Skocz do zawartości

Chirurgia plastyczna


Rekomendowane odpowiedzi

@Rnext w tym przypadku z Korei, który wkleiłeś druga dziewczyna to fanaberia ale pierwsza to konieczność zdrowotna, bo ma progenię. U nas takie zabiegi zdaje się są refundowane przez NFZ ale w ramach chirurgii szczękowo twarzowej a nie plastycznej. No i właśnie tak jak u tej pierwszej jestem w stanie to zrozumieć to u tej drugiej pooddawanie się pod taki niebezpieczny zabieg tylko by zmiecnic rysy twarzy to przesada.

 

Ogólnie nie jestem na nie jeśli ktoś ma realny problem. Moja znajoma powiększyła biust i uważam, że zrobiła dobrze. Wczesniej myślałam, że wymysla bo to bardzo ładna kobieta, aż nie zobaczyłam jej jak się przebierała. Ona miała tylko sutki, autentyczni mniej niż 0,  wcześniej nie było to widoczne bo maskowała to stanikami. Po tym zabiegu jej samoocena bardzo wzrosła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lewej wygląda jak wychudzona i odmłodzona Doda. Nie wiem nawet co oni tam zrobili ile i co połamali. Jest atrakcyjniejsza to fakt, tylko ile z tego zrobił Photoshop i marketing by nabić kabzy danej firmie, która to robi. Należałoby ją porównać z makijażem i bez.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lalka napisał:

@ZdzisławBeton Mhm, czyli jaki wniosek? Interesuje nas w pierwszej kolejności piękno zewnętrzne.

Jest to zupełnie naturalne, że oceniamy po wyglądzie i często przy okazji dorzucamy wtedy efekt aureoli.

 

1 godzinę temu, Lalka napisał:

Ja zwracam uwagę jaki to jest problem wśród kobiet, jak się same nawzajem wykańczają, a Ty już myślisz o spotkaniu. Nie, nie, nie. :D

Widzisz jak potrafisz zaintrygować jednym zdaniem? =]

 

1 godzinę temu, Lalka napisał:

Wszyscy lubią piękno.

Kobiety też, ale swoje. ;)

A przystojny facet to dodatek do torebki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka

Dziękuje za informację ale jest ona przerażająca - jeśli o mnie chodzi.

Świat kobiet wydaje się być czasem proszę o wybaczenie ale niezwykle... Jakby pusty, materialistyczny i nakierowany na łechtanie swojego małego ego. 

Gdybym miał funkcjonować w świecie w którym poddaje się operacjom by w sposób sztuczny wygrywać z konkurencją to weź dla mnie jest to mega pustostan. 

Rozumiem by się podobać facetom naprawdę to rozumiem ale by innym babom dowalać i pokazywać, że ona jest piękniejsza to już przegięcie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Lalka napisał:

kobiety to robią dla innych kobiet, nie dla mężczyzn. Żeby im pokazać, że to one są te lepsze, ładniejsze.

Nie nie niee. Kobiety od kobiet nic nie zyskują. Zyskują od mężczyzn. Nie mają powodów żeby ze sobą rywalizować urodą o ile nie ma facetów. Po co miałyby pokazywać innym kobietom że są lepsze i ładniejsze? Co niby na tym ugrają? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w samochodzie sobie jedziemy. Moja skromna osoba, kuzynka i jej dwie kumpele, lekko wstawione. I jakaś durna muzyka. Wszystkie śpiewają jakieś miłosne pierdy. Gadam im żeby się zamknęły, i pytam jednocześnie jak można słuchać takiego gówna. Ja pier.... że też dałem się wtedy skusić na podwózkę, mogłem iść na nogach. Dla mnie słuchanie radiowych przebojów to katorga. I zaczęła jedna gadać, że cycki sobie powiększy bo.... ma kompleksy, będzie pewniejsza. Odwracam się do niej i mówię, że ma problem z głową a nie cyckami!!! Nie, nie!! to nie tak.

Gadam do niej, "umówmy się na wino, w nocy ci udowodnię że jesteś kobieca, zajmę się tobą i twoimi cyckami, "romantyzm wyższych lotów" Tobie kobiecości brakuje a nie cycków"

A co operacje mi przeprowadzisz? no nie załapała, po prostu polubisz swoje cycki gadam!!! i dalej nie załapała, i mówi, a usta też mi zoperujesz? kurła, gadam że usta to ci mogę odgryź, nie będziesz miała z nimi problemów, no chyba że z gadaniem. Chyba jej własna uroda ją przerosła, chciała się upiększyć na maxa by się ustawić przy jakimś bogaczu, tak myślę.

Nawet gadała o kredycie na operację, wtedy już nie wytrzymałem w aucie, ja pier.... ja wysiadam, kredyt na cycki, zatrzymuj się! powiedziałem.

Po powrocie do domu jebłem "setę" i załączyłem porządną muzę. Po 20minutowej, babskiej gadaninie byłem dojechany. Lubie kobiece towarzystwo, no ale...

 

Imponują mi ludzie otwarci, bez kompleksów, a już na pewno tacy z którymi można coś fajnego stworzyć i spieniężyć. I jakby nie wyglądali, to akurat ten ładny czy brzydki wygląd im pasuje.

AAAA widzisz, takie pierdololo, bo chciałbyś ruchać ładną czy brzydką? pytanie od życia i od kumpli, wiadomo, no akurat najlepszy seks miałem z kobietą niezbyt urodziwą, ale ciało to rakieta, dopasowanie fizyczne, była wysoka, wysportowana jak ja i ....wióry z łóżka leciały, jakaż ona była kobieca i wrażliwa, często jej powtarzałem, że jak bym miał jej przyjebać to dłoń owinąłbym w płatki róż. Jak ona piszczała z radości. Uroda całkowicie schodziła na drugi plan. Waliło nas to jak i sami się waliliśmy. Pamiętam jej kobiecość a nie urodę. Jak byliśmy w fajnej miejscówce to powtarzała bym rozpiął koszulę, wystawił klatę na słońce, i podwinął rękawy, powtarzała że uwielbia się gapić jak trzepocze na mnie koszula od wiatru. I jak koślawo tańczę, jak ruszam biodrami, ekhm ten ruch biodrami bardzo ważny dla kobiet, mechaniczny i bezwzględny, niczym ruch tłoka osadzonego na korbowodzie w bloku silnika podczas wysokich obrotów?

 

Kurła, fajowo żyć na absolutne urodowej wyjebce. Nic Cię nie rusza! A i jeszcze wnerwiasz babki, bo huj brzydki a taki pewny siebie, co z nim kurła, he?

Myślę, że zachwycanie się urodą ludzką jest jak hmmmm pomalowanie samochodu na nowo ale w ten sam kolor!!! Po co

No ale jeśli kobieta jest....kobieca, to ojjjj,

 

Bo fajnie pieścić kobietę np w szyję, kiedy się rozkleja w łóżku, i potem ją przeskrobać nieogoloną mordą, by się pozwijała z bólu i potem całować przejechane miejsce. Ale ty taki zakompleksiony! to jak do tego doprowadzisz? no i jak obudzisz kobiecość w kobiecie!!!!

 

Ach ta jebana dusza artysty z ostrzejszym sznytem. Bo nawet w ryja dostaniesz, poczujesz smak krwi i się uśmiechniesz! Ten metaliczny smak. Włóż to buzi np piątaka i poczuj ten żelazny posmak.

 

Oj kobitki, dupy, cycki, usta poprawiacie, a tak czuje że niejeden kolo mógłby Wam to wybić z głowy, ale ja tam huja wiem.

Skupiam się na ostrej wyjebce w górę finansową. By potem skupić się na ważnych sprawach jak muzyka czy sztuka, by spacerować sobie gdzieś na wybrzeżu w rozpiętej, białej koszuli trzepoczącej na wietrze. Byle tylko tej pięknej wizji mewy nie obsrały!!!

 

 

Myślę, że jeśli macie wydać np 10tys na operację to hmmm, lepiej wydać np 80cio krotną sumę tej kwoty na i8roadster ze stajni bmw.

No muszę przyznać, że skurwiel jest piękny, tak jak utwór Yuriy Mikhailov 4u albo demoniczne Chocolate od Sama Paganiniego?

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@IgorWilk  fajnie to opisałeś. Ładne kobiety i normalni mezczyzni zaczynają mieć świra na punkcie swojego wyglądu, choć jest to bezzasadne. Dzieje się tak bo promowany jest ujednolicony wzór który odbiega daleko od normy, natomiast ludzie ślepo drążą do wytyczonego ideału. Sadze że nie jesteś brzydalem tylko zwisa Ci ze nie wyglądasz jak Gery, i tak powinno być, zachowujesz zdrowy dystans od bezsensownych presji. Natomiast chirurgia plastyczna to pożyteczna dziedzina medycyny dla ludzi nie tylko z deformacjami zdrowotnymi np. powypadkowymi, ale dla takich, którzy się urodzili z ewidentnym defektem estetycznym, choć są zdrowi. Np. koleżanka, o której pisałam nie miała wcale piersi, co miałbyś miętosić żeby ukazać jej kobiecość jak tam była jedynie rachityczna klatka piersiowa jak u dziecka, albo inny przykład znajoma ma asymetrie piersi jedna ledwo widoczna a druga duża, albo jak ktoś ma kinala na pół twarzy. Trudno się od takiego czegoś odciąć. Dla tych, którzy mają solidne uzasadnienie  i czują związane z tym blokady psychiczne chirurgia plastyczna jest czymś fantastycznym, poprawiającym, jakość życia. Natomiast robi się nieciekawie, kiedy jest nadużywana by wyglądać jak klon z jednej taśmy produkcyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korekta tak, ale upiększanie się już niekoniecznie. 

 

Rozumiem sytuację, jak ktoś doznał np. poparzenia i chce to odkręcić, ale nie rozumiem osób, które mają wszystko na miejscu, a mimo to coś tam powiększają lub wycinają, ot tak, bo mogą. W tym drugim przypadku to już coś bardziej podobnego do eugeniki, nie medycyny.

 

Aż mi się przypomniała ,,Podróż 21" z ,,Dzienników Gwiazdowych" S. Lema...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.09.2018 o 12:39, Rnext napisał:

. Po co miałyby pokazywać innym kobietom że są lepsze i ładniejsze? Co niby na tym ugrają

Chociazby to, że poczuja sie lepiej, dowartościują się... Takie kobietki mają przewaznie problem z pewnością siebie (choc zewnetrznie nie beda tego pokazywać). Dlatego będą porownywac sie z innymi laskami i ewentualnie "rywalizować" w kwestii wyglądu i bycia lepszą bo chca same sobie udowodnić, ze nie sa słabe i złe etc...no cóż, ale kosztem tego ze staja się puste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie, chodzi mi o nieco szerszy kontekst, głównie o uzależnienie od walidacji ze strony mężczyzn i stawianie urody, nawet sztucznie pozyskanej ponad mindset i sposób spędzenia życia. Często na forum mówimy pogardliwie o "graniu pod kobiety", wychodzeniu na wprost ich oczekiwaniom i kształtowaniu siebie pod nie. Niespójnym byłoby, gdyby np. zależało mi żeby kobiety też wiodły fajne życie (mam same dziewczynki w rodzinie, tak obrodziło więc akurat "płci pięknej" przyszło mi mieszać w głowach ;)) i popierał ich "granie pod mężczyzn". 

 

Natomiast nieco zweryfikowałem alergen w postaci własnej reakcji na twierdzenie, że kobiety robią to dla siebie. Zaraz mi się odbija frazesami "jesteś tego warta" itp. szajsem od siekania im mózgów, stąd wstępne walnięcie pięścią w stół. Jeśli jednak założyć że ich realizacja imperatywu biologicznego jest własna (a nie jest, tylko tak ma to działać, że realizują interes biologiczny a nie swój) to owszem, mógłbym się z tym zgodzić, że robią dla siebie. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext robią i dla siebie ( dowartościowanie się), ale też chcą być akceptowane przez społeczeństwo a wiadomo, że ono dobrze wie jak dotrzeć do ich podświadomości, dlatego kobiety będą chętnie się obkupywać w kosmetykach, wydawać kupę kasy na zabiegi upiększające...  no bo "są tego warte"

Są kobiety, które myślą, że wyglądem zdziałają wszystko... aż zaczynają popadać w paranoję z tego powodu.  

 

Mam w pracy taką księżniczkę, która ubiera się wyzywająco , czy jest ładna... kwestia sporna. Jednemu się spodoba, drugiemu nie. Zwykłym prostym chłopom się spodoba, bo w końcu wysoka, chuda brunetka z długimi do pasa włosami.

U niej widać bardzo wyraźnie, że ona polega tylko i wyłącznie na swoim wyglądzie. Intelektualnie nie ma czym się popisać. Jak zaczyna coś mówić, to od razu wychodzi jej karynkowatość. Nie wiem jednak czy jest świadoma, że krąży o niej opinia "łatwej", "pustej" ... chyba raczej nie, bo ma o sobie zbyt duże mniemanie... Dużo słyszałam historii o niej od innej koleżanki jak i  też usłyszałam parę opinii facetów na jej temat, że raczej dobry materiał na partnerkę to raczej nie jest, jedynie na pojedyńczą przygodę. ;) . Prywatnie laska jest typową manipulatorką. Wszystko musi być po jej myśli - jak ktoś się buntuje przeciwko niej - szantażuje emocjonalnie. Dużo facetów jednak daje urobić na ten jej "wygląd" a ona jest przekonana, że na tym ugra i jest na wygranej pozycji. 

Poznałam jednak jej słabą stronę - łatwo ją zagiąć gadką. Jeśli powie się jej coś czego nie wie to od razu robi się strasznie zmieszana. ;)  - To jest też swego rodzaju brak pewności siebie - jednak żeby z tym walczyć ona woli polegać na swoim wyglądzie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba zachować umiar. Dużo osób dzięki chirurgi wyleczyło się z ogromnych kompleksów i poprawił się im standard życia. Jednak wiele osób się w tym zatraca i zaczyna przypominać karykatury samych siebie. Bliżej im do kukły niż do człowieka. 

 

Sama nigdy nie korzystałam z usług chirurga i nie czuję też potrzeby.

 

⬇️ Reklama z jakiejś azjatyckiej kliniki. :D

002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 9/20/2018 at 10:31 AM, ZdzisławBeton said:

Nie wiem. Moze i jest, ale z tego co pamiętam pełne usta (byle nie mięsiste, jak u murzynek) zawsze mi się podobały.

A są tak mięciutkie jak kaczuszka. 

 

 

Co do tematu jestem NA TAK. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.