Skocz do zawartości

Zarządzanie projektami - z czym to się je


Jorgen Svensson

Rekomendowane odpowiedzi

Witam braci,

 

z racji tego, że stoję przed decyzją podjęcia studiów podyplomowych z tej właśnie dziedziny, chce zaciągnąć opinii braci którzy siedzą w tym temacie od środka. Dobijam do 30-stki i od dłuższego już czasu zaczyna mi doskwierać rutyna i stagnacja i najwyższa pora żeby coś z tym zrobić. 

 

Parę słów o mnie:

 

- skończyłem można by powiedzieć dwa kierunki techniczne, jeden inżynierski, magisterski już wybrałem inny. 

- język (ang.) średnio ogarniam, nie mam teraz styczności, kiedyś to wyglądało lepiej.

- jestem całkowicie niezależny finansowo, mieszkaniowo i mam sporą poduszkę finansową.

- pracuję w branży przemysłu ciężkiego, pracownik umysłowy.

 

W zasadzie jedyne obawy jakie mam to umiejętności miękkie jakie powinien posiadać taki ktoś, z racji tego, że jestem typem raczej introwertycznym z zaniżonym poczuciem własnej wartości i długo wchodzę w nowe środowisko mam obawy jak sobie z tym poradzę. Nigdy jakoś nie umiałem się dobrze sprzedać, a przynajmniej mam takie wrażenie. 

 

Z racji tego, że wiąże się to z niemałymi nakładami finansowymi proszę braci siedzących w temacie o naświetlnie jak to wygląda od kuchni. Cały czas mam wątpliwości, a szala jakoś nie może finalnie przesunąć się w żadną stronę. Interesuje mnie też jak to wygląda pod kontem pracy zdalnej, lub elastycznych godzin pracy, oczywiście nie od razu, a po jakimś czasie. Ogólnie czy warto się w to pchać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jorgen Svensson napisał:

estem typem raczej introwertycznym z zaniżonym poczuciem własnej wartości i długo wchodzę w nowe środowisko mam obawy jak sobie z tym poradzę

Krotko i praktycznie, tyle co sam wiem:

 

Zarządzanie projektem to głównie pilnowanie aby ludzie robili swoją robotę

- wg wytycznych

- trzymali się tolerancji

- oddawali robotę na czas

 

Różni ludzie wiekowo, osobowościowo, z różną motywacją do pracy, nowi, starzy, zwalniający się, przychodzący, tymczasowi.

 

Prowadzisz dużo zebrań, telekonferencji, prosisz, szukasz rozwiązań, wiecznie pytasz: "a czemu to niemożliwe, a co.zrobić żeby to jednak zrobić?"

 

Mój wykładowca praktyk mówił, że takie trzymanie ręki na pulsie, to np. dużo czasu spędzonego na fajce z ludźmi, żeby usłyszeć co nie idzie i gdzie są zgrzyty. Nie musisz z nimi palić, ale musisz z nimi przebywać.

 

Dużo kontaktów z ludźmi, więc introwertyzm nie pomaga, ale będziesz się musiał bardziej socjalizować.

 

Twoje umiejętności inżynierskie są dobrym podkładem by rozumieć o czym mówią eksperci, nie dać sobie wcisnąć kitu i umieć wytłumaczyć sponsorowi i zarządowi w czym rzecz, ale Twoja robota to głównie kalendarze i tabelki.

 

Poobserwuj menadżerów projektu w swojej branży.

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.