Birdman!

[Critical Thinker]

BIRDMAN  (link do filmu)

 

Nie wiedziałem czego się spodziewać po filmie. Nie zbierałem informacji, kinematografią też tak szczegółowo się nie interesuje, żeby każdą premierę i hit śledzić. Przyciągnął mnie motyw lewitacji z zapowiedzi. I liczyłem trochę na jakieś sci-fi z zapomnianym superbohaterem w roli głównej. Trochę się przeliczyłem, ale się nie zawiodłem. Jest to jeden z tych filmów, w których czasem nie wiadomo czy mamy do czynienia z czymś nowatorskim i genialnym czy może to kolejna nieudana próba podniesienia poziomu kina jakimś przekombinowanym sposobem. Odpowiedź będzie subiektywna u każdego, ale moim zdaniem się udało, wyszedł kawał całkiem dobrego kina. Powiedziałbym, że autorzy postawili sobie ambitne zadanie by sięgnąć do awangardy korzystając z elementów popkultury, po prestiż z elementów massówki. Birdman jest opowieścią bardzo na czasie, ale jednocześnie łączącym motywy z różnych generacji. W dynamiczny sposób miesza się dużo różnych światów do akompaniamentu improwizującej jazzowej perkusji.

 

Dobrze mi się oglądało ten film, ale jeszcze lepiej go wspomina, gdyż pewne smaczki i niuanse dopiero do mnie docierają pod wpływem refleksji...

 

Nie będę wam tutaj spojlerów robić. Powiem tylko, że film godny obejrzenia.

[Subiektywny]

Rzucę okiem wolną chwilą, dzięki za mini-recenzję.

[deleteduser10]

Ja również, zachęciłeś mnie Leonidesie.

[Quizas Jeremi]

To mi się podoba! Polecenie filmu z krótką recenzją od siebie - a nie suche dane. Bierzcie przykład z Leona! 

[deleteduser10]

Ja zawsze tak postępuje.

[Critical Thinker]

Ciężko te moje wypociny nazwać recenzją, ale nie mogłem zostawić takiego filmu bez swojego "aachh"

Zgadzam się, że wszystkie filmy, które się wrzuca i poleca warto oprawić w kilka słów. Bo jesli film nie wzbudził w nas emocji, które warto by opisać, to po co go polecać w pierwszej kolejności?

Obejrzę go jeszcze drugi raz, zdecydowanie!