Skocz do zawartości

OOBE i LD


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znalazłem zadnych informacji o wyjściu z ciała na forum, próbował ktos? Czy mogą wystąpić negatywne konsekwencje? Jak widzenie postaci w realnym świecie itd? Z tego co czytałem to niektórzy fiksują po tym. Ktos regularnie wychodzi na forum i moze sie wypowiedzieć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynie miałem doświadczenia z LD.

 

Tyle, że Ja się tego nie uczyłem. Jako dziecko i później trochę w wieku nastoletnim, potrafiłem świadomie śnić.

 

Wtedy jeszcze tego nie rozumiałem, dopiero w dorosłym wieku zetknąłem się z Tą nazwą i skojarzyłem, że to było to.

 

Żadnych negatywnych skutków nigdy nie odczułem, a LD używałem głównie do "zbereźnych rzeczy". XD

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gravedigger napisał:

Ja jedynie miałem doświadczenia z LD.

 

Tyle, że Ja się tego nie uczyłem. Jako dziecko i później trochę w wieku nastoletnim, potrafiłem świadomie śnić.

 

Wtedy jeszcze tego nie rozumiałem, dopiero w dorosłym wieku zetknąłem się z Tą nazwą i skojarzyłem, że to było to.

 

Żadnych negatywnych skutków nigdy nie odczułem, a LD używałem głównie do "zbereźnych rzeczy". XD

 

To samo, LD praktykowałem ale jak znalazłem dziewczynę to mi się znudziło. Świadomek nie można podciągnąć pod ezoterykę, to zwykła biologia.

 

Przeciwnie jest z OOBE, którego nie da się w żaden naukowy sposób wytłumaczyć. Nie rozmawiałem nigdy z osobą, która sobie odleciała ale na necie można znaleźć dużo 'recenzji'. Szkopuł tkwi w tym, że bardzo dużo tych doświadczeń to prawdopodobne zwykłe lucid dreams. Osobiście jestem agnostykiem i wolę się w to gówno nie bawić, bo wzbudza we mnie 'duchowy' niepokój.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bart Simpson napisał:

LD praktykowałem ale jak znalazłem dziewczynę to mi się znudziło

Podobnie było u mnie.

 

Przestałem świadomie śnić w wieku około 14-15 lat i od tamtej pory już nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek mi się to jeszcze udało. :)

 

Tak mi się wydaje, że to ustało niedługo po tym, jak przeżyłem swoją inicjacje seksualną.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger U mnie pomimo treningów Lucid Dream zawsze był bardzo 'kruchy'. W momencie kiedy uświadamiałem sobie, że jestem we śnie i mam nad nim władzę, zaczynało się praktycznie odliczanie do jego końca. Wszystko przestawało być wyraźne, czułem że za chwilę się obudzę. Pies, otwarte drzwi, czyjś głos i nagle się budziłem chociaż nie chciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o ile dobrze pamiętam, LD było związane z tym, że w dzieciństwie miałem bardzo dużo koszmarów.

 

Pamiętam, że jakoś właśnie od tego się zaczęło, że za wszelką cenę chciałem być świadomy, że to zły sen i tak zacząłem coraz lepiej nad tym panować.

 

To była wieloetapowa nauka w której bardzo pomógł mi strach, przed koszmarami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zdażył mi się właśnie świadomy sen. Dziwne uczucie, które trochę zachwiało na jakiś czas moją wiarę w realność świata ;) Wyglądało to tak, że sobie ide po jakimś dużym markecie i nagle zdałem sobie sprawę że śnię. Co ciekawe, wcześniej miałem wrażenie zgiełku i tłumu ludzi a jak sobie uświadomiłem że śpię ludzie i otoczenie przypominało dekorację, coś jak w Colin McRally te ludziki przy trasie. Trochę się przestraszyłem ale pojawiła się we mnie chęć spróbowania latania. To było coś bardziej na zasadzie jak chcesz podnieść rękę. Nie zastanawiasz się czy to możliwe czy nie tylko podnosisz ją. Tak samo naglę oderwałem się od ziemi i latałem. Co ciekawe miałem wrażenie że czuję wszystko prawdziwym ciałem. Trochę już zatarte to wspomnienie jest, ale był to dla mnie szok. Około 7 dni później lekko się powtórzyło, ale miałem wewnętrzne przekonanie że tego nie chcę, bo się bałem tego i przeszło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Gravedigger napisał:

miałem bardzo dużo koszmarów.

 

Widzę mamy bardzo podobne doświadczenia. Jak miałem za kajtka koszmary to czasem podczas np. ucieczki przed jakimiś dinozaurami pierdolonymi potrafiłem włączyć pauzę jak w grze komputerowej, a potem uświadamiałem sobie, że to sen i po prostu otwierałem oczy, kończąc go.

 

Przełom nastąpił w momencie oglądania jakiejś kreskówki na Jetix, kiedy bohaterowie zostali zamknięci w swoim śnie przez antagonistę i wygrali 'spawnując' sobie jakieś wybajerowanie bronie, bo to ich sen i mieli nad nim władzę. Jakiś czas później wypróbowałem ten patent i rzeczywiście działał, zacząłem sobie latać we śnie wokół mojej ówczesnej podstawówki. Jakoś w gimnazjum natrafiłem na artykuł o LD i zacząłem go przez rok może dwa lata praktykować, chociaż nie sumiennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jak byłem dzieckiem, to nie było jeszcze takich kanałów typowo z bajkami. :)

 

O 7:00 wieczorynka i spać.  :D

 

Ja miałem kilka koszmarów, które się codziennie powtarzały. Musiało to trwać długo, bo pomimo upływu

...dziestu lat, wciąż wiele z Nich dosyć wyraźnie pamiętam.

 

Ogólnie, tak żeby się nierozpisywać, to śnił mi się, "ktoś złowrogi". Przybierał różne postaci, ale zawsze wiedziałem, że to znowu "On". Najgorsze, że te sny były bardzo realne, dziejące się w prawdziwych miejscach, najczęściej w domu rodzinnym moich dziadków. Ten "Ktoś", za wszelką cenę chciał mnie wciągnąć pod ziemię. Czasami widziałem tylko jego oczy, albo samą rękę, która mnie trzyma i paraliżuje.

 

Najgorsze, kiedy przybierał postać kogoś mi bliskiego. Czasami był moja babcią, czasami mamą. Oszukiwał mnie, aż do momentu, kiedy wyraz twarzy tej osoby się zmieniał i wtedy zawsze już wiedziałem, że to znowu "On".

 

Ale to jeszcze nic, najgorsze kiedy na moich oczach wybuchały, a czasami poprostu odpadały, głowy moim bliskich. XD

 

Takie sny miałem w dzieciństwie. O.o

Pamiętam ten strach przed zaśnięciem, codziennie wieczorem. XD

 

LD było chyba takim systemem obronnym, który w sobie wyćwiczyłem, a pozniej gdy zapanowałem nad koszmarami, zacząłem wykorzystywać do innych celów. :)

 

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po skupieniu sie przed snem na LD i na tym zeby pamietać sny, mam od tej samej nocy LD. Czasem wiem ze śnie ale nie mam pełnej kontroli, czasem łapie kontrole.

 

OOBE nie próbowałem, ostatnio jak byłem w LD stwierdzielm ze wykorzystam jedną metodę, tzn. Wytworzyłem sobie „przejście do wymiaru astralnego” w mojej szafie i rzeczywiście padało bardzo mocne światło z tej szafy. Ale gdy do niej wszedłem, wróciłem do swojego pokoju lekko zdezorientowany czy naprawdę wychodzę z ciała, ale ostatecznie „wessało” mnie do łóżka.  Widziałem to jednocześnie ze swoich oczu ale także z lekkiej odległości.

 

Gdy sie obudziłem to uderzyłem głową w bok łóżka (drewniany) i pobiegłem szybko do kuchni bo przypomniałem sobie ze nie schowałem żarcia do lodówki. Pozniej juz sam sie zastanawiałem czy to sen czy OOBE.

13 godzin temu, Dodarek napisał:

Kiedyś zdażył mi się właśnie świadomy sen. Dziwne uczucie, które trochę zachwiało na jakiś czas moją wiarę w realność świata ;)

Za każdym razem gdy mam LD świat wydaje mi sie bardziej magiczny i tajemniczy. 

 

15 godzin temu, Gravedigger napisał:

Ja o ile dobrze pamiętam, LD było związane z tym, że w dzieciństwie miałem bardzo dużo koszmarów.

Tez miałem duzo koszmarów, pewnie przez to ze bałem sie spac w nocy (odgłosy kurczących sie paneli, oraz strzelający kaloryfer pod wpływem ciepła) aż w koncu w pewnym momencie gdy ogarnąłem swoje życie i przestałem tylko piwniczyc, mordowalem swojego koszmarnego oprawcę z zimna krwią gołymi rękoma. Zawsze było pełno krwi i żadnej litości dla monstra którego sie bałem, zacząłem sie zastanawiać nad swoją poczytalnościa Ale od tamtego czasu zero koszmarów. Nie licząc kilka smutnych np ze moj pies umarł itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.