Co się śniło się?

[deleteduser28]

To chyba moje pierwsze kroki do Choroszczy.  

 

Miałem sen, który zaczął się od tego, że siedziałem przy stole z Kononem w jego posiadłości zlokalizowanej na terenie inteligenckiej dzielnicy Białegostoku - Starosielcach.

Ksiek zadawał mi pytania o moje dane osobowe, czym się zajmuję itd. przy czym wszystko skrzętnie notował.

Nie spodobało mi się to, o czym go poinformowałem, co podniosło mu ciśnienie. Szybko wyrwałem kartkę z notesu i rzuciłem się do wyjścia.

Gonił mnie po polu, które znajduje się kawałek za moim domem [a mieszkam 200+ km od stolicy Podlasia tak BTW], przewracałem się często i występowały inne klasyczne motywy

senne, kiedy ucieka się przed jakimś potworem/jakąś postacią.

 

Szczęśliwie udało mi się wbiec na podwórko, wejść do domu i zamknąć za sobą drzwi. Krzysio Misio jeszcze się dobijał z pięści i wygrażał, ale już czułem, że jestem bezpieczny.

Rzadko się zdarzało, żeby postacie z jutuby czy mediów mi się śniły i mam nadzieję, że to ostatni taki przypadek z tym universum w takiej odsłonie heh.

 

Czy to początek psychozy?  

 

[Quo Vadis?]

16 minut temu, Dworzanin_Herzoga napisał:

Czy to początek psychozy?  

Drogi bracie, miałeś sen boży ? Dotknęła Cię błogosławiona dłoń z samego Białegostoku ? 

[koksownik]

"Mogą się takie rzeczy śnić, że w głowie się ledwo mieści, takie rzeczy".

[Dodarek]

@Dworzanin_Herzoga Mi się kiedyś śniło, że byłem inną formą życia, niebiologiczną. Jak śpisz to chyba szyszynka wydziela DMT, więc sny psychodeliczne to nic nadzwyczajnego. 

[Pawel93]

@Dworzanin_Herzoga

 

Obejrzyj sobie jeszcze poniższe 3 materiały (do samego końca) a być może naprawdę się spotkasz z bohaterami Starosielc osobiście w Choroszczy

 

Pocztówka z Choroszczy
Krzysio Misio
Spotkanie po 5 latach w Choroszczy

Edytowane 24 Września 2018 przez Pawel93

[deleteduser28]

17 godzin temu, Dodarek napisał:

Mi się kiedyś śniło, że byłem inną formą życia, niebiologiczną. Jak śpisz to chyba szyszynka wydziela DMT, więc sny psychodeliczne to nic nadzwyczajnego. 

 

Też myślę, że nie ma się czym martwić - zwyczajnie tracę rozum.  

Co do zaburzeń snu, bardziej męczy mnie ostatnio powrót paraliży przysennych, od których byłem wolny przez ostatnich kilka lat. 

 

14 godzin temu, Pawel93 napisał:

Obejrzyj sobie jeszcze poniższe 3 materiały (do samego końca) a być może naprawdę się spotkasz z bohaterami Starosielc osobiście w Choroszczy

 

 

Obejrzałem na razie te produkcje "Czarne Majty" i jestem pod wrażeniem jego skilli w temacie montażu video i wyobraźni - oniryczne, niepokojące, chore, nieboże. 

To dorzucę coś jeszcze w temacie: