Skocz do zawartości

Chirurgia plastyczna


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, darktemplar napisał:

Ktoś odpowie, czy duża jest różnica w dotyku między naturalnymi i sztucznymi piersiami?

Sztucznych nigdy jeszcze nie dotykałem....

Sztuczne które ja dotykałem były twardsze, nawet od jędrnych jeszcze piersi niektórych 19-23 latek. Co kto lubi, dla mnie wydawały się bardziej "plastikowe". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie Ja obserwuje sobie trochę te zjawisko pewności siebie u kobiet i dużo ma z tym problem. Jest to spowodowane presją społeczeństwa w tym głównie mężczyzn. Kobieta ma być taka i taka. Znaczna część kobiet ocenia swoją atrakcyjność poprzez porównywanie się do innych otaczających ją kobiet. Dlatego ja uważam, że kobiety robią to dla kobiet. By pokazać sobie i innym, że jednak się jest tą lepszą. Smutne to. 

Czy to nie jest tak, że jak mężczyzna zasugeruje kobiecie jakąś zmianę w wyglądzie to przy haju jest to rozpatrywany temat przez kobietę, a bez haju jest: nie podobam Ci się? Masz mnie kochać za to jaka jestem, a nie jak wyglądam. (Xd)

Natomiast jak koleżanki coś zasugerują to od razu kobieta się nad tym zastanowi.

 

Co do tej ładnej dziewczyny, która nie ma nic do powiedzenia to ile jest mniej atrakcyjnych, które też nie mają nic do powiedzenia? Ładna zawsze będzie oceniania i to brutalniej, zwłaszcza przez kobiety- bo jest ładna. 

Dlatego jej obroną jest postawienie na jej wygląd, skoro i tak ktoś ją zacznie oceniać to wykorzystuje taką linię obrony jaką ma.

Mniej atrakcyjne kobiety też są puszczalskie przecież. Xd

 

Ale fajnie, że też dostrzegasz tę rywalizację kobiet dla kobiet. 

 

 

@Bruxa a Twoje zdanie na ten temat jakie jest? Jak oceniasz swoje SMV i jak zmieni się Twoje zdanie gdyby Ci zarabiać kilka pkt? :)

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Nie mam pojęcia o co tu chodzi. Muszę się mocno zastanowić. Sam ten kobiecy tekst: co ona ma czego ja nie mam. Xd 

Nie myśli kobieta wypowiadając te słowa o mężczyźnie ale o sobie, że któraś jest lepsza. 

Kobiety się non stop porównują do innych kobiet. 

Zobacz na przykład w samym rezerwacie jaki jest wyścig do Himalajów, kobiety tutaj już same się określają tym mianem. Xd

Ale wydaje mi się, tzn za pewniak uważam, że każda lubi czuć się wyjątkowo. I nie ma w tym nic strasznego, to też jest pewna strona kobiecej natury, którą dobrze jest zaakceptować i czasem sprawić sobie coś wyjątkowego dla wyjątkowej kobiety. ;)

 

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, @Lalka ma sporo racji.

 

Już kiedyś zaobserwowałem, że między kobietami istnieje pewnego rodzaju, "rywalizacja" , a samo posiadanie jak najlepszego samca, jest achievementem niezbednym do zdobycia tylko po to, żeby wzmocnić "reputację na dzielni". :)

 

To troche tak, jak by atrakcyjny samiec dodawał kobiecie do prestige, a brak jakiegokolwiek faceta, to ujma na wizerunku i atrakcyjności kobiety, ale...

względem innych kobiet. :)

 

Panie też sobie dogadują nawzajem, co robi Jej facet dla Niej, często naginając fakty tylko po to, żeby stworzyć jak najlepszy własny wizerunek w oczach koleżanek i dzięki temu zdołować i wypynktować potencjalne konkurentki do kobiecego tytułu: "Best samica in this Town, bitches". XD

Edytowane przez Gravedigger
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie tam moje 3-grosze.

Presja jest i działa na wszystkich (mniej lub więcej).

Rywalizacja: była, jest i będzie - niezależnie płci.

Każdy jest wyjątkowy, a i takim chce się czuć.

2 godziny temu, Lalka napisał:

Nie myśli kobieta wypowiadając te słowa o mężczyźnie ale o sobie, że któraś jest lepsza.

A ja uważam, że właśnie myśli o mężczyźnie, bo facet wybiera i dlaczego ją wybrał, a nie mnie? Gdyby robiły dla siebie, to dana kobieta by się cieszyła szczęściem drugiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Nefertiti napisał:

A ja uważam, że właśnie myśli o mężczyźnie, bo facet wybiera i dlaczego ją wybrał, a nie mnie?

Moim zdaniem jest rywalizacja na dwóch poziomach/płaszczyznach.

Zewnętrzna: czyli, wszystko robimy tak aby przypodobać się samcom, obcisłe ubrania, dekolty, etc.

Wewnętrzna: czyli, między sobą - ustalamy hierarchię, która jest atrakcyjniejsza na podstawie wyników w rywalizacji zewnętrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.10.2018 o 07:32, Lalka napisał:

@Hippie Ja obserwuje sobie trochę te zjawisko pewności siebie u kobiet i dużo ma z tym problem. Jest to spowodowane presją społeczeństwa w tym głównie mężczyzn. 

VS

Dnia 22.10.2018 o 07:32, Lalka napisał:

Czy to nie jest tak, że jak mężczyzna zasugeruje kobiecie jakąś zmianę w wyglądzie to przy haju jest to rozpatrywany temat przez kobietę, a bez haju jest: nie podobam Ci się? Masz mnie kochać za to jaka jestem, a nie jak wyglądam. (Xd)

Natomiast jak koleżanki coś zasugerują to od razu kobieta się nad tym zastanowi.

dentro4-635x425.jpg

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feminizm uważa, że operacje plastyczne są złe, bo wpędza się inne kobiety w kompleksy, no z wyjątkiem tych zdrowotnych. No i, że nie warto tego robić dla żadnego mężczyzny, a jak mamy niskie poczucie wartości to trzeba iść na terapię i pokochać siebie. Jak by kogoś to interesowało to była książka " feminizm jest sexy". 

 

Zgadzam się z tym tylko częściowo. Jak robisz to, bo chcesz się komuś podobać, bądź partner nie akceptuje czegoś tam, to nie warto, 

Ale jeśli potrzeba wychodzi od Ciebie, źle się czujesz ze sobą, to nie widzę powodu, by tego nie zrobić. Byle nie popaść w obsesje, bo uzależnienia od operacjo plastycznych też się zdarzają. 

 

U mnie np może być potrzeba jak się schudnąć uda zrobić coś z brzuchem czy biustem. Bo może nieładnie coś wyglądać i jak tak będzie to zrobie to.

 

A i uwaga dla tych, którym operacje biustu kojarzą się tylko z silikonem. Są inne metody np przeszczepianie tłuszczu z innej części ciała, tkanka tłuszczowa się wchłania i wygląda całkiem naturalnie. Oczywiście to nie jest powiększanie o 5 rozmiarów. 

 

I uwagi, że kobiety nie robią tego dla siebie, oczywiście, że dla siebie. Mało przypadków gdzie mężczyzna akceptuje jakąś wadę kobiety, ale ona się z tym mimo to źle czuje? 

Kobiety porównują się z innymi kobietami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.10.2018 o 09:55, Gravedigger napisał:

Panie też sobie dogadują nawzajem, co robi Jej facet dla Niej, często naginając fakty tylko po to, żeby stworzyć jak najlepszy własny wizerunek w oczach koleżanek i dzięki temu zdołować i wypynktować potencjalne konkurentki

I koło się zamyka tym co wcześniej napisałem:

Cytat

Nie nie niee. Kobiety od kobiet nic nie zyskują. Zyskują od mężczyzn. Nie mają powodów żeby ze sobą rywalizować urodą o ile nie ma facetów. Po co miałyby {wówczas} pokazywać innym kobietom że są lepsze i ładniejsze?

Zaś w kwestii że rywalizują czy podrasowują wizerunek "dla siebie", mógłbym się zgodzić, pod warunkiem, że uznajemy iż zdobycie super-samca dostarczającego sexu, rozrywek, zasobów, ofiarności, zaangażowania, opiekuńczości, napraw, podwózek itd. jest bezpośrednią (a nie jest?) korzyścią kobiety "dla siebie". Przecież to fundament hipergamii.

 

1 godzinę temu, Fit Daria napisał:

Feminizm uważa

Feminizm dużo uważa. Włącznie z tym że dla kobiet powinny być oddzielne pasy na drodze a dla (brzydkich?) facetów izolacja w obozach pracy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fit Daria napisał:

Feminizm uważa, że operacje plastyczne są złe (....)

W sumie podmienić "złe" na "grzechem" i zabrzmi jak zakaz w jakiejś religii :P

I już wiadomo o co chodzi z niechęcią do Kościoła, w przypadku walki o dusze nie bierze się jeńców :)

 

@Tomko

Zwykła pamięciówka (wiadomo, trzeba jeszcze umieć zastosować), a mina jak by jej co najmniej te wzory wszystkie kazali wyprowadzać.

Tu funkcja kanoniczna, tam całeczka i mózg rzeczywiście mógłby zaparować ^^

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko wydaje mi się, że powodów może być wiele, jedna zrobi z uwagi na faceta, inna porównując się z koleżankami ;) 

 

Pewnie jako kobiety wszystkie jesteśmy podobne, ale jednak nie takie same to i motywacje mogą się odrobinę różnić zależnie od charakteru, pewności siebie, środowiska.

Ja mam w planach operację piersi i nie jest to spowodowane ani facetem, ani koleżankami, a po prostu własnym komfortem psychicznym (chcę tylko usunąć nadmiar skóry).

Wiem też, że jest np. strona, w której są publikowane różne rodzaje biustów kobiet mniejsze, większe, asymetryczne, z rozstępami, po karmieniu, po schudnięciu itd. i myślę, że to fajna inicjatywa, pokazująca, że nie zawsze piersi wyglądają jak na okładkach czasopism dla Panów.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fit Daria napisał:

Feminizm uważa, że operacje plastyczne są złe, bo wpędza się inne kobiety w kompleksy, no z wyjątkiem tych zdrowotnych. No i, że nie warto tego robić dla żadnego mężczyzny, a jak mamy niskie poczucie wartości to trzeba iść na terapię i pokochać siebie. Jak by kogoś to interesowało to była książka " feminizm jest sexy". 

Stek takich bzdur, że pusty śmiech ogarnia. Nawet oglądając programy o operacjach plastycznych to prawie każdy, KAŻDY partner zawsze mówi, że mu się podoba jaka jest, ale wspiera gdy ona sobie chce zrobić cycki, dupę, usta... Cokolwiek na swoje widzimisię. Kolejny przykład, że jedyna wiedza jaką masz to z broszurek rozdawanych na pochodach mutantów z cyckami drących mordę i palących opony.

@Masza Oczywiście. Uważam, że większość operacji plastycznych kobiety robią z kompleksów lub dla własnego komfortu psychicznego. To, że ten komfort psychiczny to często chęć podobania się mężczyznom nie ulega wątpliwości. Jednak twierdzenie, że to z naszego powodu kobiety idą pod nóż jest absurdalne. To jest zwyczajny brak akceptacji siebie i nawet pieprzona Jennifer Lopez ma pewnie jakieś kompleksy. Ciągła potrzeba walidacji i akceptacji - choroba cywilizacyjna kobiet. Mężczyźni nie mają tu za wiele do rzeczy. To tak samo jakbym poszedł sobie powiększyć penisa i powiedział, że to przez kobiety. Rozumiesz delikatną różnicę? Nasza forumowa feministka po prostu musi czymś podeprzeć swoje z dupy obserwacje. Każdy mężczyzna wie, że piersi są różne. Mężczyźni też nie są idealni i są świadomi swoich niedoskonałości. Nie zwracają na to większej uwagi. Większość kompleksów kobiet na punkcie swojego ciała to takie bzdury, że partner nawet na to nie zwraca uwagi. Np. za bardzo wystające kostki, niesymetryczny łokieć, za bardzo wystające kolana, dziwny kształt przegrody nosowej, niesymetryczne wargi sromowe (autentyki z mojego życia). Kur...a to wszystko urasta do rangi nie wiadomo czego, bo kobieta sobie wkręca, że przez to jest nieatrakcyjna. Więc nóż i korekta nosa. Czyja wina? No oczywiście mężczyzn. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fit Daria napisał:

I uwagi, że kobiety nie robią tego dla siebie, oczywiście, że dla siebie. Mało przypadków gdzie mężczyzna akceptuje jakąś wadę kobiety, ale ona się z tym mimo to źle czuje? 

Kobiety porównują się z innymi kobietami. 

@Tomkoprzecież właśnie to napisałam :D Większość robi to dla siebie i wg mnie to jest ok, pisałam co mówiła ta książka.

 

Ale są też przypadki gdzie mężczyzna daje kobiecie taki "prezent", bo by chciał duże cycki. Wtedy w życiu nie powinna robić jeśli ona nie czuje takiej potrzeby. 

33 minuty temu, Rnext napisał:

Zaś w kwestii że rywalizują czy podrasowują wizerunek "dla siebie", mógłbym się zgodzić, pod warunkiem, że uznajemy iż zdobycie super-samca dostarczającego sexu, rozrywek, zasobów, ofiarności, zaangażowania, opiekuńczości, napraw, podwózek itd. jest bezpośrednią (a nie jest?) korzyścią kobiety "dla siebie". Przecież to fundament hipergamii.

 

Jak są pannami to może tak być nawet podświadomie. Ale to na pewno nie jedyny powód, Chcą po prostu spojrzeć w lustro i być zadowolone z tego co tam zobaczą.

Mężatki też, a nawet częściej to robią, a w ich przypadku hipergamia to już nie bardzo ( tak, wiem zawsze może przeskoczyć na inną gałąź :D ) po prostu chcą lepiej wyglądać, nawet jak mężowi się podoba taka jaka jest. 

Wieczne atakowanie idealnym ciałem robi swoje. Mężczyźni, przynajmniej wielu, z którymi rozmawiałam mówi, że wolą naturalne, że piersi po ciąży ich bardziej kręcą niż sztuczne, jędrne. Ale kobiety i tak to robią, bo im się nie podobają. 

 

 

37 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Czasem naczelna feministka Kazimiera Szczuka nie miała jakiś operacji plastycznych?

Wiesz zbyt mnie to nie interesuje, ale wątpię :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fit Daria napisał:

@Tomkoprzecież właśnie to napisałam :D Większość robi to dla siebie i wg mnie to jest ok, pisałam co mówiła ta książka.

A faktycznie. Przepraszam, coś mi się pojebało. Cytowałem co innego, myślałem o czym innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.