Skocz do zawartości

Zarabianie poprzez uprawianie kulturystyki.


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Pozytywny napisał:

Uprawiaj kulturystykę, jeździj na zawody, wygrywaj. Znajdź sponsorów, reklamuj suple. Załóż swoją markę. Zrób papier trenera, trenuj innych, załóż swój klub. Kanał na YT.

A czy można to pogodzić ze studiowaniem ciężkiego kierunku? Ostatnio bardzo mocno zastanawiam się nad tym że kolega po technikum informatycznym (sam sie dużo uczył bo tam go nic nie nauczyli) zarabia 6 tysięcy na rękę, a ciagle sie uczy i zarobki rosną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

czy można w jakis sposob zarabiać GODNIE (dużo)  na uprawianiu kulturystyki i wsyzstkim co z tym związane.

Z tego co ja się orientuję to odpowiadając krótko: TAK.

A teraz to rozwinę, na początku musisz dokładać do tego sportu: dieta, karnety, jakieś odżywki, (jak profesjonalistą chcesz być to musisz też się liczyć z kasą na doping) a więc też koszta powiązane z dopingiem jak: badania, odbloki, etc. Powiedzmy, że po czasie zaczynasz jakoś wyglądać i wtedy bardziej będą się do Ciebie garnąć ludzie, których mógłbyś trenować.

W każdym razie na samych zawodach to nie zarobisz, zarobić możesz na wypromowaniu swojej osoby/marki, czyli: jakiś kanał na yt, potem jakaś firma z oddzieżą/akcesoriami/suplementami, itd. lub reklamowanie jakiejś firmy.

Przykłady: Rich Piana, Burneika, Pudzian, Karmowski, itd.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

czy można w jakis sposob zarabiać GODNIE (dużo)  na uprawianiu kulturystyki i wsyzstkim co z tym związane.

Co to znaczy "dużo"?
Jeżeli chcesz zarabiać "dużo" na SOBIE, to szanse masz bardzo niskie.

 

Musi spiąć Ci się wiele czynników, na które nie do końca (lub wcale) masz wpływ.

Genetyka

DOBRY trening, który FAKTYCZNIE coś da

Ewentualne niedozwolone (i drogie) środki wspomagające + całe otoczenie

Oczywiście - żarcie

Oraz najważniejsze: DUŻO farta, żeby wybić się na szerszym rynku.

Bo to nie jest sport "mierzalny", typu lekka atletyka, gdzie rzucasz oszczepem na odległość x i widać, czy ogarniasz na poziomie mistrzowskim, czy "jednak trochę brakuje".

 

To - powiedzmy - pozwoli Ci na zaistnienie.

Czy są nagrody PIENIĘŻNE w zawodach kulturystycznych? Nie bardzo. Zwykle gadżety/odżywki/ciuchy itp duperele. W praktyce - nie zarobisz.

Jedyna szansa to kontrakt sponsorski.
Żywotność takiego zawodnika to... Ja wiem? Z 5 lat?

Zarobisz w 5 lat takie pieniądze, żeby przeżyć z tego do śmierci?

No właśnie.

 

Kulturystykę/sporty sylwetkowe uprawiają miliony ludzi. Zarabia na swoim wyglądzie - garstka.

Pieniądz leży w tych milionach i to tam trzeba szukać zarobku.

Trener personalny, jeszcze lepiej - właściciel klubu fitness (z prawdziwego zdarzenia), handel sprzętem/suplami/ciuchami/duperelami, organizacja eventów towarzyszących.

To tu leży pieniądz.

Przykład jak robić to dobrze? Popatrz na chłopaków z WK. Monetyzują swój brand sprzedając proste suple i merch.

 

Jaki pieniądz?
To też szeroka sprawa. Jak masz sieć fitnessklubów klasy średniej, to powiedzmy, że zarobisz i to nieźle. Ale włożyć w to trzeba 6-7-cyfrowe kwoty/lokalizację i zapierdalać przy tym ostro.

Jak jesteś DOBRYM trenerem personalnym, najlepiej z nazwiskiem i masz sztab klientów, to też coś skapnie, ale już nie taki pieniądz. Dobry trener z nazwiskiem za trening personalny kasuje od 100 PLN w górę (za godzinę).

Jak jesteś szarym żuczkiem robiącym w cudzym fitnessklubie, to pieniądz na poziomie 50 PLN/godzinę treningu grupowego/indywidualnego jest już niezły.

 

Także - zarobić można, ale nie jest to łatwy pieniądz.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie u góry wyczerpali temat. Dodam od siebie, że kilku moich znajomych porobiło kursy na trenera personalnego i na spokojnie zarabiają te 2500 na rękę, a dużo się nie narobią. Nie są to może "godne" zarobki dla autora tematu, ale uważam że na początek kariery w branży, to całkiem spoko. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mortyy napisał:

Nie są to może "godne" zarobki dla autora tematu, ale uważam że na początek kariery w branży, to całkiem spoko.  

Jest jeszcze jedna kwestia:

"Żywotność" trenera personalnego w sportach sylwetkowych.

Wyobrażasz sobie 50+-latka w takim zawodzie?

No właśnie...

Tu kluczem do sukcesu może być nazwisko i duże portfolio osiągnięć klientów. Ale i tak - to już "elita".

 

Faktem jest, że bycie szeroko pojmowanym "personalnym" daje wyjście na inne specjalizacje (podnoszenie ciężarów, dietetyka, crossfity itp).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

"Żywotność" trenera personalnego w sportach sylwetkowych.

Wyobrażasz sobie 50+-latka w takim zawodzie?

Przyszedł mi do głowy Boris Sheiko, tylko to już nie ta liga, koleś jest znany na całym świecie.

 

8 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

No właśnie...

Tu kluczem do sukcesu może być nazwisko i duże portfolio osiągnięć klientów. Ale i tak - to już "elita".

Dokładnie. Tak jak napisałeś, personalny może być dopiero startem kariery. Zależy od tego, czy dany osobnik będzie się dalej kształcił, robił kursy, studia czy całe życie będzie tym personalnym po jednym kursie.

A marketing to druga strona medalu, uważam, że w tej branży jest równie ważny co wiedza specjalistyczna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kieruję się radami bardzo dobrego autorytetu, ktory zna sie na rzeczy ma swoją siłownie plus pracuje na etat. Żyje całkiem dobrze. (Ma 45 lat i ma duzo klientów), jego zaufanie wzmacnia jego duży wygląd i duzo nagród porozwieszanych po siłowni także jak się coś osiągnie to i mozna byc przez całe życie trenerem.  

15 godzin temu, Mortyy napisał:

Panowie u góry wyczerpali temat. Dodam od siebie, że kilku moich znajomych porobiło kursy na trenera personalnego i na spokojnie zarabiają te 2500 na rękę, a dużo się nie narobią. Nie są to może "godne" zarobki dla autora tematu, ale uważam że na początek kariery w branży, to całkiem spoko. 

A muszą sie spinać zeby zarobić te 2500? Czy raczej wszystko na luzie? 

15 godzin temu, Mortyy napisał:

Dokładnie. Tak jak napisałeś, personalny może być dopiero startem kariery. Zależy od tego, czy dany osobnik będzie się dalej kształcił, robił kursy, studia czy całe życie będzie tym personalnym po jednym kursie.

A marketing to druga strona medalu, uważam, że w tej branży jest równie ważny co wiedza specjalistyczna.  

A więc co robić po tym kursie? Na pewno jeździć na jakies szkolenia, a są jakieś studia określone do tego? Podobno AWF to słaby pomysł. 

 

14 godzin temu, Dodarek napisał:

Porób sobie badania czy w ogóle nadajesz się do zażywania dużych ilości sterydów. Nie jeden sie po tym przekręcił lub nabawił chorób serca/wątroby. 

Wszystko jest dla ludzi ale nie dla wszystkich ludzi. Wszystko z głową, tak samo jak używki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

A muszą sie spinać zeby zarobić te 2500? Czy raczej wszystko na luzie? 

Musieli trochę podchodzić do ludzi i w jakiś sposób przekonać ich na trening personalny. Jak już zdobyli kilku klientów, to tamci zaczęli ich polecać swoim znajomym i interes jakoś się kręci. Z tej kwoty co podałem to jakaś część, to pensja którą płaci im siłownia. Większą część zarabiają na treningach personalnych. 

6 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

A więc co robić po tym kursie? Na pewno jeździć na jakies szkolenia, a są jakieś studia określone do tego? Podobno AWF to słaby pomysł. 

Jest mnóstwo kursów i szkoleń, po których dostajesz różne certyfikaty, ale nie powiem Ci jakie, bo się tym nie interesowałem.  Co do studiów, jeden z koleżków studiuje na AWF. Można jeszcze pomyśleć nad studiowaniem fizjoterapii.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.