Problem z eksiem mojej pańci...

[Morizo]

Ten jej były też został pewnie przez nią wyruchany tak jako i Ty będziesz, dałeś się nabrać na jej opowiastki jaki to jej były był zły i że ją zdradzał. Chyba nie myślisz że dziany gość chodzi i zdobi Ci grata skoro ma kasę żeby wynająć dwóch miśków i obić Ci mordę, więc jakby chciał to by to inaczej załatwił. Poza tym jak można brać się za rozwódkę, przecież wiadomo że to nie kobieta tylko sęp, aż tak naiwny czy o co chodzi. Ile ja dziś przeczytałem tematów w których było, że jej następny rycerz jej pomoże zapomniec.

Edytowane 25 Października 2018 przez Morizo

[Feniks8x]

A może po prostu jacyś przyklatkowa huliganka obczaiła, że parkuje rejestracja z miasta, z którym się nie lubimy (kluby sportowe) i po prostu dla zasady/zabawy takie akcje odwalają?

Często spotykany obrazek w naszym pięknym kraju.

 

Ja bym nie wyciągał tak daleko idących wniosków, bo może się okazać, że to super prozaiczny przypadek.

Wstawić kamerkę przód-tył i zgłosić na policję gdy będziesz już miał jakikolwiek dowód (na bank jej ex nie brudził by sobie rąk czymś takim).

[michau]

@Feniks8x

Gówniażeria przyklatkowa to być nie może, bo to peryferyjne osiedle domków, a ja zaparkowany przy ogródkach, kawałek dalej.

Przypadek też być nie może, bo raz błotnik prawy, a dwa tygodnie później, przy następnej wizycie, błotnik lewy. Moja wiara w przypadki i zbiegi okoliczności ma się dobrze, jednak i ją limity obowiązują.

 

@Morizo

Jakaś kobieta Cię skrzywdziła rozwiedziona, że się emocjonujesz? Brzmisz jak DDA jadący po koledze, który trzy piwa wypił.

Co do opłacenia dwóch bokserów-amatorów - ja nie mam pojęcia, jak się za to zabrać, więc on może również nie : )

 

 

 

ad rem

Oczywiście można przyjąć, że pańcia intrygi robi, że próbuje jednego na drugiego nastawiać, ale nie zauważyłem takiego działania. A nią również podzieliłem się podejrzeniami, to nie podała mi adresu gościa i nie zaczęła mnie podburzać "prawdziwy mężczyzna by tak nie zostawił sprawy". Oczywiście idealna nie jest, marudzi, że on pił, że na dziwki chodził, ale za to umie pańcia towarzystwa dotrzymać, dobrze robi sałatki, steki i loda.

 

Parkuję teraz w garażu pańci, a jej auto wystawiam na zewnątrz : )

[Feniks8x]

3 godziny temu, michau napisał:

Gówniażeria przyklatkowa to być nie może, bo to peryferyjne osiedle domków, a ja zaparkowany przy ogródkach, kawałek dalej.

Przypadek też być nie może, bo raz błotnik prawy, a dwa tygodnie później, przy następnej wizycie, błotnik lewy. 

Hej a może to po prostu jakiś białorycerski zawisty i zazdrosny typowy Janusz sąsiad. Taki mały 'polaczkowy' piesek ogrodnika co sam nie zagai, bo się wstydzi, ale widząc, że przyjeżdżasz wieczorami i zostajesz na noc to Tobie też nie da i zechce uprzykrzyć życie.

 

Nie wiem co jest, ale coś czuję po kościach, że to nie jest intryga rzeczonej Pańci. Ale nie znam dokładnie powiązań.

Gdyby chciała jakiegoś odegrania się na nim to jak jeden z Braci wspomniał byście grzmocili się w uacie pod robotą "exia"

Jednak.. gdyby było jak przypuszczasz to Pańcia gra grubo nie fair wobec Ciebie i ja bym się wkurwił na nią.

3 godziny temu, michau napisał:

Parkuję teraz w garażu pańci, a jej auto wystawiam na zewnątrz : )

Sprawa rozwiązana konkretnie i po męsku

Teraz tylko obserwować zachowanie Pańci czy czegoś nowego nie wymyśli.