Skocz do zawartości

Sprytna bestia ;)


deleteduser139

Rekomendowane odpowiedzi

Sytuacja : Pani została poproszona o zakup biletu przez bezdomnego. 

 

 Odmówiła, pieniądze zostały w kielni, ale postanowiła publicznie wyrazić skruchę i gorliwie przeprosiła za swoje zachowanie. ;)

 

Z pewnością zdążyła się za niego pomodlić do tego czasu jakieś 500 razy, wyspowiadała się z tego z dziesięć razy, ale jednak gość biletu nie dostał ;)

 

Pani zaoszczędziła kasę, dostała pewnie kilkanaście nowych subów i lajków na YT i może dalej kreować swój wizerunek ;) 

 

Nie wiem - ja jak czasem komuś kupię obiad albo pomogę w skrajnej sytuacji to nie robię z siebie świętego, nie mieszam do takich rzezy Boga, Jezusa, religii.

 

Nie pomagam, żeby iść do nieba bo i tak nie pójdę, po prostu pomagam jak mam możliwość, ale tylko konkretnie - kasę mogę dać, obiad kupię i nie gardzę słabymi.

 

Za tampon emocjonalny nie robię bo od wsparcia emocjonalnego są specjaliści ja tylko działam w zakresie swoich możliwości/kompetencji.

 

Co myślicie? Mi jednak trochę zalatuje hipokryzją.

 

No, ale walory wizualne to doceniam i z chęcią bym z nią poszedł na jakąś kawę, pogadać o Bogu czy o czymś tam ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cyt.: Na figurce pana Jezusa zauważyłam ślinę. Od razu wiedziałam o co chodzi... - Ktoś go opluł.

 

Łaaaaał... Cóż za wnikliwa analiza...

 

Kurła... właśnie zdałem sobie sprawę, że tego się już nie da odzobaczyć...

 

Aż sprawdziłem yt... 260k wyświetleń? Wow... zatkało mnie.

2 godziny temu, dobryziomek napisał:

No, ale walory wizualne to doceniam i z chęcią bym z nią poszedł na jakąś kawę, pogadać o Bogu czy o czymś tam ;)

Zaproś ją do kina, może Ci bilet kupi. :lol: A nie, czekaj... ?

 

@Mortyy Zarąbisty sweter. Szacun. :lol:

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiechu warte. Kobieta nie kupiła jakiemuś bezdomnemu biletu i wmawia sobie poczucie winy, że Jezus jej podsyła tych ludzi, testuje ją. JPRDL, czego to ludzie sobie nie wmówią.

Przeczytałem nowy testament. Jezus był opisywany jako człowiek pomocny ale również stanowczy i charakterny. Budził szacunek i respekt.

Ta pani jeszcze ma wyrzuty sumienia bo bezdomny darł ryja na nią na peronie, no ja bym chyba takiego chwycił za kłaki i kopa zasadził.

Co ta religia robi z ludźmi. Masz być dobry człowiekiem ale charakternym, a nie nadstawiać drugiego policzka jak ciota.

 

Do mnie też nieraz podłażą bezdomni, pijusy czy jacyś patole na pod sklepowych parkingach o 2 złote czy coś. Czasami wystarczy spojrzenie i odchodzą, czasami gadam im że jak mają ręce i nogi to mogą sobie zarobić kasę, jest roboty od groma, ja zarabiam, ty też możesz.

 

Rozdając pieniądze nierobom stracił bym szacunek do samego siebie.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@IgorWilk Wiadomo, że jakby kupiła bilet temu bezdomnemu to on by go zwrócił i przytulił kasę bo o bilet mu najprawdopodobniej nie chodziło, ale faktem jest, że laska sobie niezły film do głowy wkręciła.

 

Moim zdaniem ma przyjemną aparycję i fajnie się jej słucha, ale cóż troszkę pier...li bez sensu ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dobryziomek napisał:

@IgorWilk Wiadomo, że jakby kupiła bilet temu bezdomnemu to on by go zwrócił i przytulił kasę bo o bilet mu najprawdopodobniej nie chodziło, ale faktem jest, że laska sobie niezły film do głowy wkręciła.

 

Moim zdaniem ma przyjemną aparycję i fajnie się jej słucha, ale cóż troszkę pier...li bez sensu ;).

I nie chodziło. Spotkałem go dwa razy. Raz we Wrzeszczu i pytał się właśnie o pieniądze na bilet do Szczecina, a dwa tygodnie później na jakiejś innej stacji ponownie się mnie pytał o to. Za pierwszym razem dałem mu trochę, bo pomyślałem, że po jakiejś imprezie jest, ale za drugim razem już wiedziałem, że to oszust. Wyglądał na takiego co zbiera na jakieś narkotyki lub inne używki, ale to tylko moje przypuszczenia.

Edytowane przez Qaikwow
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qaikwow Bo tak jest z wieloma rzeczami.

 

Jak coś kupisz to musisz się liczyć, że będzie zwrot towaru ze strony obdarowanego wiążący się z przytuleniem przez niego kasy.

 

Przecież paragonu mieć nie trzeba. ;) 

 

Owszem, brak paragonu trochę utrudnia życie, ale nie uniemożliwia zwrotu towaru. Z biletem pkp to już w ogóle prosta sprawa - idziesz do kasy i po prostu zwracasz.

 

Znajdzie takich dziesięciu w ciągu dnia i dwie stówki przygarnie.

 

Pomagać trzeba, ale należy robić to konkretnie, w zakresie swoich kompetencji, czy dyskretnie? Niekoniecznie jeżeli ktoś jest osobą publiczną może zainspirować do tego innych ludzi.

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dobryziomek napisał:

Sytuacja : Pani została poproszona o zakup biletu przez bezdomnego. 

Dosłuchałem do 1:50 min i przestałem, k..wa nie mogę, od razu się wypowiem.

 

Pan Jezus jej ciągle przysyłał gości z różnymi prośbami - 2 złote - bułka - bilet do Szczecina, a ona nie wiedziała jak się zachować.

 

K..wa jak byk Pan Jezus mówił: "Co żeście uczynili jednemu z braci moich najmniejszych - mnieście uczynili".

Czego kurłła nie wiedziałaś Siostro droga w Wierze jak się zachować? Głodnych nakarmić, kasę dać, bilet kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam prostą reakcje..."dziecku mam zabrać i tobie dać?"

Zazwyczaj działa i spierdalają zmieszani.

 

Zauważcie że Ci którzy są naprawdę w potrzebie nie proszą,mają godność, dlatego jak widzę przysłowiową babcie/dziadka przkładowo grzebiących w śmietniku, kupuje im jedzenie bądz wciskam parę złotych, ale oni o to nie proszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.