Skocz do zawartości

Materiał tvn o youtuberce która źle traktuje dziecko


Qaikwow

Rekomendowane odpowiedzi

Koniecznie nagrywajcie instagramowe dziewczyny, one mają defekty w sobie i szukają uznania na zewnątrz, takie kobiety zawsze będą stwarzały problemy.

Marek dobrze mówi, gdyby nie nagranie to by artykuły brzmiały " Przebrzydły chłop gwałcił i zamęczał gwiazdę instagramu"

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz obejrzę tylko nęci mnie jedna rzecz. Może ktoś się orientuje bardziej czy ta sprawa to nie jest przypadkiem wypromowanie tej dziewczynki a zarazem ciuchów jakie jej mama promuje na instagramie czy fejsie? To samo tyczy się "fejmu" i zainteresowania które wokół siebie tworzą. Już pojawiały się takie opinie i według mnie ta sprawa śmierdzi. Może ktoś wie więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Komentarze pod filmem są niezłe:

 

" Zaburzony facet z wybujalym ego szukajacy k...y zamiast zony."

 

" Ale ten koleś jest kompletnym frajerem,wstrętny burak który chciał lalke Barbi "

 

" Kobieta jest chora i nie przesadzałabym z pochopnym osądzaniem jej. Facet szukał ładnej, młodej laski, którą będzie mógł się szczycić w zamian za zwykły sponsoring, a zostawił ją z niczym. NIe usprawiedliwiam jej, bo tej kobiecie powinno się odebrać prawa rodzicielskie i pomóc, bo borderline to niesamowite ścierwo wyniszczające nie tylko chorego, ale i jego bliskich, ale nie uwierzę, że to tylko ona jest winna całej syuacji. Obydwoje są."

 

" Będzie hejt na rozchwianą młodą matkę, a facet też jakiś poparany. Do tego dużo starszy, a zepsuty i manipulant. "

 

" A ja sie pytam co 44 letni watpliwej urody facet sobie wyobraza biorąc slub z 24 letnia ladna dziewczyna??? Naobiecywal jej zlotych gor i zrobil dziecko by od niego nie odeszla. Poprostu idiota!! Ona jest nie stabilna emocjonalnie a on to wykorzystal. Brzydko sie zwracala do corki i powinna miec za to konsekwencje ale ten facet jest o wiele gorszy. "

 

Itd, itd.

Nawet jeśli matka znęca się nad dzieckiem, to mężczyzna jest winny. Bo wziął sobie taką żonę, bo na to "pozwalał".

Edytowane przez Heniek
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie dziś rano przez przypadek zobaczyłem ten materiał i to co mnie zadziwiło to jak przerzuca się winę z tej baby na faceta, że mógł zabrać dziecko, nie pozwolić itd. I jeszcze te komentarze. Ręce opadają.

 

Ten cały instagram i laski na nim to najgorsze w sieci rakowisko . To co ta kobieta sobą prezentuje to standard wśród pań na ig. Oczywiście nie mówię tu o znęcaniu się nad dzieckiem tylko o zadufaniu w sobie, próżności, atencyjności, przekonania o byciu królewną.

Takie są dzisiejsze kobiety z ig, dziecko to tylko taki słodki dodatek, facet bankomat co ma dawać hajs a jak nie to jest niezaradną ciotą, biedakiem i się znęca. Tu już dawno przestało chodzić o prezentację swoich wdzięków by zdobyć faceta teraz gra toczy się o to która pani ma droższe szpilki, droższe kosmetyki, bardziej luksusowy dom. One rywalizują między sobą i wygrywa ta po której widać więcej pieniędzy. Mężczyzna ma płacić i dobrze wyglądać.

Ta baba z materiału mówi coś takiego "chciałam być bogata jak moje koleżanki" i to doskonale oddaje to co się dzieje z dzisiejszymi babami. Każda pokazuje jaką księżną to nie jest często znacznie zakłamując rzeczywistość co tylko powoduje frustracje i wyżywanie się na parterze bo przecież on powinien zapewnić luksus, to jego wina że nie ma butów po 10koła, faceci koleżanek im kupują.

Większość instagramowiczek to kobiety z takim nastawieniem.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, The Motha napisał:

Moim zdaniem takich ludzi powinno się odseparowywać od społeczeństwa, dziewczyn podobnych do bohaterki w wieku do 25 lat mamy coraz więcej z podobną mentalnością i postawą...

Dokładnie. Niestety parcie na "życie w internecie" jest duże. Żyjemy w takich czasach, gdzie życie na Insta czy Fejsie jest dla niektórych priorytetem. Każda chce lansu i podziwiania, wycieczek, bogatego męża i ślicznych dzieci... Wszystko to widzi w internecie i próbuje stać się podobnym tworem, ale jednocześnie będąc zupełnie nieprzygotowanym do normalnego życia. Internetowy "lajf" staje się dla niej priorytetem, a rzeczywistość idzie na bok, byle tylko na zdjęciu ładnie wyglądało i żeby dupa piekła innym. Ta dziewczyna chciała jedynie pieniędzy, a dziecko jej przeszkadzało jak sama mówiła zresztą.

Edytowane przez Qaikwow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dramat. Brak słów. Ja to widzę tak. Facet wziął sobie laskę ostro powyżej swojego smv. Ona nim pogardzała, a ponieważ jest konkretnie zaburzona, to całą pogardę przelała na dziecko. Niestety coraz więcej widzę przypadków, kiedy dziecko jest traktowane jako nawet nie karta przetargowa (to już standart od jakiegoś czasu, szczególnie w sytuacji konfliktu partnerów), ale jako żywiciel matki. Czyli dziecko-żywiciel istnieje tylko po to, żeby zapewnić wygodne życie matce-pasożytowi. Via zasoby ojca oczywiście. Jeśli to jest ten osławiony instykt macierzyński, to ja dziękuję bardzo. Tu by się przydało wkleić złote myśli polskiego orzecznictwa o kobiecie jako lepiej przystosowanej biologicznie do wychowywania dziecka.

 

Mam pomysł na terapię dla tej mamy. Matkę trzeba bezterminowo zamknąć w średniakach w przedszkolu. To jest autentycznie ten poziom rozwoju psychofizycznego. Tam, wśród lalek, w swoim magicznym dziecięcym świecie, będzie czuła się dobrze. 

 

Coraz więcej zaburzonych, wśród obu płci, widzę wokół siebie.

 

A tatuś też mocno atencyjny moim zdaniem, dramatyczne wyznania z dzieckiem na ramionach, szkoda że nie zaoszczędził córce słuchania o swojej matce. Jakby nie patrzeć, dziecku się koduje. 

 

No i na zakończenie klasyka kobieca w wydaniu reporterki, która stara się przerzucić winę na faceta. No pewnie że jego wina, przecież butów i torebek nie kupował.

 

Czyli mamy takie coś mniej więcej. Coraz mniej facetów jest przystosowanych do roli faceta a coraz mniej kobiet w ogóle psychicznie jest w stanie dźwignąć rolę matki. Tym razem na przeszkodzie w owocnym macierzyństwie stanął brak najnowszej torebki od Diora. No i jak tu w takich warunkach przebrzydłego bachora kochać, panie premierze, jak żyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrać obojgu dziecko, bo z tego typa też widać, że niezły tatuś. Zamiast zabrać ją gdy była maltretowana to ten nagrywał. Z drugiej strony gdyby nie te zapisy, to facet nie miałby dowodów. 
Odebrać obu a dziecko oddać do jakiejś rodziny zastępczej, tylko wcześniej przebadanej i prześwietlonej przez wszystkie instytucje żeby nie trafiło do jeszcze gorszej patoli.  

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Still napisał:

To się nazywa alimenciara. Tak więc żadna nowość^_^

Ok, ja całe życie naiwny byłem, obiecuje sobie że nic mnie już nie zdziwi, potem zbieram szczękę z podłogi, także w sumie nic dziwnego, że nie zauważałem długi czas tego zwierza. Nie mam wątpliwości że nasze cudowne myszki nie raz doprowadzą mnie do ataku padaczki, no chyba, że spotkam tę jedyną.? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wypas napisał:

Ok, ja całe życie naiwny byłem, obiecuje sobie że nic mnie już nie zdziwi, potem zbieram szczękę z podłogi, także w sumie nic dziwnego, że nie zauważałem długi czas tego zwierza. Nie mam wątpliwości że nasze cudowne myszki nie raz doprowadzą mnie do ataku padaczki, no chyba, że spotkam tę jedyną.? 

To jest wojna, albo my je albo one nas 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu nosiłem się z zamiarem założenia tematu o instagramowych dziewojach ale uznałem, że szkoda miejsca na serwerze. Skoro jednak jeden z Braci już to zrobił to i ja dorzucę dwa grosze z obserwacji poczynionych przez mą skromną osobę. Panowie, jakiś czas temu trafiłem na profil dziewoi, z którą miałem okazję pracować kilka miesięcy i co ? Wśród zdjęć z zamyślonym wyrazem twarzy, wydymanych ust i dziesiątek póz z siłowni czy innego fitness clubu znalazło się jedno ... zrobione od dupy strony - dosłownie. Nosz ja pierdolę, teraz chyba słit focie buzi i samojebek przerobionych dziesiątkami filtrów jest już passe to trzeba sobie zrobić zdjęcie dupy i jeszcze się tym pochwa(lić). ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież już po 3-4 zdaniach wypowiedzianych z jej ust widać, że laska nie ma do końca równo pod sufitem.

Normalny facet nie umówiłby się na drugie spotkanie a co tu mówić by brać ślub i robić dziecko z taką dziewczyną :D

 

P.S. Bardzo mi się spodobał 1 komentarz na YouTube:

Cytat

Milioner szuka taniej szmaty do stworzenia "rodziny" na portalu internetowym. Co nie tak może być z taką rodziną?

 

Edytowane przez Pawel93
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Heniek napisał:

Nawet jeśli matka znęca się nad dzieckiem, to mężczyzna jest winny. Bo wziął sobie taką żonę, bo na to "pozwalał".

No i najlepsze "ON jej zrobił dziecko".
Aha...
A ona nagle obudziła się ze snu a tu UPS, leży dzidzi obok...

JPRDL...

 

9 godzin temu, Kniaź z Bajki napisał:

"chciałam być bogata jak moje koleżanki"

...i dlatego zawinęłam rękawy i zapieprzam od świtu do nocy.

A nie, cze'j...

 

3 godziny temu, Rexer napisał:

- Dlatego że ty się znęcałeś nade mną

- Ja? W jaki sposób? Powiedz mi..że ci butów nie chciałem z Casadei kupić? 

Co "brak słów"?
Przemoc ekonomiczna w czystej postaci ?

 

 

Panowie, nie ukrywam - zainteresował mnie ten temat ostatnio, nawet miałem zarzucić, ale jakoś czasu zbrakło.

Ogólnie bardzo interesujące zjawisko.

 

Pokazuje parę rzeczy.

 

Przede wszystkim - dla kobiet dziecko - wbrew pozorom - NIE jest ultymatywnym celem. Takim celem jest tzw "wygodne życie".

Oczywiście - nie mówimy tu o ŚWIADOMYCH działaniach, tylko o ukierunkowanych gadzim mózgiem.

Jeśli matka ma "wygodne życie", to i siłą rzeczy potomstwo ma podobnie, więc i większe szanse na przetrwanie. Biologia.
Tu "coś nie zagrało" i zabrakło instynktu opiekuńczego
, stąd koślawe akcje p.t. "dziecko mnie ogranicza".

 

Prężenie się przed innymi (samicami), czyli pozycjonowanie w stadzie (dziś -hierarchii społecznej).

Wszelkie torebusie/buciczki/pazurki w hybrydzie itp gadżety to nic innego jak atrybuty próżności. One mają demonstrować innym zamożność (a więc w domyśle - wysoką pozycję społeczną samicy).
I tu wracamy do pktu 1 - "wygodne życie".

Jeśli jeszcze nie usunęła, to wydziergajcie sobie instaxa tej pańci.

"Wzruszający" w założeniach post z gorzkimi żalami i bólem dupska, okraszony uroczą focią, a na niej... pooznaczane marki ciuchów/butów/torebuni.

Noszkurfa... Ja stęchłem ździebko.

 

Generalnie - BRA-WO x 1000 dla pana.

Że w porę przejrzał na oczy i przygotował się do wojny.

Nagrania, dobre zabezpieczenie prawne.

 

Gdyby nie to - utonąłby, a my czytalibyśmy o kolejnej "biednej-uciśnionej"...

 

Nikomu dziś ufać nie można ?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Tu "coś nie zagrało" i zabrakło instynktu opiekuńczego, stąd koślawe akcje p.t. "dziecko mnie ogranicza".

Czasami w czarnych momentach zastanawiam się, czy to właśnie nie jest podstawowy instynkt przetrwania w działaniu.

Trochę jaśniej: dziecko dla gadziego mózgu, to perspektywa wygodnego życia w przyszłości. Czym wtedy okazuje się "instynkt opiekuńczy"?

 

Ilu mężczyzn na Tytaniku odstąpiło swoje miejsca w szalupach ratunkowych dzieciom, a ile kobiet? Ile kobiet bez pardonu wepchnęło się na szalupę z dzieckiem na rękach, krzycząc "ratujcie dziecko"?

Były słynne przypadki mamy Madzi, czy kobiety co dziecko zrzuciła z mola, a ja dorzuciłbym do tego rachunku sporo z wykonanych aborcji - ich wspólnym mianownikiem jest to, że dziecko okazało się przeszkodą a nie pomocą w dalszym "wygodnym życiu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.