Skocz do zawartości

Brak kobiet wokół mnie.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

25 rok się zbliża i powoli zaczyna mnie nudzić samotność. Przez całe życie nie miałem dziewczyny przez dłuższy okres czasu, fakt, że praktycznie w ogóle na tym mi nie zależało, nawet w młodzieńczych latach zdarzało się odmiawiać pannom związków, gdy się do nich nic takiego nie czuło. Nieistotne. Obecnie nie mam żadnej koleżanki, z która utrzymuję kontakt. Nie mam z kim wyjść na spacer, nie mam kogo zaprosić na wesele. Przeprowadziłem się do większego miasta, ale jakoś wiele pod tym względem się nie zmieniło. Bardzo dobrych kumpli mam na pęczki, czy z lat dzieciństwa, czy z pracy. Ale pracuję zdalnie, więc nie mam okazji, aby spotkać kogoś podczas niej. I obecnie nie mam nawet pomysłu, co robić dalej, aby wypełnić te braki. Dobrze zarabiam, wyglądam przeciętnie, bez odchyłów, zawsze byłem grzeczny, może nawet przewidywalny, introwertyczny, trudność mi sprawia utrzymywanie kontaktu wzrokowego z nieznajomymi/uśmiechanie się do nich. Zacząłem się lepiej ubierać, chodzić na siłownię, ale poprawy tego stanu nie widać. Mam pasję, w którą uciekam i to jakoś mi pomaga przetrwać tę agonię. Zbyt regularnie marszczę freda, ale zamierzam to zmienić, aby przestać być taki wyjebany jak jestem obecnie. 

 

Jak nawet zdarzy się kogoś poznać to włącza mi się taki biały rycerz, że aż wstyd, a potem tylko smutek jak znowu nic nie wyjdzie.

 

Co mógłbym zrobić, aby zmienić ten stan? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, paulaner napisał:

Zacząłem się lepiej ubierać, chodzić na siłownię, ale poprawy tego stanu nie widać.

Cierpliwości.

20 minut temu, paulaner napisał:

wyglądam przeciętnie, bez odchyłów, zawsze byłem grzeczny, może nawet przewidywalny, introwertyczny, trudność mi sprawia utrzymywanie kontaktu wzrokowego z nieznajomymi/uśmiechanie się do nich.

Popracuj nad samooceną, bo w niej upatruję trudności w utrzymywaniu kontaktu wzrokowego.

21 minut temu, paulaner napisał:

Zbyt regularnie marszczę freda

Odstaw fapanie na bok.

21 minut temu, paulaner napisał:

Jak nawet zdarzy się kogoś poznać to włącza mi się taki biały rycerz, że aż wstyd

Kobietopedia, No Mr.Nice Guy, czytaj książki, czytaj forum. Wprowadzaj korekty.

 

Trafiłeś tutaj, to oznacza, że jesteś na dobrej drodze, teraz musisz tylko skorygować kurs swojego statku płynącego po oceanie życia, panie kapitanie.

Pozdrawiam i powodzenia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, paulaner napisał:

Bardzo dobrych kumpli mam na pęczki

A więc nie jest tragicznie, przejdź się czasem z nimi na jakąś imprezę, na domówkę, gdzieś nad wodę, walnijcie jakiegos grilla z piwkiem w plenerze niech zaproszą jakieś koleżanki, rusz głową a zobaczysz ze i panny się pojawią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowy błąd jaki popełniasz, to uzależnienie swojego poczucia szczęścia od kobiety.

 

Zmartwie Cię, kobieta nie da Ci szczęścia. Da Ci chwilę emocji i przyjemności, ale w dłuższym rozrachunku napsuje sporo krwi i sprawi, że zatęsknisz za wolnością.

 

Masz dobrą pracę, dobre pieniądze, zapisałeś się na siłownię, masz pasję, czyli rozwijasz się. Na prawdę uważasz, że kobieta sprawi, ze Twoje życie będzie kolorowe ? Nic z tych rzeczy.

 

Poczytaj trochę forum, zwłaszcza tematy w świeżakowni, zobacz jakie chłopaki mają problemy, może wówczas co nie co Ci się rozjaśni.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Obecnie nie mam żadnej koleżanki, z która utrzymuję kontakt. Nie mam z kim wyjść na spacer, nie mam kogo zaprosić na wesele. 

Uwierz mi że nie chcesz być czasoumilaczem, do rozmawiania z kobietą i wysłuchiwania ich historii. No chyba że chcesz?

 

Cytat

Zbyt regularnie marszczę freda

I tu jest pies pogrzebany jeśli chodzi o kontakt wzrokowy i wycofanie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Cierpliwości.

Popracuj nad samooceną, bo w niej upatruję trudności w utrzymywaniu kontaktu wzrokowego.

Odstaw fapanie na bok.

Kobietopedia, No Mr.Nice Guy, czytaj książki, czytaj forum. Wprowadzaj korekty.

 

Trafiłeś tutaj, to oznacza, że jesteś na dobrej drodze, teraz musisz tylko skorygować kurs swojego statku płynącego po oceanie życia, panie kapitanie.

Pozdrawiam i powodzenia.

Z tą samooceną to racja, to taka cecha wyniesiona z dzieciństwa, gdy byłem nieśmiały, biedny. Staram się z tym walczyć sukcesywnie, ale np. brakuje czasami pewności siebie, co by podrywać na parkiecie czy zacząć rozmowę w pociągu etc.

 

23 minuty temu, Przemek1991 napisał:

Podstawowy błąd jaki popełniasz, to uzależnienie swojego poczucia szczęścia od kobiety.

 

Zmartwie Cię, kobieta nie da Ci szczęścia. Da Ci chwilę emocji i przyjemności, ale w dłuższym rozrachunku napsuje sporo krwi i sprawi, że zatęsknisz za wolnością.

 

Masz dobrą pracę, dobre pieniądze, zapisałeś się na siłownię, masz pasję, czyli rozwijasz się. Na prawdę uważasz, że kobieta sprawi, ze Twoje życie będzie kolorowe ? Nic z tych rzeczy.

 

Poczytaj trochę forum, zwłaszcza tematy w świeżakowni, zobacz jakie chłopaki mają problemy, może wówczas co nie co Ci się rozjaśni.

Pewnie nie, jeśli myślę to jestem świadomy, że musiałby to być wyjątkowy przypadek, aby życie było z nią kolorowe, ale ciężko w takowy uwierzyć. 

W tym roku odczuwam właśnie to psucie krwi przez pojebane gierki przez pojedyncze kobiety, z którymi się jednorazowo poznałem.

 

11 minut temu, Takeo napisał:

Uwierz mi że nie chcesz być czasoumilaczem, do rozmawiania z kobietą i wysłuchiwania ich historii. No chyba że chcesz?

 

I tu jest pies pogrzebany jeśli chodzi o kontakt wzrokowy i wycofanie.

 

 

 

Już nie chcę być tak poniżany przez baby, które myślą, że posiadając inne przyrodzenie mają pół świata w garści.

 

Jesteś idealnym celem dla toksycznych kobiet (nie mówię że musisz taką poznać), z twoim podejściem do tego będzie Tobą można na prawdę łatwo manipulować, więc pracuj nad samooceną. Celibat dobry mi się nie wydaje, naucz się tantry. 

Zdecydowanie masz rację, strasznie moja głowa potrafi być zmanipulowana przez wszystkie gierki i dziwne podchody, a ja często nie mam odwagi powiedzieć, że chodzi praktycznie tylko o seks, a zamiast tego włącza mi się biały rycerz.

Edytowane przez paulaner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, paulaner said:

regularnie marszczę freda, ale zamierzam to zmienić, aby przestać być taki wyjebany jak jestem obecnie. 

 

Co mógłbym zrobić, aby zmienić ten stan? 

 

 

 

Zgadza się. Onanizm prowadzi do wycofania, braku pewności w kontakcie wzrokowym. Utrudnia nawiązanie kontaktu z kobietami ponieważ nie ma w sobie tego cisnienia, które niweluje wstyd i dodaje odwagi.

 

Biały rycerz nie jest zly, jeśli ma się świadomość takiego zachowania bo mozna nad tym pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Przemek1991 napisał:

Podstawowy błąd jaki popełniasz, to uzależnienie swojego poczucia szczęścia od kobiety.

To jest błąd maxymalnie podstawowy, który popełnia 99% populacji męskiej na tej planecie. Owszem, kobieta da ci chwilowo duże zadowolenie, ale nie szczęście. Prawie nikt tego nie rozumie. Albo nie chce zrozumieć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym co napisałeś widzę siebie w tym samym wieku co Ty. Mogę dać Ci dobrą radę. Odpuść sobie teraz kobiety i skup się na sobie. Ja popełniłem błąd i nawiązałem znajomość z toksyczną kobietą, która mnie wykorzystała. Nawet koleżanki sobie daruj, bo one też wyczują twoją słabość.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, paulaner napisał:

Przez całe życie nie miałem dziewczyny

Pewnie nie spodoba Ci się to co powiem, ale ja bym się cieszył z takiego stanu rzeczy.

 

Miałem wiele kobiet, na krótko i na długo. Nie był to miód. Związki i sexy są grubo przereklamowane. To biznes, tylko, że więcej włożysz niż zarobisz. A to już nie jest dobry biznes.

 

Rób duży hajs. Powyżej 2000 na miesiąc. ? Kobiety same przylecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Magician napisał:

Pewnie nie spodoba Ci się to co powiem, ale ja bym się cieszył z takiego stanu rzeczy.

 

Miałem wiele kobiet, na krótko i na długo. Nie był to miód. Związki i sexy są grubo przereklamowane. To biznes, tylko, że więcej włożysz niż zarobisz. A to już nie jest dobry biznes.

 

Rób duży hajs. Powyżej 2000 na miesiąc. ? Kobiety same przylecą.

Na sam hajs nie przylecą. Ja dobrze zarabiam, jeżdżę dobrym samochodem a żadna nie zwraca na mnie uwagi.

Trzeba się skupić na swoim rozwoju, kasa tu nic nie pomoże. Może ciut ułatwi jak ktoś szuka "blachary", ale na pewno samą kasą kobiet się nie przyciągnie. Błędne myślenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Patton napisał:

@android93

Chyba też dużo pomaga to jeśli mieszka się w mieście.

z tym się zgodzę ;) mieszkam na wsi, w okolicy miasteczko powiatowe - wolnych dziewczyn w moim wieku - brak. Wyniak to z tego, że większosć kobiet wyjeżdża do większych miast na studia i tam już zostaje. Na wsiach więcej kawalerów zostaje niż panien.

 

autor pisze, że pracuje zdalnie, a to nie jest najlepszy sposób na wyjście do ludzi. Kiedyś byłem bardzo nieśmiały, o czym pisałem już, ale po podjęciu pracy w dużej firmie, największej zresztą w okolicy, teraz nie mam takich problemów w nawiązywaniu kontaktów. Z kobietami jeszcze nie jest tak jak powinno, ale nie boję się ludzi tak jak kiedyś. To raczej kwestia braku doświadczenia niż nieśmiałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, android93 napisał:

z tym się zgodzę ;) mieszkam na wsi, w okolicy miasteczko powiatowe - wolnych dziewczyn w moim wieku - brak.

@android93

Jakbym o sobie czytał. A jak już wyjadą na studia to potem liźnie taka jedna z drugą wielkiego świata i już się beret ryje co sam wiele razy widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci nie będę odradzał związku tak jak inni chociaż mają rację. Spróbuj związku na własnej skórze, wtedy zmienisz zdanie i problem zniknie. Jeśli chodzi o poznawanie kobiet to spróbuj założyć konto na jakimś portalu randkowym. Spotkanie się kilka razy na kawę pozwoli Ci się przełamać i będzie Ci łatwiej obcować z kobietami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.