Skocz do zawartości

Teoria wieloświatów


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Nieco mnie zainspirował żeby to wrzucić, temat o "wierzących i niewierzących". Koncepcja jest mi bliska, bo w pewnym sensie pokrywa się z osobistymi przeczuciami, które pierwszy raz pojawiły się podczas wspólnej drogi do szkoły z moim kumplem w czasach podstawówki. Szliśmy zadając sobie pytanie, czy skoro bransoletka zegarka składa się z atomów to czy w nich mogą być inne wszechświaty i tacy my w innej skali (mieliśmy wbity do głów ten "planetarny" model atomu Bohra). No ale to rozkminy ośmiolatków były. Fascynujące. 

 

W fajny, przystępny sposób przedstawione w poniższym filmie (nie sugerujcie się całkowitym  czasem, bo trwa 44 minuty, reszta to powtórzenie). Zachęcam.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe teorie, ja kiedyś sobie myślałem dla żartu, że jesteśmy wszechświatem na np. paznokciu jakiejś wielkiej istoty itd.

 

Szkoda że za życia się tego nie dowiemy. Autentycznie żałuję że nie urodziłem się 20 lat później, tyle ciekawych odkryć nastąpi niebawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, ale jak odtwarzam ten filmik, to dźwięk jest zniekształcony i nic nie da się zrozumieć. XD

 

Co do samej teorii wieloswiatów, to serdecznie polecam zapoznać się, z TEORIĄ STRUN, która jest powszechnie akceptowalna w świecie nauki. :)

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger w tym filmie jest również mowa o teorii strun, m.in. w kontekście wielowymiarów, bo ona niejako implikuje wieloświaty. Tutaj prowadzący jeszcze dodatkowo fajnie przybliżył temat nieskończoności (moment z talią kart) opartej na skończoności wariantów. Moje własne rozumienie  nieskończoności może wydawać się niejasne, ale sprowadza się do tego, że życie w znanej nam formie, opera, piosenka, taki a nie inny układ atomów jest  zwyczajnym skutkiem dostępności nieskończonej ilości kombinacji, wśród którejś coś takiego musi zaistnieć, skoro pula jest nieskończona. 

39 minut temu, Marek Kotoński napisał:

Szkoda że za życia się tego nie dowiemy. Autentycznie żałuję że nie urodziłem się 20 lat później, tyle ciekawych odkryć nastąpi niebawem.

Też żałuję, chociaż mniej niż płaskoziemcy, bo ci się nigdy nie dowiedzą, że Ziemia jest płaska :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie też jestem zafiksowany tą tematyką, ale tylko na poziomie popularnonaukowym i hipotetycznym, bo nic z równań i dowodów matematycznych i tak bym nie zrozumiał.

To jest coś wspaniałego jaka wielka tajemnica rozpościera się wokół nas.

Czasem się zastanawiam, czym są nasze ludzkie problemy wobec tego całego bezmiaru...

Terroryzm, aborcje, wojny, polityka... wszystko walka o wielkie gówno, na jakiejś małej planetce, na wypizdowie zupełnie przeciętnej galaktyki, Drogi Mlecznej.

 

Wg mnie wszystko jest możliwe.

 

Np. Co jeśli Jezus to kosmita z planety oddalonej o 1039399333 lat świetlnych?

"Królestwo moje nie jest z tego świata..."

Co jeśli Bóg czyli jakiś Pan wyższych form życia, wysłał tutaj Jezusa, żeby nauczał? Przecież też został wniebowzięty, a to już daje do myślenia. Podobno cholernie jasne światło otworzyło się z punktu na niebie i go zabrało.

 

Brzmi jak absurd ok. Ale jeszcze paredziesiąt lat temu Einstein nie wierzył, że jego teoria czarnych dziur może być prawdziwa.

Prawda zlewa się z absurdem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext, chetnie obejrzałbym ten film, o ile już wcześniej go nie widziałem, ale cały czas to samo na każdym urządzeniu.

Dźwięk jest zniekształcony. ?

Ktoś jeszcze tak ma? ?

 

24 minuty temu, Rnext napisał:

Moje własne rozumienie  nieskończoności może wydawać się niejasne, ale sprowadza się do tego, że życie w znanej nam formie, opera, piosenka, taki a nie inny układ atomów jest  zwyczajnym skutkiem dostępności nieskończonej ilości kombinacji, wśród którejś coś takiego musi zaistnieć, skoro pula jest nieskończona.

Bardzo fajnie napisane. ^^

 

My jesteśmy tylko "obserwatorami" kombinacji, która zaistniała w tym świecie, którego jesteśmy częścią.

 

Jesteśmy podporządkowani tej konkretnej częstotliwości strun, która zaistniała przy tworzeniu Naszego świata, więc niemożliwym będzie zaobserwowanie innych częstotliwości, bo to wiązało by się ściśle, ze zmianą "fundamentu" tego co obserwujemy.

Edytowane przez Gravedigger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carl93m

To co napisałeś jest ciekawe. Nie wiem czy to wymyśliłeś ale jest taka teoria spiskowa, zresztą te światło jest przedstawianie że wylatywało z jakiegoś ststku latającego. A Jezus został wysłany, ponieważ ludzkość była później poziomu zwierzęcego i chciano nam dać wskazówki jak pomoć. Jakieś obrazy  15 wieku mają właśnie UFO namalowane w oddali, raz po raz.

 

Co do wszechświata. Jesteśmy atomem w innym wszechświecie itd. Przynajmniej taki logiczny wniosek wychodzi patrząc na wszystko. 

 

Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest tyle możliwości, tyle kombinacji to czy nie jest możliwe, że moje alternatywne ja w innym wymiarze jest na tyle rozwinięte pod wieloma względami, ze może wpływać na mnie w jakiś sposób? Może to są te przeczucia, sny i inne zdarzenia tego typu 

 

Jak bełkocze to sorry, dopiero wstałem ?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Carl93m napisał:

Terroryzm, aborcje, wojny, polityka... wszystko walka o wielkie gówno, na jakiejś małej planetce, na wypizdowie zupełnie przeciętnej galaktyki, Drogi Mlecznej.

Mamy wśród obrazów jeden, dziewczyny o pseudonimie Timor Tuśka. Mnie jej prace urzekają więc nie mogłem nie kupić paru :) 

Wśród nich jest taki zatytułowany "wielka bitwa o małą rzecz" przedstawiający chłopców w papierowych czapeczkach, dosiadających drewnianych koni na sprężynkach, ze wzniesionymi do walki drewnianymi mieczami. Codziennie na niego spoglądając, uśmiecham się do błahości tego wszystkiego. Obok, wisi również jej - "sprzedawca marzeń" trzymający w ręku pęk sznurków z nadętymi balonikami, ech. 

 

10 minut temu, Quo Vadis? napisał:

alternatywne ja w innym wymiarze

Ale to już chyba nie jest "ja".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis? być może. Twoje zdanie przypomniało mi jedną rzecz. Jasnowidz Jackowski także mówił wiele razy coś takiego, że nie wie skąd ma swoje wizje, ale czuje, że z zewnątrz. Jak był mały, twierdzi, że często patrzył w gwiazdy nocą i czuł, że gdzieś tam jest jego dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Skoro jest tyle możliwości, tyle kombinacji to czy nie jest możliwe, że moje alternatywne ja w innym wymiarze jest na tyle rozwinięte pod wieloma względami, ze może wpływać na mnie w jakiś sposób? Może to są te przeczucia, sny i inne zdarzenia tego typu 

Uświadom sobie, że to co właśnie przedstawiłeś, to również jedna z kombinacji, których może być nieskończenie wiele. :)

 

To jest właśnie piękne w tej teorii, że każda kombinacja, jest innym światem.

Wiele tych światów, jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, ale to wciąż nie wyczerpuje "możliwych kombinacji", bo jest ich nieskończenie wiele. XD

 

Co do Twojego przykładu, to najpierw zadaj sobie pytanie, czym jest to inne Twoje "Ja", i na które inne wersje tego "Ja", miałby wpływać, skoro innych "Ja" jest nieskończenie wiele, tak samo jak nieskończenie wiele jest wersji innych "Ja", na których możnaby było wpływać. XD

 

Ciężko to mi nawet wytłumaczyć jakoś sensownie. XD

Edytowane przez Gravedigger
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Carl93m napisał:

Jak był mały, twierdzi, że często patrzył w gwiazdy nocą i czuł, że gdzieś tam jest jego dom.

Ja tak mam, przy czym, gdy byłem mały robiłem to z lękiem a odkąd pozbylem się części programowania religijnego to lęk zastąpiła ciężka do opisania tęsknota. Dziwne uczucie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Doggie napisał:

natura lub siła wyższa tak to zaprojektowała, że wszechświaty te nie mogą na siebie oddziaływać.

A czy takie właśnie "oddziaływanie", nie jest konstruktem kolejnych możliwych kombinacji?

My istniejemy we wszechświecie, w którym nieprzewidziane są takie interakcje, ale Teoria wieloswiatów tego niewyklucza.

18 minut temu, Doggie napisał:

Tak samo jak w przypadku podróży w czasie gdzie występuje m.in. paradoks dziadka.

Tworzenie alternatywnych rzeczywistości, również jest jedną z kombinacji, które mogą zaistnieć przy założeniu słuszności teorii o wieloświatach.

Dzięki temu, paradoks dziadka niezaistnieje, bo cofając się w czasie, stworzysz kolejną możliwą kombinację.

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.