredny sposób, ordynarne ad personam:

 

Cytat
Ile ty masz lat zeby oceniac innych najpierw przezyj to wszystko a potem sie wypowiadaj. Jestes zalosna
Cytat
Dziwne..ale takie ograniczające to co mowisz,tylko z jednej strony widzisz wszystko..polskie myślenie masz.?

 

Odnieść się merytorycznie? Komu to potrzebne? :P 

 

Szczerze mówiąc, ja zapytany o ten temat w realu, odpowiedziałbym zachowawczo, że są różne sytuacje, bla bla, kurwa bla, ale trzeba rozróżnić, kiedy kobita rozstała się z facetem z tzw. "niezależnych przyczyn", a kiedy

jest sama sobie winna i [najprawdopodobniej] szuka wsparcia finansowego, a mężczyzna powinien się zastanowić, czy gdyby pani nie miała zobowiązań, zwróciłaby na niego uwagę.

 

A dalszy przebieg rozmowy, to już po wyczuciu z kim mam do czynienia. Generalnie jednak, jeżeli już, takie tematy poruszam raczej głównie z osobami, które trochę lepiej znam.

Nikogo nie mam zamiaru nawracać ani odwodzić od niczego, grunt to samemu wykorzystywać wiedzę w praktyce i minimalizować ryzyko przypału w czasie różnych życiowych zawirowań.

 

?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext zmienił(a) tytuł na O samotnych matkach ... mówi kobieta - zdziwicie się.

Bardzo miło usłyszeć coś tak niezwykle mądrego z ust kobiety. Niesamowicie użyteczny wykład. Szacunek za samo intro i ciszę w trakcie przekazywania wiedzy.

Ostatnio coś podobnego, niemal identycznego słyszałem na kanale YT Coach Red Pill (praktycznie to samo tylko po angielsku):

 

 

...ale widzę, że ona była pierwsza. Szok. Polecam jej kanał bo więcej tam ciekawych rzeczy w tym temacie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby w ogóle myśleć o wchodzeniu w jakąkolwiek relację z samotną matką, trzeba być prawdziwym samcem alfa (nie mówię o definicji, gdzie facet bad boy, zalicza wszystko co popadnie i zostawia na drugi dzien).

Nie polecałbym poznawania się z takimi matkami osobom, które nie znają pewnych zasad postępowania, czy nie wyszli jeszcze do końca z matrixa, czy są zbyt uczuciowi bądź co gorsza, zdesperowani. Wtedy taka matka zrobi z nimi co będzie chciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnym głosem pani opowiada o ciekawym temacie. Szczególnie zainteresował mnie fragment, gdzie analizowała psychikę samotnych matek pod kątem dlaczego są samotne. Reszta to już bardziej elementarna wiedza na zasadzie "nie wkładaj ręki do ognia, bo parzy". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Isildur napisał:

Żeby w ogóle myśleć o wchodzeniu w jakąkolwiek relację z samotną matką, trzeba być prawdziwym samcem alfa

Samiec alfa nie wchodziłby z nią w jakąkolwiek dłuższą relację, tylko po prostu zerżnął i spierdolił, albowiem samotna matka z dzieckiem to zawsze kłopoty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomina w komentarzu też o samotnych ojcach, ale jedzie ostro wspominając, że jest ich mniej bo:

 

Nie uważam, żebym demonizowała. Po prostu mówię o faktach. Samotne matki są plagą, której powinno się zapobiegać i ostrzegać przed nimi mężczyzn. "A co z samotnymi ojcami?" Sytuacja jest podobna. Żadnej rozsądnej kobiecie nie radziłabym się pchać w taki związek. Poza tym samotnych ojców jest mniej bo kobietom nawet tym niewydolnym wychowawczo sądy odgórnie tylko z tego powodu, że są kobietami oddają do opieki dzieciaki.

 

Dobra jest.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze ja też nie będę się wiązał z samotną matką, ale k@# przecież ona sama sobie tego dziecka nie zrobiła.

 

Gdzieś tam jest ojciec, który często ma zaległości alimentacyjne. Szczerze mówiąc uważam, że powinniśmy samotne matki szanować.

 

Różne są okoliczności przez, które kobieta samotnie wychowywuje dziecko. 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Normalny napisał:

Nikt ich nie obraża.

@Normalny Nie, ale pamiętajmy, że to kobieta najczęściej zostaje sama z dzieckiem, gdy ojciec się ulotni.

 

Nie każdy mężczyzna jest tak odpowiedzialny jak niektórzy forumowicze z BS. Wielu z Was walczy o kontakty ze swoim dzieckiem, wielu z Was płaci regularnie alimenty, niektórzy płacą więcej niż mają zasądzone.

 

Jesteście odpowiedzialnymi mężczyznami, ale nie każdy taki jest. Sam znam kilka przypadków, że mężczyzna dał dyla po kilku latach niby szczęśliwego związku bo kobieta zaszła w ciążę.

 

Kobiety najczęściej zostają same w takich sytuacjach i to one najwięcej ryzykują.

 

@trop Oczywiście, że masz rację, ale denerwuje mnie to częste społeczne potępienie takich kobiet. Czasami mam wrażenie, że niektórzy traktuje je jak kobiety drugiej kategorii i najchętniej by je jakoś oznaczali.

 

I to jest straszne.

 

Dlatego ja uważam, że należy im się szacunek bo potrafią często same wziąć na siebie odpowiedzialność, a są naprawdę bardzo zapracowane.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, dobryziomek napisał:

Szczerze mówiąc uważam, że powinniśmy samotne matki szanować. 

Różne są okoliczności przez, które kobieta samotnie wychowywuje dziecko.

 

4 minuty temu, dobryziomek napisał:

 Nie, ale pamiętajmy, że to kobieta najczęściej zostaje sama z dzieckiem, gdy ojciec się ulotni.

A kto dał się zapłodnić temu "nieodpowiedzialnemu palantowi"?
Kto wcześniej rzucił się na niego mówiąc "grzmoć mnie, jak tylko najlepiej potrafisz"?
Kto zlekceważył antykoncepcję?

Kto wyszedł z założenia, że "un się dla mnie zmieni"?

 

Ziomuś, w 95% przypadków to PANI SOBIE TAKIEGO PARTNERA WYBRAŁA!!!

Pozostałe 5% to wdowieństwo (o ile nie wynika z zapicia się pana/problemów psychicznych).

8 minut temu, dobryziomek napisał:

Jesteście odpowiedzialnymi mężczyznami, ale nie każdy taki jest. Sam znam kilka przypadków, że mężczyzna dał dyla po kilku latach niby szczęśliwego związku bo kobieta zaszła w ciążę.

Czekaj.

Pan CHCIAŁ, żeby pani zaszła, po czym ewakuacja?
Czy pani "przypadkiem" zaskoczyła, a "miś ty MUSISZ być odpowiedzialny, bo będzieMY mieli dzidziusia"?

No właśnie...

 

Pani - och, co za szok - NIE MUSI być odpowiedzialna. Ona "jest biedna" i "niesie swój krzyż". "Jest madką". Cierpi.

Idź na korepetycje do @Fit Daria, ona Ci wyjaśni, jak wielkim CIERPIENIEM, i POŚWIĘCENIEM ("urodziłam CI dziecko!!!") jest macierzyństwo...

 

9 minut temu, dobryziomek napisał:

Dlatego ja uważam, że należy im się szacunek bo potrafią często same wziąć na siebie odpowiedzialność, a są naprawdę bardzo zapracowane. 

Same wdepnęły w gówno. Na WŁASNE życzenie. A teraz grają kartą ofiary, aby ktoś inny płacił za ICH błędy!!!

 

 

 

  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, dobryziomek napisał:

Dlatego ja uważam, że należy im się szacunek bo potrafią często same wziąć na siebie odpowiedzialność, a są naprawdę bardzo zapracowane.

Na pewno są zapracowane.
Co nie zmienia faktu, że ich wartość na rynku jest mierna i muszą się pogodzić, że żaden normalny facet już ich nie zechce.
No chyba, że rozwodnik z dziećmi, takie przypadki się zdarzają i tworzą normalny związek.

Znam tylko jedną samotną matkę, która wzięła życie w garść, dużo przeżyła, jakiś już dawny czas temu również śmierć drugiego męża.
Musiała wyhodować jaja i jakoś sobie radzi, co prawda mieszka ze swoim ojcem(dziadkiem małego), ale co taki stary dziad może pomóc przy dziecku?
To jest jedyny przypadek, gdzie mały jest uczony dyscypliny i notabene bardzo go lubię.
Wiem już przynajmniej, że gejem to on nie zostanie xD 
Warto nadmienić, że jest to pani z pokolenia moich rodziców, a więc dama no już po 40-stce z dorosłą córką.
Nie wiem czy to coś zmienia, ale chyba jednak z pokolenia na pokolenie kobiety są coraz bardziej spierdolone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.