Skocz do zawartości

Jak rozwijać męskość?


Byczek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam się cieszyć, że nie urodziłem się w Afryce?  :huh: Nie mam instynktu samozachowawczego. Kiedyś zaatakował mnie bandzior z nożem. Kolega wyjął wszystko z kieszeni a ja powiedziałem, że takim nożem kroję kurczaka i żeby się przestał bawić w rzeźnika bo to wcale nie jest śmieszne. Złodziej chyba pierwszy raz był w takiej sytuacji bo nie wiedział jak się zachować. Dostał ode mnie buta, kilka strzałów od kolegi i uciekliśmy. Myślałem, że dostanę kosę i nawet tego chciałem bo to zakończyłoby moje cierpienie a sam się nie zabiję bo jestem cipą. A ja po tamtym zdarzeniu mam szacunek na osiedlu chociaż na to nie zasłużyłem  :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie napisał, że masz zrezygnować z kobiet w swoim życiu. Masz nie stawiać ich na piedestale. Odnoszę wrażenie, że powodzenie u kobiet stało się u Ciebie głównym wyznacznikiem męskości, a to tylko jej wypadkowa (swoją drogą ironia losu - TA męskość - rodzaj żeński - one są wszędzie :lol: ). 

 

O pieniądze nie muszę się martwić, komputer zastępuje mi hobby, nic mnie nie interesuje. Jedynym motywatorem jest marzenie o miłości

 

Miłość niejedno ma imię. Przeczytaj to, co napisałeś w cytowanym fragmencie. Komu to zawdzięczasz? Przemyśl to, tego nikt za Ciebie nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie napisał ale ja wiem, że muszę zrezygnować.

Miłość niejedno ma imię. Przeczytaj to, co napisałeś w cytowanym fragmencie. Komu to zawdzięczasz? Przemyśl to, tego nikt za Ciebie nie zrobi.

Nic nikomu nie zawdzięczam. Czy niewolnik może kochać swojego pana? Nie mam już psychicznej siły do dalszego życia... :( Mam kasę bo pracuję ale to się zmieni bo już dłużej nie dam rady tak robić bez motywacji :( Wybaczcie post jeden pod drugim ale nie mogę napisać pod cytatem bo robi się następny cytat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek szybka diagnoza:

Skoro nie jesteś w stanie żyć bez kobiet, to jesteś UZALEŻNIONY. Masz nałóg, potężny głód, który tak jak palaczem, czy alkoholikiem trzepie. I w tym głodzie trafiłeś na to forum licząc, że tu się rozmawia o tym skąd skręcić następna flaszkę.

Widzisz, tu raczej nikt nie poda Tobie peta lub tej flaszki, żebyś mógł się nakurwić i na krótką chwile poczuć 'wyluzowany'. Bo część z nas tutaj rozumie, że po peciku i flaszuni pojawi się jeszcze potężniejszy głód.

Chyba rozumiesz, że pod słowem 'pet' i 'flaszka' rozumiem w tym wypadku kobiety prawda?

 

Jeżeli interesuje Cię męskość jako cecha charakteru i postawa życiowa, A NIE JAKO LEP NA CIPY, to zajrzyj sobie chociażby tu:
http://braciasamcy.pl/index.php/topic/984-co-to-znaczy-by%C4%87-m%C4%99zczyzn%C4%85/

Zamiast beczeć i się wieszać, jak zdesperowany Richardo, bo Chuanita nie dała się puknąć w dupala - sceneria jak w telenoweli - zrób sobie chwilową PRZERWĘ od kobiet. Taki odwyk i trening silnej woli w jednym. Jak czujesz się na siłach to określ na jak długo - dajmy na to miesiąc/dwa (whatever).

I w tym czasie skup się tylko na SOBIE.
Określę Tobie kilka podstawowych obszarów na których powinieneś się skupić:
1. Na swoich umiejętnościach (zrób tą rozpiskę o której pisał Quizas). Jeżeli nie masz żadnych to zacznij próbować - każdego dnia zrób jedną rzecz po raz pierwszy i zapisuj to w specjalnym zeszycie.
2. Na swoich marzeniach, nie w sensie wpakowania kutasa pierwszej lasce, ale o marzeniach typu bycie strażakiem, czy podróże dookoła świata. Podstaw sobie takie marzenie zamiast kobiety. Za każdym razem jak pomyślisz o babach niech przypomni CI się to marzenie. Niech ono stanie się ważniejsze od tych bab.

3. Na swoim ciele. Zacznij trenować. Siłownia, boks, sporty walki. I zdrowa dieta. Mniej piwkowania przed komputerkiem a więcej ruchu. Jak skupisz uwagę na swoim ciele i jego sile, to takie pierdołki jak cipa stracą na znaczeniu. Jeżeli nie masz warunków fizycznych do ostrego treningu, lub jesteś zarośnięty sadłem to basen-rower-bieganie.
4. Zacznij czytać i gromadzić wiedzę. Oczywiście zalecam wnikliwą analizę forum. Czytanie i przyswajanie. Zdobądź i zagłęb się w książki z tego wątku: http://braciasamcy.pl/index.php/topic/13-jakie-sprawdzone-ksi%C4%85%C5%BCki-polecacie-dla-kompleksowego-m%C4%99skiego-rozwoju/
5. Znajdź hobby. Jeżeli jest nim granie na kompie to zastanów się nad czymś takim jak pro-gaming. Są od tego sekcje, drużyny i cały światek. Są konkursy, turnieje i cała masa ciekawych rzeczy do poznania.
A jeżeli wycinałeś jako dzieciak kozikiem figurki z topolowej kory, to wycinaj dalej figurki z topolowej kory.

I nie kręć nosem, nie odwracaj głowy, tylko patrz mi w oczy jak do Ciebie piszę. To co napisałem masz zrobić. Rozumiesz?

Te pięć prostych punktów, które Tobie napisałem da Ci podstawę do tego, żebyś się lepiej czuł sam ze sobą. Im dłużej będziesz je realizował, tym lepsze efekty osiągniesz - to jest proste jak precel.
A jeżeli za ten miesiąc poczujesz, że to bez sensu, to możesz w jednej sekundzie wrócić do chlania przed kompem i myślenia o cipach jako jedynym celu w życiu. Ale gwarantuję Tobie, że jeżeli któraś z tych dwóch opcji ma końcowo zadziałać na kobiety, to nie ta Twoja, a ta którą Tobie podałem w tych kilku punktach.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej przekonuję się do samobójstwa. Dłużej już tego nie wytrzymam :(

 

Wiedziałem że trafiłem w dziesiątkę, ale nie sądziłem że moja skuteczność jest aż tak porażająca. Doszedłem z czasem, jak widać do niesłychanej wprawy.

 

Jest aż tak źle, że chcesz się zabić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzytwa w takim razie wszystko co lubię jest uzależnieniem ale jeśli to odstawię nie będę miał motywacji. I ja to wiem! :( Właśnie przez to cierpię bo nie chcę wieźć pustego życia, które nie dostarcza mi przyjemności a jestem do tego zmuszony  :wacko:

 

Brzytwa to jak opisujesz męskość pogłębia moją depresję :(

 

To wstawanie każdego dnia, tak jakby to była sobota.

 Ale trzeba chodzić do nudnej pracy po to żeby zarobić...

To mówienie z pełną stanowczością 'nie'.

 Mówię NIE na te rady...

 

 

To pełna niezależność finansowa, emocjonalna i fizyczna.

Finansowej nie osiągnę bo zawsze będę musiał pracować :...Emocjonalna czyli co? Mam pozbyć się potrzeb? Z kąd wtedy czerpać przyjemności? Fizyczna czyli co? Jak zachoruję to ją stracę.

 

 

To posiadanie własnej przestrzeni twórczej.

Nie umiem tworzyć ...

 

To odczuwanie satysfakcji, tak często jak się da.

To szacunek i miłość własna.

Z czego czerpać satysfakcję jeśli muszę pozbyć się źródeł przyjemności bo to uzależnienia? Za co mam się szanować i kochać?

 

To odrzucenie 'wartości' rodzinnych i społecznych.

To wyznaczanie swoich zasad.

Dlaczego?

 

To zgłębianie praw rządzących światem.

To mnie niszczy psychicznie :(

 

To bycie tu i teraz.

Czyli?

 

To mówienie, pisanie i robienie tego, na co ma się ochotę.

Przecież tego się pozbywam w punkcie 1! :( Bo to nałogi

 

 

To wyzbycie się kłamstwa i mówienie prawdy, zawsze.

Z tym punktem się nie zgadzam."

To ćwiczenie swojego ciała."

Dlaczego mam ćwiczyć to truchło?


 

"To ustalanie celów i ich realizacja."

Skąd brać cele skoro pozbywam się ich w punkcie 1?

"To ufanie swojej intuicji."

Moja intuicja jest sprzeczna z rozsądkiem...

"To zaprzestanie bycia niewolnikiem."

Jak?

"To hobby i pasje."

Wiem! I ubolewam nad tym, że nie mam hobby.."

To realizacja marzeń.

To pokora wobec sił natury."

To się u mnie kłóci! :..


 

"TO PEŁNA SUWERENNOŚĆ."

Jak ją osiągnąć?

"1. Na swoich umiejętnościach (zrób tą rozpiskę o której pisał Quizas). Jeżeli nie masz żadnych to zacznij próbować - każdego dnia zrób jedną rzecz po raz pierwszy i zapisuj to w specjalnym zeszycie."

Nie zliczę takich prób bo było ich mnóstwo ale nic mnie nie zainteresowało. Doceniam muzyków, sportowców i pisarzy ale nie mam szans na żadną z tych opcji ...

"2. Na swoich marzeniach, nie w sensie wpakowania kutasa pierwszej lasce, ale o marzeniach typu bycie strażakiem, czy podróże dookoła świata. Podstaw sobie takie marzenie zamiast kobiety. Za każdym razem jak pomyślisz o babach niech przypomni CI się to marzenie. Niech ono stanie się ważniejsze od tych bab."

Nie mam żadnych marzeń poza odwzajemnioną miłością do kobiety ...

"3. Na swoim ciele. Zacznij trenować. Siłownia, boks, sporty walki. I zdrowa dieta. Mniej piwkowania przed komputerkiem a więcej ruchu. Jak skupisz uwagę na swoim ciele i jego sile, to takie pierdołki jak cipa stracą na znaczeniu. Jeżeli nie masz warunków fizycznych do ostrego treningu, lub jesteś zarośnięty sadłem to basen-rower-bieganie."

 

Zdrowej diety nie zniosę :( Trenuję ciało i rosnę ale jestem niski (1,65!!!!!) :( Co z tego, że mam mięśnie skoro i tak jestem karłem? :(  Dużo biegam bo dużo jem i nie zniósłbym rezygnacji z tego. To nie ma znaczenia bo kręcą mnie puszyste kobiety więc nie mogę dbać o zdrowe odżywianie mając takie upodobania ...

"4. Zacznij czytać i gromadzić wiedzę. Oczywiście zalecam wnikliwą analizę forum. Czytanie i przyswajanie. Zdobądź i zagłęb się w książki z tego wątku: http://braciasamcy.p...skiego-rozwoju/"

Robię to bo muszę ale co dostanę w zamian?

"5. Znajdź hobby. Jeżeli jest nim granie na kompie to zastanów się nad czymś takim jak pro-gaming. Są od tego sekcje, drużyny i cały światek. Są konkursy, turnieje i cała masa ciekawych rzeczy do poznania."

Szukam hobby ale nic do mnie nie pasuje :( Lubię grać ale nie jestem na tyle dobry żeby być pro ...

 

"I nie kręć nosem, nie odwracaj głowy, tylko patrz mi w oczy jak do Ciebie piszę. To co napisałem masz zrobić. Rozumiesz?"

 

Nie dam rady bo dalej nie wiem co będę z tego miał ...

 

 

Vincent tak, chcę się zabić bo nie potrafię znaleźć celu ani pogodzić się z samotnością. Moim jedynym marzeniem jest miłość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może na jakiś czas używaj umysłu tylko do celów wyłącznie praktycznych - czyli załóżmy czujesz teraz, że nie masz motywacji do pracy i postanawiasz, że po pracy posłuchasz muzyki do relaksacji, albo zaczniesz biegać; a nie do rozmyślania o przyszłości. Mało kto poradziłby sobie w sytuacjach, które wytwarza we własnej głowie.

 

Nie jestem przekonany do aż takiego wyrachowania przy myśleniu o przyszłości. 

Tu masz filmik, od 4:33, albo 5:40; ale całe ciekawe:

 

  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że taka będzie odpowiedź. :D

Minion-Alarm.gif

Alarm! Zgłaszam obecność gry psychologicznej.

Jeśli chcecie brać w tym udział to Wasz wybór, ale coś tu jest nie tak kiedy wszystkim wokoło bardziej zależy niż samemu zainteresowanemu, który raz za razem zlewa każdą pomoc do ścieku. Chęć wzbudzenia zainteresowania swoją osobą, skupienia uwagi na sobie, nie było by w tym nic złego jeśli coś by z tego wynikało, ale nie wyniknie bo nie może. Chodzi o zebranie głasków. Cokolwiek nie napiszecie zostanie to zracjonalizowane. Normalnie pomyślałbym, że to trolling, ale spotkałem się z takimi osobami i raczej jest to nieświadome. Wywołane poczęści religijną indoktrynacją, zbyt wygodnym życiem, może wpływem jakiejś kobiety i chyba najważniejsze młodzienczymi hormonami. Czytaliście chyba ŻELAZNEGO JANA niektórzy młodzieńcy muszą poleżeć przy ognisku w popiołach jakiś czas, nie ma co ingerować w ten etap. W wychodzeniu z uzależnienia najważniejsza jest świadomość problemu i wola samego uzależnionego, bez tego, bez odpowiedniego nastawienia nie zaczyna się terapii. Dlatego odradzam uczestnictwa w tym przedstawieniu. Brzytwa dobrze podsumował temat, kto będzie naprawdę zainteresowany ten skorzysta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DamiPriv na dłuższą metę tak się nie da :( Ja jestem strasznie ambitny do robienia czegoś ale zabija mnie przymus zostawienia pragnień. Gdybym miał pewny cel to osiągnął bym go za wszelką cenę. Byłem taki dopóki nie wyszedłem poza swój punkt widzenia.

 

Leon odpowiedz na pytanie po co mam się wysilać skoro trzeba zrezygnować z motywacji :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogole co to , mamy forum dla niedoszłych samobójców? od tego są specjalne linie telefoniczne. A tu poświęcasz swoją energię i czas dla kogoś kto może sobie jaja  robi, albo wypił jedno piwo za dużo , dopalił bata i go dół złapał bo siedzi przed kompem.

 

Byczek, jak jestes koleś, to rusz dupe na miasto, wyrwij jakiegoś paszteta skoro tak potrzebujesz zaruchać. Przynajmniej zachowasz się jak samiec a nie jak pizda. 

A swoją drogą, prawdziwy facet pije tylko czystą, browarem co najwyżej popija. :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? o_O Może dlatego, że moje pokolenie nie wykazuje takich różnic między zachowaniami obu płci.

 

Rozumiem, że taka będzie Twoja wersja i będziesz się jej trzymać :-)

 

Czy myślisz, że to może być Słynna i Jedyna MARYSIA!!! , która powróciła jako kobieta udająca faceta zachowującego się jak baba?

 

Może i Ma-Rysia, może inna zołza, one podobno takie same, tylko się inaczej nazywają ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.