Skocz do zawartości

Boks w Warszawie.


Bullitt

Rekomendowane odpowiedzi

Trenowałem z przerwami od końcówki lat '90 do prawie 2010 roku. Niestety z miejscem wiecznie były problemy. W większych klubach zainteresowanie trenerów wzbudzali jedynie zawodnicy startujący w zawodach. Inni przychodzili, płacili i walili w worki...W mniejszych klubach było z tym lepiej ale często zmieniali się trenerzy. Doszło do tego, że gdy trafił się szkoleniowiec z powołaniem i misją zaraz z przyczyn formalnych został usuwany ze swej roli... W końcu gdy byłem już ciut starszy i bardziej niezależny zacząłem podążać za trenerem... Uczepiłem się właśnie szkoleniowca, który był również przy okazji dobrym pedagogiem. Warto z takim człowiekiem się zaprzyjaźnić, utrzymywać kontakt koleżeński. Masz wtedy gwarancję, że na każdym treningu weźmie Ciebie na tarcze i będzie na Tobie skupiał uwagę a moim zdaniem to kluczowe na każdym etapie zaawansowania. Mój trener często proponował mi bezpłatne treningi indywidualne za free gdy miał wolną chwilę bo widział,że mam motywację i chcę pracować. Niestety ze sportu wykluczyła mnie poważna kontuzja i wypadek motocyklowy...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.