Syfik Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 (edytowane) Witam, wiem że to bardzo późno na takie pytania zważywszy że rok akademicki zaczyna się za mniej niż tydzień, ale chyba lepiej teraz niż wcale. Chciałbym poznać waszą opinię co do wyboru uczelni, bowiem opcje: 1. Dostałem się na UW na Logistykę i administrowanie w mediach. Uczelnia dobra, jednak kierunek... dziwny. Dodam że jestem po technikum logistycznym i miałem zamiar pracować w zawodzie i studiować zaocznie, a dziennikarstwo to moja druga największa pasja. 2. Wyprowadzka do Gdańska - jako że zawsze marzyłem o mieszkaniu nad morzem - i podjęcie studiów na prywatnej uczelni (zapisy wciąż trwają) na "normalnym" logistyku, a o dziennikarstwie pomyśleć ewentualnie później jako drugi kierunek. Przeniesienie się za rok odpada bo ten kierunek na UW jest tak właściwie tylko w Warszawie więc niejako byłbym przywiązany do tego miasta na 5 lat, czego bym nie chciał. Czyli: "dziwny" kierunek na znakomitej uczelni czy dobry kierunek na prywatnej? Mógłbym poczekać rok ale u mnie zwyczajnie jest problem z pracą, z właściwie jedynej opcji właśnie zrezygnowałem. Jeśli chodzi o finanse to rodzicom wszystko jedno i tak mogę liczyć na pomoc, a dodam że w wakacje zarobiłem 10 tyś. więc każda opcja jest na wyciągnięcie ręki. Wiem że moim największym problemem jest podejmowanie decyzji, ale naprawdę nie mam się kogo poradzić, nie liczę że podejmiecie za mnie decyzję ale jeśli się ktoś orientuje w tym wszystkim to proszę o odpowiedź: Czy takie "dziwne" kierunki mają sens? Co sądzicie o prywatnej uczelni? A może ktoś ma opinie o WSB w Gdańsku? Pozdrawiam. Edytowane 25 Września 2018 przez Syfik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian86 Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 1 godzinę temu, Syfik napisał: 1. Dostałem się na UW na Logistykę i administrowanie w mediach. Działaj, nie każdy ma zaszczyt (mimo wszystko) studiować na UW. Prywatne uczelnie i tytuły po nich są uj warte, jest może kilka które coś znaczą np. PJAKT. Dziennikarstwo możesz uprawiać zawsze i wszędzie, a UW nie zdarza się codziennie. Studiuj a po godzinach np SamiecNews ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 http://ela.nauka.gov.pl/reports/pl/kier/14_3_WSBG_24595_wynagrodzenia.pdf http://ela.nauka.gov.pl/reports/pl/kier/16_1_UW_27381_wynagrodzenia.pdf Studiuje na UJ, nie daj sobie wkręcić, że to jakiś zaszczyt. Nic z tych rzeczy, uczelnia prestiżowa, ale tylko na osiedlowej ławce przy polskim bloku. Mój wydział to totalna ruina i tragedia, brak budżetu widać na każdym kroku, problemem jest kupienie patyczka do prób płomieniowych w laboratorium, który kosztuje kilka złotych. Jak taki się zgubi, albo zniszczy to kaplica, kilka tygodni może być z tym problem, wyzywani za brak patyczka są oczywiście studenci. Brakuje dosłownie wszystkiego i wszystko jest na styk, a jak ktoś coś zniszczy chociażby sprzęt warty 2zł to już nie ma i ćwiczeń nie da się dalej prowadzić. Na nowych wydziałach jest lepiej. Dodam że to kierunek na który dość trudno się dostać, ludzie ze słabszymi wynikami idą na inne, nowe wydziały kierunków gdzie się idzie bo matura nie poszła. Budynki piękne, mój to jakaś nora. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser30 Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 (edytowane) Zgodzę się ze @SławomirP. Jak masz opcje finansowania niezależnie od miejsca i typu uczelni, to wybieraj po prostu to, co Ciebie bardziej przekonuje. Pójście na super uczelnie niekoniecznie oznacza pieniądze po studiach. To Ty będziesz studiował i fajnie, gdybyś był tym zainteresowany. Bo to już nie czasy liceum, gdzie do czytania lektur trzeba było być zmuszanym ? Ja np. miałem opcje iść na UJ na kierunek niemalże identyczny na którym obecnie jestem na UEK. A UJ faktycznie uznawany jest za jedną z najlepszych uczelni w Polsce, a UEK wręcz przeciwnie. Dużo zależy od kierunku, sylabusu i wykładowców. Co do prywatnych uczelni, są również te "prestiżowe" jak np. AKM w Warszawie, w rankingach zaraz po SGH. O ile dużo więcej jest dobrych uczelni publicznych, to wśród prywatnych też się coś znajdzie. Masz pieniądze - nie ma na co czekać. Idź tam, gdzie po prostu chcesz. Na prestiż nie patrz, a na wewnętrzne przekonanie. Edytowane 25 Września 2018 przez Rexer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Dziwny kierunek na dobrej uczelni. Łatwiej się przenieść później na normalny kierunek będąc już na dobrej uczelni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Improwizator Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Według mnie dobra uczelnia ma przewagę w kwestii poziomu kształcenia, ale jest też pewien drobiazg, który może przemawiać na korzyść tej prywatnej. Otóż na prywatnej masz większe szanse spotkać wśród innych studentów ludzi, którzy już pracują, są starsi, coś osiągnęli, a np. potrzebują tylko papierka lub poszli na drugie/trzecie studia, by się rozwijać. To daje możliwość zdobycia cennych znajomości i znalezienia więcej i lepszych ofert pracy. Na uniwerku natomiast będziesz raczej w gronie roszczeniowych i rozpieszczonych młodych ludzi bez pomysłu na życie, którzy nadają się tylko na imprezy. Wiem, że generalizuję i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, ale sam widzę, jakich mam studentów, a jednocześnie pamiętam, z jakimi ludźmi miałem styczność na studiach zarówno na uczelni państwowej jak i na prywatnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 2 godziny temu, Syfik napisał: UW na Logistykę i administrowanie w mediach. Wg mnie dziwny i nieprzydatny (może modny) kierunek. Nie jest to prawdziwa logistyka, nie jest to też dziennikarstwo. 2 godziny temu, Syfik napisał: Wyprowadzka do Gdańska - jako że zawsze marzyłem o mieszkaniu nad morzem - i podjęcie studiów na prywatnej uczelni (zapisy wciąż trwają) na "normalnym" logistyku, Dobra opcja! Trójmiasto - wiele możliwości, spełnione marzenie (ale uważaj na rozczarowania!) i najważniejsze - normalny, zwykły kierunek Logistyka. 2 godziny temu, Syfik napisał: Czyli: "dziwny" kierunek na znakomitej uczelni czy dobry kierunek na prywatnej? Wg mnie: dobry kierunek na prywatnej uczelni nad morzem! Mało tego - jak będziesz już miał bazę w Gdańsku to możesz zmienić sobie i wskoczyć na Polibudę Gdańską, Akademię Marynarki Wojennej czy co tam jest. Szczególnie że masz poduszkę finansową Twoich wspaniałych rodziców (wdzięczny im bądź i pozostań na wieki :) Ja sobie chwalę - mam skończony klasyczny techniczny kierunek na dziwnej uczelni (państwowa - ale mały wydział gdzieś na wiosce). I nikt na żadnej kurła rozmowie przez prawie 20 lat w Polsce i w Europie nie zapytał mnie - a czemuż to nie skończył Pan Ujot, Ugryz, Użor, Polibuda Gdańska, Wrocka, Siaka, Prestiż? Oj nie nie nie, nie możemy Pana przyjąć. Ja nie mówię, że nie warto - warto kończyć dobre, państwowe, prestiżowe uczelnie - ja sobie bardzo chwalę i wspominam - ale w praktyce ważniejszy kierunek, papier i co zostało w głowie. Szczególnie np. jak pójdziesz "la logistyka" w Gigafactory Tesli albo Megamagazynie Amazona to Cię zapytają: a studiował Pan może na Uniwersytecie Warszafskim lub Królewskiej Akademii Nauk Technicznych w Oslo? Mało tego, nikt nie komentował mojej oceny na dyplomie. Po prostu zacząłem pracować w zawodzie i reszta to doświadczenie. Dyplom mgr inż. to był bilet wstępu do świata przemysłu. A kto ten bilet wydrukował - dla mnie i moich pracodawców nieistotne. 2 godziny temu, Syfik napisał: na "normalnym" logistyku, a o dziennikarstwie pomyśleć ewentualnie później jako drugi kierunek Weź sobie twardy zawód - logistyk. A pasję dziennikarską rozwijaj w środowisku studenckim w wolnym czasie i na "kółkach zainteresowań". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 UJ to faktycznie głównie stare budynki i bieda. Chociaż kampus na Ruczaju nawet przyzwoicie wygląda. Na UW może być podobnie a nawet gorzej. Kurła nie wiem co te uczelnie robią z kasą, że wiecznie nie mają. Tak jak @Imbryk napisał liczy się kierunek i zdobyta wiedza pod dany zawód a nie uczelnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian86 Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 1 godzinę temu, Ksanti napisał: Na UW może być podobnie a nawet gorzej. Nie wiem gdzie jest Logistyka, ale katedra Zarządzania UW jest na wysokim poziomie. Nie studiowałem tam, jedynie korzystałem z czytelni, bardzo dobre warunki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomZy Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 (edytowane) Zrekrutowałem laskę po tym kierunku ostatnio. Nauki raczej niewiele, bo udawało jej się pracować na cały lub 3/4 etatu przez większość studiów. Logistyka nawet ok, ale jak zamierzasz podejść do tego ambitnie, inaczej skończysz w dosyć nudnej, powtarzalnej pracy. Na dziennikarstwo nie idź, bo po takiej liczbie błędów jakie zrobiłeś w powyższym tekście, kariery Ci nie wróżę. Edytowane 25 Września 2018 przez TomZy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi