Skocz do zawartości

Kilka przemyśleń o moim feminizmie, bogatym życiu seksualnym i związkach.


Rekomendowane odpowiedzi

W innym temacie zderzyło się kilka Ważnych dla mnie tematów, aż nie chce robić offtopu to założę o tym osobny wątek.

Szczególnie chce wyjaśnić coś @dobryziomek.

 

Pewnie mój feminizm się trochę różni od tego co Ci się z tym kojarzy, ja akurat należę do osób, które wiecznie szukają, analizuję różne kwestie.

Czy kobieta może być niezależna, nie wiązać się, nie mieć dzieci? Tak.

 

Czy powinna wykorzystywać mężczyzn do swoich potrzeb mimo, że zdecydowała się żyć bez nich? Nie.

 

Dlatego nie lubię MGTOW, jeśli rzeczywiście są MGTOWcy, którzy są wstrzemięźliwi seksualnie to byłabym hipokrytką, gdybym miała coś do tego ruchu. A nie jestem. I mam nic do takich mężczyzn. Wybrali taką drogę, są konsekwentni - nie chcą kobietom nic dawać, ale też nic nie biorą.

Za to do tych tzw pump&dump  mam wiele, są hipokrytami, wykorzystują i uprzedmiatawiają kobiety, które często przez nich cierpią. Takie seks lalki jak, w którymś dzisiejszym wątku są właśnie dla nich, nawet poparłabym projekt o częściową refundacje i byłoby to bardzo feministyczne.

 

Mój feminizm to w dużej mierze walka z seksualizacją kobiet. Mało co mnie tak wkurza. A przecież część feministek walczy o coś zupełnie innego. Kiedyś też byłam jedną z nich. Tylko dużo się od tego czasu zmieniło. Coś co wtedy nie miało takiego znaczenie, nie zdawałam sobie sprawę z wagi tego...Dziś sobie zdaje.

Piszę posta o 3 w nocy, bo każde wspomnienie o tym zbudza zbyt silne emocje. Pisałam już o tym kilka razy, ale wciąż odczuwam potrzebę, bo może tak, może być tak, że sobie z tym nie radzę. Może to był powód całego mojego feminizmu. Ale proszę nie utożsamiaj mnie z całością feminizmu,  bo pewnie mu szkodzę. Dużo się zmieniło, dziś już niczego nie jest pewna. Ja mam swoje poglądy po prostu. Czasami może i ze sobą sprzeczne.

 

To co mnie sądzę najbardziej zniszczyło to głupie 1,5 roku w mojej już przeszłości. Niedawno obchodziłam rok wolności od tego. Może być rok, może być dwa, pięć, a ja czasu nie cofnę, choćbym na rzęsach stanęła. Tak, @Ksanti życie jest jedno. I w nim się popełnia błędy, ale co ja Tobie będę tłumaczyć, skoro dla Ciebie jedyną wartościową kobietą jest dziewica :D. Kilka osób, nawet z tego forum mówiło mi, że to co było w jakiś stopniu składa się na to kim jestem obecnie.

Nie wiem gdzie bym była, gdybym tego nie zrobiła. I nigdy się nie dowiem. Za to wiem, że dziś jestem całkiem inna. I jakoś nie mogę się pogodzić z tym, że nie mogę go raz na zawsze zamknąć. Czasem się łapię na tym, że mówię o tym ciągle i ciągle, jakbym chciała to z siebie w końcu wyrzucić, a się nie da.

Nie mogę się dziwić ludziom, ,którzy jak o tym słyszą wydaje im się to odstraszające. Cieszy mnie natomiast, że jest kilka osób, które po poznaniu mnie trochę bliżej przestała tak radykalnie patrzeć na moją przeszłość. Bo ogarnęła, że naprawę z tamtą mną już mnie nic łączy. Szkoda tylko, że do dziś zdarza się, że mnie ktoś zaczepi na ulicy z informacją, że mnie zna z tego czy innego portalu.

Ale jest mi autentycznie przykro ( no macie mnie ;) ) jak słyszę, że cokolwiek bym nie zrobiła to i tak zawsze będę xxxxxx i ewentualnie powinnam jak się kiedyś będę rozglądać za związkiem takiego co lubi "zużyte".

 

Tak więc jestem przeciwniczką prostytucji, a nie postuluję by nazywać je sex workerkami, bo w sumie zawód jak każdy.

 

Czasem się łapię na tym, że zamiast feministycznych postulatów lepsza była by normalność. Dziś prawo do aborcji jest potrzebne, bo mamy plagę samotnych matek i zapełnione domy samotnej matki. Ale chyba zamiast tego wolałabym po prostu odpowiedzialnych mężczyzn, którzy jak zaleją formę biorą odpowiedzialność i się oświadczają, no nie wkładają wszystko co się rusza.

 

Zarzucasz mi hipokryzje, bo jestem przeciwniczką intercyzy. To prawda mało co mnie tak wpienia. Jak kobieta chcę robić karierę, nie mieć dzieci, partnerstwo 100%, to jasne, to nawet fair, że jest rozdzielność, choć w takiej sytuacji po co ślub. Bo ślub ma za zadanie łączyć.

 

Ale tych bizneswoman nie ma, aż tak wiele. Bo widzisz może to trudno jest zrozumieć ja jestem za wyborem. Dla kobiet, które chcą robić karierę chciałabym koniec dyskryminacji płciowej, która jest krzywdząca. Bo to, że kobiet stawiających karierę na pierwszym miejscu jest mniej nie znaczy, że mają one mieć gorzej.

 

Ale mamy też kobiety pragnące rodziny, prawda? Nie jestem z tych feministek uważających to za patriarchalny wyzysk. Pod warunkiem, że trafiają na odpowiedniego mężczyznę.

Tak w dyskusji, o której wspominasz wytłumaczyłam dlaczego jestem przeciwko i intercyzie. Kobieta poświęcająca się życiu rodzinnemu rezygnuje z kariery. A mąż może się rozwijać, ale jego obowiązkiem jest zadbanie o rodzinę, ma obowiązki. Jej praca jest równie ciężka, ale nie dostaje za nią pieniędzy. W razie rozwodu i wymienieniu na młodszą nie dostanie zwrotu najlepszych lat, pieniędzy za tą pracę, zostanie samotną matką. A jak byłaby intercyza? To skończy w jakimś przytułku jak nie pracowała zawodowo. No ewentualnie jak mąż ma trochę przyzwoitości to coś jej da, ale jest na jego łasce. A coś takiego jest niedopuszczalne. Kobieta zajmuje się domem za oboje, on pracuje za oboje i co jego jest też jej.

 

A jak chce być niezależna, ma inne ambicje to nikt nie powinien jej zabraniać, bo jest kobietą.

 

O wyszaleniu się napisałam, bo naprawdę uważam, że to dobry pomysł, ale też zależy od kobiety, od jej potrzeb.

Ja tego co zrobiłam żałuję, ale w jakiejś części to jak żałowanie, że się zjadło kiedy już się nie jest głodnym.

I to, co mnie też wkurza, że facetom można i się bawić i nawet płacić za seks.

Mówisz, że ona się wybawiła, a on ciężko pracował na to co ma...Uważasz, że mając 19-20 lat się nie bawił, że do 30tki nie miał seks przygód?

 

Nie chce żadnych kwiatów i podziękowań. To piszę to pogląd mój nie jestem żadną przedstawicielką feminizmu. Więc nie sądzę, bym go ośmieszyła.

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fit Daria napisał:

Mój feminizm to w dużej mierze walka z seksualizacją kobiet

- z jakimi przejawami konkretnie?

- jakimi metodami walczysz?

- jakie masz sukcesy w tej kwestii?

 

Pytam, bo wydaje mi się, że:

- ograniczasz się głównie do prostytucji (przypominam że istnieje również męska)

- coś tam czasem na ten temat pogadasz i popiszesz (raczej na zasadzie "a ja to jestem przeciw")

- nie będzie żadnych sukcesów, bo błędnie diagnozujesz źródło seksualizacji (wina facetów). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria generalnie kończą się czasy małżeństw na starych zasadach, miedzy innymi za przyczyna ekspansywnego feminizmu promującego wyswobodzenie  seksualne kobiet. Wygrywy nowych okoliczności są nieliczni. W innych realiach kobieta ciągnęła w górę, było partnerstwo.  W nowej rzeczywistości ta która chce się odnaleźć, powinna być niezależna sama w sobie, a nie patrzeć na faceta w nadziei, że ten się zlituje i przygarnie ja na starych zasadach a jak nie to zgotuje mu emocjonalną,  cierpiętniczą jazdę. Innymi kobietami się nie martw, niech nie będą dla Twojej indolencji przykrywką. Masz wciąż szanse, że uda Ci się ułożyć sensownie bytowanie. Tylko prostuj od teraz,  bo  nie nadążysz.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przekonałem do MGTOW, ale właśnie w ten sposób, że nie wykorzystuje kobiet ani seksualnie, ani psychicznie, ani w żaden inny sposób. 

 

Bez kobiet da się żyć, i jest to życie spokojne. Każdy człowiek jest inny, poglądy ludzi zwykle się różnią. 

 

Ja dopiero wkraczam na tą ścieżkę, ale podstawowe zasady znam i wiem jak się nimi kierować.

Edytowane przez Przemek1991
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria jeszcze taka mnie naszła refleksja w kwestii wydźwięku tematu. Ty nie miałaś bogatego życia seksualnego jak myślisz i piszesz, tylko rżnęłaś się na morgi z mnóstwem fujar za kasę. Obawiam się, że nie masz bladego pojęcia o seksualności, za to spore jedynie o mechanoerotyce. 

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Pytam, bo wydaje mi się, że:

- ograniczasz się głównie do prostytucji (przypominam że istnieje również męska)

- coś tam czasem na ten temat pogadasz i popiszesz (raczej na zasadzie "a ja to jestem przeciw")

- nie będzie żadnych sukcesów, bo błędnie diagnozujesz źródło seksualizacji (wina facetów). 

Są dwa asekty:

- prostytucja, seksualizowanie kobiet w przestrzeni publicznej ( reklamy, teledyski, ładne "dodatki" do męskich dyscyplin sportowych), pornografia, kluby ze striptizem.

Co według Ciebie można robić? Protestować przed korporacją lub klubem ze striptizem? No słabo.

Ale można o tym mówić, o skali problemu. Nie kupować produktów, które są reklamowane przez seksualizowane kobiety. Co do teledysków i tak jakiś dziwnym trafem dobrzy i ambitni muzycy nie uciekają się do tego. A jedynie chłam muzyczny, a że tego słucha większość ludzi to inna sprawa. 

 

Wiem, że istnieje męska, oczywiście to marginalne przypadki, ale uważam, ze ona też powinna zostać zlikwidowana. A nawet tej męskiej klientami są głównie mężczyźni.

 

- Drugi aspekt to wszelkie seks układy jako alternatywa dla związków. Tu można jedynie rozmawiać. Zwłaszcza z kobietami, bo mężczyźni to wiadomo, po co mają coś dawać od siebie skoro kobiety im bez tego dają. Jakaś moralność? A gdzie tam... To jest prawdziwy upadek.

 

Czytałam ten wątek z sex lalami. Kolega @Ragnar1777 bardzo mocno przeżywa jak to będziemy miały przerąbane jak lalki będą ogólnodostępne. A mnie się ten pomysł nawet podoba. 

Bo ci co wcześniej korzystali z prostytutek, wykorzystywali kobiety po prostu kupią sobie lalkę. To chyba nie jest większa różnica jak i tak chcesz tylko pieprzyć. 

A ci co chcą związków czy rodziny i tak będą mieli lalę w dupie. Zmniejszy się zachorowalność na choroby weneryczne. Ja jestem za.

 

 

1 godzinę temu, Rnext napisał:

jeszcze taka mnie naszła refleksja w kwestii wydźwięku tematu. Ty nie miałaś bogatego życia seksualnego jak myślisz i piszesz, tylko rżnęłaś się na morgi z mnóstwem fujar za kasę. Obawiam się, że nie masz bladego pojęcia o seksualności, za to spore jedynie o mechanoerotyce. 

Nie wiesz co ja myślę. Nie robiłam tego tylko za kasę. Potem już całkowicie popłynęłam, nawet nie chce tego pamiętać. Na pewno nie było to dobre, zdrowe i w sumie sama siebie skrzywdziłam tym. Tylko pewne rzeczy do mnie dochodzą po kilku latach. 

Na pewno nie mam pojęcia o tym czym jest seks z zaangażowaniem, bo nigdy go nie zaznałam. Nie wiem czy się to kiedyś zmieni ( masochistów - psychopatów jednak jest ograniczona ilość ;) ), ale na pewno nie zmieni się to, że dla mnie seks taki jaki znałam do tej pory nie istnieje. Kojarzy mi się wyłącznie źle, jest to pewnego rodzaju broń facetów przeciw kobietom, narzędzie do poniżania, uprzedmiotowienia nieszanowania. Chcesz upodlić kobietę? Odnieś się do jej seksualności. 

To co mnie wręcz obrzydza to z jednej strony właśnie narzekanie na kobiety, na ich rzekomo złą naturę, wszystko co złe to kobieta, a z drugiej strony zachwycanie się nad ciałem.

Podobno mam obsesję, ale uważam, że to dużo gorsze niż całkowite odrzucenie kobiet. Bo przynajmniej nie na wykorzystania.

Co do mojego przykładu wiem, że to strasznie głupie, że pisze tu o tym. Gdzie wszystko co jest dla mnie ciężkie, przykre spotyka się z ogromną radością pisać o takich rzeczy. Ale po pierwsze lubię dać ludziom trochę radości, a po drugie słodkich farmazonów na ten temat się już naczytałam i średnio w nie wierzę. Nie wierzę, że to może nie mieć znaczenia, bo jak ja nie umiem sobie z tym poradzić to dopiero ktoś inny. Prędzej bym się chciała dowiedzieć co może być środkiem łagodzącym no innym niż znaleźć takiego co lubi " zużyte jamy" ( tak będę to powtarzać, bo tak ordynarnego określenia jeszcze nie słyszałam). 

 

 

 

3 godziny temu, Quo Vadis? napisał:

Daj spokój, przecież tego co ona pisze nikt nie bierze na poważnie ?

W sumie to dobrze :D

 

 

3 godziny temu, CzarnyR napisał:

Chce karierę ale ślub bez intercyzy bo brak zaufania i nieodpowiedzialność. Dymanko tinderowe ok ale chcę odpowiedzialnego mężczyzny i tak dalej i dalej. Albo źle to odczytuje nie wiem.

Tak, jak ślub to tylko bez intercyzy. To co było to było, przyszłość jest inną kwestią. No raczej nikt po ślubie nie skupia się na tinderze. Przynajmniej na początku. A zdrada mnie obrzydza. Ale z obserwacji wynika, że trafić na faceta, który nigdy nie zdradzi to jak trafić 6 w lotto. 

 

3 godziny temu, koksownik napisał:

Kiedy zamierzasz przeprosić publicznie właściciela tego forum za "kutaska"?

To chyba Ty powinieneś mnie przeprosić za jakże wysokich lotów wiadomość prywatną.

 

PS. Nie stać Cię.

PS2 Jakoś nazywanie kobiet cipkami już Was tak nie gorszy. 

 

 

3 godziny temu, Przemek1991 napisał:

Ja się przekonałem do MGTOW, ale właśnie w ten sposób, że nie wykorzystuje kobiet ani seksualnie, ani psychicznie, ani w żaden inny sposób. 

Czyli nie uprawiasz z nimi seksu?

 

MGTOW wstrzemięźliwych seksualnie czyli konsekwentnych w swych ideach bardzo szanuje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Fit Daria napisał:

To chyba Ty powinieneś mnie przeprosić za jakże wysokich lotów wiadomość prywatną.

 

PS. Nie stać Cię.

PS2 Jakoś nazywanie kobiet cipkami już Was tak nie gorszy. 

Obraziłem cię? Zwyzywałem?

 

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą prostytucja Tobie chodzi o embargo na tyłek wtedy taki samiec żeby się dostać do wilgotnego pucharu będzie musiał więcej zainwestować a tak za 100 ma miły czas z piękna panią :) bez odwalania szajsu jak to nasz "biały miś" mawia:) Hah wy kobietki tutaj nie kafeteria i kobietynetu świat nie oszukasz braciszków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, CzarnyR napisał:

Z tą prostytucja Tobie chodzi o embargo na tyłek wtedy taki samiec żeby się dostać do wilgotnego pucharu będzie musiał więcej zainwestować a tak za 100 ma miły czas z piękna panią :) bez odwalania szajsu jak to nasz "biały miś" mawia:) Hah wy kobietki tutaj nie kafeteria i kobietynetu świat nie oszukasz braciszków :)

Jak komuś chodzi tylko a zamoczenie, nie potrzebuje niczego więcej... Można tylko współczuć. Wasz świat kręci się wokół seksu i jesteście ślepi na wszystko inne. Naprawdę ten ograzm jest ważniejszy od relacji, związku, rodziny, ciepła, uczuć, wspólnej drogi przez życie? Nie uważasz, ze to trochę takie animal planet?

 

Zanim zarzucicie mi hipokryzję, tak też miałam taki okres. Związki mogłyby nie istnieć, był seks i manifestacje feministyczne. Nie myślałam o niczym innym. Ale to był krótki okres. Za, który muszę teraz płacić. Bo boli mnie to teraz dużo bardziej niż wtedy i nie rozumiem siebie z tamtego okresu. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Fit Daria napisał:

Drugi aspekt to wszelkie seks układy jako alternatywa dla związków.

Już kiedyś wspominałem: fwb jest to najpiękniejsza relacja jaka może powstać między obojga ludźmi.
Bez stresu, bez zazdrości, bez shittestów(a przynajmniej ograniczona ilość, bo testy zawsze są), każdy ma własne życie i nie wchodzi w czyjeś w brudnych butach.
Jasny, czysty układ z obopólnymi korzyściami.

 

 

12 minut temu, Fit Daria napisał:

Czytałam ten wątek z sex lalami. Kolega @Ragnar1777 bardzo mocno przeżywa jak to będziemy miały przerąbane jak lalki będą ogólnodostępne. A mnie się ten pomysł nawet podoba. 

Bo ci co wcześniej korzystali z prostytutek, wykorzystywali kobiety po prostu kupią sobie lalkę. To chyba nie jest większa różnica jak i tak chcesz tylko pieprzyć. 

A ci co chcą związków czy rodziny i tak będą mieli lalę w dupie. Zmniejszy się zachorowalność na choroby weneryczne. Ja jestem za.

No własnie. Wasza wartość na rynku diametralnie spadnie.
Nie będzie już atencji, bawienia się mężczyznami, nie będzie popytu na cipkę.
Śmie wygłosić nawet taką teorię, że to na mężczyzn będzie popyt bo będą coraz rzadszym towarem na rynku.
To my będziemy wtedy wymagać bo co bądź co, ale to kobiety nasz bardziej potrzebują i albo zaczną się starać oraz latać za nami albo płacz w poduchę i życie z kotami :) 

A ci co chcą związków czy rodziny myślisz, że sobie nie kupią takiej laleczki jak żona zacznie grać dupką?
Zacznie ją boleć głowa, będzie ban na sex, no to mężuś nie klęknie przed pańcią, tylko pójdzie do prywatnego pokoju z robo lub lalko-pańcią :) 

 

 

14 minut temu, Fit Daria napisał:

" zużyte jamy" ( tak będę to powtarzać, bo tak ordynarnego określenia jeszcze nie słyszałam). 

 

Hahaha.
Jeszcze to przeżywasz? :D 

Ps. Poczytaj może historię braci.
Animal planet, serio?
Kobieta jest ostatnią istotą na ziemi, tej ziemi, która nie ulega zwierzęcym instynktom.
Ba, powiedziałbym, że nawet kierują się tymi instynktami znacznie częściej niż logicznym myśleniem, które jest oczywiście domeną samców ?





 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwidowanie prostytucji to poroniony pomysł bo wyrządzi ogromnej szkody a jeszcze w dzisiejszych czasach co to 20% obraca 80% to dajcie spokój. 

Co chcesz zrobić z tymi 80% @Fit Daria Co im radzisz ? uciąć sobie jajka ?

Też bym sobie życzył by kobiety i mężczyźni idealnie dobierali się w pary ale niestety tak to nie będzie. 

Jeśli naprawdę sadzisz tak jak piszesz to powinnaś, wszystkie urządzenia dildo itd, wyrzucić do kosza i nie regulować ciśnienia ręką itd - ile wytrzymasz ?

Chciałbym również wspomnieć, że masturbacja oraz seks przedmałżeński też są w tym kraju nie legalne :) 

 

Nie wiem jak by to wyszło ale chyba ludzie zaczęli by uprawiać seks wszędzie w pewnym momencie albo z frustracji by się zaczęli mordować.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Już kiedyś wspominałem: fwb jest to najpiękniejsza relacja jaka może powstać między obojga ludźmi.
Bez stresu, bez zazdrości, bez shittestów(a przynajmniej ograniczona ilość, bo testy zawsze są), każdy ma własne życie i nie wchodzi w czyjeś w brudnych butach.
Jasny, czysty układ z obopólnymi korzyściami.

&

30 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Kobieta jest ostatnią istotą na ziemi, tej ziemi, która nie ulega zwierzęcym instynktom.
Ba, powiedziałbym, że nawet kierują się tymi instynktami znacznie częściej niż logicznym myśleniem, które jest oczywiście domeną samców ?

Serio??

FwB jest pusta, prymitywną relacją dla ludzi niedojrzałych emocjonalnie. Wcześniej czy później jedna będzie cierpieć ( zazwyczaj kobieta, ale nie zawsze) jest to pewnego rodzaju patologia. Dojdzie do ciąży i co? Krzycz dalej o tym jakie samotne matki są złe. Mówicie o tym jaka jesteście odpowiedzialną płcią, a sami chcecie być jak dzieci. Poruchać iść do domu, przyjemności, ale żadnych obowiązków. Za to się dzieje dziś są odpowiedzialne obie płcie, ale jak coś się może zmienić skoro naprawiać chcecie psuć jeszcze bardziej? 

Lalki, prostytucja, seks - układy. I co jeszcze? 

 

Kobiety może i mają czasem myślenie mniej logiczne. Ale Ci tłumaczyłam już to, że ono wcale nie jest ważniejsze od emocji. Logika to narzędzie, nie istota jestestwa, istotą jest właśnie to co emocjonalne/duchowe. Kobiety są pod tym kontem bardziej rozwinięte. Inteligencja emocjonalna bywa ważniejsza od chłodnej logiki. Oczywiście w dzisiejszym w świecie jest ona bardzo ważna, ale szczęścia nie da. 

 

Kobiety chcą relacji, związków, porozumienia umysłów I "dusz" ( nie lubię tego słowa, ale nie wiem jak to lepiej wyrazić), a mężczyźni ( na szczęście nie wszyscy) tylko zaspokojenia popędu. Więc kto tu jest bardziej biologiczny?

 

 

30 minut temu, Ragnar1777 napisał:

o własnie. Wasza wartość na rynku diametralnie spadnie.
Nie będzie już atencji, bawienia się mężczyznami, nie będzie popytu na cipkę.

Nie rozumiesz. Po co kobietom uwaga facetów, którym wystarczy kawałek silikonu? I chodzi im tylko o spuszczenie się? Lepiej niech zrobi to w lalce niż kobietę potraktuje jak lalkę.

A normalnie, wartościowi mężczyźni lalki wyśmieją, bo oni chcą bliskości, związku , rodziny.

Niektórzy forumowicze nawet się z tego śmieją, no ale dla Ciebie są niepostępowi :D 

 

30 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Hahaha.
Jeszcze to przeżywasz? :D 

Miej tę satysfakcję :)

 

 

@SzatanKrieger Co ma do tego dildo? Do masturbacji nie mam nic. Zarówno kobiecej jaki i męskiej. Ale ona jest gorszym substytutem bliskości, a nie równą alternatywą. Czytałam kiedyś temat o dildach. I tam kobiety wyjaśniły. że to nigdy nie będzie to samo co seks z facetem. Ja też Ci to już chyba mówiłam. Ale formułka o tym, że lepiej sobie dobrze zwalić niż chujowo zamoczyć dotyczy też kobiet. Lepsza dobra masturbacja niż seks z byle kim. 

 

A panowie, którzy nie mogą sobie znaleźć partnerki powinni chyba pracować nad sobą, a nie iść po najniższej lini oporu. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria wiesz, że gadanie z Tobą to trochę jak prostowanie garbatego wałkiem do ciasta. Raz, że to nic nie da a dwa że się człek napierdoli jałową robotą. 

22 minuty temu, Fit Daria napisał:

prostytucja, seksualizowanie kobiet w przestrzeni publicznej ( reklamy, teledyski, ładne "dodatki" do męskich dyscyplin sportowych), pornografia, kluby ze striptizem.

A co my jako faceci mamy do tego? Kobiety uświadamiaj. Wpakuj w czadory zamiast w stringi, szpile i bikini i gitara. Ktoś je pod karabinem naprawdę zmusza? Same siebie "seksualizujecie" a potem zrzędzicie że nie jesteście obiektem seksualnym. Jesteście. To nie nasz wybór. 

25 minut temu, Fit Daria napisał:

Co według Ciebie można robić? Protestować przed korporacją lub klubem ze striptizem?

To nie ja mówię, że coś robię w tym kierunku, tylko Ty, że z tym walczysz. Czekam na Twoje pomysły i przykłady działań zatem. 

26 minut temu, Fit Daria napisał:

Wiem, że istnieje męska, oczywiście to marginalne przypadki, ale uważam, ze ona też powinna zostać zlikwidowana

Nie wiem, nie orientuję sie w skali, nie interesuje mnie to. Ale jeśli planujesz wszystkich uszczęśliwić wiedząc co dla nich lepsze i że za rządu Twoich dyktatów  "zapanuje prawo i sprawiedliwość" ;) to powodzenia w szerzeniu komuny. Bo w sumie niejeden już był co wiedział lepiej. 

 

30 minut temu, Fit Daria napisał:

Wiem, że istnieje męska, oczywiście to marginalne przypadki, ale uważam, ze ona też powinna zostać zlikwidowana. A nawet tej męskiej klientami są głównie mężczyźni.

Głównie nie oznacza - wyłącznie. Bez trudu znajdziesz relacje z imprez gdzie panna młoda obciąga "czipendelsowi" w przeddzień ślubu. To oczywiście wina węża-kusiciela "cip-endelsa", który skołował bezwolną i bezbronną, biedną istotę. 

32 minuty temu, Fit Daria napisał:

Tu można jedynie rozmawiać. Zwłaszcza z kobietami, bo mężczyźni to wiadomo, po co mają coś dawać od siebie skoro kobiety im bez tego dają

No i mamy jasność w kwestiach biznesowo-handlowych.

34 minuty temu, Fit Daria napisał:

Chcesz upodlić kobietę? Odnieś się do jej seksualności. 

Ojej, niesamowite, a botoksy, (wagino)plastyka, cycki itd. to też pod karabinem, nie? Same to sobie robicie. No chyba że założymy, że nie macie wyboru pod patriarchalnym buciorem i ktoś z fiutem kazał. Bo jak nie to co?

37 minut temu, Fit Daria napisał:

narzędzie do poniżania, uprzedmiotowienia nieszanowania

Nie zauważasz, że kobiety same tego narzędzia dostarczają? Aż się proszą. Więc nie nas edukuj. 

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim cokolwiek napiszesz naucz się to robić. Źle prowadzisz dyskusję, bo skaczesz po wielu tematach jednocześnie. Dajesz zajawki, ale niczego nie wyjaśniasz, nie próbujesz zrozumieć. Chcesz wszystkiego i niczego jednocześnie. Piszesz, że masz poglądy, ale wzajemnie się wykluczają. 

 

Nie da się tego czytać. Podsumowanie - bełkot. 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hipokryzja straszna. Robiłaś co robiłaś i teraz będziesz pouczać innych. Strasznie mnie wpienia jak ktoś próbuje innym narzucić swój światopogląd.

Rozumiem, że w przyszlości jak poznasz prawdziwą niłość to do wszystkiego mu sie przyznasz i oczywiście przeszłość nie będzie miała znaczenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria

 

Jeżeli kobieta nie daje wyraźnych oznak zainteresowania seksem, to nie staram się jej do tego przekonać. 

 

Pomimo, że moje poglądy są jakie są, to kobiety szanuje i nigdy nie dopuściłem się wykorzystania.

 

A jeśli kobieta ma ochotę na seks, to jak najbardziej (wyłącz z tego mężatki ).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.