Skocz do zawartości

Beznadziejne życie seksualne polskich singli.


ElChico

Rekomendowane odpowiedzi

On 9/25/2018 at 5:21 AM, Still said:

Ja miałem zajebisty sex po dwóch ciążach żony. Nie miało to żadnego wpływu. Dopiero zjebał się sex jak zaczęła szukać drugiej gałęzi. Ale tego tłumaczyć nie muszę . 

Ja mam od kiedy ustawiłem moją do pionu:) Czyli od niedawna - i do tego wymaga nieustannej kalibracji:)

 

A tak w ogóle to wiecie co ma wspólnego singiel i żonaty?

.

.

.

Obaj myślą że ten drugi ma więcej seksu:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książki jeszcze nie czytałem - ale tytuł bardzo dobrze wyraża to, co powinien zrobić ktoś taki jak ja na wczesnym etapie swojego życia. Na późnym też - właśnie obecnie próbuję to robić. Z sukcesami, ale i z porażkami jak na razie.

 

Tylko na etapie młodości nikt mi tego nie powiedział. Bardzo niedobrze - sława i chwała chłopakom, bo dzięki nim młode pokolenie chłopaków będzie miało szansę wejść w dorosłe życie już po wyjściu z matrixa. I będzie mogło - wbrew temu co niektórzy tu twierdzą - spokojnie założyć rodzinę i mieć dzieci (jeśli tylko chcą - ja zawsze chciałem).

 

Rodzina, żona i dzieci - nie są straszne, o ile tylko my - faceci potrafimy nad nimi ZAPANOWAĆ. Tak dokładnie - zapanować, do tego jesteśmy powołani (" Ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą" ).

 

Jeśli nie potrafimy zapanować - wszystko się pierdoli z góry na dół. Doświadczyłem tego, więc wiem co mówię - obecnie zapanować się udało i jest dziwnie w porządku:) I samica jakby spokojniejsza :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, self-aware said:

Presja na babę jest, to fakt... Ciągle pierdolą kiedy, kiedy, kiedy. Rodzinie odpowiadam, że chcę być sam bo tak mi dobrze a jak coś to szukam kochanki. Znajomym z kolei, że jest mi dobrze samemu i jak coś to pójdę do burdelu. Tak zresztą jest, więc nie kłamię.

Wiesz co robić kiedy rodzina na ślubach pyta: kiedy twoja kolej?

.

,

,

Robić to samo na pogrzebach ?

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, self-aware napisał:

Oni po prostu wierzą, że nie ma innej drogi w życiu niż taka jak wszyscy.

@self-aware

Mam takich trzech gości w pracy którzy uparcie myślą że zawsze trzeba robić wszystko tak jak wszyscy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patton - Zdecydowana większość wierzy, że tak trzeba ;) Że wszyscy mają takie same cele, potrzeby, musza robić to samo bo inaczej są frajerami itd. Jest to matrix w najczystszej postaci. Weź przykład relacji damsko-męskich. Wmawia się Tobie, że jak czekasz na tą jedyną a nie myślisz tylko o jednym to one będą Ciebie pożądały. Z drugiej strony one same mają z Ciebie polewę jak jesteś facet i nie ruchasz, takich uważają za frajerów. Jednocześnie jak ruchasz za dużo... To wtedy jesteś kurwiarz i chuj :) Czyli nieważne co robisz i tak będziesz tym złym. 

 

Zatem remedium to robić to co się uważa za słuszne i mieć w dupie to co mówią inni. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, self-aware napisał:

mają z Ciebie polewę jak jesteś facet i nie ruchasz, takich uważają za frajerów.

@self-aware

Opisałeś dokladnie tych gości o których pisałem, tylko że mnie uważają za pedała i tego co zawsze musi robić wszystko w inny sposób niż wszyscy. I mam wrażenie jakby im to bardzo przeszkadzało i chcieli mnie koniecznie nawrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.10.2018 o 08:05, CzarnyR napisał:

Jeżeli singiel nie ma wysokiego smv to jak najbardziej ma nieudane życie seksualne tym bardziej w dzisiejszych czasach. Nie mówię tu o divach a o zwykłych dziewczynach. Mam znajomych singli z niskim oraz jednego z bardzo wysokim smv oczywiście ten przystojniak jest sam zaczepiany na fb itp. Walonko może mieć jak mu się chce :). A ty orbiterze nadskakuj, dowoź, przywoź, randkuj i kupuj ?i tak nie dostaniesz. A

może dostaniesz bo nie ważne kto spłodził a kto wychował. ?

Potwierdzam. Mam niskie SMV i seksu u mnie było zawsze brak. Mam już plan, żeby to zmienić i powoli wdrażam go w życie, opowiem o szczegółach za jakiś czas.

Mam jednego kumpla, który pracuje kilka lat za granicą. Trzeba przyznać, że po mimo niezłej sylwetki jego wygląd jest taki sobie. Niestety natura dała mu niski wzrost i mało przystojną twarz. Z wcześniejszych rozmów z nim i teraz z facebooka widzę, że facet raczej nie ma bogatego życia seksualnego. Może to się zmieni dopiero jak za kilka lat wróci z kupą kasy i znajdzie sobie dużą młodszą kobietę. Na razie nie widać, żeby miał jakieś powodzenie, pomimo, że ma głowę na karku i konkretne cechy charakteru.

 

 

Edytowane przez verde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie obserwacji z moich 4 lat studiów i 4 lat mieszkania w akademika uważam, że beznadziejne życie seksualne mają zarówno single jak i pary, a przynajmniej te z otoczenia. Przede wszystkim coś takiego jak przygodni seks praktycznie nie istnieje - na palcach jednej ręki mogę policzyć facetów, którzy takowy mieli. Ze wszystkich imprez raz tylko byłem świadkiem, że jakaś dwójka poszła się bzykać. Prawie wszyscy faceci do 25 rż. mieli co najwyżej seks z 1-2 dziewczynami, z którymi byli w związku. Wielu facetów w ogóle nie uprawiało seksu. Są tacy, którzy usilnie próbują to zmienić masowo chodząc na imprezy, randki itp., ale z marnym skutkiem. Kobiety w akademiku, pomimo, że stosunek kobiet do facetów jest 5:1 mają generalnie facetów w dupie. Większość traktuje nas jak powietrze albo z dystansem. Pary wcale lepiej się nie prezentują. Akademik co prawda nie sprzyja prywatności, ale częstotliwość seksu przeciętnej pary w akademiku oceniam na raz w miesiącu. Nikt się praktycznie nie bzyka pod prysznicem. Nawet jak jest jakaś para to i tak nic tam nie robią. W pokojach zwykle jest jakiś inny lokator, więc tam nie ma możliwości. W mojej opinii życie seksualne facetów w moim otoczeniu to tragedia.

Edytowane przez Waginator
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Waginator napisał:

Kobiety w akademiku, pomimo, że stosunek kobiet do facetów jest 5:1 mają generalnie facetów w dupie. Większość traktuje nas jak powietrze albo z dystansem.

@Waginator

Bo wyżej srają niż dupy mają, i pewnie marzy im się zaradny książę na białym koniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto by pomyślał, zawsze myślałem ze w akademikach na imprezach sodoma i gomora i każdy z każdym ?

 

Fakt faktem, zauważam trend odwrotny do powszechnej seksualizacji w mediach, czy dostępu do porno. Mimo tego Paniom czesto wystarczy sama atencja od orbiterów, czy na mediach społecznościowych, portalach randkowych, nasycają się nią i juz zbliżenia fizycznego nie potrzebują, myślę że ta tendencja bedzie sie jeszcze pogłębiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patton ma racje.

Baby moglyby miec sexu ile chca ale one maja WYMAGANIA wiec tez nie maja sexu.

Tyle ze jak je przypili to sie upija, popieprza z kims kto jest alfą na imprezie i znowu narzekaja.

Widze u siebie w pracy takie przypadki.

Jesli sie siedzi cicho w babskim towarzystwie - mozna sie nasluchac.

Przykladowy tekst:

"Dobrze ze sie wreszcie bzyknelas, przynajmniej pajęczyna zostala wyczyszczona".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy. Wcześniej miałem problemy z seksem, obecnie mogę się umawiać równolegle z dwoma, i każda się prosi. Oczywiście kobiety zwykłe myszki, na seksbomby nie mam czasu ani zasobów, aby utrzymać na dłużej takie. 

 

Co się zmieniło? Pewność siebie, samoocena, zrozumienie o co chodzi, traktowanie bez ceregieli. 

 

Poznać jest najtrudniej kogoś konkretnego, potem już z górki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie jak @DOHC 

 

 

 

 

Właśnie czule pożegnałem jedną koleżankę, jutro jadę do innej, a być może dzisiaj jeszcze wcisnę inną w rozkład dnia. Żeby jej wcisnąć.

Sa to panie na sześć w skali jeden-dziesięć, cześć z nich ma dzieci (od których się oddzielam grubym murem), żadne tam ekstra laski, za którymi sie faceci oglądają. Na seks wystarczą i nie wstydziłbym sie gdyby mnie ktoś na mieście zobaczył ? Coś jak Golf. Dupy nie urywa, ale does the job.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, JoeBlue napisał:

Przykladowy tekst:

"Dobrze ze sie wreszcie bzyknelas, przynajmniej pajęczyna zostala wyczyszczona".

Ja prdl! :D 

 

2 godziny temu, DOHC napisał:

Co się zmieniło? Pewność siebie, samoocena, zrozumienie o co chodzi, traktowanie bez ceregieli. 

 

Poznać jest najtrudniej kogoś konkretnego, potem już z górki. 

Dokładnie, to jest podstawa nad którą pracuję. Ale nie jest to proste - hukowe przyzwyczajenia robią  swoje ?

1 godzinę temu, michau napisał:

Właśnie czule pożegnałem jedną koleżankę, jutro jadę do innej, a być może dzisiaj jeszcze wcisnę inną w rozkład dnia. Żeby jej wcisnąć.

Ja też mam dzis jedną na pierwsze spotkanie, a kolejka rośnie. Tylko żebym sie nauczył jak "nie zjebać" pierwszej randki to bedzie dobrze, haha. 

DOHC w sumie napisał dobrze. Muszę to sobie do serducha wziąć i nie traktować ich jak księżniczek ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DOHC napisał:

Pewność siebie, samoocena

chyba to jest najważniejsze. przez całą młodość moja samoocena była ponizej poziomu morza

teraz m.in. dzięki forum poszybowała trochę w góre

ostatnio poczułem to co ładne dziewczyny kiedy facet się na nie gapi bez przerwy

pani w supermarkecie chciała mi chyba oczami dziurę wywiercić :)

dosyć fajne uczucie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DOHC napisał:

Zależy. Wcześniej miałem problemy z seksem, obecnie mogę się umawiać równolegle z dwoma, i każda się prosi. Oczywiście kobiety zwykłe myszki, na seksbomby nie mam czasu ani zasobów, aby utrzymać na dłużej takie. 

Podzielam twoje zdanie. Najśmieszniejsze jest to, że łatwiej mi poznać kobietę na niezobowiązujący seks niż do poważnej relacji. Takie "szare myszki" mają swój urok, bo z wielkim zaangażowaniem potrafią rewelacyjnie kręcić śmigłem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.